Gniewna gwiazda
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Kroniki czerwonej pustyni (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- Raging Star
- Wydawnictwo:
- Margaret K. McElderry
- Data wydania:
- 2015-02-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-02-04
- Liczba stron:
- 448
- Czas czytania
- 7 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328105300
- Tłumacz:
- Anna Klingofer
- Tagi:
- dystopia ya
Saba szykuje się do ostatecznej rozgrywki z DeMalo. Tymczasem on chce, żeby do niego dołączyła, stworzyła wspaniały świat Nowy Eden. I została z nim już na zawsze. Serce Saby jest jednak przy Jacku. Rozpoczyna się walka z Tontonem. Niestety szanse buntowników są zatrważająco małe. Mimo to DeMalo składa Sabie kuszącą ofertę. Czy dziewczyna będzie w stanie mu odmówić? Jak bardzo poświęci się, by ratować ludzi, których kocha? Zapierający dech w piersiach ostatni tom trylogii Kroniki Czerwonej Pustyni!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Ostatnie starcie
Saba wraz ze swoją drużyną walczą z De Malo. Wiedzą, że zbliżają się do ostatniej rozgrywki. De Malo chce wprowadzić nowe zasady, zbudować Nowy Eden. Wielu ma jednak co do niego wątpliwości. Dlatego też pragną się go pozbyć. Saba podejmuje się tego wyzwania i ze wszystkich sił stara się mu sprostać. Okazuje się jednak, że wśród jej ludzi jest zdrajca. Czy Sabie uda się zrealizować swój plan?
Moira Young już od samego początku powieści trzyma czytelnika w napięciu. Nie dość, że trudno jest przewidzieć kolejny ruch bohaterów, to akcja mknie w zastraszającym tempie. Dodatkowo, pojawia się aspekt „zdrajcy”, co jeszcze bardziej podsyca ciekawość czytelnika. Co więcej, nie dowiemy się zbyt szybko, kim jest ta osoba. Pani Young doskonale wie, jak ukryć tożsamość tajemniczej postaci.
Trzecia część trylogii „Kroniki czerwonej pustyni” zaskakuje. Podobnie jak w poprzednich częściach cyklu i tutaj nie brakuje dynamicznej akcji, wydarzenia następują po sobie bardzo szybko, a do tego mocno trzymają w napięciu. Świetne opisy i detale to kolejny plus powieści. Moira Young stanęła na wysokości zadania i stworzyła kolejną wspaniałą powieść, którą charakteryzują barwne postacie, interesujące zdarzenia oraz wizja innego świata.
Bohaterowie powieści są bardzo dobrze wykreowani i realistyczni. Ich relacje nie są monotonne, zmieniają się, a przy tym towarzyszy im wiele emocji oraz sekretów. Z Sabą zaprzyjaźniłam się już w pierwszym tomie Kronik. Przemiana dziewczyny uwarunkowana sytuacją jest bardzo ciekawie przedstawiona. Kiedyś Saba dopiero uczyła się poszczególnych czynności, poznawała świat, teraz jest silną wojowniczką.
Moira Young zastosowała w trylogii nietypowy zabieg. Zamiast dobrze znanych czytelnikom dialogom wyróżniającym się poprzez odpowiednie znaki interpunkcyjne autorka całkowicie z nich zrezygnowała. Początkowo ciężko jest przyzwyczaić się do prozy, w której występują kolejne spisane zdania, bez dodatkowych informacji o tym, kto je wypowiada. Przyznam szczerze, że miałam spore obawy czy taka metoda nie wpłynie negatywnie na odbiór powieści. Okazało się, że bardzo szybko, bo już po kilku stronach przyzwyczaiłam się do oryginalnego stylu autorki. Brak typowych dialogów absolutnie nie przeszkadzał mi w lekturze, a krótkie zdania i prosty, dość surowy język idealnie posłużyły do przedstawienia świata powieści i stały się wyznacznikiem „Kronik czerwonej pustyni”.
Autorka ponownie porwała mnie w intrygujący świat, zapewniła ciekawą podróż, umożliwiła udział w interesujących sytuacjach i zadbała o dynamiczny rozwój wydarzeń. „Gniewna gwiazda” to fantastyczne zakończenie trylogii, którą warto poznać. Ten tytuł niewątpliwie zaskoczy każdego czytelnika. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji poznać Saby, to szybko nadróbcie tę zaległość. Nie pożałujecie!
