Opinie użytkownika
„Po pierwsze nie szkodzić” to nie książka pełna medycznego żargonu, czy opisów dziwnych chorób, których nazwy trudno wymówić. Jest to natomiast książka o historii człowieka. Człowieka z ogromnym bagażem doświadczeń.
Jej szczerość i niesamowita bezpośredniość sprawiają, że potrafi dotrzeć do każdego. Czytając ją człowiek mimowolnie utożsamia się z Henrym Marshem, nie raz...
Zgadzam się z większością poprzedzających mnie opinii. :)
Mnie również mocno irytowały rosyjskie nazwy i nazwiska, szczególnie na początku książki, lecz po połowie przyzwyczaiłam się i nie rzucały mi się już tak bardzo w oczy. Muszę pochwalic świetny pomysł na książkę.
Nie sądzę bym przeczytała inne książki autorki, ale szczerze polecam, szczególnie w wakacje :)
Książkę czytałam podczas oglądania filmu, lub obejrzałam film podczas czytania książki, jak kto woli.
Moim zdaniem jest to najlepszy sposób na zapoznanie się z nią. Podobał mi się pomysł i o dziwo zakończenie też. Zazwyczaj jest tak, że nie jestem usatysfakcjonowana z zakończenia książek, chocby nie wiadomo jak ciekawą miały fabułę. Tu byłam mile zaskoczona.
Ogółem książka...
Nie planowałam jej przeczytac. Natknęłam sie na nią zupełnie przypadkowo w bibliotece w dziale psychologia. Zauroczyła mnie jej okładka i zaintrygował tytuł, chociaż szukałam zupełnie czegoś innego postanowiłam ją przeczytac.
Znakomita książka, fajnie napisana i inspirująca. W większości spraw nawiązuje do Buddyzmu chociaż przeczytac powienien ją każdy. Już po połowie...
Zanim przystąpiłam do czytania standardowo zobaczyłam opinie innych użytkowników lubimyczytac. Każda kolejna opinia zaprzeczała poprzedniej. Skończyło się na tym, że nie miałam pojęcia czego się po tej książce spodziewac.
Pierwsze 1oo stron powinno mnie nudzic, choc nie nudziło, a z każdą kolejną stroną coraz bardziej sie wkręcałam. Bardzo spodobał mi sie pomysł na książkę,...
Świetna książka. Czytałam ją już dawno temu, ale pamiętam z niej bardzo dużo. Wiele rozdziałów czy uwag naprawdę zapada w pamięc.
Okładka może troche zmylic człowieka, ale nie ma w tej książce ani krzty komerchy. Deeren Brown jest mistrzem w swej dziedzinie, ale napisał ją luźno, bez encyklopedycznych stwierdzeń, ani niezrozumiałych definicji, humorystycznie.
Każdemu, kto...
Przy tej książce tak dobrze się bawiłam, że postanowiłam dac jej ful gwiazdek. Dużo humoru, dużo rock n' rolla i w dodatku supermoce. Mało znam takich książek, a szkoda. Polecam każdemu. ;)
Pokaż mimo toNo cóż, lekka książka, którą można spokojnie w godzinke przeczytac, a jak ktoś się spręży to i nawet w 40 minutach by się zmieścił. Jak na Kinga to dośc słaba pozycja, aczkolwiek w jakiś tam sposób urzekła mnie. Nie jest długa, bo ma bodajże 120 stron, nie ma zawiłej fabuły, ani specjalnie dużo bohaterów, ale jest dobra by odpocząc sobie od cięższych lektur, taki...
więcej Pokaż mimo to