Wakacje na Guziku

Okładka książki Wakacje na Guziku Lucyna Skompska
Okładka książki Wakacje na Guziku
Lucyna Skompska Wydawnictwo: Wydawnictwo Łódzkie literatura dziecięca
96 str. 1 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Łódzkie
Data wydania:
1987-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1987-01-01
Liczba stron:
96
Czas czytania
1 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
83-218-0443-8
Tagi:
młodzieżowa przygodowa
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
80 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
323
323

Na półkach:

Książka z 1987 roku, jedna z pierwszych samodzielnie przeze mnie przeczytanych. Starutka i wyeksploatowana, że hej. Taki plus spędzania wakacji na wsi, gdzie na ogromnym strychu można się natknąć na zachomikowane sto lat wcześniej cudeńka. Patrzę teraz na nie z rozrzewnieniem i co rusz natykam się na ślady obecności tej małej dziewczynki, która pomiędzy szaleństwami - czytała. A teraz, po latach - czyta swojej córeczce..no i niewiadomo, która z nich słucha z większymi wypiekami na twarzy!
To wakacyjna historia, która aż buzuje od klimatu tamtych lat, o grupce przyjaciół spędzających wakacje na wsi.
Agnieszka, Gucio, Olek i Janek przypadkowo odkrywają miejsce, zwykłą, podmokłą łąkę, która na całe wakacje staje się ich azylem i ulubionym placem zabaw. Miejsce o kształcie guzika, z drzewami i trawą, z psim dołkiem, polanką i zakątkiem śmiechu. Przenoszą tam swoje zabawki, robią plany i mapy, prowadzą śledztwa...jednym słowem - sprawiają, że zwykłe, wiejskie wakacje przeradzają się w wyjątkowy, magiczny czas. Różne dzieciaki o różnych temperamentach i z różnych rodzin na ten wakacyjny czas stają się po prostu grupą, której nic nie dzieli, a ogranicza tylko wyobraźnia. I choć kończą się wakacje i trzeba wrócić do rzeczywistości - wspomnienie tego lata zostaje w naszych bohaterach na zawsze.
Czyta się lekko, łatwo i przyjemnie. Dla mnie osobiście miała ta książka wymiar edukacyjny - pamiętam jak dziś, że wtedy tak naprawdę zrozumiałam, iż zwyczajne, wiejskie dzieciaki, które nie wyjeżdżają na kolonie ani wczasy i nie mają dostępu do przeróżnych wakacyjnych atrakcji - mogą same stworzyć coś świetnego; właśnie dzięki wyobraźni. Dlatego ten mój egzemplarz taki sfatygowany - brałam go ze sobą nad rzekę i do lasu. Do piaskownicy i do obiadu. Pewnie nawet z nim spałam. Patrzyłam, jak moja babcia smaży powidła i robi malinowe soki, popijałam przepyszne, pachnące latem kompoty i inspirowałam się na całego. Teraz marzę o tym i szukam sposobu, żeby chociaż odrobinę tego klimatu przekazać córce, dla której to wszystko brzmi jak bajka.
A wy?? Wspominacie z dzieciakami swoje dzieciństwo??
Pamiętajcie też o tym, żeby w dobie tych wszystkich wypasionych książkowych nowości - czasem sięgnąć po coś starego, wyświechtanego, z duszą i prawdziwą magią. Ta mała, zielona książeczka te magię posiada. Teraz to wiem.

Książka z 1987 roku, jedna z pierwszych samodzielnie przeze mnie przeczytanych. Starutka i wyeksploatowana, że hej. Taki plus spędzania wakacji na wsi, gdzie na ogromnym strychu można się natknąć na zachomikowane sto lat wcześniej cudeńka. Patrzę teraz na nie z rozrzewnieniem i co rusz natykam się na ślady obecności tej małej dziewczynki, która pomiędzy szaleństwami -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1391
232

Na półkach:

Ta książka przywołuje takie wspomnienia, że aż płakać się chce z tęsknoty za tamtymi beztroskimi czasami i za mamą, której już nie ma, a która zaszczepiła we mnie miłość do czytania, kupując bez opamiętania te wszystkie urocze książeczki. Do dziś znam je na pamięć i do dziś mam dla nich specjalne miejsce w sercu i swojej dorosłej domowej biblioteczce.

Ta książka przywołuje takie wspomnienia, że aż płakać się chce z tęsknoty za tamtymi beztroskimi czasami i za mamą, której już nie ma, a która zaszczepiła we mnie miłość do czytania, kupując bez opamiętania te wszystkie urocze książeczki. Do dziś znam je na pamięć i do dziś mam dla nich specjalne miejsce w sercu i swojej dorosłej domowej biblioteczce.

