Ania z Zielonego Wzgórza

- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Cykl:
- Ania z Zielonego Wzgórza (tom 1)
- Seria:
- Klasyka z jedwabnymi okładkami
- Tytuł oryginału:
- Anne of Green Gables
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2021-05-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-05-05
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381398985
- Tłumacz:
- Ewa Łozińska-Małkiewicz, Katarzyna Małkiewicz
Ekskluzywna edycja oprawiona w delikatną gładką tkaninę o właściwościach jedwabiu.
Pełna ciepła powieść Lucy Maud Montgomery o losach osieroconej Ani Shirley, która trafia pod opiekę rodzeństwa Maryli i Mateusza Cuthbertów w Avonlea. Choć niesforna, rudowłosa, obdarzona nietuzinkową wyobraźnią dziewczynka wprowadza w ich spokojnym i monotonnym życiu wiele zamętu, na Zielonym Wzgórzu wraz z nią pojawia się także prawdziwa przyjaźń, szczere przywiązanie i miłość.
Wielu wydawców początkowo odrzuciło tę powieść, ale w końcu doczekała się publikacji i niemal natychmiast stała się bestsellerem. Nic dziwnego, że Mark Twain po przeczytaniu książki nazwał Anię najukochańszym dzieckiem literackim od czasów Alicji w Krainie Czarów. I pozostaje nim do dziś.
Ania z Zielonego Wzgórza to nie tylko klasyka dzieciństwa, ale i doskonała powieść obyczajowa, która wzrusza, rozśmiesza i oczarowuje. Pozwól, by stała się integralną częścią i twoich wspomnień.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
OPINIE i DYSKUSJE
Książka bardzo męcząca, dziwie się, ze jest lektura szkolna, bo ciężko mi się czytało opowieść o tak zakręconym i rozgadanym dziecku. Bardzo irytująca, ale to klasyk, wiec przeczytałam.
Książka bardzo męcząca, dziwie się, ze jest lektura szkolna, bo ciężko mi się czytało opowieść o tak zakręconym i rozgadanym dziecku. Bardzo irytująca, ale to klasyk, wiec przeczytałam.
Pokaż mimo toNiektóre książki warto przeczytać po raz wtóry i Ania z Zielonego Wzgórza jest taką książką.
Niektóre książki warto przeczytać po raz wtóry i Ania z Zielonego Wzgórza jest taką książką.
Pokaż mimo toCudowna, ciepła i wzruszająca historia. Jedna z najpiękniejszych książek, które czytałam!
Historia rudowłosej sierotki jest pełna wzruszeń, pięknych momentów i uniwersalnych nauk o życiu. Uwielbiam postać Ani Shirley. Ta nietuzinkowa i niezwykle interesująca osóbka, obdarzona bujną wyobraźnią i wrodzonym optymizmem, wnosi ze sobą tyle radości i ciepła. Jest nie tylko bujającą w obłokach nastolatką, ale też dorastającą kobietą - pełną marzeń, ambicji i niesłabnącej determinacji.
Jestem zachwycona opisami przyrody stworzonymi przez Lucy Maud Montgomery. Autorka przedstawiła Avonlea w taki sposób, że natychmiast chciałam się tam przenieść i na własne oczy zobaczyć Jezioro Lśniących Wód, Aleję Zakochanych, Ścieżkę Brzóz czy budzący wiele emocji Las Duchów.
Dzięki nadanym przez Anię nazwom wszystkie te na pozór zwyczaje miejsca zyskały miano prawdziwych dzieł sztuki. Każdy, nawet najmniejszy kwiat, w oczach błyskotliwej Ani stawał się najpiękniejszym darem natury.
I choć sama nie przepadam za rozwleczonymi fragmentami opisującymi każdy skrawek otoczenia, to w "Ani z Zielonego Wzgórza" nie mogłam doczekać się kolejnych, niesamowitych opisów przyrody.
Coś niesamowitego i wartego zapoznania :)
Cudowna, ciepła i wzruszająca historia. Jedna z najpiękniejszych książek, które czytałam!
więcej Pokaż mimo toHistoria rudowłosej sierotki jest pełna wzruszeń, pięknych momentów i uniwersalnych nauk o życiu. Uwielbiam postać Ani Shirley. Ta nietuzinkowa i niezwykle interesująca osóbka, obdarzona bujną wyobraźnią i wrodzonym optymizmem, wnosi ze sobą tyle radości i ciepła. Jest nie tylko...
