Jesteśmy społecznością, która kocha książki

czasami milczenie znaczy więcej niż słowa tyle jeśli chodzi o to co książka przekazała mi pięknego

czasami milczenie znaczy więcej niż słowa tyle jeśli chodzi o to co książka przekazała mi pięknego

Nie wiecie co zrobiła ta historia ze mną!!!!! Nie dowierzam!!! chcę rzucić laptopem, chcę płakać .....Nie samowite osoby szapowa za wykreowanie takich charakterów. Książka wulgarna, ale chyba w żadnej jak do tej pory nie znalazłam tyle trafiających do mnie dialogów. Sama nie wiem czy ze mną jest coś nie tak czy po prostu ta książka jest niesamowita. Tatum jest strasznie złamana, on zraniony czy będą mogli odbudować swój związek niby nie związek. Czekam na dalsze części ;)

Nie wiecie co zrobiła ta historia ze mną!!!!! Nie dowierzam!!! chcę rzucić laptopem, chcę płakać .....Nie samowite osoby szapowa za wykreowanie takich charakterów. Książka wulgarna, ale chyba w żadnej jak do tej pory nie znalazłam tyle trafiających do mnie dialogów. Sama nie wiem czy ze mną jest coś nie tak czy po prostu ta książka jest niesamowita. Tatum jest strasznie...

Jak to się stało że dopiero teraz natrafiłam to książkę. Jest niesamowita. Czytałam wiele dobrych książek, ale to co tu przeżyłam jest nie do porównania. Mimo całej swej okrutności jaką w sobie ma, bardzo mi się podobała. A wiesz dlaczego... bo prawdy które zawiera trafiają do mnie. Rozumiem Elizabeth i rozumiem Declana. Tak łatwo zejść z właściwej ścieżki. Tak trudno odnaleźć siebie w życiu którego nigdy nie znaleźliśmy. Tak łatwo odnaleźć poczucie winy. Tak łatwo jest kogoś stracić......... Dziękuję autorce za to co zrobiła z moim sercem ta książka.

Jak to się stało że dopiero teraz natrafiłam to książkę. Jest niesamowita. Czytałam wiele dobrych książek, ale to co tu przeżyłam jest nie do porównania. Mimo całej swej okrutności jaką w sobie ma, bardzo mi się podobała. A wiesz dlaczego... bo prawdy które zawiera trafiają do mnie. Rozumiem Elizabeth i rozumiem Declana. Tak łatwo zejść z właściwej ścieżki. Tak trudno...

Niesamowita. Jak dawno nie czytałam tak dobrej książki!!!!!. Tajemnice, zdrady,nienawiść,zbrodnie i miłość!!!! Wszystko jest w tej książce. Polecam

Niesamowita. Jak dawno nie czytałam tak dobrej książki!!!!!. Tajemnice, zdrady,nienawiść,zbrodnie i miłość!!!! Wszystko jest w tej książce. Polecam

Bardzo mądra książka o próbie pogodzenia się z utratą drugiego człowieka. Każdy mówi że czas leczy rany ale co wtedy kiedy każdy kolejny dzień staje się coraz trudniejszy i bardziej mroczny. Książka niby dla młodych ale z jak dojrzałym przesłaniem.

Bardzo mądra książka o próbie pogodzenia się z utratą drugiego człowieka. Każdy mówi że czas leczy rany ale co wtedy kiedy każdy kolejny dzień staje się coraz trudniejszy i bardziej mroczny. Książka niby dla młodych ale z jak dojrzałym przesłaniem.

