rozwińzwiń

The Further Observations of Lady Whistledown

Okładka książki The Further Observations of Lady Whistledown Suzanne Enoch, Karen Hawkins, Julia Quinn
Okładka książki The Further Observations of Lady Whistledown
Suzanne EnochKaren Hawkins Wydawnictwo: Avon Books Cykl: Lady Whistledown (tom 1) literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Lady Whistledown (tom 1)
Tytuł oryginału:
The Further Observations of Lady Whistledown
Wydawnictwo:
Avon Books
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Język:
polski
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Lady Whistledown kontratakuje Suzanne Enoch, Karen Hawkins, Julia Quinn, Mia Ryan
Ocena 6,4
Lady Whistledo... Suzanne Enoch, Kare...
Okładka książki Kronika towarzyska lady Whistledown Suzanne Enoch, Karen Hawkins, Julia Quinn, Mia Ryan
Ocena 6,7
Kronika towarz... Suzanne Enoch, Kare...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
345
25

Na półkach:

Lady Whistledown nigdy nie zawodzi. Aż szkoda, że w książce znalazło się tak mało jej artykułów, mogłabym czytać je bez końca. Szkoda też, że wszystkie cztery historie rozgrywają się w tym samym czasie, przez co w kazdej opowieści wracamy w te same miejsca i jeszcze raz przeżywamy te same wydarzenia, chociaż za każdym razem widzimy je oczami innych bohaterów. Jednak klimat XIX-wiecznej Anglii i życie towarzyskie londyńskiej socjety mają swój niepowtarzalny urok, który sprawił, że pokochałam ten gatunek literacki. Dlatego lektura sprawiła mi ogromną przyjemność.

Lady Whistledown nigdy nie zawodzi. Aż szkoda, że w książce znalazło się tak mało jej artykułów, mogłabym czytać je bez końca. Szkoda też, że wszystkie cztery historie rozgrywają się w tym samym czasie, przez co w kazdej opowieści wracamy w te same miejsca i jeszcze raz przeżywamy te same wydarzenia, chociaż za każdym razem widzimy je oczami innych bohaterów. Jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2103
2041

Na półkach: , , ,

Książka „Kronika towarzyska lady Whistledown” Suzanne Enoch, Karen Hawkins, Julii Quinn, Mia Ryan zabiera nas do pierwszego tomu antologii Lady Whistledown.
Cztery autorki zabierają czytelników do świata XIX wiecznej Anglii, w której arystokracja spędza czas w teatrze, na balach, a to wszystko opisuje Lady W., która zaciekawia, intryguje.
Uwielbiam wracać do jednej z moich ulubionych postaci jakie wykreowała Julia Quinn.
Książkę czytałam z wielką przyjemnością . Najbardziej podobało mi się opowiadanie "Jedyna prawdziwa miłość". Inne opowiadania: "Dwa serca", "Tuzin pocałunków" i " Trzydzieści sześć walentynek" jakoś nie wpisują się w zakamarki pamięci, chociaż bohaterowie zazębiają się w opowieściach.
Przyjemnie spędzony czas z lekką lekturą.

Książka „Kronika towarzyska lady Whistledown” Suzanne Enoch, Karen Hawkins, Julii Quinn, Mia Ryan zabiera nas do pierwszego tomu antologii Lady Whistledown.
Cztery autorki zabierają czytelników do świata XIX wiecznej Anglii, w której arystokracja spędza czas w teatrze, na balach, a to wszystko opisuje Lady W., która zaciekawia, intryguje.
Uwielbiam wracać do jednej z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1525
843

Na półkach:

Fajne, krótkie historie miłosne. Polecam

Fajne, krótkie historie miłosne. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
846
246

Na półkach:

Czy lubicie antologie? Czy przepadacie za XIX-wieczną Anglią? I czy znane wam jest nazwisko Bridgerton? Jeśli na wszystkie pytania odpowiedź brzmi: tak, mam do zaproponowania książkę, która spełnia wszystkie powyższe kryteria.

