cytaty z książki "Czerwień"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Biegnę szybko. Jego pierwsze pociski nie przelatują blisko mnie, ale wprowadza poprawkę i zmniejsza ten rozziew, podczas gdy ja odpowiadam ogniem. Strzelam z biodra, korzystając z muszki przyłbicy w celu uzyskania odpowiedniej trajektorii. Spust odskakuje mi od palca, gdy kontrolę przejmie moja AI. Pojedynczy strzał i dzieciak leci wstecz, wykonując pół obrotu, po czym uderza o zbocze.
- Załatwione! - grzmi Ransom przez gen-kom.
- Sprawdź to! - ostrzegam go.
- Bez obaw, poruczniku, nikt nie pozostał na szczycie.
- Podchodzę - mówi Jaynie.
Dostrzegam ją na swojej mapie.
– Widzę cię.
Wynurza się z wysokiej trawy.
- Oznaki życia? – pytam ją.
- Nie, jest martwy.
Kuca obok zwłok i używa haka ramiennego, żeby je odwrócić. Otwór po kuli widnieje dokładnie między oczami.
- Cholera, pańska AI jest dobra.
Bez konfliktu o przyzwoitym zasięgu zbyt wielu międzynarodowych przedsiębiorców wojennych wypadłoby z interesu.
Wszyscy wiedzą, że nie znamy się na lokalnej polityce, a poza tym i tak gówno nas ona obchodzi. Niczego nie chcemy zdobyć w tym regionie. Pakujemy się w konflikt jedynie dlatego, żeby przedsiębiorcy wojenni mogli uszczęśliwić swoich akcjonariuszy.
To przekleństwo naszego gatunku, że psychopaci zawsze chcą być u władzy.
Nie ma zaszczytu w byciu lojalnym wobec skorumpowanego systemu.
Uważają, że nóż, który trzymają nam na gardle, jest wystarczająco ostry, żeby wojsko nie odważyło się kontratakować. To nigdy nie jest bezpieczne założenie.