Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Ta książka jest... Jeśli jeszcze jej nie przeczytałaś - zrób to. Nie mogę się od niej oderwać, w momencie, w którym kończę mam ochotę zacząć od nowa. Cytuję opinię znajomej:
'Dlaczego trzeba to przeczytać?
Przede wszystkim pierwszy i niepodważalny argument to Bones. On jest……. On po prostu jest i jest go dużo i to naprawdę wystarczy. Jak ktoś nie czytał to musi mi wierzyć na słowo. W zasadzie ten argument powinien starczyć, ale żeby nie było… '

Ta książka zabija swoimi tekstami. Sama Cat... Ona jest świetna. Bierze sprawy w swoje ręce, za co kocham główne bohaterki. Jeśli tylko pojawi się oficjalne tłumaczenie, kupię. Bo tą książkę po prostu MUSZĘ mieć zawsze pod ręką (najwyżej wymęczę trochę drukarkę, ale czego to się nie robi...) :D

Ta książka jest... Jeśli jeszcze jej nie przeczytałaś - zrób to. Nie mogę się od niej oderwać, w momencie, w którym kończę mam ochotę zacząć od nowa. Cytuję opinię znajomej:
'Dlaczego trzeba to przeczytać?
Przede wszystkim pierwszy i niepodważalny argument to Bones. On jest……. On po prostu jest i jest go dużo i to naprawdę wystarczy. Jak ktoś nie czytał to musi mi wierzyć...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka jest niesamowita. W momencie, kiedy dowiedziałam się kto jest mordercą... cóż, zbierałam szczękę z podłogi ;)

Ta książka jest niesamowita. W momencie, kiedy dowiedziałam się kto jest mordercą... cóż, zbierałam szczękę z podłogi ;)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Początek był świetny. Nie mogłam sie oderwać, sceny opisane z punktu widzenia mordercy bardzo naturale, jakbym naprawdę miała wgląd w umysł psychopaty. A później z czasem robił sie coraz dłuższy tasiemiec. Może to dlatego, że jestem fanką zakończeń historii w momencie zejścia się bohaterów, ale niesamowicie nie lubię przesłodzonej miłości. Trzymanie się za rączkę, całowanie się co 5 sekund, myślenie tylko i wyłącznie o nim/niej autentycznie mnie męczy. Tak więc wspaniałe pierwsze wrażenie wyrównane z raczej słabą końcówką daje tylko 3 gwiazdeczki.

Początek był świetny. Nie mogłam sie oderwać, sceny opisane z punktu widzenia mordercy bardzo naturale, jakbym naprawdę miała wgląd w umysł psychopaty. A później z czasem robił sie coraz dłuższy tasiemiec. Może to dlatego, że jestem fanką zakończeń historii w momencie zejścia się bohaterów, ale niesamowicie nie lubię przesłodzonej miłości. Trzymanie się za rączkę, całowanie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Kuszona Kristin Cast, Phyllis Christine Cast
Ocena 7,0
Kuszona Kristin Cast, Phyll...

Na półkach:

Już zaczynam się zastanawiać kiedy Z. wskoczy do łóżka samej Neferet... Czy jest w tej książce jakaś heteroseksualna i przystojna postać męska niezainteresowana Zoey? Bo ja jakoś nie mogę się jej doszukać... przez pierwsze 4 części dało się to wszystko znieść, ale teraz kiedy wszyscy umierają i zmartwychwstają co kilka stron zaczęło się to robić delikatnie męczące.

Już zaczynam się zastanawiać kiedy Z. wskoczy do łóżka samej Neferet... Czy jest w tej książce jakaś heteroseksualna i przystojna postać męska niezainteresowana Zoey? Bo ja jakoś nie mogę się jej doszukać... przez pierwsze 4 części dało się to wszystko znieść, ale teraz kiedy wszyscy umierają i zmartwychwstają co kilka stron zaczęło się to robić delikatnie męczące.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Dziękuję z całego serca pani Fitzpatrick za uchronienie moich oczu przed kolejną wzruszającą historią ciapowatej nastolatki i jej romantycznego księciunia, równie ciapowatego jak ona. Jak ja kocham tych złych, tajemniczych i ironicznych... I nareszcie główna bohaterka też ich kocha! Po wszystkich Bellach tego świata, czekających na ratunek z męskiej strony, pojawia się Nora, która bierze sprawy w swoje własne ręce (dokładnie tak, jak Patch... :P) Tak dalej, życzę weny i uchronienia naszego drogiego mrocznego rycerza przed zmianą w tragicznego Wertera ;)