„Kronika Towarzyska Lady Whistledown” to 4 niezależne historie, czterech autorek: Julii Quinn, Suzanne Enoch, Karen Hawkins oraz Mii Ryan. Co istotne, powieści niezależne, ale dziejące się w środowisku słynnego i licznego rodzeństwa, które cieszy się dużym szacunkiem. Oczywiście mowa o Bridgertonach.

Myślę, że nie ma sensu, abym kreśliła teraz, na czym dokładnie opiera się każda z historii, bo nie jest tajemnicą, że w każdej z nich chodzi o wątek miłosny. W każdej z powieści jest on i jest również ona. Są motyle w brzuchu i spojrzenia największych plotkar. Jest zatem wszystko to, do czego przyzwyczaiła nas Julia Quinn. Dlatego skupię się stricte na odbiorze. Sama zadam sobie pytania, których odpowiedzi według mnie mogą was zainteresować. Gotowi?

Czy coś łączy wszystkie historie?

Teatr i spotkania towarzyskie. Muszę przyznać, że to był bardzo przyjemny zabieg, by wszystkich bohaterów skupić w jednym miejscu i tym samym czytać o nich z różnych perspektyw. Tylko czekałam, kiedy pojawi się tajemniczy mężczyzna i kim będzie. Albo jak do znanych mi bohaterów odniesie się kolejna autorka, bo takie zabiegi również się zdarzały. Na plus.

Jak wypadła krótka forma?

Pozytywnie. Wydawało mi się, że autorki nie zdołają jakoś specjalnie zbudować napięcia i wkręcić mnie w swoje wizje, ale zostałam pozytywnie zaskoczona. W każdej historii było coś innego i każda była na swój sposób wyjątkowa – mam tu na myśli bohaterów, a właściwie bohaterki, bo to głównie im zaglądałam przez ramię. Wracając jednak do długości formy, jest ona świetnym zabiegiem, aby pochłonąć po jednej opowieści przed snem, a potem z uśmiechem przytulić się do poduszki.

Która historia przemówiła do mnie najbardziej?

Zdecydowanie ta od Julii Quinn, ponieważ jej autorka była najbardziej powściągliwa. Pozostałe opowiadania cechowały się dość swobodnym podejściem do tematu, choć to może być kwestia wizji tamtych czasów. Mam w głowie obraz absolutnego stawiania na reputację, a tutaj podejście do niej w trzech historiach niekiedy było dość… nonszalanckie. Owszem, dodawało to smaczku, ale jednocześnie trochę mnie uwierało. Muszę jednak wyraźnie podkreślić, że to moja subiektywna ocena i przypuszczam, iż pozostali czytelnicy mogą się do tej małej pikanterii odnieść bardzo pozytywnie. Czego zresztą bardzo im życzę 

Czy polecam?

Zdecydowanie tak. Choć Bridgertonowie nie uznali za stosowne, by pojawić się chociaż na chwilkę, to czas, który spędziłam z lekturą, był odprężający. Treść nie wymagała ode mnie zbyt wiele, ale wcale tego od niej nie oczekiwałam. To miały być lekkie i przyjemne historie i takie właśnie były.

Gdyby Lady Whistledown postanowiła napisać coś jeszcze, z pewnością chciałabym poznać jej przemyślenia. Troszkę stałam się jedną z tych pań w drogich sukniach, bo tak jak one, pokochałam jej pióro. Lekkość, inteligentny dowcip, a także przenikliwość. Postać tajemnicza i szalenie niedoceniona. Ale kto wie, może los szykuje dla niej coś ekstra?!

Czy lubicie antologie? Czy przepadacie za XIX-wieczną Anglią? I czy znane wam jest nazwisko Bridgerton? Jeśli na wszystkie pytania odpowiedź brzmi: tak, mam do zaproponowania książkę, która spełnia wszystkie powyższe kryteria.

