"Byłem" Maciej Wierszycki
Ta poezja niezminnie wzbudza mój zachwyt.
Tak pięknie można pisać o niespełnionej miłości, o utraconym uczuciu i dojmującej tęsknocie.

Porozumienie

Ciągle wierzę,
Że milczymy
W tym samym
Języku.

W styczniu

Próbuję w normalność ubrać to,
Co już dawno wymknęło się
Normalności.
Poukładać w uśmiechy to,
Co wcale nie chce się śmiać.
To trudne zadanie,
Szczególnie w styczniu.
Na zamarzniętej kałuży z łez
Można złamać sobie
Nie tylko życie.

"Byłem" Maciej Wierszycki
Ta poezja niezminnie wzbudza mój zachwyt.
Tak pięknie można pisać o niespełnionej miłości, o utraconym uczuciu i dojmującej tęsknocie.

Porozumienie

Ciągle wierzę,
Że milczymy
W tym samym
Języku.

W styczniu

Próbuję w normalność ubrać to,
Co już dawno wymknęło się
Normalności.
Poukładać w uśmiechy to,
Co wcale nie chce się śmiać.
To trudne...

Absolutnie najpięknięjsza współczesna poezja.
Wczytując się w każdy wiersz z osobna czytelnik wchodzi w krainę najpiękniejszych uczuć w sprawach serca.
Nigdy wcześniej nie byłam tak zafascynowana.
Coś niesamowitego.
Jestem przeciętną czytelniczką, jednak forma i wyraz są tu dla mnie na niespotykanym poziomie.

Absolutnie najpięknięjsza współczesna poezja.
Wczytując się w każdy wiersz z osobna czytelnik wchodzi w krainę najpiękniejszych uczuć w sprawach serca.
Nigdy wcześniej nie byłam tak zafascynowana.
Coś niesamowitego.
Jestem przeciętną czytelniczką, jednak forma i wyraz są tu dla mnie na niespotykanym poziomie.

Dzisiejszy poranek spędziłam pijąc zieloną herbatę z cukrem kokosowym, okazało się jednak, że ten cukier, okazał się zupełnie niepotrzebny.
Pan Wierszycki tak cudownie słodzi, że czytając jego wiersze można zapomnieć, że za chwilę trzeba wychodzić do pracy.
Auuuuuuuu :(

https://www.facebook.com/bookijoany/photos/pcb.940978806052510/940977629385961/?type=3&theater

Dzisiejszy poranek spędziłam pijąc zieloną herbatę z cukrem kokosowym, okazało się jednak, że ten cukier, okazał się zupełnie niepotrzebny.
Pan Wierszycki tak cudownie słodzi, że czytając jego wiersze można zapomnieć, że za chwilę trzeba wychodzić do pracy.
Auuuuuuuu :(

https://www.facebook.com/bookijoany/photos/pcb.940978806052510/940977629385961/?type=3&theater

Zakochałam się w tych alejach słów pełnych miłości. Uwielbiam

Zakochałam się w tych alejach słów pełnych miłości. Uwielbiam

W tym tomiku jeszcze więcej o tęsknocie.
Są wiersze, w których tęsknota… aż boli.
Niezwykła poezja. – Piękna! - Smakuje!
Poeta - marzyciel.
Pragnie, wspomina, tęskni… i cierpi.
Cierpi, bo nie potrafi porzucić nadziei.
I marzeń o kobiecie, którą spotkał „nie w czas”.
Może nawet boli go samo pisanie?
Może pisze, bo taki jest jego sposób na życie?
Może każdy wiersz ma rozjaśnić życie, choć na chwilę?
Ten tomik jest inny nieco.
Ale wiersze poety są ciągle takie… jego.
Jego uczucia… jego emocje.
Maleńki tomik. – Wielka przyjemność!

W tym tomiku jeszcze więcej o tęsknocie.
Są wiersze, w których tęsknota… aż boli.
Niezwykła poezja. – Piękna! - Smakuje!
Poeta - marzyciel.
Pragnie, wspomina, tęskni… i cierpi.
Cierpi, bo nie potrafi porzucić nadziei.
I marzeń o kobiecie, którą spotkał „nie w czas”.
Może nawet boli go samo pisanie?
Może pisze, bo taki jest jego sposób na życie?
Może każdy wiersz ma...

Ten Poeta sprawił,że poczułam znów magię poezji...
Czytając Jego wiersze mam wrażenie,że znamy się od początku istnienia...
Potrafi dotknąć duszy...
Tyle...
Tylko?
czy
Aż?

Ten Poeta sprawił,że poczułam znów magię poezji...
Czytając Jego wiersze mam wrażenie,że znamy się od początku istnienia...
Potrafi dotknąć duszy...
Tyle...
Tylko?
czy
Aż?

Znam te wiersze niemal na pamięć. Co nie przeszkadza mi wracać do nich codziennie od nowa. Codziennie od nowa wzruszenie przeplatać westchnieniami.
Wcześniej tylko Poświatowskiej udało się erotyzm ubrać w taką subtelność...
Niepozorna, maleńka książeczka, a zawartość... echhh...
10/10

Znam te wiersze niemal na pamięć. Co nie przeszkadza mi wracać do nich codziennie od nowa. Codziennie od nowa wzruszenie przeplatać westchnieniami.
Wcześniej tylko Poświatowskiej udało się erotyzm ubrać w taką subtelność...
Niepozorna, maleńka książeczka, a zawartość... echhh...
10/10

Zbiorek poezji "Byłem" pozwolił mi przeżyć drugie cudowne spotkanie z autorem. Maciej Wierszycki uwodził mnie słowem, uwodził mnie myślą, uwodził mnie pięknem. I uwiódł...
Polecam.

Zbiorek poezji "Byłem" pozwolił mi przeżyć drugie cudowne spotkanie z autorem. Maciej Wierszycki uwodził mnie słowem, uwodził mnie myślą, uwodził mnie pięknem. I uwiódł...
Polecam.

Dzięki temu autorowi zrozumiałem poezję, ponieważ jest bardzo prosta i dosadna, oraz trafia w tematy które mnie również dotyczą. Uroniłem nie jedną łzę czytają te wspaniałe wiersze.

Dzięki temu autorowi zrozumiałem poezję, ponieważ jest bardzo prosta i dosadna, oraz trafia w tematy które mnie również dotyczą. Uroniłem nie jedną łzę czytają te wspaniałe wiersze.

Lubię te krótkie wierszyki Macieja, często mówią o tym, co sama czuję. Liczę na kolejne części.

Lubię te krótkie wierszyki Macieja, często mówią o tym, co sama czuję. Liczę na kolejne części.