Agnieszka Stolarczyk
Oceny
Książka na półkach
- 351
- 316
- 117
- 26
- 11
- 9
- 8
- 5
- 5
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Mam bardzo mieszane uczucia co do zakończenia serii. Z jednej strony wielki plus za zaskoczenie czytelnika co do kwestii kto był zdrajcą i śmierci... (wiadomo kogo) i ogólny pozytywny jego wydźwięk obalenia DeMalo. Aczkolwiek było mocno gorzkie i nie pozostawiło we mnie poczucia satysfakcji i domknięcia.
Ogólnie cała książka była chyba najlepszą częścią z trylogii. Dystopijny klimat zmuszający do przemyśleń co do przyszłości planety, świetna fabuła, dużo się działo zarówno w kontekście akcji, rozwoju postaci i samej głównej bohaterki. Najbardziej podoba mi się chyba jej realizm - trudne wybory i wyrzeczenia jakie ją spotkały bardzo życiowo oddziałują na jej psychikę i emocje, zupełnie nie jest typem fikcyjnego anioła który ratuje wszystko i wszystkich bez żadnych "blizn" wewnętrznych, Saba jest niczym prawdziwy człowiek z krwi i kości (czasami irytującym, co jest również bardzo ludzkie ;)). Ogólnie polecam, 7/10
Ale do braków myślników w dialogach w całej serii nigdy się nie przyzwyczaję, zaskakująco mocno utrudniały czytanie!
Mam bardzo mieszane uczucia co do zakończenia serii. Z jednej strony wielki plus za zaskoczenie czytelnika co do kwestii kto był zdrajcą i śmierci... (wiadomo kogo) i ogólny pozytywny jego wydźwięk obalenia DeMalo. Aczkolwiek było mocno gorzkie i nie pozostawiło we mnie poczucia satysfakcji i domknięcia.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOgólnie cała książka była chyba najlepszą częścią z trylogii....
Poprzedni tom mnie rozczarował. Miałam nadzieję, że z tym tak nie będzie. Po części tak było, jednak wciąż niektóre rzeczy mnie nie zachwyciły.
Na pewno jest to lepsza część niż 2, jednak wciąż nie dorównuje tej 1 części. Brat bohaterki wciąż mnie irytował. Inne postacie mniej. Fabuła momentami się wlokła, żeby kiedy indziej przyspieszać tak szybko, że nie ogarnialiśmy co i jak.
Zakończenie również mnie nie porwało i mam tutaj na myśli to, że nie dowiadujemy się, co się stało ze wszystkimi bohaterami. Książka jest urwana prawie w połowie. Nie wszystkie wątki autorka zamknęła.
Szkoda, że te kontynuacje były słabsze. Mam wrażenie, że autorka przysiadła tylko do 1 części, bo pozostałe wymagają poprawek. Mimo wszystko była to całkiem przyjemna fantastyka dla młodzieży.
Poprzedni tom mnie rozczarował. Miałam nadzieję, że z tym tak nie będzie. Po części tak było, jednak wciąż niektóre rzeczy mnie nie zachwyciły.
więcej Pokaż mimo toNa pewno jest to lepsza część niż 2, jednak wciąż nie dorównuje tej 1 części. Brat bohaterki wciąż mnie irytował. Inne postacie mniej. Fabuła momentami się wlokła, żeby kiedy indziej przyspieszać tak szybko, że nie ogarnialiśmy co...
"Kiedy jesteś wygłodniały, pozbawiony nadziei, nawet chude słowa cię nakarmią."
NIESTETY. Trzecia część nie była już tak samo zachwycająca jak jej poprzedniczki. Ciągnięta opowieść była nawet nawet, ale muszę PRZYCZEPIĆ SIĘ do tej drugiej części ostatniego tomu...
Mam wrażenie, że autorka nagle pod koniec przypomniała sobie, że za wiele się nie działo a tu już trzeba kończyć tom bo w innym wypadku pasowałoby napisać czwartą część (co nie byłoby złe jeśli lepiej by się działo) i nagle... przyspieszyła błyskawicznie akcje, narobiła BAJZLU.
Nie wiem jak, ale całkowicie inaczej wyobrażałam sobie zakończenie tej powieści. Świetnie się zaczęła, świetnie była poprowadzona i jak dla mnie nieświetnie zakończona. Czuję się rozczarowana, bo w sumie koniec jest najważniejszy i daje pogląd jeszcze raz na całość serii.
Nie oczekiwałam, iż Moira Young wbije mi nóż w serce, następnie trochę je zabandażuje a na koniec wstawi ładną kokardkę.
Tak właśnie czułam się po skończeniu.. Ale cóż może to tylko moje własne wrażenia i może wy inaczej spojrzycie na końcówkę.
