Moje serce i inne czarne dziury
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Tytuł oryginału:
- My Heart and Other Black Holes
- Wydawnictwo:
- Burda Publishing Polska
- Data wydania:
- 2016-08-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-01-01
- Data 1. wydania:
- 2015-02-10
- Liczba stron:
- 312
- Czas czytania
- 5 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380531352
- Tłumacz:
- Ewa Kleszcz
- Inne
Błyskotliwa i rozdzierająca serce nowa powieść dla fanów Gwiazd naszych wina Johna Greena oraz Eleonora i Park Rainbow Rowell, opowiadająca o dwojgu nieznajomych, którzy spotykają się po to, aby umrzeć... a w zamian uczą się, jak żyć.
Szesnastoletnia Aysel, miłośniczka fizyki i muzyki klasycznej, obsesyjnie planuje własną śmierć. Jej ojciec dopuścił się brutalnej zbrodni, która wstrząsnęła całym miasteczkiem, matka nie może na nią patrzeć, bo obecność córki przypomina jej o przeszłości, zaś koledzy i koleżanki z klasy obgadują ją za plecami przy każdej możliwej okazji... Aysel jest gotowa zamienić swoją energię w nicość.
Dziewczyna ma tylko jeden problem: nie jest pewna, czy starczy jej odwagi, by to zrobić. Wszystko zmienia się, gdy odkrywa stronę internetową, na której ogłaszają się partnerzy do samobójstwa. Użytkownik o nazwie FrozenRobot, a w rzeczywistości zmęczony własną rodzinną tragedią nastolatek imieniem Roman, szuka kogoś, z kim będzie mógł odebrać sobie życie.
Chociaż Aysel i Roman nie mają ze sobą nic wspólnego, nowa znajomość zaczyna wpływać na dwoje nastolatków w nieoczekiwany sposób. W miarę zbliżania się wyznaczonej daty samobójstwa Aysel zaczyna wątpić, czy to naprawdę najlepsze rozwiązanie. Będzie musiała wybierać między własnym pragnieniem śmierci a próbami przekonania partnera, aby pozostali przy życiu. Tyle że Romana nie tak łatwo przekonać...
Warga podarowała nam inteligentną, przepełnioną sercem powieść, w której muzyka Mozarta łączy się z logiką zaawansowanej fizyki. To coś zupełnie nowego, książka kinetyczna, piękna i o dziwo będąca afirmacją życia.
Chris Lynch, finalista National Book Award za książkę Inexcusable oraz honorowy laureat nagrody im. Michaela L. Printza za powieść Freewill
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Dojrzała powieść o depresji
Powieść Jasmine Warga wywołuje wiele skrajnych emocji, od wzruszenia, smutku, po szczęście i rozbawienie. Przede wszystkim jednak podejmuje temat często pomijany i lekceważony, jakim jest depresja. „Moje serce i inne czarne dziury” na długo utkwi mi w pamięci, nie tylko przez swoją mocną historię, ciekawych i skomplikowanych bohaterów, ale głównie przez nowy punkt widzenia – dostrzeżenie problemu depresji oraz tego, jak bardzo poważna jest to choroba.
Aysel chce umrzeć, dlatego szuka Partnera do Samobójstwa. Jako córka mordercy nie ma już siły żyć. Bez przerwy musi znosić pełen wyrzutu wzrok matki oraz szepty i oskarżenia na szkolnych korytarzach. Nie potrafi pogodzić się z tym, co się stało – wtedy na stronie dla samobójców poznaje Romana. Z pozoru przystojny i fajny chłopak, jednak spotkało go coś strasznego i po tym wydarzeniu nie może się pozbierać. Aysel chce poznać powód jego depresji. Wspólnie zaczynają planować własną śmierć. Tylko co jeśli, Aysel dzięki Romanowi odnajdzie powód do życia?
Warga postawiła nas przed trudną tematyką, napisała powieść z jednej strony młodzieżową, ale z drugiej też niesamowicie dojrzałą i potrzebną. Zbudowała napięcie, poprzez odliczanie poszczególnych dni, stworzyła postaci, do których czytelnik od razu się przywiązuje i co ważne, dała mi emocjonalnego kopa. Przyznam, że dawno nie płakałam podczas czytania książki. Ta historia całkiem mnie rozbroiła, moje nerwy i opanowanie. Od połowy powieści miałam gulę w gardle i zaczerwienione oczy. Pisarka powinna do tej pozycji dołączyć paczkę chusteczek, bo bardzo przydają się w trakcie lektury!
Autorka stworzyła powieść ukazującą smutek i zmęczenie życiem. Jej bohaterowie mają za sobą traumatyczne przeżycia, nie radzą sobie ze swoimi emocjami, mają dosyć pustej egzystencji i rozpaczy, która zżera ich od środka. Książka przepełniona jest ich przygnębieniem, ale też nadzieją, którą zaszczepia w sobie Aysel. Czy jednak sama nadzieja wystarczy? Do samego końca trwa się w oczekiwaniu na to, co zrobią postaci. Książka ma melancholijny klimat, niesie za sobą mocne i skomplikowane przesłanie oraz uczy nas jednego – warto żyć i nie wolno się poddawać. Może brzmi to banalnie, jednak w odniesieniu do tej powieści są to ważne i istotne słowa.