Pokaż mimo to

avatar
59
31

Na półkach:

Czytałam w dzieciństwie i bardzo mi się podobało. 🙂

Czytałam w dzieciństwie i bardzo mi się podobało. 🙂

Pokaż mimo to

avatar
488
29

Na półkach: , ,

Dawniej to pisano przyjemne książki dla dzieci. Nie dość, że samemu chce się je znów przeczytać, to jeszcze szczególnie własnym dzieciom. "Wakacje..." to jedna z super pozytywnych książek mego dzieciństwa. Polecam każdemu - dużemu i małemu :)

Dawniej to pisano przyjemne książki dla dzieci. Nie dość, że samemu chce się je znów przeczytać, to jeszcze szczególnie własnym dzieciom. "Wakacje..." to jedna z super pozytywnych książek mego dzieciństwa. Polecam każdemu - dużemu i małemu :)

Pokaż mimo to

avatar
200
197

Na półkach:

Baaaardzo lubię nadal. Raz na parę lat wracam do tych sielskich wakacji. Przypominają mi cudowne lata mojego dzieciństwa. Czyta się łatwo, szybko i przyjemnie. Książka rozwija wyobraźnię :)

Baaaardzo lubię nadal. Raz na parę lat wracam do tych sielskich wakacji. Przypominają mi cudowne lata mojego dzieciństwa. Czyta się łatwo, szybko i przyjemnie. Książka rozwija wyobraźnię :)

Pokaż mimo to

avatar
42
30

Na półkach: , ,

Książka do której często wracam w pamięci.
Część, w której główne postacie (nawet nie pamiętam imion ani treści) znajdują w strumyku rozbitą porcelanową lalke czytałem kilkukrotnie z nadzieją, że może za kolejnym razem znajdą coś więcej... po latach zdałem sobie z tego sprawe że zawsze ciągnęło mnie do odkrywania tego co nieznane. Wręcz sprawia mi to przyjemność, że jestem w stanie takie tendencje zlokalizować już w swoim dzieciństwie, bo to tylko oznacza że to co robie jest jak najbardziej "moje" :)

Jeżeli będę kiedyś tym szczęściarzem, który ma swoje dzieci. Będzie to jedna z podstawowych pozycji na półce ;)

Książka do której często wracam w pamięci.
Część, w której główne postacie (nawet nie pamiętam imion ani treści) znajdują w strumyku rozbitą porcelanową lalke czytałem kilkukrotnie z nadzieją, że może za kolejnym razem znajdą coś więcej... po latach zdałem sobie z tego sprawe że zawsze ciągnęło mnie do odkrywania tego co nieznane. Wręcz sprawia mi to przyjemność, że jestem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
159
16

Na półkach:

Książka mojego dzieciństwa ;)

Książka mojego dzieciństwa ;)

Pokaż mimo to

avatar
489
34

Na półkach:

Książka czytana w dzieciństwie podobała mi się, niestety przeczytana po latach dziecku rozczarowała mnie bardzo. Dialogi sztuczne, rozmowy 7-latków prowadzone językiem zupełnie niedziecięcym, nijakie przygody. Lektura tej książki skłoniła mnie do postanowienia na przyszłość, aby stare książki, które chcę przeczytać z dzieckiem, najpierw przeczytać przynajmniej częściowo samej, bo czytanie na głos tej książki mnie męczyło, a córka nie chciała przerwać niedokończonej ;).

Książka czytana w dzieciństwie podobała mi się, niestety przeczytana po latach dziecku rozczarowała mnie bardzo. Dialogi sztuczne, rozmowy 7-latków prowadzone językiem zupełnie niedziecięcym, nijakie przygody. Lektura tej książki skłoniła mnie do postanowienia na przyszłość, aby stare książki, które chcę przeczytać z dzieckiem, najpierw przeczytać przynajmniej częściowo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
397
108

Na półkach:

To była jedna z pierwszych przeczytanych przeze mnie książek, a było to jakieś 25 lat temu, i do dziś ją pamiętam... może nie w całości, ale na pewno bardzo mi się podobała

To była jedna z pierwszych przeczytanych przeze mnie książek, a było to jakieś 25 lat temu, i do dziś ją pamiętam... może nie w całości, ale na pewno bardzo mi się podobała

Pokaż mimo to

avatar
76
49

Na półkach:

Czytałem ją jak byłem mały, wtedy wywarła na mnie spore wrażenie. Dlatego polecam ją wszystkim ale szczególnie najmłodszym. Opowiada ona o przyjaźni, oddaniu i współpracy. Dlatego według mnie powinna być to lektura obowiązkowa.

Czytałem ją jak byłem mały, wtedy wywarła na mnie spore wrażenie. Dlatego polecam ją wszystkim ale szczególnie najmłodszym. Opowiada ona o przyjaźni, oddaniu i współpracy. Dlatego według mnie powinna być to lektura obowiązkowa.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    152
  • Posiadam
    38
  • Chcę przeczytać
    23
  • Dzieciństwo
    5
  • Ulubione
    5
  • Wspomnienia z dzieciństwa
    3
  • Dziecięce
    2
  • Książki z dzieciństwa
    2
  • Literatura polska
    2
  • Dla dzieci
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wakacje na Guziku


Podobne książki

Przeczytaj także