Graj z głową

Dla początkujących MG to lektura obowiązkowa. Dla graczy może to być przyjemność. Dla pozostałych strata czasu.

Dla początkujących MG to lektura obowiązkowa. Dla graczy może to być przyjemność. Dla pozostałych strata czasu.

Sięgnąłem po publikację Trzewika po pierwszych czterech prowadzonych przeze mnie sesjach - i było to o cztery za późno.
Masa rad, trochę oczywistych, trochę zaskakujących i sporo swady autora w "cackaniu" się z graczami. Skorzystam z przynajmniej paru spostrzeżeń, potestuję, na pewno wrócę do tej książeczki.

Na moje - warto poczytać na początku przygody z mistrzowaniem. Mam nadzieję, że kolejne tomy podnoszą poziom i idą w bardziej zaawansowane rejony wtajemniczenia.

Sięgnąłem po publikację Trzewika po pierwszych czterech prowadzonych przeze mnie sesjach - i było to o cztery za późno.
Masa rad, trochę oczywistych, trochę zaskakujących i sporo swady autora w "cackaniu" się z graczami. Skorzystam z przynajmniej paru spostrzeżeń, potestuję, na pewno wrócę do tej książeczki.

Na moje - warto poczytać na początku przygody z mistrzowaniem....

Uważam, że ta książka jest bardzo pomocna dla początkujących Mistrzów Gry. Nie każdy podręcznik do RPG wytłumaczy, jak "mistrzować". A ten poradnik, trochę to przybliży.

Uważam, że ta książka jest bardzo pomocna dla początkujących Mistrzów Gry. Nie każdy podręcznik do RPG wytłumaczy, jak "mistrzować". A ten poradnik, trochę to przybliży.

Moja ulubiona z całej serii almanachów. Jest zrównoważona (nie jak Wicka, którą uwielbiam ze względu na postrzelone pomysły - nie do użytku domowego),zabawna i po prostu przydatna. Na pewno wykorzystam wiele ze spostrzeżeń umieszczonych przez Trzewiczka i Multideja.

Moja ulubiona z całej serii almanachów. Jest zrównoważona (nie jak Wicka, którą uwielbiam ze względu na postrzelone pomysły - nie do użytku domowego),zabawna i po prostu przydatna. Na pewno wykorzystam wiele ze spostrzeżeń umieszczonych przez Trzewiczka i Multideja.

Polecam lekturę książki wszystkim przyszłym Mistrzom Gry.

Polecam lekturę książki wszystkim przyszłym Mistrzom Gry.

Bardzo średnia. Zamiast fajnych porad znalazłam A) tzw. "oczywiste oczywistości", B) rzeczy absolutnie niezgodne z moim stylem prowadzenia, momentami podpadające w moim mniemaniu w jakąś herezję, i które również jako graczowi nie przypadłyby mi do gustu. Odniosłam wrażenie, że autor w swej karierze MG napotykał jedynie skrajnych manczkinów lub przysłowiowych już "archetypicznych graczy w D&D", którym zależało tylko na wypakowaniu postaci, a nie na zabawie w poodgrywanie czy stworzeniu fajnej opowieści, i to właśnie im próbuje jakoś dogodzić na różne sposoby czy też wpoić jakieś tam inne style grania. Smutne dość. Język też mi nie przypadł do gustu, jakiś taki na siłę luzacki.

BTW, drodzy państwo, ta książeczka nie jest aż tak gruba, by można było przymknąć oko na błędy edytorskie. A przekręcanie tytułów powieści czy systemów RPG to już w ogóle nie jest fajne.

Kilka akapitów mnie zainteresowało, ale to wszystko. Niczego się specjalnie nie dowiedziałam oprócz tego, że autor miał takich graczy, jakich ja osobiście nie wpuszczam nawet na sesje, i że lubi Młotka i Monastyr, a także piłkę nożną. Fajna nagroda na konwentowym koń-kursie, ale raczej bym tego nie kupiła.

Bardzo średnia. Zamiast fajnych porad znalazłam A) tzw. "oczywiste oczywistości", B) rzeczy absolutnie niezgodne z moim stylem prowadzenia, momentami podpadające w moim mniemaniu w jakąś herezję, i które również jako graczowi nie przypadłyby mi do gustu. Odniosłam wrażenie, że autor w swej karierze MG napotykał jedynie skrajnych manczkinów lub przysłowiowych już...

Książka średnia do bólu. Większość sztuczek, które autor chce przekazać zalatuje truizmem. W sumie to nie wiem nawet do końca do kogo ta książka jest skierowana. Doświadczony MG parsknie śmiechem, gdy zacznie czytać o tym, jak to wypada zmuszać graczy, by odgrywali postaci. Początkujący natomiast będzie miał drobne problemy z połapaniem się w natłoku informacji...

Szkoda pieniędzy (niemałych zresztą).

Książka średnia do bólu. Większość sztuczek, które autor chce przekazać zalatuje truizmem. W sumie to nie wiem nawet do końca do kogo ta książka jest skierowana. Doświadczony MG parsknie śmiechem, gdy zacznie czytać o tym, jak to wypada zmuszać graczy, by odgrywali postaci. Początkujący natomiast będzie miał drobne problemy z połapaniem się w natłoku informacji...

Szkoda...

Całkiem niezły almanach, który wprowadzi nowych Mistrzów Gry w arkana zawodu, a starym przypomni o co w tym chodzi. Cena i format tylko lekko odejmują jej gwiazdkę.

Całkiem niezły almanach, który wprowadzi nowych Mistrzów Gry w arkana zawodu, a starym przypomni o co w tym chodzi. Cena i format tylko lekko odejmują jej gwiazdkę.