cytaty z książki "Ruby Fever"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Alessandro uniósł głowę do góry. Niebiosa były zasłonięte dachem samochodu, ale byłam pewna, że wyższe instancje doskonale odczytywały malujące się na jego twarzy nieme błaganie o zlitowanie i cierpliwość.
- Dobra. To ja tu zostaję, a wy łapiecie się za ręce i wskakujecie do środka. Albo spokojnie dostaniecie się do domu, albo szybko coś was przemieli. Jak by nie było, przestaniecie się przynajmniej kłócić.
- [...] Mogłabym też żyć z tym, że zamordowałeś ojca mojego narzeczonego. Ba, jestem w stanie zignorować nawet całe to zamieszanie z serum, ale nie przejdę obojętnie obok posłania zabójców do mojego domu. Stałeś się przez to moim osobistym wrogiem. Przeszkodą, którą zamierzam usunąć ze swojej drogi niczym psie gówno szpecące trawnik przed naszą posiadłością. Zapewniam cię, że nikt po tobie nie zapłacze, a kiedy ja będę wiodła długie i szczęśliwe życie, ty zostaniesz dawno zapomniany.
- Czy do mnie można już wparowywać bez pukania? - zapytała z wyrzutem moja babka.
Alessandro odwrócił się i zapukał od środka w otwarte drzwi.
- Bardzo zabawne - odburknęła.