Przyznam że zawiodłam się. Przyznam że pod koniec pierwszego tomu, kiedy to nasza Hailie wykrzyknęła prosto w twarz braciom, to co czuje, myśli o nich i czego ona sama pragnie, to zaczną ją traktować poważnie. Myliłam się. Nadal traktują ją jak dziecko i nazywają “dziewczynką” bądź “ dzieciaczku” ( według mnie to sprawia że bohaterka ma tak dziecinny charakter, ponieważ nikt jej nie traktuje poważnie ani nie wprowadza w życie dorosłego). Nasza główna bohaterka, choć nadal dziecinna, powoli zaczyna wszystko rozumieć, zaczyna się udzielać w rodzinnej firmie, po prostu zaczyna normalnie żyć i już się tak nie przejmuje jakimiś drobiazgami. Zachowanie braci nadal mnie zniesmacza a nawet żenuje. Książkę czytało mi się w miarę przyjemnie i szybko.

Przyznam że zawiodłam się. Przyznam że pod koniec pierwszego tomu, kiedy to nasza Hailie wykrzyknęła prosto w twarz braciom, to co czuje, myśli o nich i czego ona sama pragnie, to zaczną ją traktować poważnie. Myliłam się. Nadal traktują ją jak dziecko i nazywają “dziewczynką” bądź “ dzieciaczku” ( według mnie to sprawia że bohaterka ma tak dziecinny charakter, ponieważ...

Nie mam żadnych słów żeby opisać tego co myślę o tej historii. Zacznę od tego, że nie myślałam, że mi przypadnie do gustu ta książka, a ja po prostu nie mogę się od niej oderwać. Więc tylko zachęcam do przeczytania.

Nie mam żadnych słów żeby opisać tego co myślę o tej historii. Zacznę od tego, że nie myślałam, że mi przypadnie do gustu ta książka, a ja po prostu nie mogę się od niej oderwać. Więc tylko zachęcam do przeczytania.

Miałam większe oczekiwania do tej serii. Drugi tom tej części w większości czytałam na siłę. Gdyby nie odrobina akcji na koniec moja ocena byłaby znacznie niższa.

Co do porwania pomimo tego, że sam motyw ucieczki zrobił na mnie wrażenie, to mogła go uniknąć gdyby zareagowała wcześniej. A nie jak posłuszne ciele wypełniała rozkazy oprawcy, by potem jednak pokazać jaka to ona jest odważna.

Bracia, którzy ograniczają ją na każdym kroku aby ja chronić nawalają w każdym kluczowym momencie i gdy rzeczywiście ich pomoc jest potrzebna to akurat ich nie ma.

Miałam większe oczekiwania do tej serii. Drugi tom tej części w większości czytałam na siłę. Gdyby nie odrobina akcji na koniec moja ocena byłaby znacznie niższa.

Co do porwania pomimo tego, że sam motyw ucieczki zrobił na mnie wrażenie, to mogła go uniknąć gdyby zareagowała wcześniej. A nie jak posłuszne ciele wypełniała rozkazy oprawcy, by potem jednak pokazać jaka to...

2.1:
Druga część rodziny monet, była całkiem git, ale nie bez powodu dałam jej o jedną gwiazdkę mniej niż pierwszemu. Mimo, że wydarzenie z rozdziału 2 (lub 3) nie było bardzo opisane, to i tak moim zdaniem nie powinno byc przeznaczone dla czytelników 16+. Oprócz tego, irytowało mnie zachowanie Dylana. WTF jakby kaman. JA KIEDYS MIALAM NA NIE CRUSHA!!!!! (Pies jak sie to pisze XD) No jakby, wiem, starszy od opiekuńczy brat, ale caman. Teraz po prawie roku przemyślałam bardzo dużo zachowań w tej książce, ale mimo to mam do niej sentyment i w pewnym stopniu jestem jej mega wdzięczna. Chyba moim ulubionym bratem Monet jest Shane. No dosłownie. Przecież on jest tak słodki. Np wtedy kiedy oglądał z Hailie Krainę Lodu, no blagam was. 😭😭

2.2:
Co ja mogę powiedzieć... Zawiodłam się na 2 królewnie i to bardzo. Chyba z dwa miesiące nie przeczytałam po niej żadnej książki. Nie wiem co moge powiedziec, ale narazie nie zamierzam sie brac za perełkę.

2.1:
Druga część rodziny monet, była całkiem git, ale nie bez powodu dałam jej o jedną gwiazdkę mniej niż pierwszemu. Mimo, że wydarzenie z rozdziału 2 (lub 3) nie było bardzo opisane, to i tak moim zdaniem nie powinno byc przeznaczone dla czytelników 16+. Oprócz tego, irytowało mnie zachowanie Dylana. WTF jakby kaman. JA KIEDYS MIALAM NA NIE CRUSHA!!!!! (Pies jak sie to...

