rozwiń zwiń

FBI aresztowało mężczyznę, który przez lata kradł teksty wysyłane do wydawnictw

LubimyCzytać LubimyCzytać
10.01.2022

Aresztowany to 29-letni Włoch Filippo Bernardini. Oskarżony pracował w jednej z najbardziej znanych i prestiżowych oficyn, podszywał się pod innych przedstawicieli branży książki i przez 5 lat miał oszukać nawet kilkaset osób.

FBI aresztowało mężczyznę, który przez lata kradł teksty wysyłane do wydawnictw Margaret Atwood i Sally Rooney to autorki, których dzieła chciał ukraść oskarżony/Źródła zdjęć: Wikimedia Commons (Margaret Atwood), Chris Boland Weddings (Sally Rooney)

Przestępstwo z miłości do książek?

Co ciekawe, śledczy do tej pory nie znaleźli motywu, który kierowałby Bernardinim: mężczyzna za ukradzione teksty nie żądał bowiem żadnej zapłaty, nie ukazały się też one ani w internecie, ani na czarnym rynku. Kim jest oskarżony? Na swoich profilach w mediach społecznościowych Bernardini podpisywał się jako osoba „mająca obsesję na punkcie słowa pisanego i języków”. Mężczyzna jest absolwentem – jak sam poinformował o tym na swoim LinkedInie – uczelni Università Cattolica w Mediolanie, na której otrzymał tytuł licencjata z sinologii. Przetłumaczył na język włoski m.in. komiks „Our story” chińskiego autora Rao Pingru. Studia uzupełniające Bernardini podjął na University College w Londynie, gdzie kształcił się w zakresie polityki wydawniczej i księgarstwa. Pasją Bernardiniego jest „dbanie o to, by książki mogły być lubiane na całym świecie, czytane w wielu językach”.

Mężczyzna pracował jako specjalista ds. praw autorskich w wydawnictwie Simon&Schuster UK i w ciągu pięciu lub więcej lat miał uzyskać dostęp do setek niepublikowanych nigdzie wcześniej rękopisów różnych książek. Rzecznik wydawnictwa Simon&Schuster na wieść o aresztowaniu Bernardiniego na nowojorskim lotnisku JFK wyznał, że jest „wstrząśnięty i przerażony” wystosowanymi wobec pracownika oficyny zarzutami. Dodano również, że do czasu uzyskania dalszych informacji w tej sprawie mężczyzna zostaje zawieszony. Jak zaznaczył rzecznik:

Bezpieczeństwo przechowywania własności intelektualnej naszych autorów i autorek ma dla nas pierwszorzędne znaczenie, dlatego jesteśmy wdzięczni FBI za zbadanie tych incydentów i postawienie zarzutów domniemanemu sprawcy.

W jaki sposób Bernardini zdobywał manuskrypty? Kontaktował się z autorami, redaktorami, agentami literackimi, którzy mogliby przesyłać mu szkice powieści i innych książek. Jak wskazują dane zebrane w toku śledztwa, mężczyzna podszywał się pod prawdziwe osoby pracujące w branży wydawniczej – np. pod konkretnego redaktora – używając fałszywych e-maili. W akcie oskarżenia zebrano 160 różnych adresów, z których Bernardini pisał wiadomości. Od tych prawdziwych różniły się one nieznacznie, często tylko jedną lub dwiema literami, np. zamiast „penguinrandomhouse.com” adres miał końcówkę „penguinrandornhouse.com”, czyli zamiast „m” pojawiało się „rn”.

Bernardini wziął na swój celownik również nowojorską firmę, zajmującą się wyszukiwaniem tekstów literackich, które warto by opublikować. Mężczyzna stworzył fałszywe strony do logowania, przez co nakłaniał swoje ofiary do wpisywania loginu i hasła, a to dało mu dostęp do szerokiej bazy danych tej firmy.

Jego celem były książki m.in. Margaret Atwood i Sally Rooney

Osoby, które korespondowały z oszustem, zauważyły, że ma on bardzo dużą wiedzę na temat literatury, nowości wydawniczych, wie, jak przebiega proces wydawania książki. Mężczyzna kontaktował się ze specjalistami z m.in. Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Szwecji, Tajwanu, jego działania były więc szeroko zakrojone. Przez lata nie udawało się więc znaleźć tego, kto za tym wszystkim stoi, a wskazanie winnego było tym bardziej ważne, że kradzież dotyczyła różnego rodzaju dzieł – tych uznanych autorów, ale również celebrytów czy początkujących pisarzy. Mężczyzna miał ponoć na swoim celu teksty Margaret Atwood (która w wywiadach wspominała o tym, że przed opublikowaniem „Testamentów” jej wydawca otrzymywał wiele fałszywych maili od różnych osób, próbujących ukraść nawet po 3 strony). Według „The New York Times” i „The Guardian” celem ataków Bardiniego mieli być również tacy autorzy jak Sally Rooney i aktor Ethan Hawke.

Źródło: „The New York Times”

Źródło fotografii Sally Rooney: Chris Boland Weddings

[as]


komentarze [1]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
LubimyCzytać  - awatar
LubimyCzytać 10.01.2022 15:01
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post