„Kronika Towarzyska Lady Whistledown” to 4 niezależne historie, czterech autorek: Julii Quinn, Suzanne Enoch, Karen Hawkins oraz Mii Ryan. Co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1444
1444

Na półkach:

LADY WHISTLEDOWN, to chyba moja ulubiona postać stworzona przez Julię Quinn, to też akurat KRONIKA TOWARZYSKA LADY WHISTLEDOWN musiała ostatecznie wpaść w moje ręce. Jest to o tyle fajna sprawa, że mamy tu do czynienia ze zbiorem krótkich, romantycznych opowieści, które się ze sobą niepozornie splatają i zostały napisane przez rożne autorki.
Zatem mamy JEDYNĄ PRAWDZIWĄ MIŁOŚĆ pióra Suzanne Enoch, DWA SERCA Karen Hawkins, TUZIN POCAŁUNKÓW Miy Ryan i wreszcie TRZYDZIEŚCI SZEŚĆ WALENTYNEK Julii Quinn. To bardzo pozytywna książka, a kronika dodaje historiom wiele uroku. Lubię ten humor Lady W. i to, że jest spostrzegawcza i zawsze wyciąga odpowiednie wnioski.
Jakie są te romantyczne opowieści - cóż... romantyczne, naiwne, różnią się stylem, bo przecież pisały je rożne autorki a każda odznacza się swoją własną miłosną estetyką. Jestem całkiem zadowolona z tego eksperymentu i myślę, że własnie tego typu literatura lepiej się sprawdza w krótkiej formie.
Muszę też zaznaczyć, że książka ma super okładkę - o wiele bardziej mi się podoba od pozostałych z tego uniwersum. Elegancko i zachęcająco wygląda ten delikatny profil Lady W. Lecz to, co najważniejsze, to fakt, że czyta się rach-ciach. Fabularnie historie nie odbiegają od pozostałych Quinn, ale jest nieco bardziej urozmaicone, bo nie mamy jednej autorki. Taki zbiór naprawdę na plus.

co tam słychać u Lady W.
tom 1
Lady Whistledown
Wydawnictwo Zysk i S-ka
egzemplarz recenzencki

LADY WHISTLEDOWN, to chyba moja ulubiona postać stworzona przez Julię Quinn, to też akurat KRONIKA TOWARZYSKA LADY WHISTLEDOWN musiała ostatecznie wpaść w moje ręce. Jest to o tyle fajna sprawa, że mamy tu do czynienia ze zbiorem krótkich, romantycznych opowieści, które się ze sobą niepozornie splatają i zostały napisane przez rożne autorki.
Zatem mamy JEDYNĄ PRAWDZIWĄ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
164
20

Na półkach:

Lekka i przyjemna. Bardzo fajny zabieg, że akcja wszystkich opowiadań dzieje się mniej więcej w tym samym czasie i bohaterowie jednego opowiadania przeplatają się w tle innego

Lekka i przyjemna. Bardzo fajny zabieg, że akcja wszystkich opowiadań dzieje się mniej więcej w tym samym czasie i bohaterowie jednego opowiadania przeplatają się w tle innego

Pokaż mimo to

avatar
261
84

Na półkach: , ,

W zasadzie każda historia w tej serii jest identyczna, tylko nazwiska się zmieniają. Mimo to miło tego słuchać jak leci sobie w tle, nie trzeba się skupiać a i tak nie gubi się fabuły.

W zasadzie każda historia w tej serii jest identyczna, tylko nazwiska się zmieniają. Mimo to miło tego słuchać jak leci sobie w tle, nie trzeba się skupiać a i tak nie gubi się fabuły.

