Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Cudowna książka <3 Porusza tematy, których raczej nie spotykałam do tej pory. Jest nieszablonowa.
Polubiłam tych bohaterów. Z łatwością ich rozumiałam.
"Gamerka" to nie tylko gra i zabawa. To opowieść o mroku i świetle, który jest w każdym z nas.
Książka Kasi Wycisk porusza wiele trudnych tematów.
Jest ważna, mądra, wartościowa, potrzebna.
Zdecydowanie polecam ^^

Cudowna książka <3 Porusza tematy, których raczej nie spotykałam do tej pory. Jest nieszablonowa.
Polubiłam tych bohaterów. Z łatwością ich rozumiałam.
"Gamerka" to nie tylko gra i zabawa. To opowieść o mroku i świetle, który jest w każdym z nas.
Książka Kasi Wycisk porusza wiele trudnych tematów.
Jest ważna, mądra, wartościowa, potrzebna.
Zdecydowanie polecam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie umiem jej ocenić, bo poległam w połowie. Niestety bardzo się męczyłam czytając ją.
Obejrzałam film i zrozumiałam zachwyty nad tą historią. Niestety sama książka nie porwała mnie na tyle, żeby ją skończyć.

Nie umiem jej ocenić, bo poległam w połowie. Niestety bardzo się męczyłam czytając ją.
Obejrzałam film i zrozumiałam zachwyty nad tą historią. Niestety sama książka nie porwała mnie na tyle, żeby ją skończyć.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jestem absolutnie zakochana w tej serii.
Ostatnia część naprawdę "Uleczyła moją zranioną duszę". Cieszę się, że poznałam tę historię z perspektywy Tobiasa.
Cecelia jest w tej części już zupełnie inną osobą - dojrzałą i pewną siebie. Nie jest tą infantylną łatwowierną dziewczynką, która mnie na początku lekko irytowała.
Wszystko co się dzieje i działo nabiera głębszego sensu. Pięknie domknięta i poprowadzona historia. Myślę, że będę jeszcze do niej wracać.
Na dodatkowe uznanie zasługuje Beau - ten piesio dodał uroczej nutki humoru w tej powieści <3
Uwielbiam!!!

Jestem absolutnie zakochana w tej serii.
Ostatnia część naprawdę "Uleczyła moją zranioną duszę". Cieszę się, że poznałam tę historię z perspektywy Tobiasa.
Cecelia jest w tej części już zupełnie inną osobą - dojrzałą i pewną siebie. Nie jest tą infantylną łatwowierną dziewczynką, która mnie na początku lekko irytowała.
Wszystko co się dzieje i działo nabiera głębszego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie lubię i raczej nie sięgam po poradniki tego typu.
Ta książka jednak trafiła do mojego serca, wciągnęła i baardzo dobrze mi się jej słuchało (audiobook).
Autorka porusza wiele aspektów życia z dużą dozą humoru. Bardzo doceniam, że jest to również jej podróż - opowieść o jej wzlotach i upadkach. Dzięki czemu jest niesamowicie prawdziwa i pokrzepiająca.
Manifestacja stała się dla mnie czymś co naprawdę zaczęłam stopniowo wprowadzać we własne życie. Nie stanowi dla mnie już mistycznej tajemnicy, ale część mnie.
Książka dodaje skrzydeł i naprawdę motywuje - szczególnie do pokochania siebie <3
Bardzo polecam!

Nie lubię i raczej nie sięgam po poradniki tego typu.
Ta książka jednak trafiła do mojego serca, wciągnęła i baardzo dobrze mi się jej słuchało (audiobook).
Autorka porusza wiele aspektów życia z dużą dozą humoru. Bardzo doceniam, że jest to również jej podróż - opowieść o jej wzlotach i upadkach. Dzięki czemu jest niesamowicie prawdziwa i pokrzepiająca.
Manifestacja...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bractwo Kruków absolutnie mnie pochłonęło.
UWAGA BĘDĄ SPOILERY!
Cała książka dostarczyła mi wachlarza skrajnych emocji (z dominacją tych złych). Ostrzeżenie "ta książka złamie Ci serce" nie było wcale przesadzone.
Do tej pory nie mogę dojść do siebie.
-Nie wiem czego się spodziewałam, ale nie sądziłam, że Doma i Seana będzie tak mało! Że znikną z jej życia tak brutalnie i nagle - złamane serce po raz 1
- Romans z Tobiasem - to było takie brutalne i niebezpieczne, groźne... Nie wspierałam tego "związku", ale dopiero przy nim Cecelia zaczęła pokazywać pazurki. Z głupiutkiej dziewuszki naprawdę zaczęła się zmieniać w baaaardzo zniszczoną emocjonalnie kobietę. Ale w tym całym syfie w który sama świadomie się ciągle wpakowuje, naprawdę jej kibicowałam. Próbowałam ją zrozumieć i często mi się to udawało.
Byłam razem z nią na haju... nie potrafiłam oderwać się od tej duszącej historii....
- Śmierć Dominica - NO NIE! Nie godzę się na to - złamane serce na milion kawałków... Jej powrót na jogo grób doszczętnie mnie zniszczyła
- Relacja z ojcem - złamane serce po raz 3
- Sean - tu aż brak mi słów.... Byłam na niego zła, że nawet nie próbował jej odnaleźć po takim czasie....

