Okręt widmo

Okładka książki Okręt widmo Frederick Marryat
Okładka książki Okręt widmo
Frederick Marryat Wydawnictwo: Wydawnictwo Morskie Seria: Seria z Fregatą horror
479 str. 7 godz. 59 min.
Kategoria:
horror
Seria:
Seria z Fregatą
Tytuł oryginału:
The Phantom Ship (1839)
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Morskie
Data wydania:
1973-08-01
Data 1. wyd. pol.:
1973-08-01
Liczba stron:
479
Czas czytania
7 godz. 59 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Maria Boduszyńska-Borowikowa
Tagi:
powieść angielska--19 w. fantastyka grozy supernatural horror klasyka Latający Holender
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
132
124

Na półkach:

Ciekawa, wciągająca, mnóstwo zwrotów akcji. Książka typowo przygodowa z elementami horroru, grozy i motywem Latającego Holendra w tle. Poznawczo na uwagę zasługuje rozdział dotyczący sposobu działania Świętej Inkwizycji. Świetne zakończenie. Może nie arcydzieło ale pozycja bardzo fajna i super się czyta.

Ciekawa, wciągająca, mnóstwo zwrotów akcji. Książka typowo przygodowa z elementami horroru, grozy i motywem Latającego Holendra w tle. Poznawczo na uwagę zasługuje rozdział dotyczący sposobu działania Świętej Inkwizycji. Świetne zakończenie. Może nie arcydzieło ale pozycja bardzo fajna i super się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
179
147

Na półkach:

Książka wpadła mi w ręce zupełnym przypadkiem - jedno z nielicznych zetknięć z horrorem tego typu. Mimo swoich lat, książka rewelacyjna. Historia nie jest skomplikowana - syn walczy o odkupienie win ojca. Na tej bazie Marryat stworzył prawdziwy majstersztyk. Tu krew nie leje się strumieniami - tytułowy okręt ledwie "muska" fabułę, a jednak za każdym razem jego przybycie budzi grozę. Ciekawie ukształtowane postaci - "żywe" - i mynheer Poots, i Kranz, wreszcie Amine. Także księża - w tym Portugalczyk, który jest prawdziwą mieszanką szarości, aż po Schriftena.
Rzadko zdarza się, żeby powieść tak bardzo zapadała mi w pamięć. Nie ma tu nic z wtórności - przygody Filipa są unikalne - choć wydawałoby się, że katastrofa okrętu to katastrofa i tyle - a tu wcale nieprawda.
Jedyne, przy czym pomarudziłbym, to kilka dłużyzn, gdy Vanderdecken snuje się na lądzie w Holandii. Ale to takie szukanie dziury w całym, bo nie zdążymy się znudzić, gdy bohater, gnany przeznaczeniem rusza na spotkanie tytułowego Okrętu

Książka wpadła mi w ręce zupełnym przypadkiem - jedno z nielicznych zetknięć z horrorem tego typu. Mimo swoich lat, książka rewelacyjna. Historia nie jest skomplikowana - syn walczy o odkupienie win ojca. Na tej bazie Marryat stworzył prawdziwy majstersztyk. Tu krew nie leje się strumieniami - tytułowy okręt ledwie "muska" fabułę, a jednak za każdym razem jego przybycie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
350
52

Na półkach: ,

Książka, po którą sięgnęłam po raz drugi. Jest to pozycja jakich za młodu naczytałam się na tony. Można powiedzieć, że z perspektywy czasu wydaje się naiwna ale pełna uroku. Warto poświęcić jej trochę czasu.

Książka, po którą sięgnęłam po raz drugi. Jest to pozycja jakich za młodu naczytałam się na tony. Można powiedzieć, że z perspektywy czasu wydaje się naiwna ale pełna uroku. Warto poświęcić jej trochę czasu.

Pokaż mimo to

avatar
1109
340

Na półkach: ,

Według mnie to jest książka przygodowa z lekką nutką grozy. Sam wątek ciekawy a opis życia na statku barwny. Jedyne zgrzyty to mimo wszystko finał oraz za mała obecność tytułowego okrętu.

Według mnie to jest książka przygodowa z lekką nutką grozy. Sam wątek ciekawy a opis życia na statku barwny. Jedyne zgrzyty to mimo wszystko finał oraz za mała obecność tytułowego okrętu.

