Zbliża się data przez wielu oczekiwana, zwłaszcza poprzez swój niepowtarzalny klimat. Czas, w którym granica między światami jest najcieńsza a towarzyszy temu szereg wierzeń, zabobonów, tradycji oraz zabawy. Choć świętować możemy pod różnymi nazwami, chociażby Halloween, to zamysł pozostaje ten sam.
Na okładce widnieje informacja, że w książce tej znajdziemy rytuały, przepisy i zaklęcia na początek pory zimowej, lecz nie zabrakło w niej też folkloru i starych zachowanych tradycji. Całość skupia się głównie na tytułowym sabacie Samhain, ale jak i w innych częściach w tej serii, kilka pierwszych stron objaśnia nam czym jest Koło Roku i rozmieszczone poszczególnie święta.
Nazwa tego konkretnego sabatu pochodzi z języka celtyckiego ale zależnie od regionu wymawia się ją i tłumaczy w nieco inny sposób. Dla starożytnych Celtów Samhain był najważniejszym z czterech świąt ognia. Zbierano się wtedy razem i patrzono jak druidzi rozpalają ogniska. Następnie składano ofiarę z czarnej owcy lub krowy. Przygotowywano się do zimy zbierając ostatnie zapasy oraz przebierano za duchy i zwierzęta, by uchronić się przed czyhającym złem. Współczesne tradycje nieco różnią się od tego jak praktykowano dawniej. Zmieniło się to przez wpływ chrześcijaństwa, co zostało zawarte w tej pozycji. A czego jeszcze w niej uświadczymy? Nieco ciekawych zaklęć i wróżb dla żywych oraz umarłych jak np to by móc się z nimi w tym szczególnym czasie skontaktować. Nieco receptur z wykorzystaniem sezonowych owoców, warzyw z tradycją w tle. Pomysły na rękodzieło, dekoracje, kostiumy. Jednym z bardziej rozpoznawalnych jest na pewno lampion z dyni ale wiedzieliście, że dawniej wykonywano je z rzep? W średniowieczu istniał zwyczaj by w tą noc październikową wychodzącym z domostw wręczać źródło światła, a było nim wydrążone warzywo z rozżarzonym węgielkiem w środku. Nazywano je błędnymi ognikami a ich innym zadaniem poza oświetleniem drogi było trzymanie z dala czarownic. Sporą część książki zajęły modlitwy i wezwania. Przeczytamy sporo ciekawostek mitologicznych jak wyobrażano sobie zaświaty, kontakty ze zmarłymi.

Zbliża się data przez wielu oczekiwana, zwłaszcza poprzez swój niepowtarzalny klimat. Czas, w którym granica między światami jest najcieńsza a towarzyszy temu szereg wierzeń, zabobonów, tradycji oraz zabawy. Choć świętować możemy pod różnymi nazwami, chociażby Halloween, to zamysł pozostaje ten sam.
Na okładce widnieje informacja, że w książce tej znajdziemy rytuały,...

W tym okresie wielu pogan i czarownic obchodzi swoje ważne święto 😍
Jego nazwa, podobnie jak tytuł książeczki z serii sabaty, brzmi "Samhain"!

Wiąże się z nim wiele legend i ludowych tradycji, bowiem ludzie oddają cześć swoim zmarłym od tysięcy lat. Autorka tej książeczki przybliża czytelnikom pogańskie korzenie tego święta w wielu kulturach. Obrzędy, symbolika, legendy, czczeni w tym czasie bogowie i bóstwa - wiele z tego zostało tu wspomniane.

Jednak nie tylko, znajdziemy tu również przykłady współczesnych obchodów Samhain w różnych zakątkach świata oraz ugrupowaniach. To solidna pigułka wiedzy dla wszystkich, którzy dopiero rozpoczynają poszukiwania w tym temacie.

Jak zwykle w tej serii, w tym tomie również nie mogło zabraknąć przepisów kulinarnych oraz propozycji na wykonanie jakiegoś rękodzieło. Znajdzie się również szereg przykładowych zaklęć lub rytuałów dla początkujących czarownic 😁

Samhain jako sabat wyjątkowo mnie urzekł w tym roku, mocniej poczułam jego atmosferę, a i lektura tej książeczki bardzo podkręciła we mnie tę atmosferę 😃

Bardzo lubię tę serię i myślę, że wielu miłośników różnorakich tradycji, zwłaszcza tych pogańskich, znajdzie w niej wiele cennych informacji i ciekawostek 😃

W tym okresie wielu pogan i czarownic obchodzi swoje ważne święto 😍
Jego nazwa, podobnie jak tytuł książeczki z serii sabaty, brzmi "Samhain"!

