Hej! Dzisiaj zupełnie inaczej bo i inny rodzaj książki chciałabym zrecenzować. Mowa o książce "Sposób na zmartwienie" przeznaczonej dla dzieci w wieku zarówno szkolnym jak i przedszkolnym, które są na etapie poznawania rówieśników ale także swoich emocji i potrzeb.
Bartek, bo tak ma na imię główny bohater książki, ma brata Tomka, z którym wspólnie wybierają się na przyjęcie w domu kolegi. Niestety, okazuje się, że Bartek będzie musiał iść sam. Chłopiec jest tym faktem zaniepokojony bo nie wie jak to będzie samemu na takim przyjęciu. Po rozmowie z tatą postanawia włożyć ulubiony kostium i iść do kolegi, chociaż nadal jest pełen obaw i przeróżnych myśli: czy wszyscy go wyśmieją? Czy przyjęcie będzie fajne?
Polecam przeczytać tę niezwykle emocjonującą historię. Ja jako mama widzę co mogę zmienić w wychowaniu własnych dzieci, jak im pomóc poradzić sobie z przeróżnymi sytuacjami i emocjami.
W nocie dla rodziców jest przekazane, moim zdaniem, bardzo ważne zdanie: "Jednak ostateczna decyzja i tak powinna być w rękach dziecka".
Zachęcam Was bardzo do przeczytania tej książki. Warto się nad nią pochylić, bo nie dość, że porusza bardzo ważny temat to w dodatku jest bardzo ładne i spokojnie zilustrowana, grafika bardzo dobrze oddaje emocje bohaterów przez co czyta się jeszcze przyjemniej. Wszystko gra ze sobą doskonale.
Polecamy!

Hej! Dzisiaj zupełnie inaczej bo i inny rodzaj książki chciałabym zrecenzować. Mowa o książce "Sposób na zmartwienie" przeznaczonej dla dzieci w wieku zarówno szkolnym jak i przedszkolnym, które są na etapie poznawania rówieśników ale także swoich emocji i potrzeb.
Bartek, bo tak ma na imię główny bohater książki, ma brata Tomka, z którym wspólnie wybierają się na...

"Serce mocno mi waliło, myśli szalały, a zmartwienie wciąż rosło." ❤️

Zmartwienia.
Towarzyszą naszym dzieciom codziennie.
Są mniejsze i większe, ale każde z nich jest ważne. Nie możemy ich bagatelizować.
Co w takim razie zrobić, gdy widzimy, że nasze dziecko się czymś martwi?
Co zrobić, gdy widzimy, że unika sytuacji, która budzi w nim lęk?
Przede wszystkim musimy wiedzieć o tym, że obawy dziecka mówią o czymś dla niego ważnym. Powinniśmy ich wysłuchać, by pomóc dziecku pokonać lęk. Takie zamartwianie się dziecka tym, "co będzie gdy.." odbiera mu szansę na zyskanie nowych doświadczeń. Dlatego powinniśmy pokazać dziecku, że jego emocje są w porządku i że jest sposób na to, by sobie z nimi poradzić.
Dobrym sposobem jest wprowadzenie praktyk oddechowych. Wieczorem, przed zaśnięciem polećmy dziecku, by położyło dłoń na klatce piersiowej i by wzięło wtedy kilka głębokich wdechów oraz kilka długich wydechów. Taki sposób oddychania pomaga się zrelaksować i uspokoić. Praktyka ta pomaga organizmowi dziecka połączyć takie oddychanie ze stanem poczucia bezpieczeństwa. Tym samym może pomóc przywrócić spokój w stresującej sytuacji. ❤️

Uwaga! Sprawdzone!
To naprawdę działa!
Mój młodszy syn często mierzy się ze swoimi lękami i już jakiś czas temu wprowadziliśmy "rytuał oddechu", bo tak mówimy o świadomym oddychaniu przed snem. W trakcie stresującej sytuacji sięgamy po to "narzędzie" i z radością obserwuje, jak mój syn przełamuje bariery, które jeszcze niedawno były nie do przejścia. To cieszy❤️
Jestem ciekawa, jakie wy macie sposoby na przechytrzenie dziecięcych lęków i zmartwień?
Za egzemplarz dziękuję @wydawnictwo_slowne ❤️
#jako_taka_matka

"Serce mocno mi waliło, myśli szalały, a zmartwienie wciąż rosło." ❤️

Zmartwienia.
Towarzyszą naszym dzieciom codziennie.
Są mniejsze i większe, ale każde z nich jest ważne. Nie możemy ich bagatelizować.
Co w takim razie zrobić, gdy widzimy, że nasze dziecko się czymś martwi?
Co zrobić, gdy widzimy, że unika sytuacji, która budzi w nim lęk?
Przede wszystkim musimy...