Moja ocena 4/6 - za ogólną fabułę - to już całokształt serii.
"Kiedy jesteś wygłodniały, pozbawiony nadziei, nawet chude słowa cię nakarmią."
więcej Pokaż mimo toNIESTETY. Trzecia część nie była już tak samo zachwycająca jak jej poprzedniczki. Ciągnięta opowieść była nawet nawet, ale muszę PRZYCZEPIĆ SIĘ do tej drugiej części ostatniego tomu...
Mam wrażenie, że autorka nagle pod koniec przypomniała sobie, że za wiele się nie działo a tu już trzeba...
Teraz z perspektywy wszystkich tomów mogę spokojnie ocenić całą historię. Jeśli chodzi o sam 3 tom to jest zdecydowanie lepszy od 1, ale troszkę gorszy od 2, w moim odczuciu oczywiście.
Naprawdę próbowałam się przyzwyczaić do stylu pisania autorki - krótkie, liczne zdania i dialogi pisane bez myślników - ale poszło mi ciężko. Może zarzuty wydają się głupie, ale wprowadzało to chaos w treść.
Jeśli chodzi o bohaterów to nikt szczególnie nie przypadł mi do gustu (może za wyjątkiem Nero ;) Sama historia nie jest niczym odkrywczym, ale zakończenie troszkę mnie rozbiła. Nie chodzi o to, że było złe czy dobre. Przypomniało mi o czymś. O tym, że w swoim życiu musimy podejmować różne decyzje i często nie są one łatwe. Czasem łamią nasze serca, a czasem łamią serca innych. Jednak najważniejsze jest to, żeby żyć w zgodzie ze sobą.
Teraz z perspektywy wszystkich tomów mogę spokojnie ocenić całą historię. Jeśli chodzi o sam 3 tom to jest zdecydowanie lepszy od 1, ale troszkę gorszy od 2, w moim odczuciu oczywiście.
więcej Pokaż mimo toNaprawdę próbowałam się przyzwyczaić do stylu pisania autorki - krótkie, liczne zdania i dialogi pisane bez myślników - ale poszło mi ciężko. Może zarzuty wydają się głupie, ale wprowadzało...
"Masz w sobie rzadko spotykany ogień. Moc zmieniania rzeczy. Odwagę, aby działać w służbie czegoś większego od siebie. A ty zniżasz się do tej nędznej klęski. Co ty robisz?"
Spektakularne zakończenie świetnej serii fantasy.
Nowy Eden - utopia czy raj?
Dziewczyna, która nienawidzi zabijać. Anioł Śmierci. Wyzwolicielka? Oszustka? Egoistka?
Podąży w stronę mroku, który tak ją pociąga, czy sprosta wyzwaniu? Czy ocali rodzinę? Miłość? A może cały świat?
"Kiedy żyłam w przedtem, nigdy nie myślałam, że będzie jakieś potem."
POLECAM CAŁĄ SERIĘ!
"Masz w sobie rzadko spotykany ogień. Moc zmieniania rzeczy. Odwagę, aby działać w służbie czegoś większego od siebie. A ty zniżasz się do tej nędznej klęski. Co ty robisz?"
więcej Pokaż mimo toSpektakularne zakończenie świetnej serii fantasy.
Nowy Eden - utopia czy raj?
Dziewczyna, która nienawidzi zabijać. Anioł Śmierci. Wyzwolicielka? Oszustka? Egoistka?
Podąży w stronę mroku, który tak...
Nie mogłam się doczekać zakończenia tej serii, niestety po przeczytaniu tej książki pozostał pewien niesmak. Spodziewałam się mocnego uderzenia, skoro to już ostatnia część i zaraz przyjdzie pożegnać się z bohaterami. Zamiast tego otrzymałam opowieść, która zaczęła mnie momentami nudzić. Czasem czytałam ją z zapartym tchem, by za chwilę przez kolejne kilkadziesiąt stron się nudzić. Pojawiły się nowe wątki, które nie zostały zakończone albo pisarka rozwiązała je na siłę bez widocznego pomysłu - jakby rozwiązanie niektórych problemów spadło z nieba. Do tego zakończenie, w którym (uwaga, delikatny spoiler) giną dwie osoby - o ile śmierć pierwszej z nich ma sens, druga umarła tak o, jakby pisarka nie miała pomysłu co z tym bohaterem dalej zrobić. Główna bohaterka zrobiła się jakaś nijaka, coś po prostu poszło nie tak.
