Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kelly Thompson
![Kelly Thompson](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
18
6,6/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,6/10średnia ocena książek autora
201 przeczytało książki autora
139 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora![rarytas112 - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/1805837/743291-32x32.jpg)
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
SABRINA THE TEENAGE WITCH HOLIDAY SPECIAL
Danielle Paige, Kelly Thompson
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2023
Sabrina the Teenage Witch Vol.2 Something Wicked
Kelly Thompson, Veronica Fish
7,5 z 2 ocen
3 czytelników 0 opinii
2021
Jessica Jones tom 5: Fioletowa Córka
Kelly Thompson
Cykl: Jessica Jones (tom 5)
6,9 z 10 ocen
23 czytelników 4 opinie
2020
Jessica Jones tom 4: Martwy Punkt
Kelly Thompson
Cykl: Jessica Jones (tom 4)
6,7 z 14 ocen
28 czytelników 3 opinie
2020
Sabrina the Teenage Witch Vol. 1
Kelly Thompson, Veronica Fish
7,5 z 4 ocen
4 czytelników 0 opinii
2019
Hawkeye: Kate Bishop Vol. 3: Family Reunion
Kelly Thompson, Stefano Raffaele
7,0 z 3 ocen
5 czytelników 0 opinii
2018
Hawkeye: Kate Bishop Vol. 2: Masks
Julian Tedesco, Kelly Thompson
7,3 z 3 ocen
5 czytelników 0 opinii
2018
Journey to Star Wars: The Last Jedi - Captain Phasma #3
Marco Checchetto, Kelly Thompson
6,3 z 3 ocen
3 czytelników 0 opinii
2017
Journey to Star Wars: The Last Jedi - Captain Phasma #2
Marco Checchetto, Kelly Thompson
6,7 z 3 ocen
4 czytelników 0 opinii
2017
Journey to Star Wars: The Last Jedi - Captain Phasma #1
Marco Checchetto, Kelly Thompson
6,0 z 3 ocen
5 czytelników 0 opinii
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Król Deadpool Chris Bachalo ![Król Deadpool](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5106000/5106898/1134000-352x500.jpg)
6,6
![Król Deadpool](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5106000/5106898/1134000-352x500.jpg)
Deadpool, czyli słynny najemnik z nawijką, na dobre zadomowił się na polskim poletku superhero. Ostatnie kilka lat przyniosło prawdziwy wysyp albumów, w których Wade Wilson gra pierwsze skrzypce i powiem, że bardzo mnie ten stan rzeczy cieszy. Przede wszystkim z tego względu, że mamy w końcu wybór, a poznając perypetie coraz to nowych bohaterów, nasze zdanie o kondycji danego uniwersum może być lepiej umotywowane. Zerknijmy więc, jak wygląda forma współczesnego Marvela przez pryzmat kolejnego „Deadpoola”.
Podczas jednej z szalonych akcji Deadpool zabija rezydującego na Staten Island króla potworów. Traf chce, że tytuł jest dziedziczny, a otrzymuje go ten, kto pozbawi życia poprzedniego monarchę. Tym samym na tronie zasiada ktoś, kto paradoksalnie może okazać się wspaniałym liderem dla wszelkiej maści maszkaronów. Deadpool będzie jednak musiał stać się dla podwładnych kimś więcej – opoką oraz tarczą przed pełnym nienawiści światem na zewnątrz.
To przede wszystkim czytelnicy zaznajomieni z postacią tytułowego (anty)bohatera są targetem „Króla Deadpoola”. Dlaczego? Otóż Deadpool jest kimś na tyle specyficznym, że na przestrzeni lat zyskał określoną reputację. To ktoś prawie nieśmiertelny, pyskaty, bezczelny, niestroniący od przemocy. To wszystko dało mu pewną renomę, a co za tym idzie, kiedy sięgasz po komiks, w którego centrum jest właśnie pan Wilson, dobrze wiesz, czego się spodziewać. I jeśli to doświadczenie raz ci się nie spodobało, szansa na zmianę tych odczuć raczej nie będzie zbyt duża, bo komiksy o Deadpoolu są skrojone wedle konkretnego schematu.
Co zatem króluje (nomen omen) na kartach „Króla Deadpoola”? Oczywiście akcja. Ale czy jest ona na tyle angażująca, by uznać album za udany? Wielu czytelników powie zapewne, że owszem, wszak mamy tu wszystko, z czego tytułowa postać jest znana i za co lubiana, jednak w mojej opinii obraz tego albumu wcale nie jest tak kolorowy. Wszystko na swoim miejscu? Niby tak, ale problem jest taki, że ta cała akcja to w zasadzie sztuka dla sztuki. Rzadko angażuje jakiekolwiek emocje, czytamy o kolejnych bijatykach i odrodzeniach protagonisty, ale emocji w tym właściwie jak na lekarstwo.