No cóż ..... nie wiem jak opisać to co w niej przeczytałam.... . Strasznie odbiega od sposobu pisania, delikatności i świeżości autorki. Na pewno jest warta przeczytania, nie żałuję tego. lecz mam mieszane uczucia. Po raz kolejny potwierdza się to że to kim się stajemy zależy bardzo dużo od tego jak zostaliśmy wychowani, co nam zostało wpojone w dzieciństwie i czy czuliśmy się kochani. No bo skąd mamy wiedzieć co jest dobre a co złe. Jeśli nikt nas nie na kierunkował, nie zaszczepił w nas empatii i troski o drugiego człowieka. Książka ma trzecz bohaterów. Zacznę od Sloan. Dziewczyna na prawdę się zagubiła w swoim życiu, tłumaczyła siebie że robi to wszystko dla brata, ale no proszę ...... nie bądźmy naiwni, ile można poświęcić: straciła swoją godność, sypiała z facetem do którego czuła tylko i wyłącznie nienawiść, wykorzystywała go od samego początku. Luke natomiast trochę naiwny, naraził na niebezpieczeństwo mnóstwo osób, nie zachował się jak prawdziwy facet, wykorzystywał Salone od początku, bo bo który zakochany facet pozwalałby na sypianie- wykorzystywanie seksualnie jego ukochanej. Zamiast zrezygnować z pracy zabrać dziewczynę od przestępcy- psychopaty i dalej pozwolić na prowadzenie śledztwa bez ich udziału on po prostu czekał na to co się stanie. Żenada!!!! Asa skrzywdzony młody człowiek, tak bardzo chciał być kochany, tak bardzo chciał sam kochać drugą osobę że nie zdawał sobie sprawy że swoim zachowaniem krzywdził innych ludzi. Dla niego nie było ratunku, chociaż to Salon wysyłała do niego od samego początku mylne sygnały. Ona była jego ofiarą a on jej.

No cóż ..... nie wiem jak opisać to co w niej przeczytałam.... . Strasznie odbiega od sposobu pisania, delikatności i świeżości autorki. Na pewno jest warta przeczytania, nie żałuję tego. lecz mam mieszane uczucia. Po raz kolejny potwierdza się to że to kim się stajemy zależy bardzo dużo od tego jak zostaliśmy wychowani, co nam zostało wpojone w dzieciństwie i czy czuliśmy...

nie tego oczekiwałam od tej części ale jedno jest pewne nie można uciec od samego siebie bratnie dusze wiedzą to i muszą trzymać się razem. Ryan a tak chciałam prawdziwego życia dla niego, chociaż może jego postępowanie jest początkiem........ Ma w końcu uczucia, które przelewa na siostrzenicę. Długo będę pamiętała tę serię. No ale jest jeszcze jedna cześć czym jeszcze może nas zaskoczyć. Z drugiej strony aż strach pomyśleć że ciągnie mnie do tak mrocznych opowieści.

nie tego oczekiwałam od tej części ale jedno jest pewne nie można uciec od samego siebie bratnie dusze wiedzą to i muszą trzymać się razem. Ryan a tak chciałam prawdziwego życia dla niego, chociaż może jego postępowanie jest początkiem........ Ma w końcu uczucia, które przelewa na siostrzenicę. Długo będę pamiętała tę serię. No ale jest jeszcze jedna cześć czym jeszcze...

Wspaniała para bodyguard i księżniczka. Silny mężczyzna który w życiu widział bardzo dużo i 23 letnia dziewczyna wychowywania pod kloszem, nie znająca uroków młodości a jednocześnie wyszczekana jak diabli. Podobało mi się w tej książce budujące napięcie między nimi a nie jak w niektórych książkach jedno spojrzenie w oczy i to niby na całe życie ble!!!!. Historia na pewno oklepana jeśli chodzi o temat ale warta do przeczytania.

Wspaniała para bodyguard i księżniczka. Silny mężczyzna który w życiu widział bardzo dużo i 23 letnia dziewczyna wychowywania pod kloszem, nie znająca uroków młodości a jednocześnie wyszczekana jak diabli. Podobało mi się w tej książce budujące napięcie między nimi a nie jak w niektórych książkach jedno spojrzenie w oczy i to niby na całe życie ble!!!!. Historia na pewno...

trochę nudno było żadnej iskry, żadnego dramatycznego wydarzenia z przeszłości, i taka szybka decyzja o podjęciu próby związku na koniec nie porwało mnie to

trochę nudno było żadnej iskry, żadnego dramatycznego wydarzenia z przeszłości, i taka szybka decyzja o podjęciu próby związku na koniec nie porwało mnie to

Takiej historii to ja się nie spodziewałam!!!! Szok !!!! dwie tak rożne osobowości w jednym człowieku. Dobro i zło w jednej postaci. Nic nie podejrzewałam do samego końca, tak bardzo byłam skupiona na tragedii Niny. Pocieszające w całej tej historii jest fakt że pojawił się na horyzoncie Lukea, chociaż jak dla mnie zabrakło narratora jego postaci.