Wiąże się z nim wiele legend i ludowych tradycji, bowiem ludzie oddają cześć swoim zmarłym od tysięcy lat. Autorka tej książeczki przybliża czytelnikom pogańskie korzenie tego święta w wielu kulturach. Obrzędy, symbolika, legendy,...

Prawdziwe Halloween.

Dzisiejsze rozumienie Halloween to głównie dyniowe lampiony, straszne przebrania i wieczorne seanse przerażających filmów. Trudno o większe przeobrażenie (wypaczenie?) tradycji, która nie tak znowu dawno temu oznaczała czas świętowania końca sezonu żniw i początek oczekiwania na zimę. Całą kopalnię wiedzy na temat poprzednika Halloween, a więc celtyckiego święta "Samhain", znajdziemy w książce Diany Rajchel pod tym samym tytułem - dzięki wspomnianej lekturze przekonamy się, że wyznaczające koniec starego i początek nowego roku kalendarzowego według celtyckiej miary Samhain to nie mniej interesująca tradycja, co dzisiejsze Halloween.

Czym jest Samhain? Według dzisiejszego sposobu rozumienia tej sabatowej tradycji jest to gaelickie święto wyznaczające koniec sezonu żniw i początek zimy (lub tzw. „ciemniejszej połowy roku”). Tradycyjnie obchodzone jest ono od 31 października do 1 listopada, ponieważ celtycki dzień rozpoczynał się i kończył o zachodzie słońca. Data ta przypada mniej więcej w połowie pomiędzy równonocą jesienną, a przesileniem zimowym. Jest to jedno z czterech gaelickich świąt związanych z porami roku, pozostałe to Imbolc, Beltane i Lughnasadh. Historycznie związane z nim obrzędy można było zaobserwować w Irlandii, Szkocji i na Wyspie Man. Podobne święta obchodzono o tej samej porze roku na innych ziemiach celtyckich, na przykład w Calan Gaeaf (Walia),Kalan Gwav (Kornwalia),a także w Kalan Goañv (Bretania).

Co ciekawe, symboliczny charakter ma również nazwa własna tego sabatu. We współczesnym irlandzkim oraz szkockim gaelickim nazwą święta jest Samhain. Starsze formy tego słowa obejmują szkockie gaelickie pisownie Samhainn i Samhuinn. W języku manx jego odpowiednikiem jest Sauin. Najciekawsze w ten sposób przytoczonej etymologii nazewniczej jest to, że wszystkie wspomniane nazwy oznaczają w każdym z macierzystych języków słowo "listopad".

Książkowe Nowości Księgarni Tania Książka to zawsze tytuły ciekawe, intrygujące, wychodzące poza dobrze znane schematy. Bardzo często towarzyszy im powiew świeżości, intrygująca zapowiedź czytelniczej przygody, lub też - tak jak w tym przypadku - dawka zmieszanych z magią tajemnic i tradycji, które są w stanie rozpalić wyobraźnię i zaintrygować od pierwszej do ostatniej strony. Na takie historie warto się skusić, zapewniają one bowiem nie lada rozrywkę i są szansą na całkiem nowe czytelnicze doznania.

Samhain obchodzony jest w wieczór i noc z 31 października na 1 listopada i przede wszystkim sprzyja kontaktom z duchami przodków, pożegnaniu z przeszłymi działaniami oraz spojrzeniu w głąb siebie. To czas przygotowania się do pory zimowego zastoju, kiedy cała przyroda zamiera w oczekiwaniu na mające nastąpić za kilka miesięcy wiosenne odrodzenie. Niniejsza książka to prezentacja zespołu działań, za sprawą których dodamy sobie siły na nadchodzący rok. Aura święta Samhain może pomóc nam podjąć nowe postanowienia na najbliższy czas i sprawić, że z większym zapałem ruszymy przed siebie.

