-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik264
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Cytaty z tagiem "antysemityzm" [69]
[ + Dodaj cytat]Widzi pan, żyjemy w dziwnych czasach. Po Zagładzie każdy, kto odważy się przyznać do antysemityzmu, staje ramię w ramię z Eichmannem i salutuje Hitlerowi, patrzą na niego jak na zboczeńca, który marzy o tym, by rozdzielać rodziny na rampie. Tymczasem między pewną rezerwą wobec Żydów, ich roli w historii Polski i ich obecnej polityki, a nawoływaniem do pogromów i ostatecznego rozwiązania jest pewna różnica, zgodzi się pan ze mną?
Zarazki były jednym z naszych najczarniejszych koszmarów. Tak samo jak antysemityzm: nigdy nikomu nie udało się zobaczyć na własne oczy ani antysemity, ani bakterii,ale wszyscy doskonale wiedzieliśmy, że czają się wszędzie i patrzą na nas, choć ich nie widać. Właściwie nie do końca jest prawdą, że żaden z nas nie widział nigdy bakterii.
Nawet psu nie wolno mieć Żyda właściciela.
Około półtora roku przed dojściem nazistów do władzy w Niemczech mój dziadek syjonista był do tego stopnia zaślepiony w swym rozgoryczeniu antysemityzmem wileńskim, że podjął starania o obywatelstwo niemieckie. Na szczęście dla nas, Niemcy również nie chcieli go przyjąć. W całej Europie było bardzo wielu ludzi, którzy pragnęli pozbyć się raz na zawsze tych zagorzałych eurofilów, znających prawie wszystkie języki Europy, deklamujących z pamięci utwory jej poetów, przeświadczonych o jej wyższości moralnej, miłośników jej baletu i opery, rozkochanych w jej kulturalnym dziedzictwie, marzących o jej ponadnarodowej jedności, entuzjastów jej dobrych manier, ubiorów i mód, kochających ją bezgranicznie i bezwarunkowo. Już dziesiątki lat, od zarania epoki haskali, żydowskiego Oświecenia, czynią oni wszystko co w ludzkiej mocy, aby jej się trochę przypodobać, ubogacić ją we wszystkich dziedzinach i na wszelkie sposoby, związać się z nią, przełamać jej oziębłą niechęć do ich gorących zalotów, zaskarbić sobie jej sympatię, zadowolić ją, aby mogli zostać przyjęci, należeć do niej i zyskać jej miłość...
- Arabowie traktują fakt istnienia państwa żydowskiego jako zemstę Zachodu na cywilizacji arabskiej. Zauważyłeś zapewne, że Arabowie lubią bardzo Niemców i kulturę niemiecką? (...)To zapewne zorientowałeś się, że bardzo popularną lekturą jest w Egipcie "Mein Kampf"? To właściwie najpopularniejsza niemiecka książka w krajach arabskich. Zresztą jedna z niewielu przetłumaczonych na arabski. (...)Arabowie lubią Hitlera, chociaż próbują to kryć. Powód, zapewne wiesz, jest prosty: mordował Żydów i walczył z Anglikami. (...)Hitler jest postrzegany przez całkiem wielu jako szajch, który nie dopuściłby nigdy do zaistnienia przeklętego Izraela. (...)To nie jest renesans myśli Hitlera. (...)Zawsze, gdy następuje u nas kryzys polityczno-społeczny, zwykle związany z kolejną wojną z Izraelem lub z przewrotem, ta książka razem z "Protokołami mędrców Syjonu" zaczyna sprzedawać się lepiej. (...) - "Kifahi", bo taki jest arabski tytuł "Mein Kampf" zostało przełożone na arabski po raz pierwszy we fragmentach w latach trzydziestych. Był problem z antysemityzmem w treści. Przecież my też jesteśmy Semitami - zaśmiał się.
s.69-70.
Każdy człowiek wierzący naprawdę w Boga powinien nosić na szyi gwiazdę Dawida obok krzyży tak długo, aż ostatni antysemita nie zostanie zabity i dopóki ciało jego nie zmieni się w proch, który ze wstydem przyjmie cierpliwa ziemia.
Stań, poczytaj widzu miły,
Jak Cię Żydy osaczyły,
Brudną wodę da do mleka,
Zamiast mięsa szczura sieka,
Rozczyn ciasta z robakami
Ugniatany jest nogami.
(Hasło z plakatu antysemickiego).
Myślałem, że po takim kataklizmie nastąpi [po wojnie] nareszcie sprawiedliwość, a antysemityzm zniknie, jednak dzieje się inaczej".
To smutna i niejasna sprawa. Na przykład w Polsce nienawidzili nas, bo byliśmy inni, obcy, bo mówiliśmy, ubieraliśmy się i jedliśmy inaczej niż ludzie wokół. Ale o rzut kamieniem, po drugiej stronie granicy, w Niemczech, nienawidzili nas z odwrotnych powodów: tam mówiliśmy, jedliśmy, nosiliśmy się i zachowywaliśmy tak jak wszyscy. Więc antysemici powiadali: "Patrzcie, jak się wciskają, właśnie tak, nie sposób już rozróżnić, kto Żyd, a kto nie". Taki nasz los" preteksty, żeby nienawidzić, zmieniają się, ale nienawiść trwa wiecznie.
Różne paskudne rzeczy w historii zaczynały się od bicia Żydów.