Wszystkim, którzy czepiają się tej wersji tłumaczenia mówię: ok, boomer. A pozostałych zachęcam do lektury🙂
Wszystkim, którzy czepiają się tej wersji tłumaczenia mówię: ok, boomer. A pozostałych zachęcam do lektury🙂
Pokaż mimo toWszystkim, którzy czepiają się tej wersji tłumaczenia mówię: ok, boomer.
A pozostałych zachęcam do lektury🙂
Wszystkim, którzy czepiają się tej wersji tłumaczenia mówię: ok, boomer.
Pokaż mimo toA pozostałych zachęcam do lektury🙂
Wolałam Anię i Zielone Wzgórze, ale i tak uważam, że świetne tłumaczenie pięknej książki.
Wolałam Anię i Zielone Wzgórze, ale i tak uważam, że świetne tłumaczenie pięknej książki.
Pokaż mimo toPrzy tej ksiazce mysle ze nie trzeba wiele pisac. Mysle ze kazdy , albo zdecydowanie wiekszosc z nas zna przygod Ani Shirley. Ja po Wielu latach postanowilam powrovic do tej klasyki i jestem mega zadowolona, ze moglam znow wyruszyc na przygod wraz z Ania na Zielone wzgorza .
Oczywiscie polecam z calego serca
Przy tej ksiazce mysle ze nie trzeba wiele pisac. Mysle ze kazdy , albo zdecydowanie wiekszosc z nas zna przygod Ani Shirley. Ja po Wielu latach postanowilam powrovic do tej klasyki i jestem mega zadowolona, ze moglam znow wyruszyc na przygod wraz z Ania na Zielone wzgorza .
Pokaż mimo toOczywiscie polecam z calego serca
Wyzwanie LC - styczeń
Pierwszy tom serii o rudowłosej dziewczynce, którą znają chyba wszyscy czytelnicy. Przyznam, że w dzieciństwie nie lubiłam Ani, drażniła mnie i wydawała mi się pyskata i męcząco. Natomiast teraz ta książka (dokładnie ta wersja w nowym tłumaczeniu) została mi wybrana przez moją czytelniczą bratnią duszę, Kamilę, do przeczytania w 2023 r. i bardzo się cieszę z tego wyboru. Bo teraz Anne skradła moje serce. I nie wiem, czy to kwestia mojego wieku, że na główną bohaterkę patrzę już inaczej i widzę w niej miłą, energiczną, zwariowaną marzycielkę, która jednak z wiekiem i doświadczeniami przechodzi pewną przemianę czy może to zasługa nowego tłumaczenia. Ale zdecydowanie wolę tą wersję, gdzie imiona nie są spolszczone, gdzie pewne szczegóły są zgodne z wersją angielską. Na pewno będę chciała skonfrontować to tłumaczenie z innymi dostępnymi na rynku, ale póki co, jestem bardzo pozytywnie zaskoczona sowim odbiorem Ani i na pewno będę tą serię kontynuować.
Wyzwanie LC - styczeń
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPierwszy tom serii o rudowłosej dziewczynce, którą znają chyba wszyscy czytelnicy. Przyznam, że w dzieciństwie nie lubiłam Ani, drażniła mnie i wydawała mi się pyskata i męcząco. Natomiast teraz ta książka (dokładnie ta wersja w nowym tłumaczeniu) została mi wybrana przez moją czytelniczą bratnią duszę, Kamilę, do przeczytania w 2023 r. i bardzo się...
Po chyba dwudziestu latach od czytania "Ani" jako lektury szkolnej wróciłam do niej ochoczo, dodatkowo skuszona ciekawym wydaniem będącym rozkoszą dla mych wrażliwych łapek. Od razu zastrzegam, że w wydaniu tym, bardzo pięknym i czarownym (ponoć jedwabnym), wyjątkowo trzeba uważać na okładkę - łatwo ulega zabrudzeniom i nie sposób jej doczyścić. Zdarzyło mi się też utrzeć ją na boczku i wyszło kilka niteczek, co na szczęście nie poczyniło okładce większej szkody.