Wiem, że ta historia musiała się tak potoczyć. Piękne domknięcie. Kocham, że autorka wplata muzykę w całą historię. To dodało jej takiej głębi...
Moment w którym wyjechała z Triple Falls był dla mnie prawdziwym zakończeniem książki - po całym tym gównie, była wolna - w aucie Dominica i z muzyką Seana. MIAŁAM CIARY <3

Bractwo Kruków absolutnie mnie pochłonęło.
UWAGA BĘDĄ SPOILERY!
Cała książka dostarczyła mi wachlarza skrajnych emocji (z dominacją tych złych). Ostrzeżenie "ta książka złamie Ci serce" nie było wcale przesadzone.
Do tej pory nie mogę dojść do siebie.
-Nie wiem czego się spodziewałam, ale nie sądziłam, że Doma i Seana będzie tak mało! Że znikną z jej życia tak brutalnie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Rosie Denise jest cudowną główną bohaterką! Uwielbiam tą narrację <3
2 część utrzymuje poziom "Clone" i wciąga w ten sam sposób. Pojawia się dużo więcej dojrzalszych kwestii, ale też nie zabrakło tego cudownego humoru. Czytając czułam się jakbym oglądała zwykły serial obyczajowy w którym niewiele się dzieje, ale kiedy kończysz odcinek nie możesz się doczekać co będzie dalej.
Nigdy nie wiadomo czego się spodziewać po tych bohaterach. Te relacje nie należą do łatwych. Są wielowarstwowe i ewoluują. Dlatego niezmiernie doceniam tę historię. Czuję się jakbym tam była.
A Rosie jest bohaterką za którą naprawdę chce cię podążać. Wielokrotnie utożsamiałam się z nią. I baaardzo doceniam to jaka ona jest "ludzka" i nieidealna. Jest po prostu PRAWDZIWA. Uwielbiam <3
Na pewno sięgnę po kolejny tom, bo to świetna zabawa!

Rosie Denise jest cudowną główną bohaterką! Uwielbiam tą narrację <3
2 część utrzymuje poziom "Clone" i wciąga w ten sam sposób. Pojawia się dużo więcej dojrzalszych kwestii, ale też nie zabrakło tego cudownego humoru. Czytając czułam się jakbym oglądała zwykły serial obyczajowy w którym niewiele się dzieje, ale kiedy kończysz odcinek nie możesz się doczekać co będzie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wiem sama co mam napisać...
Spodziewałam się więcej rywalizacji, więcej enemies to lovers, więcej tych przepychanek Madhatter vs White Rabbit. Niestety tego mi zabrakło. Zamiast tego otrzymałam ciekawy romans i ciekawie rozwijającą się relację. Była to ciepła książka i naprawdę ładnej rodzącej się miłości. Jednak nie tego po niej oczekiwałam... chciałam aby sama "rywalizacja" ich alter ego była PRAWDZIWĄ RYWALIZACJĄ.
W konsekwencji coś co było WIELKĄ TAJEMNICĄ okazało się drobnym elementem w ich miłości, a nie zapalnikiem konfliktu.
Przez większość książki towarzyszyło mi poczucie "Jest za miło, zaraz coś się wydarzy...". No i się wydarzyło... książka skończyła się w zupełnie niespodziewany sposób :( Wręcz brutalnie!
Muszę przeczytać 2 tom, bo naprawdę polubiłam tych bohaterów i nie wyobrażam sobie, żeby ich historia nie miała happy endu.
Nie mniej jednak w 2 tomie chciałabym większych emocji - więcej rywalizacji, więcej Królika i Kapelusznika, więcej wyzwań w drodze do siebie, więcej Krainy czarów <3 Zobaczymy <3
+ denerwowało mnie jak mówił do niej ''Myszko"