Liczyłam na kawał konkretnej książki kończącej tę historię, niestety trochę się zawiodłam. Są momenty, które przypominają poprzednie dwie części, ale czasem wieje nudą. Zakończenie jak dla mnie nieco banalne, ponieważ po wszystkich trudach bohaterów rozwiązanie najgorszego okazuje się dość proste. Odnoszę wrażenie, że pisarka zaczęła coś fajnego, ale nie do końca miała pomysł jak to zakończyć. Szkoda, ale myślę, że warto zapoznać się z serią chociażby dla pierwszego tomu, który podobał mi się najbardziej.
Nie mogłam się doczekać zakończenia tej serii, niestety po przeczytaniu tej książki pozostał pewien niesmak. Spodziewałam się mocnego uderzenia, skoro to już ostatnia część i zaraz przyjdzie pożegnać się z bohaterami. Zamiast tego otrzymałam opowieść, która zaczęła mnie momentami nudzić. Czasem czytałam ją z zapartym tchem, by za chwilę przez kolejne kilkadziesiąt stron się...
więcej Pokaż mimo toKolejny dobry tom książek przeczytany. Przestrzegam gdy zaczniecie czytać radzę upewnić się , że nie macie niczego ważnego do zrobienia bo szybko od tej książki się nie oderwiecie ( przynajmniej w moim wypadku tak było). Książka bardzo dobra , warta przeczytania.
Kolejny dobry tom książek przeczytany. Przestrzegam gdy zaczniecie czytać radzę upewnić się , że nie macie niczego ważnego do zrobienia bo szybko od tej książki się nie oderwiecie ( przynajmniej w moim wypadku tak było). Książka bardzo dobra , warta przeczytania.
Pokaż mimo toTotalnie beznadziejne zakończenie trylogii.
Pierwszy tom miał super pomysł i nawet nie przeszkadzała mi narracja, jaką zastosowała autorka.
Drugi tom - gorzej.
A trzeci - cóż, najgorsze z możliwych wykorzystanie potencjału bohaterów. Postacie, które nic nie wnosiły do fabuły, nadal sobie hasały po powieści, podczas gdy te, które mogły ciekawie się rozwinąć - ginęły w zupełnie bezsensowny sposób. A do tego Saba - która cały drugi tom przepłakała za przyjaciółką (którą znała krótko) oraz dziewczynami, które zabiła w walkach w tomie pierwszym - po śmierci osób sobie dużo bliższych jakby wzrusza tylko ramionami... Zero reakcji, gdzie mój ukochany? - tak to odebrałam...
Ponadto zupełnie nietrafiony trójkąt miłosny (który to już raz, ja się pytam, czytam w powieści young adult, o trójkącie???). Główny antagonista - porażka, jego wizje, to jak niby opanował rzesze ludzi swoją ideą - tak idiotycznie zarysowanego wątku dawno nie czytałam.
Cóż, jedym słowem - nie polecam. Całość można zakończyć na I tomie, który da się jeszcze czytać.
Totalnie beznadziejne zakończenie trylogii.
więcej Pokaż mimo toPierwszy tom miał super pomysł i nawet nie przeszkadzała mi narracja, jaką zastosowała autorka.
Drugi tom - gorzej.
A trzeci - cóż, najgorsze z możliwych wykorzystanie potencjału bohaterów. Postacie, które nic nie wnosiły do fabuły, nadal sobie hasały po powieści, podczas gdy te, które mogły ciekawie się rozwinąć - ginęły w...
"Tyrani, których znałem, nie myśleli w małej skali..."
Pierwszy tom Kronik Czerwonej Pustyni zaczęłam czytać rok temu w czerwcu. Dlaczego więc nie skończyć ostatniego w podobnym czasie okrągły rok później?
Krwawy szlak jest jedną z książek, które kojarzą mi się z wakacjami. Pustynia, żar słońca, podróż... I akcja, która ciekawi, zaskakuje i skłania do pewnych refleksji.
Tom pierwszy spodobał mi się tak bardzo, że drugi - Dzikie serce - przeczytałam pod koniec sierpnia. Niestety ten nie był już tak dobry jak poprzedni. Pozostało mieć jedynie nadzieję, że nie będzie gorzej.
Nie było.
W finale trylogii, Moira Young stworzyła fabułę, która dorównała Krwawemu szklakowi. Autorka tym razem wprowadziła wątek zdrajcy. Wśród towarzyszy Saby jest ktoś, kto działa przeciwko niej i dopiero na końcu dowiadujemy się kim jest ta osoba. Oczywiście możemy spekulować. W moim przypadku spekulacje okazały się słuszne i chociaż przy podobnych wątkach w innych książkach, zwykle bezbłędnie odgaduje kto jest winny, nie oznacza to, że takie wprowadzenia mnie nie irytują. Zwykle nie przepadam, za czymś co nie jest do końca jasne. Nie mogę jednak nazwać tego zabiegu mankamentem. W zależności od gustu niektórym może się to spodobać, a innym nie.