Podczas lektury okazało się, że nadal pamiętam wpadki małej marzycielki - z wypiekami czekałam na ich rozstrzygnięcie. Nadal rozczulała mnie jej potoczysta mowa, nieograniczona fantazja i nieprzemijalna radość na każdym kroku. Wychwytywałam każdą zmianę na lepsze, jaką poczyniła jej obecność na Zielonym Wzgórzu i poza nim. Potrzebowałam takiej dawki pozytywnych emocji okraszonych niewinną słodyczą i z rzadka uronioną łzą. Jako dziecko z początków podstawówki wielu scen i sytuacji nie rozumiałam, ale teraz, bogatsza we własne życiowe doświadczenia, bawiłam się jeszcze lepiej niż kiedyś.
"Aniu z Avonlea", nadchodzę!
Po chyba dwudziestu latach od czytania "Ani" jako lektury szkolnej wróciłam do niej ochoczo, dodatkowo skuszona ciekawym wydaniem będącym rozkoszą dla mych wrażliwych łapek. Od razu zastrzegam, że w wydaniu tym, bardzo pięknym i czarownym (ponoć jedwabnym), wyjątkowo trzeba uważać na okładkę - łatwo ulega zabrudzeniom i nie sposób jej doczyścić. Zdarzyło mi się też utrzeć...
więcej Pokaż mimo toNie mam pod ręką poprzedniego tłumaczenia książki Lucy Maud Montgomery o słynnej rudowłosej dziewczynce, żeby szczegółowo porównać tłumaczenia, ale muszę powiedzieć, że ta wersja także we mnie zapadła, mimo że poprzednie tłumaczenie czytałam chyba ze dwa razy, wielokrotnie oglądałam kanadyjski film o Ani, a także nie tak dawno temu świetny serial na platformie Netflix. Wzruszyłam się po raz kolejny do łez sceną przyjazdu Anne do Avonlea i decyzją o tym, że pozostanie w domu z zielonymi szczytami. Ponownie do łez doprowadziła mnie śmierć Matthew. Niezmiennie śmieszyły mnie dobrze mi znane historie wpadek Anne od upicia Diany, dodania anodyny do ciasta po pofarbowanie włosów na zielono.
Autorka nowego tłumaczenia Anna Bańkowska wie, że w mniemaniu jakiejś części grona czytelników cyklu dopuściła się świętokradztwa:
„Zabiłam Anię, zburzyłam Zielone Wzgórze i pozbawiłam je pokoiku na facjatce. Proszę jednak o łagodny wymiar kary, zważywszy na to, że ktoś kiedyś musiał się podjąć tego niewdzięcznego zadania”.
Moim zdaniem jednak to tłumaczenie dodało świeżości tej historii. Doskonale przecież wiemy, że w Kanadzie po ulicach nie przechadzają się Anie, Maryle i Mateusze. Świat poszedł do przodu. Dzieci wraz z rodzicami bywają poza granicami kraju i mają świadomość różnic językowych, kulturowych, a zatem oddanie tej historii oryginalnych nazw własnych i imion nie jest malowaniem z dystansem obcego nam świata (obcego przez te nazwy), a pokazaniem wspólnoty naszego dziedzictwa kulturowego opartego na inności i różnorodności. Poza tym oczyszczenie historii z infantylizmu pozwala opowieści na odzyskanie barw tak jak obraz zniszczony kurzem i latami odzyskuje życie na nowo po renowacji. Wydaje się, że również postaci zyskały na głębi.
Polecam opowieść o Anne zarówno tym, którzy znają jej historię w poprzednim tłumaczeniu, ale także zachęcam do lektury tych, którzy nigdy nie mieli okazji zapoznać się z tą książką.
Nie mam pod ręką poprzedniego tłumaczenia książki Lucy Maud Montgomery o słynnej rudowłosej dziewczynce, żeby szczegółowo porównać tłumaczenia, ale muszę powiedzieć, że ta wersja także we mnie zapadła, mimo że poprzednie tłumaczenie czytałam chyba ze dwa razy, wielokrotnie oglądałam kanadyjski film o Ani, a także nie tak dawno temu świetny serial na platformie Netflix....
więcej Pokaż mimo to