I sypnęła łaciną
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Novae Res
- Data wydania:
- 2019-07-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-07-24
- Liczba stron:
- 96
- Czas czytania
- 1 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381475471
Nie zna życia ten, kto nie zna łaciny.
Myślicie, że łacina to język martwy, który nikomu nie jest już dziś potrzebny, a jego znajomości nie warto nawet wpisywać do CV? Jesteście w błędzie! Wiele powiedzeń znanych nam w języku polskim ma swoje źródło w sentencjach łacińskich. Agata Kelso udowadnia, że mnóstwo z nich zupełnie nie straciło na aktualności, a mądrości głoszone przez Horacego czy Sokratesa wciąż mogą inspirować i zadziwiać uniwersalnym przesłaniem. W książce „I sypnęła łaciną” znajdziecie teksty, które w błyskotliwy, zabawny i przystępny sposób dyskutują z odwiecznymi tematami takimi jak polityka, religia, feminizm czy... zamiłowanie do wysokoprocentowych trunków. Autorka wskazuje jednocześnie, że natura ludzka (nie zawsze doskonała) pozostaje taka sama od tysiącleci. Warto zatem czerpać z doświadczeń starych myślicieli i filozofów, by ją udoskonalić!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 23
- 7
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Kto pije - ten śpi, kto śpi - nie grzeszy, kto nie grzeszy - jest święty, a więc: kto pije, jest święty.
Od wieków wybór postepowania,jaki stoi przed każdym jest jednakowo prosty: homo homini lupus est czy: homo homini deus est (człowiek człowie...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
"I sypnęła łaciną" Agaty Kelso to nie jest zwykła powieść, to raczej opowieść, miejscami esej czy mówiąc precyzyjnie: kobiety portret własny, jej współczesne zwierciadło. Pewnym pretekstem do jego wykonana i odsłony są łacińskie powiedzonka i sentencje, ale książka nie jest o nich, jest o niej, o Agacie, o wspomnieniach, emocjach, poglądach, z którymi można się zgadzać lub nie, ale one są w gruncie rzeczy po prostu tylko częścią jej wizerunku, a nie materiałem do dyskusji. Być może każdy człowiek powinien mieć taką możliwość, żeby światu o sobie w taki właśnie sposób opowiedzieć? Byłoby to na pewno interesujące poznawczo. Agacie Kelso można zatem zazdrościć, że udało jej się taki swój literacki portrecik stworzyć i że wyłania się z niego osoba szczęśliwa, pogodna, z poczuciem humoru, tolerancyjna i bardzo proludzka. Spojrzała na mnie z tej książki dziewczyna, z którą przybywało mi się przyjemnie i pomyślałam, że tej kobiecie też musi być w życiu naprawdę fajnie. Czy czasami się zacietrzewia? Jasne. Czy marudzi i generalizuje? Bywa. Czy jest niepoprawnie subiektywna? Jak każdy. A mimo wszystko przecież uśmiechałam się czytając, nawet jeśli czasami myślałam inaczej niż ona. Kilka sentencji z łaciny sobie przypomniałam, kilka poznałam, kilka zupełnie inaczej interpretuję, ale bardziej interesowały mnie spojrzenia autorki na świat, to co jej się przydarzyło i jaki to miało na nią wpływ, czym te przeżycia była dla niej, rozczulały mnie jej emocje, dziwiły naiwności czy nawet powoływanie się na Wikipedię, którą uważam za mocno wątpliwe źródło wiedzy..., ale czytanie "I sypnęła łaciną" było dla mnie przede wszystkim spotkaniem z kimś miłym. Bo także o tym jest ta książka... o spotkaniu z pewną kobietą i ze skrawkami jej życia, z serią jej spojrzeń na świat. I to spotkanie oraz to, jak na nie Ty, odbiorco reagujesz, jak umiesz unieść podobieństwa i różnice między Tobą a tą kobietą, która maluje dla ciebie swój portret, właśnie to literackie spotkanie nie mówi aż tak znowu wiele o Agacie, ale mówi sporo o Tobie, o Twojej zdolności do tolerancji, Twojej życzliwości wobec człowieka, który do ciebie w tej książce przyszedł.
Fajnie było poznać Agatę.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce Agacie Kelso oraz organizatorce book tour Zaczytanej Ewelce.
"I sypnęła łaciną" Agaty Kelso to nie jest zwykła powieść, to raczej opowieść, miejscami esej czy mówiąc precyzyjnie: kobiety portret własny, jej współczesne zwierciadło. Pewnym pretekstem do jego wykonana i odsłony są łacińskie powiedzonka i sentencje, ale książka nie jest o nich, jest o niej, o Agacie, o wspomnieniach, emocjach, poglądach, z którymi można się zgadzać lub...
więcej Pokaż mimo toŚwietnie napisany zbiór felietonów na odwieczne tematy. Autorka szczerze przelewa na papier swoje poglądy natchnione łacińskimi mądrościami. Opisuje miejsca i sytuacje dobrze znane mi z życia. Pamiętam czasy kiedy na półkach sklepowych był tylko ocet. Dziś niby wiele się zmieniło, ale czy aby na pewno? Propaganda, manipulacja, zamiatanie pod dywan, wpajanie schematów odbywa się prawie w każdej dziecinie życia. Książeczka zdecydowanie za krótka. Czekam z niecierpliwością na kolejne!