Nie wiem sama co mam napisać...
Spodziewałam się więcej rywalizacji, więcej enemies to lovers, więcej tych przepychanek Madhatter vs White Rabbit. Niestety tego mi zabrakło. Zamiast tego otrzymałam ciekawy romans i ciekawie rozwijającą się relację. Była to ciepła książka i naprawdę ładnej rodzącej się miłości. Jednak nie tego po niej oczekiwałam... chciałam aby sama...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie mogę przestać o niej myśleć. Ta książka jest jak narkotyk.
Z początku byłam zniesmaczona tym jak zachowuje się główna bohaterka. Z jaką łatwością wchodzi w ten mroczny świat. Ale im dalej za nią podążałam tym bardziej ją rozumiałam. To było odurzające...
Uważaj, bo ta książka odsłania najmroczniejsze zakamarki duszy. Wszystko co złe i "niemoralne" staje się fascynujące i pociągające.
Ale gdzie jest ta granica moralności? Co tu jest złe a co dobre?
A przede wszystkim, czy potrafisz dochować tajemnicy nawet jeśli nie wiesz co jest tą tajemnicą?
(Czytając odpalałam sobie piosenki, które były wspominane - ODKRYŁAM NOWY WYMIAR CZYTANIA!!!! Muzyka tworzyła dodatkową warstwę emocjonalną przez co miałam aż ciary <3
POLECAM!!! Ale uważaj, nie będzie odwrotu...

Nie mogę przestać o niej myśleć. Ta książka jest jak narkotyk.
Z początku byłam zniesmaczona tym jak zachowuje się główna bohaterka. Z jaką łatwością wchodzi w ten mroczny świat. Ale im dalej za nią podążałam tym bardziej ją rozumiałam. To było odurzające...
Uważaj, bo ta książka odsłania najmroczniejsze zakamarki duszy. Wszystko co złe i "niemoralne" staje się fascynujące...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobra fantastyka z fajnym wątkiem romansu. Więź ze smokami ciekawa.
Nie mniej jednak bardzo dużo już mam za sobą książek z podobnymi wątkami. Było tu dla mnie kilka rzeczy mocno przewidywalnych lub irytujących.
Motywy, które znam z innych powieści sprawiały, że nie czułam tak silnego zaskoczenia jakiego bym oczekiwała. Książka jest szeroko promowana i czytałam mnóstwo dobrych opinii. Nie zawiodłam się, ale też nie czuję, żebym była emocjonalnie pochłonięta.
Zobaczymy jak z drugim tomem.... mam nadzieję, że autorka dopiero się rozkręca.

Bardzo dobra fantastyka z fajnym wątkiem romansu. Więź ze smokami ciekawa.
Nie mniej jednak bardzo dużo już mam za sobą książek z podobnymi wątkami. Było tu dla mnie kilka rzeczy mocno przewidywalnych lub irytujących.
Motywy, które znam z innych powieści sprawiały, że nie czułam tak silnego zaskoczenia jakiego bym oczekiwała. Książka jest szeroko promowana i czytałam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytam 3 raz ze względu na premierę serialu. Kocham.
Minęło 13 lat od kiedy przeczytałam ją po raz pierwszy, a ja nadal niezmiennie kocham Percyego i cały świat wykreowany przez Ricka Riordana <3
Nigdy z tego nie wyrosnę :) Jeśli się już raz zostanie herosem pozostaje się nim na zawsze!!!

Czytam 3 raz ze względu na premierę serialu. Kocham.
Minęło 13 lat od kiedy przeczytałam ją po raz pierwszy, a ja nadal niezmiennie kocham Percyego i cały świat wykreowany przez Ricka Riordana <3
Nigdy z tego nie wyrosnę :) Jeśli się już raz zostanie herosem pozostaje się nim na zawsze!!!

