Izbica, Izbica
Wystarczyło zaledwie tysiąc czterdzieści dziewięć dni, by w podlubelskim żydowskim miasteczku po dawnych mieszkańcach pozostał tylko zryty przez poszukiwaczy złota cmentarz, zamieniona w szalet synagoga, splądrowane domy i dwadzieścioro troje ocalałych, z których żaden nie chciał tu zostać. Dziś o wojennych losach miasteczka przypomina jeszcze mniej: szkolna gablotka, dwie drewniane kuczki, zaniedbany kirkut i skrawki wyszeptanych opowieści. Bo jak mówić na głos o tych, który odeszli na naszych oczach i często za naszym przyzwoleniem?
Rafał Hetman wydobywa z niepamięci postaci i losy, o których uparcie milczały kolejne pokolenia, i opisuje współczesną Izbicę, odbijając ją w lustrze wojennej historii. Właścicielka piekarni i katolicki ksiądz żydowskiego pochodzenia, chłopak, który do końca życia chodził z kulą w szczęce, przepełniony pragnieniem zemsty aptekarz, anonimowi sąsiedzi i świadkowie. Rafał Hetman z rozmów, świadectw i dokumentów układa mozaikę żydowsko-polskiej przeszłości, której cień pada daleko poza wojenne lata. Sprawia przy tym, że losy małej, sennej Izbicy stają się uniwersalną opowieścią o polskiej historii. Pisze również o pułapkach ludzkiej pamięci i konsekwencjach milczenia, bo to właśnie przemilczane historie mówią o nas najwięcej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Zagłada pewnego miasteczka
„A wtedy, tuż przed wojną, Żydów było w Izbicy cztery tysiące i każdy miał imię i nazwisko (...) Miasteczko było żydowskie, odkąd prababka pamiętała. A potem wystarczyło tysiąc czterdzieści dziewięć dni, żeby Żydzi na zawsze z niego zniknęli”.
II wojna światowa przyniosła ze sobą śmierć i zniszczenie. Wszyscy znamy ten straszliwy termin: holokaust. Zagłada europejskich Żydów była czymś niewyobrażalnym. Nikt nawet nie przypuszczał, że z woli jednego człowieka można uśmiercić kilka milionów ludzi. Zbrodnia ta została starannie zaplanowana i metodycznie realizowana. Tym samym nieodwracalnie zmienił się charakter wielu miast i miasteczek, w których przed wojną Żydzi stanowili zdecydowany procent – a nawet większość mieszkańców. O jednym z takich – polskich – miasteczek opowiada Rafał Hetman w swojej książce „Izbica, Izbica”. Ukazała się ona nakładem wydawnictwa Czarne w serii Sulina.
Jest to niezwykły reportaż o miejscu i ludziach, których już nie ma. Autor opisuje tragiczną historię mieszkańców Izbicy. To niewielkie miasteczko we wschodniej Polsce. Przed II wojną światową ponad dziewięćdziesiąt procent jego mieszkańców stanowili Żydzi. Polaków było niewielu. To Żydzi zajmowali się handlem, rzemiosłem. Wypiekało się dla nich chałki na szabat. Chciałoby się powiedzieć zwyczajne miasteczko, zwyczajni ludzie. Nic godnego uwagi.
Wszystko to zmienił wybuch wojny. Izbica dostała się pod okupację niemiecką. Niemcy zaś uczynili z miejscowości „getto tranzytowe”. To właśnie do Izbicy byli transportowani Żydzi z całej Europy, aby stamtąd wyruszyć w swoją ostatnią drogę – do obozów zagłady.
Wojny nie przetrwali też Żydzi, którzy zamieszkiwali Izbicę. To właśnie im autor chce przywrócić pamięć. Stara się odtworzyć ich nazwiska, ich losy. Opowiada trudną historię nie tylko o zagładzie, o śmierci, ale także o zachowaniu innych mieszkańców Izbicy. O tych, którzy Żydów ukrywali i starali się im pomóc. O tych, którzy wydawali Żydów Niemcom. O tych, którzy sami mordowali. Pisze także o trudnych powrotach Żydów ocalałych z Zagłady. Przeżyło ich niewielu. Jednak w swoim dawnym domu nie byli mile widziani. Ich domy były już zajęte przez nowych mieszkańców. Polacy przetrząsali je w poszukiwaniu kosztowności. Już po wojnie została rozebrana synagoga. Niemal zniknął żydowski cmentarz. Przedwojenna Izbica przestała istnieć. Odeszła wraz z jej mieszkańcami.