Pokaż mimo to

avatar
625
45

Na półkach:

Jeśli ktoś przeczytał wszystkie części Bridgertonów i tęskni, to ta książka jest dla niego :)

Cztery historie, każda innego autorstwa, ale bohaterowie wszystkich opowieści pojawiają się w tych samych miejscach i uczestniczą w tych samych wydarzeniach towarzyskich komentowanych przez - znaną z serii o Bridgertonach - Lady Whistledown. Ukłony dla autorek, które tak pokierowały fabułami swych minipowieści, że losy bohaterów w cudowny sposób się ze sobą splatają, np. jedna z kobiet, jadąc na łyżwach, przewraca bohaterkę innego opowiadania, wszyscy spotykają się na tym samym przedstawieniu teatralnym itd. Świetnie przemyślane :-)

Chyba najmniej przypadła mi do gustu (o dziwo!!!) historia, która wyszła spod pióra Julii Quinn, ale to tylko moja subiektywna opinia i komuś może ona podobać się najbardziej.

Jeśli ktoś przeczytał wszystkie części Bridgertonów i tęskni, to ta książka jest dla niego :)

Cztery historie, każda innego autorstwa, ale bohaterowie wszystkich opowieści pojawiają się w tych samych miejscach i uczestniczą w tych samych wydarzeniach towarzyskich komentowanych przez - znaną z serii o Bridgertonach - Lady Whistledown. Ukłony dla autorek, które tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
661
661

Na półkach:

"... teraz w jego spojrzeniu pojawiło się coś głębszego - jakby nagle ją odnalazł i nigdy nie chciał stracić z oczu."

Lady Anne cieszyła się ze swojego statusu zaręczonej kobiety, zwłaszcza, że obiecany jej przed dziewiętnastoma laty mężczyzna, którego nigdy nie poznała i za którego tak naprawdę nie chce wychodzić, przebywa z dala od Londynu, co pozwalaa jej błyszczeć w towarzystwie, jednocześnie wciąż mając wymówkę dla adorujących ją dżentelmenów. Jednak gdy Lady Whistledown opisuje jej zabawy na śniegu w towarzystwie lorda Royca, obiecany jej Maxymilian postanawia zawalczyć o swoją narzeczoną. Elizabeth trudno pogodzić się z statusem starej panny, który z każdym kolejnym rokiem staje się coraz bardziej uzasadniony. Kiedy poznaje lorda Durhama, wierzy, że wreszcie ma szansę spełnić swoje marzenie o wyjściu za mąż. Niestety mało ją łączy z jej wybrankiem, zupełnie inaczej niż z bratem jej najlepszej przyjaciółki, lordem Roycem. I chociaż ten uświadamia sobie, że ślub Lizy wiąże się z stratą Elizabeth z jego życia, co pozwala mu odkryć swoje prawdziwe uczucia wobec kobiety, wcale nie jest pewny, czy ze swoją opinią bawidamka jest dla niej najlepszym wyborem. Lady Caroline nie może pochwalić się szczęśliwym życiem. Po śmierci ojca i przejęciu jego tytułów przez dalekiego krewnego, lorda Daringtona, który wydał decyzję o jej rychłej wyprowadzce z posiadłości, w której się wychowywała, na salonach pozostaje raczej w cieniu. Nie pomaga postawa jej matki, liczącej się tylko z własną wygodą, dla której gotowa jest wydać córkę za księcia Pellering, za nic mając zdanie Caroline. Gdy przypadkowo na jej drodze staje lord Darington uchodzący w towarzystwie za ponuraka bez manier, dziewczyna nie wie jak powinna się zachować. Tym bardziej, gdy mężczyzna w dość obsceniczny i szorstki sposób wyraża swoje zainteresowanie Caroline. Lady Suzzannah głęboko wierzyła, że zabierający o jej względy Clive jej się oświadczy, więc gdy ten decyduje się poślubić inne, kobieta czuje się zraniona i upokorzona w towarzystwie. Gdy po kilku miesiącach wraca na salony, starszy brat mężczyzny, David Mann-Formsby, książkę Renminster, stara się zatrzeć złe wrażenie, które wywołał Clive. Jednocześnie dostrzega, w Suzzannah niezwykle interesującą kobietę, która idealnie nadawałaby się na księżną. Ta jednak boi się, że znów zostanie potraktowana tylko jako miła towarzyszka na jeden sezon. Książę będzie musiał naprawdę się postarać, by udowodnić jej, że myśli o kobiecie poważnie . "Kronika towarzystka Lady Whistledown" to książka pełna ciepła, uroku, słodyczy i romantyzmu, którą pokochają wszyscy fani osławionych Bridgertonów. Cztery autorki, w tym niezawodna Julia Quinn, połączyły siły, by przedstawić krótkie, bo tylko na około 120 stron, opowiadania o historii czterech par należących do jednego towarzystwa, często obracające się w swoim gronie. I chociaż wszyscy bohaterowie przeżywają swoje rozterki w podobnym czasie, chociaż biorą udział w tych samych wydarzeniach towarzyskich, ich sytuacje bardzo się od siebie różnią. Oczywiście jak to przy krótszych formach wypowiedzi, akcja rozwija się tu bardzo szybko. Autorki zadbały jednak, by czytelnicy mogli dobrze poznać ich postacie i znajomicie oddały towarzyszące im emocje, co jest przecież najważniejsze. W każdym tym opowiadaniu, fenomenalnie oddano klimat XIX-wiecznej Anglii, zwyczaje i konwenanse ówczesnej society, wygląd ich strojów, a nawet wyrażenia i sposób wypowiadania się w towarzystwie. Nie ma tu miejsca na nudę, jest za to duzo uśmiechu, dobrego poczucia humoru, żartów, nieporozumień, potyczek każdej z par, a przede wszystkim miłości. Całość ubarwiają fragmenty plotkarskiej kroniki lady Whistledown, która niezauważona towarzyszy bohaterom. To cudowna książka, która pozwala się zrelaksować, odprężyć i zatracić w świecie angielskiej arystokracji, dlatego bardzo Wam ją polecam