Kolejna wartościowa, a do tego pięknie wydana książka o lęku, zamartiwaniu się, tkwienia troszkę w negatywnej bańce myśli i o tym jak sobie z taką sytuacją poradzić. Jak dodać dziecku siły i wiary we własne możliwości.

Emil idzie na urodziny do kolegi, ale martwi się wieloma rzeczami, które dzieją się po drodze, interpretuje je omylnie i przez to nakręca spiralę lęków. Tata doradza mu wzięcie głębokich oddechów. Okazuje się jednak, że najważniejszym będzie spotkanie kogoś kto podobnie się obawia, jak zostanie odebrany przez grupę.

Książeczka uczy podpowiada dziecku, że zmiana sposobu postrzegania przez dziecko sytuacji wpływa na jego samopoczucie. Podkreśla jak ważni są przyjaciele, że dobrze jest porozmawiać z kimś o tym co nas trapi, że nie musimy tego przeżywać sami.. to może być rodzic, kolega, wszytko zależy od sytuacji. W grupie jest raźniej.

Wiadomo, że smutki dzielone w gronie bliskich nie wydają się już tak straszne.

Na koniec książki rodzic odnajdzie wskazówki od Autorki jak wesprzeć dziecko, by czuło radość i beztroskę przed tym co je czeka.

Kolejna wartościowa, a do tego pięknie wydana książka o lęku, zamartiwaniu się, tkwienia troszkę w negatywnej bańce myśli i o tym jak sobie z taką sytuacją poradzić. Jak dodać dziecku siły i wiary we własne możliwości.

Emil idzie na urodziny do kolegi, ale martwi się wieloma rzeczami, które dzieją się po drodze, interpretuje je omylnie i przez to nakręca spiralę lęków....

Emocje są nieodzownym towarzyszem codzienności, warto o nich rozmawiać, utożsamiać się z nimi, oswajać jak i starać się je zrozumieć.

"Sposób na zmartwienie" to nic innego jak układanie sobie w głowie scenariuszy, które prawdopodobnie nie mają prawa się wydarzyć. Tak jest w przypadku głównego bohatera, który wybiera się na urodziny do kolegi, a w jego głowie pojawiają się nurtujące pytania, czy jego strój sprosta wymaganiom superbohatera, czy inne dzieci nie będą się z niego śmiać, czy będzie fajna zabawa w której będę mógł się zatracić.
Te pytania i wątpliwości sprawiają, że Bartek czuje ucisk, który go blokuje przed zrobieniem kroku w przód i czerpania tego co najlepsze z imprezy urodzinowej. Okazuje się, że w tych swoich zmartwieniach nie jest sam, a z towarzyszem zdecydowanie łatwiej pokonać wszelkie trudności.

Książka, pokazuje zachowania dzieci, które mogą wywołać w nich niepokój, lekki stres lub blokadę, której nie są w stanie przekroczyć. Jest również sposobem na rozmowę, która pozwoli na przełamanie strachu i w sytuacjach zmartwienia, sprawić, że zaczniemy myśleć o korzyściach, które niesie z sobą zabawa. Bo to jest zdecydowanie najlepsze w okresie gdy zabawa ma być beztroską, a nie czasem zamartwiania się.

Emocje są nieodzownym towarzyszem codzienności, warto o nich rozmawiać, utożsamiać się z nimi, oswajać jak i starać się je zrozumieć.

"Sposób na zmartwienie" to nic innego jak układanie sobie w głowie scenariuszy, które prawdopodobnie nie mają prawa się wydarzyć. Tak jest w przypadku głównego bohatera, który wybiera się na urodziny do kolegi, a w jego głowie pojawiają się...

