Złodzieje nieba
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Himmelsdiebe
- Wydawnictwo:
- Sonia Draga
- Data wydania:
- 2012-04-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-04-18
- Liczba stron:
- 496
- Czas czytania
- 8 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375084672
- Tłumacz:
- Daria Kuczyńska-Szymala
Ich pierwsze spotkanie na wernisażu w Londynie było magiczne. A potem Laurę Paddington, niespełna dwudziestoletnią studentkę malarstwa, i Harry’ego Wintera, artystę i ekscentryka, połączyła wielka bezwarunkowa miłość, która pozwalała im przekraczać kolejne granice. Wbrew woli rodziców Laura ruszyła za Harrym do Paryża, upajając się życiem w kręgu francuskiej bohemy lat trzydziestych XX wieku. Gdy świat sprzysięga się przeciwko nim także tam, uciekają do Sainte-Odile, wioski w Prowansji, gdzie stwarzają swój raj, z którego jednak wkrótce zostają wygnani. Nastają ponure czasy. W trakcie odysei, która poprowadzi ich przez całą Europę, okaże się, co jest silniejsze: rzeczywistość czy fantazja, barbarzyństwo czy miłość.
Powieść o sztuce wielkiej miłości, granicach fantazji i potędze namiętności.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 222
- 173
- 39
- 7
- 7
- 5
- 4
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Do książki "Złodzieje nieba" Petera Prange najpierw skusiła mnie okładka, potem zachęcił opis ale ostatecznie nie wiem, co tak naprawdę przeczytałam 🤷🏻♀️.
Ta książka jest dziwna i specyficzna. Nie jest ani dobra, ani zła. Nie jest też średniakiem bo ma w sobie pewne przebłyski nadzwyczajności. Ale do rzeczy.
"Złodzieje nieba" to rozbudowana opowieść miłosna o parze artystów na tle historycznych wydarzeń XX wieku. Laura Paddington jest młodą malarką, która zakochuje się z wzajemnością w ekscentrycznym artyście Harrym Winterze. Ta dwójka ma swój własny świat pełen sztuki, fantazji i intensywnych wrażeń. Żyją w klimacie cyganerii, ich miłość i w ogóle cała relacja nosi znamiona szaleństwa.
Jeszcze na początku widziałam w tej historii coś interesującego. Byłam zaintrygowana. Pierwsze spotkanie Laury i Harry'ego, ich przedziwne rozmowy miały w sobie coś uroczego i magicznego. Potem jednak zaczęło brzmieć to wszystko sztucznie a ich związek wydawał mi się zbytnio nierealny. Z każdym rozdziałem fabuła stawała się coraz bardziej zagmatwana, tak samo jak uczucia między nimi. Gdy pojawił się wątek II wojny światowej, poczułam się trochę rozczarowana. Ta wojna była tam, jakby wcale jej nie było.
Jeśli chodzi o bohaterów ... Jakoś ciężko jest ich obdarzyć sympatią. Harry pozostał dla mnie postacią trudna do zniesienia, zaś Laura do końca była nieodgadnioną bohaterką. Mam też mieszane uczucia do języka tej powieści. Większość dialogów mnie nie przekonała, ale kilkakrotnie zaznaczyłam piękne fragmenty i ciekawe zdania. To właśnie w "Złodziejach nieba" znalazłam ten cytat: "Czy gdziekolwiek na świecie można czuć się bardziej samotnym niż w Paryżu". Znałam go już wcześniej, ale nie wiedziałam, że pochodzi akurat z tej książki.
Na koniec ... Sztuka! Sztuka w powieści Petera Prange odgrywa bardzo ważną rolę. Podobało mi się to jak autor wykreował świat artystów, ukazał proces tworzenia dzieł, ich inspiracje, wizję itd. Właśnie z tego względu nie potrafię całkowicie źle ocenić tej książki. Nie rozczarowała mnie ale chyba spodziewałam się czegoś zupełnie innego.
Do książki "Złodzieje nieba" Petera Prange najpierw skusiła mnie okładka, potem zachęcił opis ale ostatecznie nie wiem, co tak naprawdę przeczytałam 🤷🏻♀️.
więcej Pokaż mimo toTa książka jest dziwna i specyficzna. Nie jest ani dobra, ani zła. Nie jest też średniakiem bo ma w sobie pewne przebłyski nadzwyczajności. Ale do rzeczy.
"Złodzieje nieba" to rozbudowana opowieść miłosna o parze...
