Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Uwielbiam być tak zaskakiwana. Aż mi się wierzyć nie chce, że to pierwsza poważna powieść Alexa Greciana, a wcześniej tworzył komiksy. No cóż jak dla mnie wymarzony debiut. Książka ma wszystko co powinna mieć świetna klasyczna powieść detektywistyczna - rewelacyjnie nakreślone postacie inspektorów z brygady Scotland Yardu(nie potrafię wskazać, która z nich jest najciekawsza),spójny wątek kryminalny, ciekawa postać doktora Kingsleya - pioniera medycyny sądowej i daktyloskopii, a to wszystko okraszone XIX- wiecznym Londynem, w którym unosi się jeszcze makabra Kuby Rozpruwacza...Oprócz świetnego wątku kryminalnego należy zwrócić uwagę na ciekawie nakreślone postacie drugoplanowe oraz plastycznie i niezwykle realnie ukazany obraz ówczesnego Londynu, z szerzącymi się chorobami, prostytucją i biedą. A. Grecian zadedykował swą powieść Christy, "dla której nawet ta dedykacja będzie materiałem do doszukiwania się dziur w całym". Panie Alexie - ja się żadnych dziur w Pana fabule nie doszukałam. Świetna robota. Czekam na dalsze części. Z utęsknieniem...