Cała reszta książki była, nie tyle dobra co, zaskakująca i niekiedy poruszająca. Ostatnie strony książki sprawiły, że gdyby to było możliwe, moja szczęka gruchnęłaby o podłogę i przy okazji musiałabym też pozbierać z niej zęby. Bardzo lubię dobre zakończenia, w których wszystko układa się tak jakbym chciała, a ostatnie strony książki przypominają końcowe sceny filmów Disneya. O wiele lepsze są jednak zaskakujące zakończenia. Nie smutne ani słodko gorzkie tylko takie, po których nie jesteśmy pewni co myśleć, bo nasze mózgi chwilowo zamieniły się w sieczkę niezdolną do jakiejkolwiek głębszej interpretacji. Takie finały lubię najbardziej ponieważ są one zakończeniem, którego - pomimo usilnych prób rozwikłania jak potoczy się akcja - nie przewidziałam.
Kolejnym zabiegiem autorki były niedomówienia...
UWAGA SPOILERY!!!
Dlaczego kamień serca rozgrzewał się również przy DeMalo?
Jak to się stało, że cywilizacja Złomonterów się skończyła? Czy kamień serca i wizje szamanek rzeczywiście były prawdziwe, co kwalifikowałoby powieść Moiry Young jako fantasy?
Zabrakło mi również odrobiny wyjaśnień dotyczącego samego Setha. Oczywiście te występowały, ale w znikomej ilości. DeMalo nie miał uczuć - "Jego oczy, z których nic nie da się wyczytać. Jego gładka, obojętna twarz. Nie jest obojętna dlatego, że on ukrywa swoje uczucia. Jest obojętna, bo on nic nie czuje. Życzliwość. Poczucie winy. Smutek. Użalanie się nad sobą. To dla niego tylko słowa. Nauczył się je wypowiadać w odpowiednich momentach." - gardził słabszymi - w tym, własnym synem - i jednocześnie troszczył się o zwierzęta i ziemię. Seth wydał mi się intrygującym i odrobinę kontrowersyjnym bohaterem tym bardziej, że jego obecność w książkach była znikoma co jeszcze bardziej zwiększało moją ciekawość i liczyłam na to, że jego wątek bardziej się rozwinie.
KONIEC SPOILERÓW!!!
Brak dokładniejszych wyjaśnień pewnych kwestii sprawił, że książka jednocześnie mnie zirytowała jak i nabrała pewnego rodzaju tajemniczości i wyjątkowości. Lubię gdy finalnej książce wszystko staje się jasne i mimo to, że w Gniewnej gwieździe tak się nie stało, nie mogę stwierdzić, że autorka nie zrobiła tego w sposób, którego nie potrafiłabym zaakceptować.
Sam finał również był oryginalny. "Ten świat zawsze w końcu spływa krwią." - Tym razem tak nie było. Autorka nie kierowała się schematami i nie ukazała kolejnej typowej walki z tyranem. Nie mogę powiedzieć, że nikt nie zginął, ale to w jaki sposób pani Young przedstawiła sposób obalenia władzy był jak najbardziej specyficzny i przypadający do gustu.
Moira Young odwaliła kawał dobrej roboty tworząc Kroniki Czerwonej Pustyni i choć nie wszystko skończyło się tak jak miałam nadzieję, pewne wątki, które szczególnie mnie interesowały nie zostały wyjaśnione, a wzmianka o zdrajcy nie przypadła mi szczególnie do gustu, to i tak nie żałuję ani chwili poświęconej tej serii.
"Tyrani, których znałem, nie myśleli w małej skali..."
więcej Pokaż mimo toPierwszy tom Kronik Czerwonej Pustyni zaczęłam czytać rok temu w czerwcu. Dlaczego więc nie skończyć ostatniego w podobnym czasie okrągły rok później?
Krwawy szlak jest jedną z książek, które kojarzą mi się z wakacjami. Pustynia, żar słońca, podróż... I akcja, która ciekawi, zaskakuje i skłania do pewnych refleksji....
Fantastyczna opowieść, która podbiła moje serce. Niestety nie będzie do końca "happy end'u", ale co się stanie dowiedzie się czytając tą cudowną książkę.
Fantastyczna opowieść, która podbiła moje serce. Niestety nie będzie do końca "happy end'u", ale co się stanie dowiedzie się czytając tą cudowną książkę.
Pokaż mimo to