Fascynująca opowieść inspirowana losami dwójki artystów żyjących w czasach dotkniętych wojną. Miłość, namiętność, artyzm, obłęd - te uczucia i emocje przeplatają się przez całą książkę. Książka liczy sporo stron, więc trzeba przeznaczyć na nią co najmniej trzy wieczory, ale moim zdaniem warto. Pozostawia wiele refleksji na temat siły miłości - tej inspirującej i tej niszczącej, jednocześnie przybliża życie malarzy w obliczu niebezpieczeństw wojennych. Polecam!
Fascynująca opowieść inspirowana losami dwójki artystów żyjących w czasach dotkniętych wojną. Miłość, namiętność, artyzm, obłęd - te uczucia i emocje przeplatają się przez całą książkę. Książka liczy sporo stron, więc trzeba przeznaczyć na nią co najmniej trzy wieczory, ale moim zdaniem warto. Pozostawia wiele refleksji na temat siły miłości - tej inspirującej i tej...
więcej Pokaż mimo toSuper, super, super i jeszcze raz super :D wzruszajaca, smieszna, a momentami czasem denerwujaca i to w tej ksiazce mi sie podoba. Warta poswiecenia swojego czasu!!! POLECAM!!
Super, super, super i jeszcze raz super :D wzruszajaca, smieszna, a momentami czasem denerwujaca i to w tej ksiazce mi sie podoba. Warta poswiecenia swojego czasu!!! POLECAM!!
Pokaż mimo toO tej książce nie da się zapomnieć...
O tej książce nie da się zapomnieć...
Pokaż mimo toRecenzja pochodzi z bloga: natala-czyta.blogspot.com
Sztuka, XX wiek, romans i Francja - te kilka haseł mogłyby śmiało charakteryzować książkę Petera Prange. Złodzieje nieba zachęcają nie tylko klimatyczną okładką, która woła do czytelników "dotknij mnie!", ale również tajemniczym opisem - wspomina o pierwszym spotkaniu głównych bohaterów, pojawia się również kontur, zaledwie szkic obu postaci (Laura - dwudziestoletnia studentka malarstwa i Harry - artysta i ekscentryk) oraz nawiązuje, bo nie sposób pominąć tego wydarzenia, do II Wojny Światowej. To wszystko ukazane na tle malarstwa, a za tematy przewodnie służą miłość, namiętność i pasja do... życia. Brzmi pięknie, prawda?
I tak, i nie. Na malarstwie nie znam się i przyznaję to bez wstydu, bo nigdy nie ciągnęło mnie w te strony sztuki. Pod tym względem Bóg poskąpił mi talentu, dlatego oglądając obrazy na języku polskim mogę tylko nieśmiało komentować co ładniejsze i brzydsze elementy, modląc się w duchu, żeby nikt nie zauważył mojego braku poczucia estetyki i lekko spaczonego gustu. Możecie rzec: "ile ludzi, tyle opinii" i myślę, że idealnym nawiązaniem do tego zdania będą właśnie Złodzieje nieba, ponieważ trudno ocenić obrazy nie widząc ich i nie znając się na sztuce, ale... postanowiłam podjąć się tego wyzwania, którego efekty widzicie poniżej.
Dlaczego nie? No cóż, nie porwały mnie długie i szczegółowe opisy. Chociaż dobór słów był zadziwiająco trafny, a styl ładny, zgrabny i przyjemny w odbiorze, miałam wrażenie, że wciąż czytam jedno i to samo, dlatego od połowy książki już liczyłam strony do końca. Z drugiej strony autor miał w sobie coś charakterystycznego i z pewnością można to zaliczyć na plus, bo wyróżniało się wśród innych pisarzy - jestem ciekawa, czy inne książki jego pióra utrzymują się w klimacie Złodziei nieba, bo z chęcią sięgnęłabym po nie choćby tylko dla tej wyjątkowości.
Bohaterowie? Barwni, żywi i z charakterkiem, czyli wzorowi artyści. Podejmowali pochopne decyzje, ponosiły ich emocje i ich zachowania w większości były zbyt irracjonalne, żebym mogła je zrozumieć, ale mimo to polubiłam i Laurę, i Harry'ego. Może nie do końca wpisywali się w mój zakres oczekiwań co do postaci, bo miejscami miałam wrażenie, że targają nimi sprzeczności, a ja nie pałam sympatią do ludzi, którzy mówią jedno i robią drugie. Z tego można jednak wysnuć ciekawy wniosek - malarze są trudnymi ludźmi.