Cechą charakterystyczną „Deadpoola” zawsze był humor, którego urok zasadzał się w znacznej mierze na celnych, dosadnych komentarzach głównego bohatera i żartach sytuacyjnych. Tutaj tego niestety brakuje. Nie wiem, czy to ja jestem takim ponurakiem, ale podczas lektury ani razu się nie uśmiechnąłem i to mimo kilku scen, które wyraźnie miały być luźniejsze. Niestety nie wyszło. Nie marudziłbym tak mocno, gdyby jeszcze komiks miał jakieś sensowne przesłanie, tymczasem dostajemy po głowie oczywistościami typu „każdy zasługuje na to, żeby żyć”. Fajnie. W sumie nie wiedziałem… Tymczasem autorka rzuca złotą myślą tego typu, po czym skupia się na rozwałce. To rozczarowujące.
Za warstwę graficzną odpowiada kilkoro artystów i jak to bywa w takich przypadkach, rysunki prezentują się różnie. Na otwarcie dostajemy te zdecydowanie słabsze. Chris Bachalo dostarczył prace wybitnie chaotyczne, w których szczegóły gubią się gdzieś w ogólnym niedopracowaniu. Wrażenie bylejakości potęgują jednostajne, słabo pokolorowane tła, maźnięte jakby na „odwal się”. Na szczęście później jest już lepiej i kolejne kadry ogląda się z większą przyjemnością, już bez uczucia zażenowania.
Nie jestem hejterem Marvela, ale nie mam pojęcia, do kogo kierowany jest ten komiks. Dla najmłodszego czytelnika jest zbyt brutalny, dla dojrzałego odbiorcy zbyt infantylny. „Król Deadpool” stoi w fabularnym rozkroku i finalnie nie zadowala nikogo. No dobrze, jeśli nie ma się praktycznie żadnych wymagań, to może wtedy lektura nie będzie stratą czasu, ale czy powinniśmy godzić się na taki twórczy minimalizm? Uważam, że nie, bo nawet czysta trykociarska rozrywka może (i powinna) być angażująca. Tymczasem tutaj zwyczajnie brakuje frajdy i radości z rozwałki.
(Recenzja do przeczytania także na moim blogu - https://zlapany.blogspot.com/2024/06/krol-deadpool-recenzja.html
oraz na łamach serwisu Szortal - https://www.facebook.com/Szortal/posts/pfbid0PMNy9wAjpsMvkZ39BgiDgzrSv3LwwY3AQgxaAwgzFVRrfKLCBTmE6P2uSBjB3Pszl
Król Deadpool Chris Bachalo ![Król Deadpool](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5106000/5106898/1134000-352x500.jpg)
6,6
![Król Deadpool](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5106000/5106898/1134000-352x500.jpg)
DEAD-KRÓL
Deadpool. Najemnik z nawijką. Pyskaty antybohater, który ani nie jest za dobry, ani taki za zły też nie. Za to najczęściej bardzo dobrze się go czyta, bo jednak to fajna komedia, burząca czwartą ścianę, wprowadzająca ten meta posmak do uniwersum Marvela i po prostu fajnie bawiącego się różnymi elementami gatunków superhero. No i nie jest to – przynajmniej najczęściej – zabawa wysokich lotów, ale jednak zabawa całkiem udana. I tak w skrócie można podsumować też ten album: komiksem może niezbyt wysokich lotów, ale dostarczającym czystej, całkiem przyjemnie wykonanej rozrywki, po którą warto sięgnąć, jeśli lubimy postać czy chcemy komediowego superhero.
Deadpool zostaje królem. Królem potworów ze Staten Island, ale jednak. Bo czemu nie? Bycie superbohaterem nie dość, że jest męczące, to jeszcze nie do końca dla niego, a tu… A no tu czeka na niego niejeden problem, bo raz, że na potwory poluje niejaka Elsie Bloodsotne, dwa, że i Kapitan Ameryka też nie jest jakoś superprzekonany do nowej funkcji Najemnika z nawijką, a na tym nie koniec, bo jeszcze Kravenowi Łowcy bardziej chętnie skróciliby go o głowę. Więc dzieje się, a jeszcze przecież zjawia się Król w Czerni i…
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2024/02/krol-deadpool-kelly-thompson-chris.html