Rafał Hetman, opisując losy tego miasteczka, opisuje tak naprawdę losy wielu podobnych miejsc w Polsce. Jednak lektura jego reportażu wymaga sporo uwagi i skupienia. Autor bowiem nie zachowuje chronologii, co może nieco przeszkadzać w płynnym czytaniu. Teraźniejszość miesza się w książce z przeszłością i czasem trudno się w tym zorientować. Osobiście zabrakło mi także – być może jako wstępu – pewnej krótkiej historii Izbicy. Kilku konkretnych informacji, które jeszcze bardziej umiejscowiłyby to miasteczko w czasie i przestrzeni.
„Izbica, Izbica” to książka przywracająca pamięć. Dobitnie się o tym przekonujemy czytając ostatnie jej części. O ile starsi mieszkańcy znają przeszłość swojej miejscowości, potrafią wskazać np. gdzie stała synagoga, o tyle młodsi nie mają pojęcia, że było to żydowskie miasteczko. Czy jednak można im się dziwić? Jak zauważa autor, w Izbicy nie ma nawet pomnika, poświęconego wymordowanym Żydom. Polecam lekturę reportażu, który dotyka trudnej i bolesnej przeszłości. Sięgnijmy po książkę i wyruszmy w podróż do Izbicy – miejsca, którego już nie ma.
Wojciech Sobański
Oceny
Książka na półkach
- 853
- 780
- 160
- 84
- 47
- 32
- 27
- 17
- 16
- 16
Opinia
Rafał Hetman na kartach swojej debiutanckiej książki kreśli portrety żydowskiej ludności, która zamieszkiwała teren miasteczka na Lubelszczyźnie - Izbicy. Miasteczka, którego zdecydowaną większość - przed II wojną światową - stanowili Żydzi. Miasteczka, które było ich domem, a zarazem stało się ich grobem. To między innymi na izbickich ulicach odbywały się łapanki. To między innymi tu przyjeżdżały transporty wywożące ludność żydowską do obozów zagłady...
Tojwi Blatt, Chanan Lipszyc, Fiszek i Szymcha Białowiczowie, Chaim Korenfeld, Rózia Nasibirska, Aaron Licht to tylko nieliczni z bohaterów, których losy poznamy w tym reportażu. Nie tylko Żydów, bo również przeczytamy o Polakach. o tych, który zginęli (jak na przykład niejaki Staś Kozłowski), ale też o folksdojczach i kolaborujących Polakach, o "życzliwych sąsiadach", którzy wydawali swoich znajomych, o fałszywych przyjaźniach, i o Polskiej Straży Pożarnej oraz granatowej policji, które działały jako oddziały pomocnicze w wyłapywaniu Żydów celem poprowadzenia ich na śmierć. Przez pierwszą połowę książki czytamy właśnie o tym.
Dalsze części reportażu są łącznikiem wydarzeń, o których możemy dowiedzieć się w części pierwszej i drugiej. Autor przeprowadza wywiady z mieszkańcami obecnej Izbicy, którzy pamiętają czasy wojny i czasy powojenne. Opowiadają o Żydach, których znali. Poznajemy też losy księdza Grzegorza Pawłowskiego vel Jakuba Hersz Grinera, człowieka, którego losy wiążą się z bohaterami pierwszej połowy książki. Przyglądamy się emocjom Żydów, którzy przeżyli zagładę i ich chęci zemsty.
Reportaż ten jest nie tylko zapisem historii miasteczka, którego temat jest przemilczany w historii. To także książka o niechlubnej historii Polaków oraz o ludzkiej naturze. Tej dobrej, ale także niestety tej brzydkiej naturze.
"Izbica, Izbica" to udany debiut znanego z booktube'a Rafała Hetmana, miłośnika książek, zwłaszcza literatury pięknej i literatury faktu. To niewątpliwie bardzo dobry reportaż, który na mojej czytelniczej liście książek o tematyce II wojny światowej i Holocaustu, zajmuje miejsce wśród jednych z najlepiej i najciekawiej napisanych książek w tym temacie.
Tematyka tej książki jest ciężka i momentami przytłaczająca. Mimo to polecam zapoznać się z treścią tego reportażu, który czyta się chwilami jak powieść historyczną. Ciekawą, wciągającą czytelnika powieść, ze zwrotami akcji pośród przerażających faktów oraz wzruszeń.
Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2022/06/izbica-izbica.html
Rafał Hetman na kartach swojej debiutanckiej książki kreśli portrety żydowskiej ludności, która zamieszkiwała teren miasteczka na Lubelszczyźnie - Izbicy. Miasteczka, którego zdecydowaną większość - przed II wojną światową - stanowili Żydzi. Miasteczka, które było ich domem, a zarazem stało się ich grobem. To między innymi na izbickich ulicach odbywały się łapanki. To...
więcej Pokaż mimo to