-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant2
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać342
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
Cytaty z tagiem "wrzesień" [9]
[ + Dodaj cytat]... a wtedy wkracza wrzesień, ma granatowe oczy i senny uśmiech, Mona Lisa dwunastu miesięcy.
Wczesna, wrześniowa jesień to same cuda, same smakowitości. Zima też jest niesamowita. Natomiast w drugiej połowie listopada nie możemy się spodziewać niczego dobrego.
Wrzesień to piękny miesiąc. Miesiąc soku malinowego, spadających liści. To miesiąc westchnień, nostalgicznych myśli. Miesiąc,kiedy z pawlacza wyjmuje się puchate koce.
Wrzesień przyniósł zimne noce i nieprzyjemne deszcze. Wiatr gnał po wiatrołomach, szarpiąc koronami drzew, które zamiast piąć się w górę, ku niebu, w agonii chłostały ziemię.
W październiku byłam jeszcze zielona,
No, a w marcu – już matka i żona,
Gdzieś tak w grudniu – wziął walizkę…
I bez słowa –
Śmieszny gest…
A od sierpnia czy od września – to już jest
Tak,
Jak jest.
[Daty polskie].
Szumi jesion jesienią, wrzos wrześniowy słoneczny,
Złotoliście wiatr sypie, niesie zapach jabłeczny, —
A nocami miesięcznie świeci bór litą grzywą,
W niebo, kute gwoździami, bije srebrne strzeliwo!
[„Krajobraz polski”].
W Talgarze (...) zima zaczyna się we wrześniu, a kończy w maju. Pozostałe pory roku to wiosna i jesień. Jest także lato... Zazwyczaj wypada w pierwszy wtorek po sierpniowym nowiu. I trwa aż do środy rano.
Dlaczego powrót do szkoły wypada we wrześniu? Czyżby celowo wybrano moment, w którym lato staje się najpiękniejsze, gdy przesycone słońcem morze się uspokaja, a liście drzew mienią się wszystkimi kolorami, jakby chciały z brawurą stawić czoła schyłkowi dnia? Czy ktoś wziął pod uwagę, że to najokrutniejsza pora roku, by zamykać dzieci w czterech ścianach, podczas gdy w rogu okna niebo wciąż jest jaskrawe, jak wezwanie do przygody i wolności?
Jesień wpadła na scenę jak rozjuszony osiłek, nie bawiąc się w żądne ceregiele z pięknymi liśćmi i chłodnymi, rześkimi porankami. Grzmotnęła lato w twarz i puściła śnieg z deszczem już w połowie września.