Macie sprawdzone sposoby na radzenie sobie z trudnymi emocjami? Pewnie tak. A czy znaliście je już jako dzieci? Podejrzewam, że nie, a przecież świat dziecięcych przeżyć jest wypełniony intensywnymi uczuciami. Dlatego cieszę się, że obecnie dość licznie powstają książki dla najmłodszych o emocjach np. seria Sposób na emocje od @wydawnictwo_slowne. Chociaż lektur o uczuciach jest coraz więcej to nadal skupiają się najczęściej na podstawowych emocjach - smutku, radości, strachu i złości. Tutaj mamy trochę inny zakres . "Sposób na zmartwienie" to historia chłopca, który został zaproszony na urodziny do swojego kolegi, ale perspektywa spotkania bardzo go martwi. Czy jego strój nie będzie powodem do żartów? Czy kolega znajdzie dla niego czas a może nikt nie będzie chciał się z nim bawić? Tata radzi mu wziąć trzy głębokie oddechy, ale zmartwienie nie odpuszcza. Czy spotkanie dziewczynki, która też się martwi i rozmowa z nią pomoże mu w oswajeniu swoich uczuć? Podoba mi się, że książka zwraca uwagę na doznania płynące z ciała oraz proste strategie radzenia sobie z napięciem. Dorosły jest tu mądrym wsparciem, ale ostatecznie to samo dziecko reguluje swoje emocje. Opisywane sytuacje są bliskie doświadczeniom malucha, a kolorowe ilustracje świetnie obrazują przeżywane przez bohaterów stany. Na końcu znajdziemy notę dla rodziców, która podsumuje poruszane zagadnienia. Bardzo udana seria, na pewno sięgniemy po pozostałe tytuły.

Macie sprawdzone sposoby na radzenie sobie z trudnymi emocjami? Pewnie tak. A czy znaliście je już jako dzieci? Podejrzewam, że nie, a przecież świat dziecięcych przeżyć jest wypełniony intensywnymi uczuciami. Dlatego cieszę się, że obecnie dość licznie powstają książki dla najmłodszych o emocjach np. seria Sposób na emocje od @wydawnictwo_slowne. Chociaż lektur o uczuciach...

Bartek idzie na przyjęcie. Martwi się, czy będzie dobrze wyglądał, czy inne dzieci nie będą się z niego śmiać, czy ktoś się będzie z nim bawił.
Porad udziela mu tata. Jak udała się zabawa przekonajcie się sami.

Książeczka z serii "Sposób na emocje" pomoże dziecku poradzić sobie ze zmartwieniem. Dokładnie jest wytłumaczone te uczucie słowami Bartka, przez co dziecko może łatwo nauczyć rozpoznawać się zmartwienie.
Na końcu znajdziemy notatkę od pedagoga, która pomoże rodzicom lepiej zrozumieć emocję zmartwienia u dziecka. Autorka radzi, żeby wspierać dziecko i zajechać do podejmowania działań pomimo zmartwień.
Bardzo wartościowa książeczka.

Bartek idzie na przyjęcie. Martwi się, czy będzie dobrze wyglądał, czy inne dzieci nie będą się z niego śmiać, czy ktoś się będzie z nim bawił.
Porad udziela mu tata. Jak udała się zabawa przekonajcie się sami.

Książeczka z serii "Sposób na emocje" pomoże dziecku poradzić sobie ze zmartwieniem. Dokładnie jest wytłumaczone te uczucie słowami Bartka, przez co dziecko może...

Książki z serii sposób na emocje Halle Adelman, to krótkie historie dzieci zmagających się z emocjami takimi jak zmartwienie, zazdrość czy złość. Emocje, które nieraz nam dorosłym utrudniają życie, nad którymi my nie jesteśmy w stanie dobrze zapanować. A co dopiero dzieci. Sposób na zmartwienie to pięknie ilustrowana opowieść o Bartku, który się martwi. Martwi się tak bardzo, że serce mu wali, a myśli szaleją. Bartek ma iść sam na przyjęcie kolegi, a zawsze chodził wszędzie ze swoim bratem Tomkiem. W jego głowie pojawiają się same czarne myśli. A co jak nikt nie będzie chciał się z nim bawić? A co jak dzieci będą się śmiać? Jesteście ciekawi czy Bartek poradził sobie z problemem? Zajrzyjcie do książki, koniecznie, bo warto!
________________
Dzięki nocie dla rodziców napisanej przez pedagog Małgorzatę Musiał, łatwiej jest z dzieckiem rozmawiać o trudnych emocjach. Dzięki temu, że historia jest napisana łatwym językiem trafi nawet do młodszych dzieci, a kolorowe ilustracje Sandra de la Prada zatrzymają przy książce na dłużej. Co istotne dla mnie, język jest prosty, zrozumiały, a duże literki sprawiły, że mój 7letni syn z ochotą sam wziąl się za czytanie.

Książki z serii sposób na emocje Halle Adelman, to krótkie historie dzieci zmagających się z emocjami takimi jak zmartwienie, zazdrość czy złość. Emocje, które nieraz nam dorosłym utrudniają życie, nad którymi my nie jesteśmy w stanie dobrze zapanować. A co dopiero dzieci. Sposób na zmartwienie to pięknie ilustrowana opowieść o Bartku, który się martwi. Martwi się tak...