Dzięki niniejszej książce poznamy nieco bliżej historię święta Samhain i dowiemy się, w jaki sposób dostosować jego świętowanie do współczesnych warunków. Zaprezentowana w książce wiedza o rytuałach, zaklęciach, inwokacjach czy medytacjach sprawi, że uczcimy ten sabat w pełen radości sposób.

Warto w tym miejscu nadmienić, że wszystko to nie ma najmniejszego związku z nawoływaniem do pogaństwa, czy też z jakimkolwiek bluźnierstwem. Są oczywiście tacy, którzy takie książki najchętniej spaliliby na stosie (już na samo brzmienie słowa "sabat"),lecz to tylko dowód zacofania i ciemnoty. Święto takie jak Samhain (a także Mabon, Lammas, Lithe i inne) to dziś nie wyraz buntu wobec jakiejkolwiek wiary, lecz raczej radosny sposób celebracji najpiękniejszego i jednego z najbardziej słonecznych momentów w ciągu całego roku. Dobrze jest mocno ten fakt podkreślić.

Książka zrecenzowana dzięki uprzejmości TaniaKsiazka.pl

Zapraszam raz jeszcze do sekcji Nowości TaniaKsiazka.pl

#bloggujezTK #taniaksiazka #taniaksiazkapl #ksiegarniataniaksiazka #samhain #tracycjeceltyckie #dianarajchel #rytuałyprzepisyizaklęcianapoczątekporyzimowej #sabat #jesień #zima #białamagia #cosnapolce #bookreview #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks #bookreview #instabooks #instabookspoland

Prawdziwe Halloween.

Dzisiejsze rozumienie Halloween to głównie dyniowe lampiony, straszne przebrania i wieczorne seanse przerażających filmów. Trudno o większe przeobrażenie (wypaczenie?) tradycji, która nie tak znowu dawno temu oznaczała czas świętowania końca sezonu żniw i początek oczekiwania na zimę. Całą kopalnię wiedzy na temat poprzednika Halloween, a więc...

Cała książka jest idealną pozycją dla początkującego swoją przygodę z tą tematykę czytelnika. Książka podzielona na rozdziały, odnośnie starych i nowych praktyk, związanych z bogatą tradycją i obyczajami Samhain. Dowiemy się również z niej o zaklęciach i wróżbach, recepturach, rękodziełach, poznamy modlitwy, wezwania i bogate Rytuały świąteczne. Daje to nam dosyć jasny, zrozumiały i przejrzysty obraz Samhainu.

Z opisów niektórych obrzędów możemy wywnioskować, że są bardzo podobne do naszych świat, np andrzejki czy Halloween . Książka zawiera wiele ciekawostek, wróżb, zabaw plastycznych, np jak zrobić maskę czy rękodzieło z dyni i przepisów np na sole kąpielowe na Samhain, chipsy z jarmużu, jabłkową zupę carry albo cukrowe czaszki.

Książeczkę polecam, zarówno jak cały cykl, jako bazę do przyswojenia sobie wiadomości odnośnie poszczególnych sabatów. Ja jestem kompletnym laikiem w tym temacie, więc cenię sobie takie źródło wiedzy. Ciekawym urozmaiceniem są też szkice, zawarte w książce.
Polecam wam kochani tą przyjemną książkę, z której możecie dowiedzieć się kilku ciekawych rzeczy

Cała książka jest idealną pozycją dla początkującego swoją przygodę z tą tematykę czytelnika. Książka podzielona na rozdziały, odnośnie starych i nowych praktyk, związanych z bogatą tradycją i obyczajami Samhain. Dowiemy się również z niej o zaklęciach i wróżbach, recepturach, rękodziełach, poznamy modlitwy, wezwania i bogate Rytuały świąteczne. Daje to nam dosyć jasny,...

Miałam problem z ocenieniem tej pozycji. Bardzo podobała mi się część związana z opisem zwyczajów dotyczących Samhain i Halloween. To do czego miałam wątpliwości do duża część książki poświęcona na ozdoby i rękodzieło. Może to wina moich preferencji... Poprostu wolałabym więcej przeczytać o zwyczajach i rytuałach.

Rozdziały dotyczące Starych i Nowych praktych zawierały zaskakująco dużo elementów przypominających mi to co w Polsce jest znane pod nazwą Andrzejki. Chodzi mi tu o wróżby dotyczące przyszłego zamążpójśćia. Interesujące było dla mnie czytanie o logistyce dotyczącej rozpalania ognisk. Z tego powodu zaczęłam żałować, że w pobliżu miejsca gdzie mieszkam nie mam okazji i możliwości "podzielenia się" ogniem.

