Był emerytowanym lektorem języka greckiego na Uniwersytecie w Cambridge i honorowym członkiem Downing College. Ściśle współpracował z Michaelem Ventrisem przy odczytaniu pisma linearnego B. Cieszył się międzynarodowym uznaniem jako czołowy ekspert w sprawach języka i interpretacji tabliczek linearnych B.http://
Jeśli przeczytało się już „Odczytanie pisma linearnego B”, to ta praca Chadwicka wydana po polsku w serii książeczek o różnych pismach, nie wniesie zbyt wiele nowego. Najważniejszym elementem jest opis pisma linearnego B i procesu jego odczytania. Poza tym mamy też krótkie rozdziały o nieodcyfrowanych po dziś dzień: piśmie linearnym A, piśmie minojsko-cypryjskim oraz niezidentyfikowanym piśmie znajdującym się na słynnym dysku z Fajstos. Nie jest to zła książka, ale znacznie pełniejsza jest druga z prac Chadwicka dostępna po polsku.
Bardzo dobra książka o tym, jak naukowcy M. Ventris i J. Chadwick odczytali pismo linearne B używane w epoce mykeńskiej do zapisu najstarszej znanej postaci języka greckiego. Autor, który sam w tych pracach uczestniczył, pokazał wielką liczbę błędnych hipotez dotyczących tego pisma, które udało się pokonać dopiero po wielu latach dzięki wspólnej pracy archeologów i hellenistów. Ciekawe, że największą przeszkodą w odczytaniu tego pisma była bardzo silna teoria o tym, że pismo linearne B zapisuje język niegrecki. Gdy spróbowano z greckim, okazało się, że zagadkę da się rozwiązać. Bardzo udana publikacja: ciekawa postać głównego bohatera (jego matka była Polką, więc szybko nauczył się polskiego - moim zdaniem musiało mu to po latach ułatwić prace nad greką mykeńską!),kontekst archeologiczny, a zarazem prezentacja tego, jak trudno nieraz przebić się ze swoim odkryciem.
Tomasz Babnis