Czy było o potędze miłości? Tak. Czy dałam się porwać klimatowi? Owszem. Czy bohaterowie pokonali granice fantazji? Jak najbardziej. Może nie jest to najlepsza powieść, którą przeczytałam w tym roku, ale ma swój urok. Zdaję sobie sprawę, że może nie spodobać się wszystkim, bo tematyka jest dość specyficzna, a i pewne elementy mogą zaskakiwać, ale warto sięgnąć by przekonać się, czy ta książka jest właśnie dla ciebie.
Recenzja pochodzi z bloga: natala-czyta.blogspot.com
więcej Pokaż mimo toSztuka, XX wiek, romans i Francja - te kilka haseł mogłyby śmiało charakteryzować książkę Petera Prange. Złodzieje nieba zachęcają nie tylko klimatyczną okładką, która woła do czytelników "dotknij mnie!", ale również tajemniczym opisem - wspomina o pierwszym spotkaniu głównych bohaterów, pojawia się również kontur,...
Coś dla artystów. Mimo że nie uważam siebie za artystkę to bardzo mi się podobała. Była taka wyrazista i pełna emocji.
Coś dla artystów. Mimo że nie uważam siebie za artystkę to bardzo mi się podobała. Była taka wyrazista i pełna emocji.
Pokaż mimo toPeter Prange to doktor filozofii i pisarz. Jego książka ,,Bursztynowy amulet” od razu doczekała się ekranizacji. Kolejny bestseller, który wyszedł spod jego pióra to ,,Ostatni harem”. Jak spodobała mi się ta książka?
Laura Paddington i Harry Winter spotykają się przez przypadek i od razu zaczyna między nimi iskrzyć. Łączy ich pasja jaką jest malarstwo, dzieli wiek. Życie kobiety zmienia się diametralnie gdy pomimo zakazom wpływowych rodziców ucieka z ukochanym do Paryża. Rozpoczyna się druga wojna światowa. Czy ich miłość przetrwa?
Gdy zaczęłam czytać poszukałam opinii o tej książce w Internecie. Ku mojemu przerażeniu były one raczej negatywne. Czy tak właśnie jest? Książka ta jest wzorowana na postaciach dwóch słynnych malarzy Leonory Carrington i Maxa Ernsta. Nie jest to ich biografia. Autor zainspirował się ich historią, a sam wymyślił całą resztę.
Książka jest na swój sposób dziwna, jak dusza artysty. Granice pomiędzy normalnym życiem, a obłędem praktycznie się w niej zacierają. W książce jest wiele magii, alegorii, przenośni. Nie czyta się jej łatwo, wymaga trochę skupienia. Opowiada jak silnym i mądrym uczuciem jest miłość. Jak potężna i niszcząca w skutkach może być pasja i namiętność. Losy tych bohaterów wciągnęły mnie. Nie polubiłam Harry’ego, bawidamka i kobieciarza. Za to Laura, która nie mogła uwolnić się od własnych uczuć to niezwykle ciekawa postać.
Zanurzyłam się w świecie bohemy, artystów spotykających się w kawiarniach, upijających się, biorących narkotyki, po to, aby wkroczyć w nowe stany świadomości. Przerabiałam to na języku polskim, a czytanie tej książki dało mi wyobrażenia na ten temat.
Sztuka i magia, obłęd psychiczny, przewijają się tutaj między sobą dając niesamowity klimat. Okładka jeszcze tylko go potęguje. Zdecydowanie polecam!
Peter Prange to doktor filozofii i pisarz. Jego książka ,,Bursztynowy amulet” od razu doczekała się ekranizacji. Kolejny bestseller, który wyszedł spod jego pióra to ,,Ostatni harem”. Jak spodobała mi się ta książka?
więcej Pokaż mimo toLaura Paddington i Harry Winter spotykają się przez przypadek i od razu zaczyna między nimi iskrzyć. Łączy ich pasja jaką jest malarstwo, dzieli wiek. Życie...
87/2015
87/2015
Pokaż mimo toCzytając "Złodziei nieba" przenosimy się do innego świata pełnego magii, miłości oraz twórczości dwojga niezwykle utalentowanych osób. Ciekawa przygoda z Peterem Prange, na pewno powrócę jeszcze do jego książek!
Czytając "Złodziei nieba" przenosimy się do innego świata pełnego magii, miłości oraz twórczości dwojga niezwykle utalentowanych osób. Ciekawa przygoda z Peterem Prange, na pewno powrócę jeszcze do jego książek!
Pokaż mimo toStrasznie mnie denerwowała ta książka, ale koniec końców muszę przyznać, że mi się podobała.
Strasznie mnie denerwowała ta książka, ale koniec końców muszę przyznać, że mi się podobała.
Pokaż mimo to