Na szczęście mimo niedostatków (przykładem może być mało rozwinięta baza tradycyjnych przepisów) będę traktowała tę książkę jako początek. I na pewno sięgne po reszte książek z serii Sabaty.

Miałam problem z ocenieniem tej pozycji. Bardzo podobała mi się część związana z opisem zwyczajów dotyczących Samhain i Halloween. To do czego miałam wątpliwości do duża część książki poświęcona na ozdoby i rękodzieło. Może to wina moich preferencji... Poprostu wolałabym więcej przeczytać o zwyczajach i rytuałach.

Rozdziały dotyczące Starych i Nowych praktych zawierały...

Wracam do niej co roku na jesień, by odświeżyć sobie wiadomości o Samhain przypomnieć rytuały. Książka, choć niewielka, zawiera w sobie wiele cennych wskazówek, przepisów i zawołań. Choć przyznam, że jest tez tam kilka informacji kompletnie zbędnych, jak rozdział o zabawach plastycznych dla dzieci.
Do mnie trafia i ja ją polecam.

Wracam do niej co roku na jesień, by odświeżyć sobie wiadomości o Samhain przypomnieć rytuały. Książka, choć niewielka, zawiera w sobie wiele cennych wskazówek, przepisów i zawołań. Choć przyznam, że jest tez tam kilka informacji kompletnie zbędnych, jak rozdział o zabawach plastycznych dla dzieci.
Do mnie trafia i ja ją polecam.

pierwsza czesc jest na prawde bardzo dobra, przedstawia historie, wierzenia i to jak halloween i samhain zmienialy sie przez wieki .
druga czesc zawiera przepisy (calkiem ciekawe i proste),jakies proste rytualy i modlitwy do bogow roznych panteonow. ale jedno co mnie boli to czesc o tworzeniu wlasnych dekoracji itd. czulam sie jakbym czytala poradnik dla rodzica jakie kreatywne zabawy moze organizowac dla wlasnych pociech

pierwsza czesc jest na prawde bardzo dobra, przedstawia historie, wierzenia i to jak halloween i samhain zmienialy sie przez wieki .
druga czesc zawiera przepisy (calkiem ciekawe i proste),jakies proste rytualy i modlitwy do bogow roznych panteonow. ale jedno co mnie boli to czesc o tworzeniu wlasnych dekoracji itd. czulam sie jakbym czytala poradnik dla rodzica jakie...

Książka zawiera w sobie wszystkie podstawowe informacje na temat sabatu większego Samhain. Zawarte w książce inwokacje, przepisy, opisy obrzędów, zarys historii są przedstawione w sposób przejrzysty i zrozumiały. Wiadomym jest, że osoby sięgające po tego typu pozycje są zainteresowane tematem. Na pewno część z nich zna wspomniane i opisane aspekty sabatu Samhain. Obrazki a la szkice bardzo przyjemnie dopełniają całość zamysłu tej serii.

Książka zawiera w sobie wszystkie podstawowe informacje na temat sabatu większego Samhain. Zawarte w książce inwokacje, przepisy, opisy obrzędów, zarys historii są przedstawione w sposób przejrzysty i zrozumiały. Wiadomym jest, że osoby sięgające po tego typu pozycje są zainteresowane tematem. Na pewno część z nich zna wspomniane i opisane aspekty sabatu Samhain. Obrazki a...

Krótko, rzetelnie i na temat. W prosty, lekki sposób napisana, dzięki czemu łatwo i szybko się czyta, zapamiętuje. Dużo przepisów i pomysłów, które łatwo znaleźć w internecie, więc z zapychaczami, ale ogólnie to propozycja ciekawie naświetlająca temat.

Krótko, rzetelnie i na temat. W prosty, lekki sposób napisana, dzięki czemu łatwo i szybko się czyta, zapamiętuje. Dużo przepisów i pomysłów, które łatwo znaleźć w internecie, więc z zapychaczami, ale ogólnie to propozycja ciekawie naświetlająca temat.

Dobra jako ciekawostka. Nie wnosi zbyt wiele.

Dobra jako ciekawostka. Nie wnosi zbyt wiele.