cytaty z książki "Bezświt"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Wiesz, co się mówi. Co mnie nie zabije, to niech lepiej spieprza.
Strach przed utratą jest częścią posiadania.
Strach przed zniszczeniem jest częścią tworzenia.
Strach przed końcem jest częścią początku.
Strach nigdy nie jest wyborem.
Nigdy nie jest wyborem.
Wyborem jest pozwolić mu, by tobą rządził.
Żyć w sercach tych, których zostawiamy po sobie, to nigdy nie umrzeć.
Kurwa, gdyby to miała być chociaż odrobinę bardziej oczywista pułapka to musieliby ustawić na niej rząd wysoko opłacanych kurtyzan tańczących w liizyjskiej bieliźnie i śpiewających porywający refren piosenki "To jest kurewsko oczywista pułapka".
Dlaczego ludzie z uporem obwiniają nadprzyrodzone siły, zamiast wziąć na siebie winę za to, co sami spieprzyli, to największa zagadka świata.
Ale z drugiej strony wychodzą z tego dobre opowieści z dreszczykiem.
Nie jestem niewolnicą przeznaczenia. Idę własna drogą. Popełniał własne błędy. I może to jest jeden z nich. Ale to, kurwa, mój własny błąd. Mój wybór. Moje życie. Mój los.
Lepiej płakać z powodu tego, co mogło być, niż z powodu tego, co wiesz, że się stanie.
Kiedy postawić ludzi przed wyborem, czy wolą być rządzeni przez uczciwego idiotę czy kompetentnego kłamcę, większość wybierze idiotę.
Strach bywa użyteczny. Strach powstrzymuje ciemność przed pożarciem ciebie. Strach powstrzymuje cię przed podjęciem gry, w której nie możesz mieć nawet nadziei na wygraną .
-Nie ma ciemności bez światła - powiedziała Marielle. - Dzień zawsze nadchodzi po nocy.
Adonai skinął głową.
-Pomiędzy czernią a białą...
-... Jest szarość - dokończyli razem.
Nigdy nie zatęsknisz za własnym cieniem, dopóki nie zgubisz się w ciemności.
-Jestem córką ciemności między gwaizdami - odpowiedziała. - Jestem myślą, która budzi łajdaków tego świata zlanych potem podczas nibynocy. Jestem zemstą każdej osieroconej córki, każdej zamordowanej matki, każdego syna z nieprawego łoża. - Pochyliła się i spojrzałam mu w oczy. - Jesten wojną, której nie możesz wygrać.
Nie jestem niewolnicą przeznaczenia. Idę własną drogą. Popełniam własne błędy. I może to jest jeden z nich. Ale to, kurwa, mój własny błąd. Mój wybór. Moje życie. Mój los.
To nie historie, jakie czytamy, czynią nas czymś
więcej, ale historie, którymi się dzielimy.
(...) dziękując bogu, bogini czy może zrządzeniu losu za to, że ta dziewczyna pojawiła się w jej życiu.
Choćby na krótko.
Niebo szare jak chwila, kiedy zdajesz sobie sprawę, że nie jesteś już zakochany.
Nie szukaj swojej wartości w oczach innych. Bo to, co dane, może zostać odebrane. I co wtedy zostanie?
- Sprzeciwiłem się śmierci dla ciebie - szepnął, przysuwając się jeszcze bliżej. - I umarłbym dla ciebie po raz drugi. Zabiłbym dla ciebie. Zerwałbym gwiazdy z nieba, żeby przystroić twoją suknię. Jesteś moim sercem. Moją królową. Zrobię wszystko, o co mnie poprosisz, Mia.
Zawsze była lepsza w rozcinaniu rzeczy na kawałki niż składaniu ich z powrotem w całość.
Chcąc zdobyć prawdziwą władzę, potrzebujesz tylko woli, żeby zrobić to, czego inni nie zrobią.
Ale dlatego właśnie cię uwielbiam. I im dłużej żyję, tym bardziej widzę, że "zasługiwanie" nie ma tu nic do rzeczy. Błogosławieństwa i przekleństwa spadają tak samo na nikczemników, jak i na ludzi prawych. Sprawiedliwość to bajki. Niczego nie zyskają ci, którzy tego nie pragną, niczego nie zatrzymają ci, którzy o to nie walczą. Dlatego walczymy. Chrzanić bogów. Chrzanić to wszystko. Złapmy świat za gardło i zmuśmy, żeby dał nam to, czego chcemy.
Zawarłbym tysiąc umów z nocą dla jednej więcej chwili z Tobą. Umarłbym tysiąc razy i powrócił, żeby raz jeszcze wziąć Cię w ramiona.