Pokaż mimo to


Na półkach:

To jest naprawdę bardzo dobra książka. Kawał pełnokrwistej fantastyki i z wieloma wątkami i postaciami.
Nie trafi jednak do moich ulubionych książek. Chyba trochę za bardzo mnie przytłoczyła ilością wątków, tymi szerokimi i rozbudowanymi opisami śmierci, morderstw i robali, a za mało tych zmian w emocjach bohaterów i jakiejś jej wewnętrznej drogi czy zmiany.
Dobrze, że jest druga część, bo mam wrażenie, że pierwsza jest dopiero jakimś wstępem do historii. Bardzo długo książka się rozkręcała, mimo że od początku akcja szła wartko do przodu.
Nie wiem jak ocenić te książkę.... Bo z jednej strony mnie wciągnęła i naprawdę się cieszę, że poznałam te historię. A z drugiej strony... nie pozostawiła po sobie żadnego emocjonalnego śladu. Muszę od niej chwilę odsapnąć i może za jakiś czas sięgnę po drugi tom.

To jest naprawdę bardzo dobra książka. Kawał pełnokrwistej fantastyki i z wieloma wątkami i postaciami.
Nie trafi jednak do moich ulubionych książek. Chyba trochę za bardzo mnie przytłoczyła ilością wątków, tymi szerokimi i rozbudowanymi opisami śmierci, morderstw i robali, a za mało tych zmian w emocjach bohaterów i jakiejś jej wewnętrznej drogi czy zmiany.
Dobrze, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czuję ogromny niedosyt...
Wiele wątków nie zostało jak dla mnie zamkniętych. Akcja przebiegła za szybko i jakoś zbyt łatwo i przyjemnie.
Za dużo Apolla, za mało Jacksa...
Moim zdaniem ta książka powinna mieć 600 stron, a nie 300, żeby dać się czytelnikowi rozkokosić w tym świecie i nacieszyć tą relacją Jacksa i Evangeliny.
Wiele pytań pozostało bez odpowiedzi...
Mimo wszystko kocham tą historię i ten świat <3

Czuję ogromny niedosyt...
Wiele wątków nie zostało jak dla mnie zamkniętych. Akcja przebiegła za szybko i jakoś zbyt łatwo i przyjemnie.
Za dużo Apolla, za mało Jacksa...
Moim zdaniem ta książka powinna mieć 600 stron, a nie 300, żeby dać się czytelnikowi rozkokosić w tym świecie i nacieszyć tą relacją Jacksa i Evangeliny.
Wiele pytań pozostało bez odpowiedzi...
Mimo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

DNF
Niestety niemiłosiernie mnie znudziła. Myślałam, że dam jej szansę po przerwie. Ale nie mam ochoty do niej wracać :P

DNF
Niestety niemiłosiernie mnie znudziła. Myślałam, że dam jej szansę po przerwie. Ale nie mam ochoty do niej wracać :P

Pokaż mimo to


Na półkach:

Taka bajeczka na dobranoc <3
Mocno infantylna i przewidywalna.
Ale miło spędziłam z nią czas :) Czasem nawet się pośmiałam. Było miło, sympatycznie i czasem uroczo.
Ale za wiele nie wniosła do mojego życia :P

Taka bajeczka na dobranoc <3
Mocno infantylna i przewidywalna.
Ale miło spędziłam z nią czas :) Czasem nawet się pośmiałam. Było miło, sympatycznie i czasem uroczo.
Ale za wiele nie wniosła do mojego życia :P

Pokaż mimo to


Na półkach:

Doceniam "Clone" za:
- to jak mnie wciągnęła od pierwszych stron,
- za to jak nie mogłam się od niej oderwać,
- za tych nieokrzesanych bohaterów,
- za tych HOT bogatych chłopaków,
- za SLOW BURN (który jest naprawdę BURN),
- za Zaydena, który mówi "Rosanno..."
- nawet za tą szeroką gamę przekleństw <3

Nie no jestem absolutnie zakochana i już zamówiłam drugi tom

Doceniam "Clone" za:
- to jak mnie wciągnęła od pierwszych stron,
- za to jak nie mogłam się od niej oderwać,
- za tych nieokrzesanych bohaterów,
- za tych HOT bogatych chłopaków,
- za SLOW BURN (który jest naprawdę BURN),
- za Zaydena, który mówi "Rosanno..."
- nawet za tą szeroką gamę przekleństw <3

Nie no jestem absolutnie zakochana i już zamówiłam drugi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Naprawdę się w nią wkręciłam :) Ale minimalnie czegoś mi w niej brakowało... Samej mi trudno stwierdzić czego.
Mroczna wersja Małej syrenki to bardzo trafne określenie. Bajkowe i mroczne jednocześnie. Może trochę zabrakło mi tej przemiany w relacji Eliana i Liry... tego dreszczyku ;)
Ogólnie POLECAM :)