Takiej historii to ja się nie spodziewałam!!!! Szok !!!! dwie tak rożne osobowości w jednym człowieku. Dobro i zło w jednej postaci. Nic nie podejrzewałam do samego końca, tak bardzo byłam skupiona na tragedii Niny. Pocieszające w całej tej historii jest fakt że pojawił się na horyzoncie Lukea, chociaż jak dla mnie zabrakło narratora jego postaci.

Niesamowita Uzależniłam się od tej serii.:) Po przeczytaniu pierwszej części nie wiedziałam co mnie czeka w drugiej. ale nie żałuję że przeczytałam. Gardło ściśnięte miałam przez cały czas. co chwilę w myślach " zaraz coś się wydarzy niedobrego,, zaraz coś się wydarzy złego, nie powstrzyma się". Atu proszę jakie zakończenie !!!!!! Ja chcę sama ułożyć dalszą historię Ryana!!! Chcę dla niego wspaniałej idealnej dziewczyny!!!! Super pokazane postacie, każdy dialog miał swój sens, nie tak jak w niektórych książkach nie wiadomo kiedy i jak taka szybka przemiana. Ryan musi dużo jeszcze nad sobą popracować ale wierzę że idzie to wszystko ku lepszemu.

Niesamowita Uzależniłam się od tej serii.:) Po przeczytaniu pierwszej części nie wiedziałam co mnie czeka w drugiej. ale nie żałuję że przeczytałam. Gardło ściśnięte miałam przez cały czas. co chwilę w myślach " zaraz coś się wydarzy niedobrego,, zaraz coś się wydarzy złego, nie powstrzyma się". Atu proszę jakie zakończenie !!!!!! Ja chcę sama ułożyć dalszą historię...

Nie wiem sama jak streścić głównych bohaterów .Ash wydawał mi się z jednej strony naiwny z drugiej odważny i męski. Straszny chaos jeśli chodzi o tę postać. Natomiast Laney od początku skradła moje serce, dobra duszyczka która chciała chłopakowi spełnić jego marzenia, przedkłada dobro innych nad swoje, nie myśli o sobie mimo że jest poważnie chora. Bardziej bym rozwinęła ich wspólny wątek, ten ich ślub zrobił zwrot akcji i na tym myślałam że będzie skupiona dalsza książka. Liczyłam na motyle, na wzruszenia i powolne zakochiwanie się, a tu po prostu pierwsze zbliżenie takie żałosne i wszystko nie tak.

Nie wiem sama jak streścić głównych bohaterów .Ash wydawał mi się z jednej strony naiwny z drugiej odważny i męski. Straszny chaos jeśli chodzi o tę postać. Natomiast Laney od początku skradła moje serce, dobra duszyczka która chciała chłopakowi spełnić jego marzenia, przedkłada dobro innych nad swoje, nie myśli o sobie mimo że jest poważnie chora. Bardziej bym rozwinęła...

kolejni niesamowici bohaterowie. Blake jest typem faceta który króluje u mnie na pierwszym miejscu wśród postaci książkowych. jest po prostu "niedoskonałym" ideałem. Urzekła mnie jego szczerość, niesamowita zdolność odczytywania ludzi po ich zachowaniach, opiekuńczość, zaborczość, siła i odwaga. Rozpłynęłam się wtedy kiedy przyłożył mężowi Layli i powiedział : "Ja je chcę. Są moje". Adrenalina we mnie buzowała do samego końca tej niesamowitej historii. Troszkię zawiodłam się postacią Leyli. Jak dla mnie mało wyrazista i nie mówię tu o tym jakiego zniszczenia dokonał w niej jej mąż. Dla mnie po prostu zbyt szybko odnalazła się w związku z Blakem po tak tragicznych doświadczeniach

kolejni niesamowici bohaterowie. Blake jest typem faceta który króluje u mnie na pierwszym miejscu wśród postaci książkowych. jest po prostu "niedoskonałym" ideałem. Urzekła mnie jego szczerość, niesamowita zdolność odczytywania ludzi po ich zachowaniach, opiekuńczość, zaborczość, siła i odwaga. Rozpłynęłam się wtedy kiedy przyłożył mężowi Layli i powiedział : "Ja je...

