cytaty z książki "Spuścizna"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
[...]
-Cleo, muszę wszystko odwołać. Hotel, fotograf, kamerzysta, tort, kwiaty. Jezu, ten głupi kwartet smyczkowy, którego nigdy nie chciałam, zespół. Stracę depozyty. Cholera, właśnie odebrałam dowód zaproszeń. Kiedy myślę o godzinach, które spędziłam nad tym projektem.
-"Zatrzymaj to. Rzucimy na niego klątwę, pogrzebiemy go i parę jego bokserek w czasie pełni księżyca. I za każdym razem, gdy pomyśli o zwabieniu innej kobiety, dostanie chronicznego swędzenia pachwin.
-To mówi twoja kreolska babcia.
[...]
-Za każdym razem, gdy moja najlepsza przyjaciółka, współlokatorka ze studiów, partnerka w zbrodni i siostra serdeczna zastaje swojego narzeczonego w łóżku z jej kuzynką, spędzam u niej noc.
Sonia po raz pierwszy poczuła, jak łzy pieką ją w oczach. Ale nie ze smutku czy bólu, tylko z czystej wdzięczności.
[...]
-Ma tak wiele rzeczy! Gdzie w tym jestem ja? Dlaczego nie zauważyłam, że mam o połowę mniej miejsca niż on? Całą szafę miał w pokoju gościnnym, a ponad połowę w szafie w głównej sypialni. I jakimś cudem przejął do pracy biurko w pokoju gościnnym, a ja ostatecznie korzystałam ze stołu w jadalni.
-„Erozja następuje stopniowo”. - Winter pogłaskała Sonyę po ramionach. - „Kamień jest mocny, ale nie zauważa, jak woda go niszczy”.
rozmowa Mamy z Córką.
[...]
-"Nie pozwól, aby to, co zrobił, kim jest, wpłynęło na to, kim jesteś i co robisz. Kochałaś go na tyle, żeby zaplanować z nim życie. Myślałaś, że kocha cię na tyle, żeby zrobić to samo".
-Myliłam się.
-„Myliłaś się” – zgodziła się Winter. - „Błąd nie polegał na kochaniu kogoś. Nie był wierny, a ty to zakończyłaś".
[...]
Sonya odkryła, że piękno małych miasteczek polega na tym, że trzeba się mocno napracować, żeby się zgubić.
...]
Zatoka Poole's wygląda idyllicznie i myślę, że w większości taka jest. Ale źli ludzie też żyją w dobrych miejscach.
[...]
-Do diabła, duchy to po prostu ludzie, którzy nie są gotowi lub nie są w stanie ruszyć dalej lub poddać recyklingowi. Możesz się założyć, że gdy nadejdzie mój czas, będę nawiedzał to miejsce - Wskazał na Sadie. - Przyzwyczaisz się do tego.
[...]
-"Kiedy zmarł mój ojciec, nie zdawałam sobie sprawy, jak wiele musiała wziąć na siebie. Kiedy masz dwanaście lat, nie myślisz o takich rzeczach. A kiedy dorosłam na tyle, żeby zdać sobie z tego sprawę, po prostu tak było. Dała mi stabilizację.”
–To coś mówi, że wyczuwa przy sobie twojego tatę.
-"Co to mówi?"
-Ta miłość, ta prawdziwa, trwa. Prawdziwy układ daje siłę.
-„Musisz mieć rację, bo nie znam nikogo silniejszego niż Winter MacTavish".
[...]
-Szczerze mówiąc, zapominasz, jak oczyszczający jest dobry płacz, dopóki go nie doświadczysz.
-„Zwłaszcza, gdy łzy wypływają po tym, jak widzisz, że miłość zwycięża wszystko".