Luther. Odcinek Zero

Moja ocena dotyczy raczej przekładu, aniżeli samej książki. Czyta się jak rozpiskę dla ekipy filmowej. „Luther maszeruje przez poczekalnię, lawiruje pomiędzy pielęgniarkami w gumowych chodakach”. Czy nie lepiej byłoby „Luther maszerował przez poczekalnię, lawirując pomiędzy
pielęgniarkami w gumowych chodakach”. Pewnie się czepiam, ale nie dało się tego czytać.

Moja ocena dotyczy raczej przekładu, aniżeli samej książki. Czyta się jak rozpiskę dla ekipy filmowej. „Luther maszeruje przez poczekalnię, lawiruje pomiędzy pielęgniarkami w gumowych chodakach”. Czy nie lepiej byłoby „Luther maszerował przez poczekalnię, lawirując pomiędzy
pielęgniarkami w gumowych chodakach”. Pewnie się czepiam, ale nie dało się tego czytać.

Zadowalajaca. Po komentarzach spodziewałam się wiekszego wow ale go nie dostalam. Książka poprawna. Dialogi sa tutaj na pierwszym miejscu ale biorąc pod uwagę,ze autor jest scenarzystą to wszystko tłumaczy.
Fatalne błędy jezykowe w tlumaczeniu i deklinacji, edytorzy powinni się wstydzić. Czy jest to książka dla ludzi o mocnych nerwach, nie sądzę.
Ludziom o mocnych nerwach polecam Piotra Kościelnego.

Zadowalajaca. Po komentarzach spodziewałam się wiekszego wow ale go nie dostalam. Książka poprawna. Dialogi sa tutaj na pierwszym miejscu ale biorąc pod uwagę,ze autor jest scenarzystą to wszystko tłumaczy.
Fatalne błędy jezykowe w tlumaczeniu i deklinacji, edytorzy powinni się wstydzić. Czy jest to książka dla ludzi o mocnych nerwach, nie sądzę.
Ludziom o mocnych nerwach...

Chętnie przeczytałabym więcej książek tego autora. Mocna, porywająca i niebanalna historia. Nieoczywiste skojarzenia.
Choć przyznam, że były takie momenty, że musiałam na chwilę odłożyć tę książkę, żeby oderwać się od wyzierającego z jej kartek zła.
Cytacik w temacie:
"Gorący, czarny zwierzęcy odór, który nie pasuje do tego jasnego, czystego mieszkania".
Gorąco polecam!

Chętnie przeczytałabym więcej książek tego autora. Mocna, porywająca i niebanalna historia. Nieoczywiste skojarzenia.
Choć przyznam, że były takie momenty, że musiałam na chwilę odłożyć tę książkę, żeby oderwać się od wyzierającego z jej kartek zła.
Cytacik w temacie:
"Gorący, czarny zwierzęcy odór, który nie pasuje do tego jasnego, czystego mieszkania".
Gorąco...

genialna

genialna

Ciekawe śledztwo. Zmieniłabym zakończenie (dla mnie mało satysfakcjonujące).

Ciekawe śledztwo. Zmieniłabym zakończenie (dla mnie mało satysfakcjonujące).

Okropnie wciągający kryminał.

DCI Luther to główny bohater znakomitego brytyjskiego serialu, który oglądałem już jakiś czas temu. Dużym zaskoczeniem było dla mnie odkrycie, jakoby książka "Odcinek zero" nie była tanim odcinaniem kuponów od telewizyjnego hitu, a podobno świetną nagradzaną powieścią spod pióra twórcy detektywa.

Jest tak jak na małym ekranie. John Luther jest bezkompromisowy, brutalny, na skraju załamania emocjonalnego. Londyn jest straszny, brudny i zatrważająco niebezpieczny. Przestępcy to chorzy socjopaci, a każdy kolejny robi gorsze rzeczy. Opisy zbrodni są naprawdę okropne, ale w "pozytywnym" znaczeniu: w świetny sposób opisują naprawdę makabryczne rzeczy.

Książkę warto przeczytać, choć jest momentami bardzo brutalna (przemoc seksualna, pedofilia, przemoc wobec zwierząt),więc nie będzie to pozycja dla każdego.

Okropnie wciągający kryminał.

DCI Luther to główny bohater znakomitego brytyjskiego serialu, który oglądałem już jakiś czas temu. Dużym zaskoczeniem było dla mnie odkrycie, jakoby książka "Odcinek zero" nie była tanim odcinaniem kuponów od telewizyjnego hitu, a podobno świetną nagradzaną powieścią spod pióra twórcy detektywa.

Jest tak jak na małym ekranie. John Luther...

Ciekawa, polecam!

Ciekawa, polecam!

Autor uważa się bardziej za pisarza niż za scenarzystę, ale nie można dać się nabrać na te słowa. Liczne opisy zdecydowanie bardziej przypominają rozpiskę pod ujęcia niż litereaturę sensu stricto, ale to może wynikać z bezpośredniego oparcia postaci na aktorach, czego Cross nie ukrywa. Przerażający jest poziom brutalności, a opisy działają na wyobraźnię tworząc niepokojące obrazy o dużym stopniu natężenia. Takie epatowanie przemocą przewyższa nawet Thomasa Harrisa, a to już jest niepokojące. Pozycja dla osób o wyjątkowo mocnych nerwach.

Autor uważa się bardziej za pisarza niż za scenarzystę, ale nie można dać się nabrać na te słowa. Liczne opisy zdecydowanie bardziej przypominają rozpiskę pod ujęcia niż litereaturę sensu stricto, ale to może wynikać z bezpośredniego oparcia postaci na aktorach, czego Cross nie ukrywa. Przerażający jest poziom brutalności, a opisy działają na wyobraźnię tworząc niepokojące...

Inspektor Luther wchodzi do akcji. Po świetnym serialu powstała książka opisująca wydarzenia z przeszłości. Jak sam autor przyznał, bohaterowie w tekście wzorowani byli na aktorach z serii TV, dlatego kto oglądał w wyobraźni widzi Idrisa Elbę w roli głównej. Historia opisana jest ciężka, pełna beznadziei i desperacji. Krwawe zabójstwa w centrum Londynu i trudne śledztwo wydziału zabójstw nie są lekkostrawne w odbiorze. Ale serial również posiadał w sobie ten mroczny pierwiastek, nie rozrywkowy, nie napawający optymizmem. Tutaj główny bohater właściwie nie waha się przed przekroczeniem granicy legalności działań aby posunąć śledztwo do przodu. Oczywiście to fikcja, teoretycznie nie występująca w rzeczywistości. Do tego otrzymujemy odpowiedzi na pytania z serialu - o przeszłości Luthera, jego żony i współpracowników.
No i zakończenie spójnie łączące się z serią.
Oczywiście jak zwykle dla mnie nieco za wiele scen z krzywdzeniem zwierząt.

Inspektor Luther wchodzi do akcji. Po świetnym serialu powstała książka opisująca wydarzenia z przeszłości. Jak sam autor przyznał, bohaterowie w tekście wzorowani byli na aktorach z serii TV, dlatego kto oglądał w wyobraźni widzi Idrisa Elbę w roli głównej. Historia opisana jest ciężka, pełna beznadziei i desperacji. Krwawe zabójstwa w centrum Londynu i trudne śledztwo...

Mocna! Dobry kryminał - thriller. Bardzo dobrze i szybko się czytało, chociaż momentami ciężka atmosfera ;)

Mocna! Dobry kryminał - thriller. Bardzo dobrze i szybko się czytało, chociaż momentami ciężka atmosfera ;)