Dziękuję z całego serca pani Fitzpatrick za uchronienie moich oczu przed kolejną wzruszającą historią ciapowatej nastolatki i jej romantycznego księciunia, równie ciapowatego jak ona. Jak ja kocham tych złych, tajemniczych i ironicznych... I nareszcie główna bohaterka też ich kocha! Po wszystkich Bellach tego świata, czekających na ratunek z męskiej strony, pojawia się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Seria od początku nie wzbudzała mojego zachwytu, a teraz odnoszę wrażenie, że z czasem poziom spada coraz niżej... Słodkie opisy miłości Schuyler i jej małego kolegi (którego imię już zdążyłam zapomnieć) przyprawiały mnie o mdłości. W DOBREJ książce autorka nie musi dawać zdań z rodzaju "Wtedy właśnie Schuyler zrozumiała, że kocha tamtego, jednak czuje także coś do innego...", my to mamy sami odczuć! Stwierdzenie faktu może odbyć się kiedy coś zajdzie między głównymi bohaterami, jako dobitne podkreślenie chwili. Do tej pory serii dawałam 2 gwiazdeczki za Mimi, która jest tu dla mnie najjaśniejszą gwiazdą, ale teraz ona też zaczęła zalatywać czymś nieświeżym. Jeśli wezmę do ręki nową część, to tylko w formie ebooka (co raczej wyklucza samo branie do ręki :P ) i poszukam zakończenia historii Mimi i Kingsleya. Na tym moja przygoda z tą wspaniałą serią raczej się zakończy.

Ogółem - nie polecam, kaniec. ;)

Seria od początku nie wzbudzała mojego zachwytu, a teraz odnoszę wrażenie, że z czasem poziom spada coraz niżej... Słodkie opisy miłości Schuyler i jej małego kolegi (którego imię już zdążyłam zapomnieć) przyprawiały mnie o mdłości. W DOBREJ książce autorka nie musi dawać zdań z rodzaju "Wtedy właśnie Schuyler zrozumiała, że kocha tamtego, jednak czuje także coś do...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Co ja mogę poradzić, że nie jestem obiektywna? Ja tą serię po prostu ubóstwiam! Oczywiście, jako ostatnia część serii musiał pojawić się happy end (bardzo, bardzo happyendowski happy end...), który jak to książkowe 100% szczęśliwe zakończenia troszkę mnie rozczarował, ale calusieńka reszta jest niesamowita. Całą noc nie spałam, ale musiałam przeczytać - i było warto :D

Co ja mogę poradzić, że nie jestem obiektywna? Ja tą serię po prostu ubóstwiam! Oczywiście, jako ostatnia część serii musiał pojawić się happy end (bardzo, bardzo happyendowski happy end...), który jak to książkowe 100% szczęśliwe zakończenia troszkę mnie rozczarował, ale calusieńka reszta jest niesamowita. Całą noc nie spałam, ale musiałam przeczytać - i było warto :D

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałam w egzemplarzu próbnym i jak dla mnie książka jest niezła. Można powiedzieć, że autorka miała całą masę pomysłów, które przyznam, są naprawdę dobre, ale odniosłam wrażenie, że starając się unkinąć zbyt długiej książki, troszkę przez nie przepędziła. Cała treść jest bardzo ciekawa, przeczytałam wszystko jednym tchem zakopana pod kołdrą momentami obgryzając paznokcie ze zderezwowania i zadając sobie pytanie "Ale co będzie dalej!?" :) Ogół wspominam miło, ciekawa lektura na miłe popołudnie.

PS. Nie zaczynaj czytać jeśli masz na następny dzień jakąś pracę! Ostrzegam - jak zaczniesz, nie skończysz dopóki nie dojdziesz do ostatniej strony ;)

Przeczytałam w egzemplarzu próbnym i jak dla mnie książka jest niezła. Można powiedzieć, że autorka miała całą masę pomysłów, które przyznam, są naprawdę dobre, ale odniosłam wrażenie, że starając się unkinąć zbyt długiej książki, troszkę przez nie przepędziła. Cała treść jest bardzo ciekawa, przeczytałam wszystko jednym tchem zakopana pod kołdrą momentami obgryzając...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to