Jako "morda zdradziecka" czuję się lekturą usatysfakcjonowana:)

Jako "morda zdradziecka" czuję się lekturą usatysfakcjonowana:)

Te „czytanki” były potrzebne. Tak jak było potrzebne „ucho prezesa”. Jak się człowiek czuje bezsilny, to przynajmniej powinien się mieć do czego uśmiechnąć. A najbardziej się uśmiecha przy tych „ćwiczeniach”. A autor to felietonista GW. Te jego felietony to pierwsza rzecz, którą czytam otworzywszy czwartkowe wydanie gazety. Zwykle są dość błyskotliwe. Dlatego sięgnęłam po tę książeczkę. Sam tytuł już jest rozbrajający. Tak jak i to, co w środku. Polecam na odprężenie.

Te „czytanki” były potrzebne. Tak jak było potrzebne „ucho prezesa”. Jak się człowiek czuje bezsilny, to przynajmniej powinien się mieć do czego uśmiechnąć. A najbardziej się uśmiecha przy tych „ćwiczeniach”. A autor to felietonista GW. Te jego felietony to pierwsza rzecz, którą czytam otworzywszy czwartkowe wydanie gazety. Zwykle są dość błyskotliwe. Dlatego sięgnęłam po...

Momentami mocne :)

Momentami mocne :)

Ucieszyłem się zobaczywszy, że ktoś dodał tę książkę. Jakis czas temu przeczytałem, ale z "dodawaniem" do/na LC to u mnie....zupełnie inna sprawa. szystko co zostało napisane w tytule, jest w środku. Dokładnie, do samego końca....
Polecam, nie tylko tym czytelnikom których autor w tytule pomiescił, wszystkich. Nawet głownie nie im, ksiąkę tąż rekomenduję/ę/ą/c/...itd.itp.
O matko i córko! Miałem podziękować Koronczarce, za dodanie...Dziekuje Bardzo!

Ucieszyłem się zobaczywszy, że ktoś dodał tę książkę. Jakis czas temu przeczytałem, ale z "dodawaniem" do/na LC to u mnie....zupełnie inna sprawa. szystko co zostało napisane w tytule, jest w środku. Dokładnie, do samego końca....
Polecam, nie tylko tym czytelnikom których autor w tytule pomiescił, wszystkich. Nawet głownie nie im, ksiąkę tąż rekomenduję/ę/ą/c/...itd.itp....

Książka jednego z czołowych dziennikarzy GW już niedługo ukaże się w księgarniach. Na razie jej fragmenty można sobie przeczytać na Koduj24. To zbiór krótkich satyrycznych opowiadanek o zasugerowanej w tytule tematyce, które kojarzą mi się z "Uchem Prezesa". Każde z nich opatrzone jest oprawą dydaktyczną (przecież to "czytanki") sprawdzającą umiejętność czytania ze zrozumieniem i poczucie humoru. W podtytule jasno określony jest odbiorca tej książki "Lektury z ćwiczeniami dla mord zdradzieckich i kanalii". Jeśli ktoś czuje się jednym albo drugim, to polecam.

Książka jednego z czołowych dziennikarzy GW już niedługo ukaże się w księgarniach. Na razie jej fragmenty można sobie przeczytać na Koduj24. To zbiór krótkich satyrycznych opowiadanek o zasugerowanej w tytule tematyce, które kojarzą mi się z "Uchem Prezesa". Każde z nich opatrzone jest oprawą dydaktyczną (przecież to "czytanki") sprawdzającą umiejętność czytania ze...