Sama nie wiem w sumie co napisać po przeczytaniu tej książki. Poruszyła mnie bardzo. Śmierć jest jedyną "pewną" w życiu każdego człowieka. Ale wszystko po kolei.
Najpierw zaintrygował mnie tytuł książki i okładka: dlaczego prawo Mojżesza, prawo do czego i co przedstawia ta okładka?!. Wszystkie odpowiedzi są w środku tej niesamowitej książki, która na długo zagości w mojej pamięci. Mojżesz po prostu wyznaczył sobie prawa którymi się izolował od innych ludzi, a szczególnie od Georgii. Sam wstęp straszny ale też ma duży sens. Autorka z góry założyła że ktoś kogoś mocno kochał i go stracił. Wyjaśniła dlaczego to musiała napisać, ponieważ będzie nam łatwiej bo będziemy do tego przygotowani, a ona nie była. Mojżesz wraz z Georgią przeżywają śmierć syna tak samo, dane im było jego poznanie w dwa różne sposoby, dziwne jest to co teraz piszę ale taka jest prawda, przeczytajcie a dowiecie się dlaczego. Piękna historia o miłości.
Gwiazdki za historię jakiej w żadnej z książek do tej pory nie czytałam.
Za pięć plusów Georgii.
Za wspaniałego Eliego!!!!.
Za niesamowity dar Mojżesza, który uważał za swoje przekleństwo.

Sama nie wiem w sumie co napisać po przeczytaniu tej książki. Poruszyła mnie bardzo. Śmierć jest jedyną "pewną" w życiu każdego człowieka. Ale wszystko po kolei.
Najpierw zaintrygował mnie tytuł książki i okładka: dlaczego prawo Mojżesza, prawo do czego i co przedstawia ta okładka?!. Wszystkie odpowiedzi są w środku tej niesamowitej książki, która na długo zagości w...

A więc tak..... po pierwsze zaintrygował mnie opis. Pomyślałam, że jeszcze czegoś takiego chyba nie czytałam. Nie myliłam, się. Trzy niesamowite postacie Melody Blace i Rayan. Książka po prostu zmiażdżyła mój mózg!!!!!. To co było oczywiste przysłoniło mi cel całej opowieści. Tak skupiona byłam, na związku Melody i Blacek i tym jak to się wszystko skończy, no bo przecież nie możliwy byłby happy and, bo to co zrobił Blace jest po prostu nie do wybaczenia; że nie zwróciłam na poczynania Rayana. Pomyślałam sobie jaki biedny chłopiec tyle wycierpiał przez swojego ojca, od którego został uwolniony dzięki miłości bratu. Co za niedopowiedzenie. Nie spodziewałam się takiego zakończenia. SZOK!!!!! i jeszcze raz SZOK!!!!!!!Na co ześle nas autor przy następnej części. Z jednej strony nie mogę doczekać się przeczytania, a z drugiej trochę się boję tego co czai się w głowie Rayana. Czy ocaleje, czy zostanie naprawiony i ile osób przy okazji ucierpi na tym?
Dawno oj dawno nie czytałam tak niesamowitej książki
Moje gwiazdki są za:
1. niesamowitych poranionych głównych bohaterów
2. za to że nie dostrzegłam w niej tego co było oczywiste
3. za sposób pisania
4. za to że mimo tego że nie jest długa, wszystko zostało w niej przekazane.

Polecam z czystym serce, przeczytajcie.