Super książka

Super książka

Kolejna część przygód Hailie Monet .
Tą serię albo się kocha albo nienawidzi .
Ja należę do tych pierwszych choć lata nastoletnie mam już dawno za sobą to po prostu nie potrafię się oderwać od tej historii :)
Uwielbiam te wszystkie okładki ,dialogi , fabułę, zżyłam się z postaciami :)

2 część Królewny podobała mi się nawet bardziej od poprzedniczki .Nie zliczę ile razy śmiałam się podczas czytania. Super było to wyjście do baru z chłopakami , zauroczony Dylan , haki czy krótka rozmowa Tonego i Mony . Bardzo poruszyła mnie szczera rozmowa Hailie i Ojca na Wyspach Kanaryjskich a także rozdział z wypadkiem . Nie potrafiłam ot tak odłożyć tej książki i przeczytałam ją jednym tchem .

Kolejna część przygód Hailie Monet .
Tą serię albo się kocha albo nienawidzi .
Ja należę do tych pierwszych choć lata nastoletnie mam już dawno za sobą to po prostu nie potrafię się oderwać od tej historii :)
Uwielbiam te wszystkie okładki ,dialogi , fabułę, zżyłam się z postaciami :)

2 część Królewny podobała mi się nawet bardziej od poprzedniczki .Nie zliczę ile razy...

Ten tom był trochę słabszy od poprzedniego, ale i tak będę czytać dalej.

Ten tom był trochę słabszy od poprzedniego, ale i tak będę czytać dalej.

Drugi tom "Rodzina Monet" - Księżniczka.

Nie ważne jakiej wagi podniesiesz ciężarki na siłowni. Czy ile razy zapłaczesz w samotności. Siła to determinacja. A ty Hailie masz determinacjie we krwii. Jesteś Monet.
( królewna czy. 1 )

Zawsze chciałabym być jak księżniczka - powiedziałam monotonnym głosem.
- jesteś ...........................
( nie pamiętam całego )

Hailie wyjeżdża na wakacje. Nie ma pojęcia kogo tam zastanie. Czy poradzi sobie z prawdą ? Kim jest Leo i co od niej chce. Czy znów ktoś chce ją zabić?
(Cz.1)

Po próbie morderstwa Hailie Monet nie wychodzi z domu. Ale czy jest bezpieczna? Czy ktoś nie podejmie ponownej próby w jej morderstwie? I kto będzie za nie odpowiedzialny?
(Cz 2)

Ja wolę cz.2

Drugi tom "Rodzina Monet" - Księżniczka.

Nie ważne jakiej wagi podniesiesz ciężarki na siłowni. Czy ile razy zapłaczesz w samotności. Siła to determinacja. A ty Hailie masz determinacjie we krwii. Jesteś Monet.
( królewna czy. 1 )

Zawsze chciałabym być jak księżniczka - powiedziałam monotonnym głosem.
- jesteś ...........................
( nie pamiętam całego...

Druga część przygód Hailie Monet .
Nastolatka spędza ferie w Tajlandii gdzie odkrywa wielką rodzinną tajemnice .Po powrocie odkrywa kolejne i coraz bardziej rozumie co kryje się za rodzinną Organizacją Monetów jednocześnie coraz śmielej korzysta z przywilejów jakie daje jej nazwisko . W tej części Hailie poznaje też innych członków swojej nowej rodziny a także tajemniczego Adriena Santana i uroczego chłopaka o imieniu Leo... co z tego wszystkiego wyniknie ?


Odrobinę gorsza od swojej poprzedniczki ale i tak bardzo fajna .Na początku dużo się śmiałam ,uwielbiam te wszystkie kłótnie i droczenie sie rodzeństwa .Fajne dialogi które potrafią poprawić mi humor . Następnie nie zabrakło też smutnych momentów i akcji . Najmniej podobał mi się wątek Adrena , mafii i aranżowanego małżeństwa bo choć go uwielbiam to nie pasował mi do tej książki ,odbierał jej świeżość czyniąc oklepaną i jedną z wielu .Na szczęście póżniej znowu dobrze się czytało a zakończenie uważam za naprawdę dobre. Już dziś sięgnę po kolejną część :)

Aaa i uwielbiam postać Leo ! Prosze nie zepsujcie mi jej !

Druga część przygód Hailie Monet .
Nastolatka spędza ferie w Tajlandii gdzie odkrywa wielką rodzinną tajemnice .Po powrocie odkrywa kolejne i coraz bardziej rozumie co kryje się za rodzinną Organizacją Monetów jednocześnie coraz śmielej korzysta z przywilejów jakie daje jej nazwisko . W tej części Hailie poznaje też innych członków swojej nowej rodziny a także tajemniczego...

Myślałam, że jej ojciec to jakiś zboczeniec PLUS WTF HAILIE TY BESTIO Z PALECZKAMI

Myślałam, że jej ojciec to jakiś zboczeniec PLUS WTF HAILIE TY BESTIO Z PALECZKAMI