Dziękuję Ewelince Żaczytana Ewelka i samej pisarce Agacie Kelso za możliwość wzięcia udziału w niesamowitej przygodzie jakim jest Book Tour.
Świetnie napisany zbiór felietonów na odwieczne tematy. Autorka szczerze przelewa na papier swoje poglądy natchnione łacińskimi mądrościami. Opisuje miejsca i sytuacje dobrze znane mi z życia. Pamiętam czasy kiedy na półkach sklepowych był tylko ocet. Dziś niby wiele się zmieniło, ale czy aby na pewno? Propaganda, manipulacja, zamiatanie pod dywan, wpajanie schematów...
więcej Pokaż mimo tohttps://lubietoczytam.blogspot.com/2019/12/nauka-kuchni.html
Całkiem niezły warsztat autorki. Największym minusem jest brak spójności między opisem książki a jej zawartością. Fajny dystans do omawianych treści, jednak przez poruszanie zbyt wielu tematów wkrada się pewien chaos do czytanej treści. Brakuje mi również pewnej konsekwencji w konstruowaniu poruszanych treści.
https://lubietoczytam.blogspot.com/2019/12/nauka-kuchni.html
Pokaż mimo toCałkiem niezły warsztat autorki. Największym minusem jest brak spójności między opisem książki a jej zawartością. Fajny dystans do omawianych treści, jednak przez poruszanie zbyt wielu tematów wkrada się pewien chaos do czytanej treści. Brakuje mi również pewnej konsekwencji w konstruowaniu poruszanych treści.
Napisana , polubiona i wydana..:) Wiem ,że wielu nie spodoba się z powodu mojej otwartej krytyki wszelkich zorganizowanych religii i odmiennego rozumienia patriotyzmu... ..Zapraszam czytelników zdolnych do otwartości i akceptacji odmiennego spojrzenia na świat.. Odradzam tym,którzy mierzą wszystko tą samą miarą i uzurpują sobie prawo do nieomylności..
Napisana , polubiona i wydana..:) Wiem ,że wielu nie spodoba się z powodu mojej otwartej krytyki wszelkich zorganizowanych religii i odmiennego rozumienia patriotyzmu... ..Zapraszam czytelników zdolnych do otwartości i akceptacji odmiennego spojrzenia na świat.. Odradzam tym,którzy mierzą wszystko tą samą miarą i uzurpują sobie prawo do nieomylności..
Pokaż mimo toZupełnie nie zgadzam się z opinią pani " Kuzo"! Książka Agaty Kelso jest w dużym stopniu właśnie nawoływaniem do tolerancji ,akceptacji i zdrowego rozsądku..To ,że autorka przyznaje się do ateizmu i nie rozumie osób religijnych nie czyni jej nietolerancyjną .Wybrane przez Kuzo cytaty są wyjęte z kontekstu całej ksiązki ... Co do" pochwały"komunizmu ,to Kuzo wyraznie nie zrozumiała zawartej tam ironii..szkoda. Uważam zbiór dobrze napisanych felietonów Agaty Kelso za bardzo ożywczą literaturę,a sam pomysł za genialny! POLECAM:)
Zupełnie nie zgadzam się z opinią pani " Kuzo"! Książka Agaty Kelso jest w dużym stopniu właśnie nawoływaniem do tolerancji ,akceptacji i zdrowego rozsądku..To ,że autorka przyznaje się do ateizmu i nie rozumie osób religijnych nie czyni jej nietolerancyjną .Wybrane przez Kuzo cytaty są wyjęte z kontekstu całej ksiązki ... Co do" pochwały"komunizmu ,to Kuzo wyraznie nie...
więcej Pokaż mimo toAutorka tej broszurki (96 stron w wersji papierowej) próbuje błysnąć intelektem, wygłaszając w sposób chaotyczny swoje poglądy na różne tematy i okraszając je łacińskimi przysłowiami. Całość bez ładu i składu, taki groch z kapustą, bez rozdziałów, bez systematyki . Czyżby poziom wykształcenia w Polsce aż tak się obniżył i stąd ten zachwyt czytelników? Za moich czasów licealnych na przełomie lat 60/70-tych znajomość przysłów łacińskich należała do dobrego tonu i choć lekcji łaciny nie mieliśmy, to najważniejsze powiedzenia łacińskie znaliśmy i używaliśmy. Najbardziej jednak zraził mnie stosunek autorki do ludzi o innym światopoglądzie niż jej własny: „Nie rozumiem, jak średnio wykształcony człowiek w XXI w. nie potrafi sobie zdać sprawy z tego, że każda (podkr. Autorki) religia jest jednym z najgenialniejszych wymysłów ludzkich skonstruowanych z powodu cupido dominandi , (czyli żądzy władzy)! (oryginalna interpunkcja autorki). I dalej: „Nigdy nie pojmę, czym kierowała się para moich angielskich znajomych, absolwentów Uniwersytetu Cambridge w naukach ścisłych! Wychowani w inteligenckich zamożnych rodzinach co niedzielę gonili na mszę do katolickiego kościoła – nieraz z parą malutkich dzieci. Nawet kiedy wyjeżdżaliśmy na wspinaczki w dziką naturę, gdzieś we Francji, potrafili spędzić pół dnia, szukając najbliższej świątyni... WHY (ang. dlaczego)??” (znów interpunkcja oryginalna twórczyni tego dzieła). Pani Kelso wyjechała z Polski w 1992 roku, żyła w kilku krajach Zachodniej Europy, ale nic z tolerancji panującej w tych krajach do niej nie dotarło. Żyję ciut dłużej na emigracji, mam znajomych wśród katolików, wszelkiego rodzaju protestantów, muzułmanów, świadków Jehowy, ateistów i do głowy by mi nie przyszło odmawiać komuś intelektu i rozumu tylko dlatego, że ma inny światopogląd niż ja. Jak długo nie zionie nienawiścią do innych i nie dąży do przemocy wobec innych potrafię wszystko przyjąć do wiadomości i zaakceptować, choć z niektórymi mi nie po drodze.