A więc tak..... po pierwsze zaintrygował mnie opis. Pomyślałam, że jeszcze czegoś takiego chyba nie czytałam. Nie myliłam, się. Trzy niesamowite postacie Melody Blace i Rayan. Książka po prostu zmiażdżyła mój mózg!!!!!. To co było oczywiste przysłoniło mi cel całej opowieści. Tak skupiona byłam, na związku Melody i Blacek i tym jak to się wszystko skończy, no bo przecież...

mimo szczęśliwego zakończenia była to jak dla mnie bardzo smutna opowieść o miłości która przezwyciężyła wszystko. Nie jestem do końca usatysfakcjonowana. Nie dziwię się Estebanowi żę szukał zemsty ale nie mogę uwierzyć że w taki sposób chciał pogrążyć ojca Sky. Jak można ukochanej odciąć palec! mimo wszystko to nie jej nienawidził tylko jego!. Do końca sama nie wiem co on tak naprawdę myślał. Co skłoniło go do tego żeby zostawić ją wolną, chociaż jego motywy w których utwierdzał się latami były oczywiste. Chciałabym to samo przeczytać tylko z punktu widzenia Estebana. Właśnie tego mi zabrakło jego rozterek i tego co w końcu skłoniło go do odpuszczenia.

mimo szczęśliwego zakończenia była to jak dla mnie bardzo smutna opowieść o miłości która przezwyciężyła wszystko. Nie jestem do końca usatysfakcjonowana. Nie dziwię się Estebanowi żę szukał zemsty ale nie mogę uwierzyć że w taki sposób chciał pogrążyć ojca Sky. Jak można ukochanej odciąć palec! mimo wszystko to nie jej nienawidził tylko jego!. Do końca sama nie wiem co on...

Mimo że dla nastolatek jest niesamowita!!!!!! Polecam wszystkim bezdusznym ludziom którym sprawianie przykrości innym sprawia przyjemność. Może przeczytanie tej książki coś w nich odmieni.

Mimo że dla nastolatek jest niesamowita!!!!!! Polecam wszystkim bezdusznym ludziom którym sprawianie przykrości innym sprawia przyjemność. Może przeczytanie tej książki coś w nich odmieni.

fajna historia na wakacyjny czas z tym muszę się zgodzić ale jak dla mnie za szybko Brody okazał swoje uczucia takie to wszystko dla niego łatwe. nie dziwię się Kecie że nie wierzy w siebie została dwa razy porzucona, końcówka skłoniła mnie do przeczytania kolejnej części bo chcę zobaczyć jak Brody walczy o "swoje dziewczyny", bo inaczej chyba bym nie sięgnęła do niej

fajna historia na wakacyjny czas z tym muszę się zgodzić ale jak dla mnie za szybko Brody okazał swoje uczucia takie to wszystko dla niego łatwe. nie dziwię się Kecie że nie wierzy w siebie została dwa razy porzucona, końcówka skłoniła mnie do przeczytania kolejnej części bo chcę zobaczyć jak Brody walczy o "swoje dziewczyny", bo inaczej chyba bym nie sięgnęła do niej

wspaniała tyle wystarczy :)

wspaniała tyle wystarczy :)

Nie czytam opinii więc nie byłam przygotowana na to co w niej było. jestem złamana.... jestem zakochana w bohaterach.... jestem przerażona tym co może być w kolejnych częściach....... i jestem po raz kolejny przekonana po przeczytaniu tej książki że ranienie siedzi w naszej naturze, że doceniamy coś dopiero wtedy kiedy to stracimy, że uciekamy od miłości bo boimy się otworzyć na innych.............. Do samego końca nie wierzyłam że to będzie szczęśliwe zakończenie, bałam się tego.

Nie czytam opinii więc nie byłam przygotowana na to co w niej było. jestem złamana.... jestem zakochana w bohaterach.... jestem przerażona tym co może być w kolejnych częściach....... i jestem po raz kolejny przekonana po przeczytaniu tej książki że ranienie siedzi w naszej naturze, że doceniamy coś dopiero wtedy kiedy to stracimy, że uciekamy od miłości bo boimy się...