"... teraz w jego spojrzeniu pojawiło się coś głębszego - jakby nagle ją odnalazł i nigdy nie chciał stracić z oczu."

Lady Anne cieszyła się ze swojego statusu zaręczonej kobiety, zwłaszcza, że obiecany jej przed dziewiętnastoma laty mężczyzna, którego nigdy nie poznała i za którego tak naprawdę nie chce wychodzić, przebywa z dala od Londynu, co pozwalaa jej błyszczeć w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1785
217

Na półkach: , ,

Julia Quinn, królowa romansów historycznych z łutem ironii i szczyptą erotyki, zaprosiła do współpracy trzy inne autorki i wspólnie stworzyły antologię czterech niezależnych mini-powieści osadzonych w świecie sagi o Bridgertonach i ze swadą komentowanych przez nieocenioną gazetkę Lady Whistledown.
Przedsięwzięcie moim zdaniem udane i zachwyci miłośników cyklu, natomiast osobom, które go nie znają może do końca nie przypaść do gustu - autorki bardziej skupiają się na samych bohaterach historii miłosnych, a mniej na budowaniu świata wokół nich, zakładając że świat ten jest już czytelnikowi skądinąd znany.
Jak bym miała się czepiać, to bym napisała, że niektóre z autorek wyobrażają sobie świat dziewiętnastowiecznej brytyjskiej arystokracji nieco za bardzo współcześnie, ale spędziłam z książką tak bardzo miły wieczór, że czepianie się warsztatu literackiego zakrawałoby o małostkowość ;)

Julia Quinn, królowa romansów historycznych z łutem ironii i szczyptą erotyki, zaprosiła do współpracy trzy inne autorki i wspólnie stworzyły antologię czterech niezależnych mini-powieści osadzonych w świecie sagi o Bridgertonach i ze swadą komentowanych przez nieocenioną gazetkę Lady Whistledown.
Przedsięwzięcie moim zdaniem udane i zachwyci miłośników cyklu, natomiast...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    157
  • Chcę przeczytać
    91
  • 2023
    23
  • Posiadam
    12
  • Legimi
    7
  • Ebook
    5
  • Przeczytane 2023
    4
  • Teraz czytam
    4
  • 2024
    4
  • E-book
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki The Further Observations of Lady Whistledown


Podobne książki

Przeczytaj także