Naprawdę się w nią wkręciłam :) Ale minimalnie czegoś mi w niej brakowało... Samej mi trudno stwierdzić czego.
Mroczna wersja Małej syrenki to bardzo trafne określenie. Bajkowe i mroczne jednocześnie. Może trochę zabrakło mi tej przemiany w relacji Eliana i Liry... tego dreszczyku ;)
Ogólnie POLECAM :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgnęłam po "Zabójczynię" po roku od przeczytania całego cyklu "Szklany tron". Z ogromną przyjemnością wróciłam do tego świata, nie nudziłam się wcale i oczywiście nadal kocham świat wykreowany przez autorkę.
Niestety... chcąc nie chcąc znałam zakończenie tej książki dlatego bezustannie towarzyszyło mi napięcie z tym związane.
Bardzo się cieszę, że poznałam Celaenę jeszcze bliżej. No i Sam <3
Teraz mam ochotę zrobić rereading całej seri!!!!

Sięgnęłam po "Zabójczynię" po roku od przeczytania całego cyklu "Szklany tron". Z ogromną przyjemnością wróciłam do tego świata, nie nudziłam się wcale i oczywiście nadal kocham świat wykreowany przez autorkę.
Niestety... chcąc nie chcąc znałam zakończenie tej książki dlatego bezustannie towarzyszyło mi napięcie z tym związane.
Bardzo się cieszę, że poznałam Celaenę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Cudownie było wrócić do tego świata 💜

Cudownie było wrócić do tego świata 💜

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobrze się przy niej bawiłam <3
Jest mega przewidywalna, ale bardzo miło mi się ją czytało. Bee prowadzi akcję cudownie - to jest ten rodzaj głównej bohaterki, którą się lubi mimo wszystko.
Ciepła, pełna humoru i feministycznych przemyśleń komedia romantyczna <3
Ali Hazelwood tworzy historie proste i przewidywalne, ale jednocześnie chwytające za serce <3
"Love on the brain" to idealna lektura na wakacje - nie wymagająca, dająca odetchnąć i bardzo milutka.

Bardzo dobrze się przy niej bawiłam <3
Jest mega przewidywalna, ale bardzo miło mi się ją czytało. Bee prowadzi akcję cudownie - to jest ten rodzaj głównej bohaterki, którą się lubi mimo wszystko.
Ciepła, pełna humoru i feministycznych przemyśleń komedia romantyczna <3
Ali Hazelwood tworzy historie proste i przewidywalne, ale jednocześnie chwytające za serce <3
"Love...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam mieszane uczucia względem tej książki. Rozpiszę zatem plusy i minusy:
Plusy:
+ Pomysł (Czegoś takiego jeszcze nie czytałam i faktycznie zaintrygowało mnie bliższe poznawanie znaków zodiaku)
+ Okładka (to jest jedna z tych książek, którą kupiłam pod wpływem impulsu bo ma ładną okładkę)
+ Postać Connora (widzę tu potencjał na rozwinięcie relacji, jest słodkim chamem, więc I Like It)
+ Czyta się łatwo i przyjemnie, nie wymaga myślenia
Minusy:
- Główna bohaterka (irytująca, lekkomyślna, egoistyczna - nie za bardzo potrafiłam zrozumieć jej działania i zachowania albo to co mówiła)
-Relacje (a raczej ich brak. Ja rozumiem idee eksperymentu, ale serio?? Typiara 3 strony opowiada, że chce stworzyć "relację" po czym przy pierwszej lepszej okazji okazuje się dziko napalona i pozwala robić ze sobą wszystko. Meh...)
- Nie spodziewałam się, że to będzie trylogia. Myślałam, że złapię coś łatwego na raz.
Podsumowując, zapewne sięgnę po kolejne tomy bo historia mnie nawet zainteresowała. Mam jedynie ogromną nadzieję, że ktoś w końcu poprzestawia styki w mózgu Anny i zacznie ona podejmować bardziej racjonalne decyzje ;)

Mam mieszane uczucia względem tej książki. Rozpiszę zatem plusy i minusy:
Plusy:
+ Pomysł (Czegoś takiego jeszcze nie czytałam i faktycznie zaintrygowało mnie bliższe poznawanie znaków zodiaku)
+ Okładka (to jest jedna z tych książek, którą kupiłam pod wpływem impulsu bo ma ładną okładkę)
+ Postać Connora (widzę tu potencjał na rozwinięcie relacji, jest słodkim chamem, więc...

więcej Pokaż mimo to