Pokaż mimo to

avatar
1173
1149

Na półkach:

Ulubiona książka mojej wczesnej młodości czy jak ktoś chce - późnego dzieciństwa. Byłem nią wtedy zachwycony, a zarazem wręcz przerażony nagromadzeniem wszelkiego zla, pochodzącego od ludzi, instytucji, świata. Z chęcią bym do niej zajrzał po tych czterdziestu paru latach - by skonfrontować zachwyt młodości z doświadczeniem dojrzałości

Ulubiona książka mojej wczesnej młodości czy jak ktoś chce - późnego dzieciństwa. Byłem nią wtedy zachwycony, a zarazem wręcz przerażony nagromadzeniem wszelkiego zla, pochodzącego od ludzi, instytucji, świata. Z chęcią bym do niej zajrzał po tych czterdziestu paru latach - by skonfrontować zachwyt młodości z doświadczeniem dojrzałości

Pokaż mimo to

avatar
131
10

Na półkach:

KLASYK, cudowny, zaskakujący, wciągający i ... mało znany :(
Jest tutaj wybuchowa mieszanka legendy, horroru, kryminału, romansu, magii.

KLASYK, cudowny, zaskakujący, wciągający i ... mało znany :(
Jest tutaj wybuchowa mieszanka legendy, horroru, kryminału, romansu, magii.

Pokaż mimo to

avatar
284
9

Na półkach:

Ani przez chwilę się nie nudziłam. Czego tam nie było? Bitwy morskie, klątwa, duchy, piraci, skarb, miłość, zbrodnia i nikt się nie spodziewał... święta inkwizycja.

Ani przez chwilę się nie nudziłam. Czego tam nie było? Bitwy morskie, klątwa, duchy, piraci, skarb, miłość, zbrodnia i nikt się nie spodziewał... święta inkwizycja.

Pokaż mimo to

avatar
104
52

Na półkach:

Świetna powieść grozy osadzona w dawnych realiach na morzu. Oczywiście nie przystaje do współczesnych horrorów - dla mnie jest oddzielną jakością, której nie sposób porównać do opowiastek z zombie w roli głównej, czy choćby seryjnymi mordercami. Subtelna powieść, oprócz głównego wątku - syna próbującego uratować ojca, rozwija również kilka innych na czele z okrucieństwami inkwizycji.

Świetna powieść grozy osadzona w dawnych realiach na morzu. Oczywiście nie przystaje do współczesnych horrorów - dla mnie jest oddzielną jakością, której nie sposób porównać do opowiastek z zombie w roli głównej, czy choćby seryjnymi mordercami. Subtelna powieść, oprócz głównego wątku - syna próbującego uratować ojca, rozwija również kilka innych na czele z okrucieństwami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
173
157

Na półkach:

Nie jest to raczej powieść grozy, tylko dość naiwna marynistyczna powieść przygodowa. Z jednej strony, fabuła spełnia wszelkie konwencje powieści gotyckiej, z drugiej – książce brakuje nastroju grozy, mroku, niesamowitości. Opisy odległych krain są dość ubogie, podobnie jak informacje historyczne. Przede wszystkim jednak, zawodzą postacie – naiwne, sentymentalne, typowe dla XIX-wiecznej literatury z niższych półek. Gdybym czytał tę powieść mając 15 lat, zapewne by mi się spodobała. Dla czytelnika o dwadzieścia lat starszego jest jednak po prostu zbyt naiwna. Ciekawym wątkiem jest tylko skonfrontowanie przez Autora doktryny religijnej Kościoła katolickiego z – nazwijmy to ogólnie - „duchowością nieortodoksyjną”, co też jest chyba jedynym generatorem napięcia. Książka zdecydowanie dla młodszych czytelników.

Nie jest to raczej powieść grozy, tylko dość naiwna marynistyczna powieść przygodowa. Z jednej strony, fabuła spełnia wszelkie konwencje powieści gotyckiej, z drugiej – książce brakuje nastroju grozy, mroku, niesamowitości. Opisy odległych krain są dość ubogie, podobnie jak informacje historyczne. Przede wszystkim jednak, zawodzą postacie – naiwne, sentymentalne, typowe dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
92
76

Na półkach:

Nigdy bym się nie spodziewał, że stara książka o marynarzach, którą dostałem za darmo i o której nigdy wcześniej nie słyszałem, może okazać się aż taka dobra.
Bardzo wciągająca, dynamiczna, nie głupia, bohaterowie bardzo ciekawi, ich przygody także.
Mega pozytywne zaskoczenie, gorąco polecam każdemu, kto tylko będzie miał okazję dostać tą książkę do ręki.

Nigdy bym się nie spodziewał, że stara książka o marynarzach, którą dostałem za darmo i o której nigdy wcześniej nie słyszałem, może okazać się aż taka dobra.
Bardzo wciągająca, dynamiczna, nie głupia, bohaterowie bardzo ciekawi, ich przygody także.
Mega pozytywne zaskoczenie, gorąco polecam każdemu, kto tylko będzie miał okazję dostać tą książkę do ręki.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    299
  • Chcę przeczytać
    261
  • Posiadam
    94
  • Ulubione
    10
  • Marynistyka
    6
  • Teraz czytam
    6
  • Horror
    6
  • Klasyka
    3
  • 2019
    3
  • Chcę w prezencie
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Okręt widmo


Podobne książki

Przeczytaj także