Warga przyjęła styl typowo młodzieżowy – lekki, przystępny i prosty. Potrafi oddać emocje bohaterów, jak i plastycznie ukazać tło fabuły. Narracja jest pamiętnikarska, a historia ukazana została z perspektywy Aysel. Autorka nie skupiła się tylko i wyłącznie na głównym temacie, czyli samobójstwie – wtrąceniami dotyczącymi muzyki klasycznej, fizyki czy innych zainteresowań postaci zbudowała bardzo autentyczną historię oraz delikatnie odwróciła uwagę czytelników od dramatycznej tematyki książki. Nie jest więc kiczowato i nienaturalnie.
Główna bohaterka książki jest zarazem bezpośrednia i zamknięta w sobie. To typowy, sarkastyczny typ bohatera, który ma trudności z wyrażaniem swoich emocji. Aysel długo zajęło zrozumienie pewnych spraw i skonfrontowanie się ze swoim strachem przed rozmową z bliskimi. Roman z kolei to już inna sprawa – jego historia całkowicie złamała mi serce. Na pierwszy rzut oka wydaje się jednym z tych popularnych i przebojowych nastolatków. Jednak są to tylko mylne pozory – to postać trzymająca się na uboczu, będąca niejako w tle głównej bohaterki, ale mająca istotny wpływ na fabułę. Roman jest enigmatycznym bohaterem, do samego końca nie wiadomo jak postąpi – pisarka świetnie zbudowała napięcie i pewną aurę niedostępności wokół tej postaci.
Autorka podejmując się tematu samobójstwa, mogła albo odnieść spektakularną porażkę lub też sukces. Ta powieść jest szokująca, pomysłowa i jak już wspomniałam, bardzo emocjonalna. Książka mocno skupia się na uczuciach bohaterów, a Warga mogła popaść w niej w zbyt mroczny i przez to może nawet groteskowy, niemal egzaltowany klimat. Warga, ukazując tło fabuły, wplatając trochę ironicznego humoru i prostych dialogów, sprawiła, że sama historia i bohaterowie nabrali autentyzmu. Często w tego rodzaju pozycjach, szczególnie młodzieżowych mam wrażenie, że jest zbyt dramatycznie, a postaci zaraz wybuchną z nadmiaru emocji. Tutaj bohaterowie trzymali swoje uczucia na wodzy, byli wycofani, ukrywali się pod płaszczykiem normalności – jednak ich smutek był prawdziwy.
„Moje serce i inne czarne dziury” to powieść, którą polecam czytelnikom młodszym, starszym i zupełnie już dojrzałym. Ta książka uczy, wzrusza i uświadamia wiele ważnych kwestii – na początku przyciąga kontrowersyjną fabułą i szokującym początkiem, w którym bohaterowie obmyślają własną śmierć, aby później skłonić do chwili refleksji. Jak już wspomniałam, tego rodzaju książki są po prostu potrzebne – mogą wesprzeć osoby dotknięte depresją, ale również pomóc zrozumieć tę chorobę tym, którzy nigdy nie mieli z nią styczności. Podsumowując, Jasmine Warga pisząc tę książkę, wykonała kawał świetnej roboty.
Gabriela Rutana
Oceny
Książka na półkach
- 1 451
- 986
- 217
- 73
- 23
- 22
- 22
- 14
- 11
- 11
Opinia
W dobie dzisiejszych czasów temat samobójstwa poprzedzony długotrwałą depresją stoi u szczytu ludzkich zainteresowań. W ostatnim roku mieliśmy szczególnie wielki wysyp literatury, która chwytałaby się tego znamiennego i dobrze nam znanego tematu. Wielu z nas twierdzi, że popełnienie dobrowolnego aktu ostateczności jest przejawem największej głupoty ludzkiej, ale czy ktoś z nas zastanawiał się nad tym, jak mogą czuć się osoby, dla których nie ma już na świecie miejsca? Osoby, którym nikt nie próbuje pomóc?
W długotrwałym, depresyjnym stanie znajduje się niejaka Aysel – córka mordercy, która płaci za poczynania swojego ojca. Aysel nie ma wsparcia ani ze strony matki, ani ze strony przyjaciół, których zresztą nie posiada. Pewnego dnia, gdy odsiaduje kolejne nudne godziny w pracy, postanawia wejść na stronę internetową, gdzie zrzeszają się wszyscy samobójcy, którzy nie chcą umierać osobno. Nasza przyszła samobójczyni odnajduje o rok starszego chłopaka o nicku FrozenRobot, z którym postanawia się spotkać. Między dwójką bohaterów nawiązuje się nić porozumienia. Co potem? Sami musicie przeczytać.
Muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że Moje serce i inne czarne dziury będzie tak dobrą książką młodzieżową. Jeżeli miałabym polecić jakąś powieść depresyjno-samobójczą, to poleciłabym raczej ją niż nielubiane przeze mnie Trzynaście powodów, wokół którego zrobił się zbyt wielki szum. Opowieść mimo dwójki ludzi, którzy mają przykre doświadczenia i pragną skończyć ze swoim marnym życiem raz na zawsze, jest naprawdę ciepła i pokrzepiająca.
Ciekawym zabiegiem w powieści jest odliczanie dni do popełnienia samobójstwa. Sprawia on, że im bliżej jesteśmy tego dnia, tym bardziej wstrzymujemy dech i czujemy gromadzące się w naszych głowach emocje. Zmniejszające się liczby całkiem poważnie na nas oddziałują.
Aysel na szczęście nie była główną bohaterką, która irytowała nas ciągłym jęczeniem nad życiem. Tak wczułam się w jej historię i w to, co ona sama odczuwa, że w pewnym momencie zaczęłam rozumieć, dlaczego chce ze sobą skończyć. Bo jak może czuć się zagubiona w świecie nastolatka, która ma za sobą traumatyczne przeżycia i nikt nie chce jej pomóc, nawet jej własna rodzina? Ciężko jest trwać, kiedy na ziemi nie ma się własnego miejsca, a ludzie bezpodstawnie nas unikają. Aysel była dobrze wykreowaną bohaterką. Ironiczną, chłodną i zamkniętą w sobie jak przystało na tego typu postać. Całkiem ją polubiłam, nawet jeżeli nie popierałam jej młodzieńczego pomysłu, aby się zabić.
Roman również nie miał w życiu łatwo, ale w przeciwieństwie do Aysel nie uwierzyłam tak mocno w jego historię. Może coś w sobie miał, jakiś urok i powab, ale bywało, że po prostu mnie irytował. Ciągle się wkurzał, obwiniał Aysel o to, że chce się wycofać, że to nie takiej towarzyszki samobójczego aktu chciał. A wszystko poszło o śmierć siostry, za którą się obwiniał. Ten powód do mnie nie przemawiał, tym samym, że chłopak miał naprawdę kochającą rodzinę, wielu przyjaciół i pasje. Był w o wiele lepszym położeniu, a jednak zachowywał się jak totalny egoista. Mimo wszystko uważam, że jego kreacja była całkiem interesująca. W obydwu przypadkach autorka skupiła się raczej na tym, co postacie mają w swoim wnętrzu – ich uczucia i pasje – niż na cechach charakteru, a to całkiem niezłe zagranie.
To, co jest pokrzepiające w tej opowieści, to stopniowe odkrywanie szczęścia, które wynurza się z morza smutku. To głównie Aysel odkrywa, że życie jednak nie jest takie straszne. Jeżeli chodzi o te momenty w fabule, czułam się naprawdę usatysfakcjonowana, nie spodobał mi się tylko wątek, kiedy nasza bohaterka ostatecznie uświadamia sobie, że chce żyć – robi to tak nagle, że po prostu uznajemy ją za pierwszą lepszą, niezdecydowaną nastolatkę, która chciała popełnić samobójstwo dla frajdy. To samo wydarzyło się przy wątku romantycznym, który przez swoją skrótowość stał się mało wiarygodny. Gdyby autorka dodała kilka opisów, pewnie brzmiałoby to bardziej wiarygodnie.
Przez całą książkę nawet przez moment nie pomyślałam, że jestem znudzona, a jednak uważam, że czegoś tutaj brakowało. Może wątek rodzinny został potraktowany trochę po macoszemu? Może jednak powieść była odrobinę za krótka, w efekcie czego końcówka nie wydawała się tak dobra, jak mogłaby być? Nie mogę tego rozszyfrować, ale jednak czuję pewien niedosyt.
Moje serce i inne czarne dziury to powieść, która nas ogrzewa i daje nadzieję na to, że nie jest tak źle, jak mogłoby się wydawać. Jednocześnie bardzo niepokojący staje się wątek par, które chcą popełnić samobójstwo – ja sama się niepokoję, czy takie fora w rzeczywistości nie istnieją.
Niby to tylko zwyczajna młodzieżówka i każdy wie, jak się skończy lub jak przebiegnie, a jednak w jakiś sposób to czytanie nas cieszy. Dodatkowo okładka po prostu nas w sobie rozkochuje. Czy mam dodawać coś więcej? Jeżeli nie czytaliście jeszcze tej książki, to spokojnie mogę wam ją polecić na chłodne wieczory, bo na pewno was rozgrzeje.
http://demoniczne-ksiazki.blogspot.com/2018/08/czarniejsze-niz-serce-jest-tylko-smierc.html
W dobie dzisiejszych czasów temat samobójstwa poprzedzony długotrwałą depresją stoi u szczytu ludzkich zainteresowań. W ostatnim roku mieliśmy szczególnie wielki wysyp literatury, która chwytałaby się tego znamiennego i dobrze nam znanego tematu. Wielu z nas twierdzi, że popełnienie dobrowolnego aktu ostateczności jest przejawem największej głupoty ludzkiej, ale czy ktoś z...
więcej Pokaż mimo to