Interesująca jest też wdzięczność autorki wobec komunizmu: „Zdobyłam wyższe wykształcenie dzięki finansowemu wsparciu zapożyczonego państwa”. Hę? No, chyba że rozumie to w ten sposób, że państwo zapożyczyło się u swoich pracujących obywateli, np. jej rodziców, bo państwo jako takie funduszy nie posiada, zbiera je poprzez podatki obywateli. Ale i w Zachodniej Europie są uczelnie, gdzie opłata semestralna wynosi 70 euro, czyli praktycznie darmo.
Spodziewałam się zbioru przysłów łacińskich, usystematyzowanych tematycznie, okraszonych anegdotami, a dostałam stek bzdur, który doczytałam do końca tylko dlatego, że niedługi. Jeżeli ktoś chce poszerzyć wiedzę na temat przysłów łacińskich, polecam „Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych” Kopalińskiego.
Autorka tej broszurki (96 stron w wersji papierowej) próbuje błysnąć intelektem, wygłaszając w sposób chaotyczny swoje poglądy na różne tematy i okraszając je łacińskimi przysłowiami. Całość bez ładu i składu, taki groch z kapustą, bez rozdziałów, bez systematyki . Czyżby poziom wykształcenia w Polsce aż tak się obniżył i stąd ten zachwyt czytelników? Za moich czasów...
więcej Pokaż mimo toDzięki Zaczytanej Ewelce miałam okazję przeczytać książkę Pani Agaty, no i się nie przeliczyłam. Książka poruszająca ważne tematy, ale w tak przystępny i błyskotliwy sposób, że nie mogę wyjść z podziwu. Serdecznie polecam 🤓 to książka na poprawę humoru, bo uśmiech nie schodzi z twarzy podczas czytania. ♥️
Dzięki Zaczytanej Ewelce miałam okazję przeczytać książkę Pani Agaty, no i się nie przeliczyłam. Książka poruszająca ważne tematy, ale w tak przystępny i błyskotliwy sposób, że nie mogę wyjść z podziwu. Serdecznie polecam 🤓 to książka na poprawę humoru, bo uśmiech nie schodzi z twarzy podczas czytania. ♥️
Pokaż mimo to"Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze"
Książka do "połknięcia" na jeden raz, przepełniona
mądrościami i życiowym doświadczeniem.
Ogromne gratulacje dla autorki za sposób
przedstawienia swoich odczuć, poglądów,
a przede wszystkim za szczerość w wyrażaniu
swoich opinii.
Niesamowita umiejętność przeplatania łacińskich
mądrości w rozważania na tematy bardzo
przyziemne.
Z pewnym wzruszeniem czytałam opis autorki na
temat sytuacji z lat 80, pustek w sklepach,
o targach i "szemranych" interesach na nich
prowadzonych. Pamiętam to z własnego
dzieciństwa.
Serdecznie zachęcam do zapoznania
się z tą pozycją. Bardzo ciekawa i wartościowa
lektura.
"Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze"
więcej Pokaż mimo toKsiążka do "połknięcia" na jeden raz, przepełniona
mądrościami i życiowym doświadczeniem.
Ogromne gratulacje dla autorki za sposób
przedstawienia swoich odczuć, poglądów,
a przede wszystkim za szczerość w wyrażaniu
swoich opinii.
Niesamowita umiejętność przeplatania łacińskich
mądrości w rozważania na...
Jak tylko odebrałam tę książkę w ramach booktouru, nie leżała ani chwili, bo bardzo byłam ciekawa jakie tematy pojawią się w tych felietonach. I nie rozczarowałam się, ponieważ są one mocno osadzone we współczesności, błyskotliwe i niebanalne. Świetny, moim zdaniem, był zabieg autorki, żeby włączyć w swoje przemyślenia popularne łacińskie powiedzenia, a jeszcze lepsze jest to, że właśnie od tych łacińskich cytatów wszystko się zaczyna.
Jak tylko odebrałam tę książkę w ramach booktouru, nie leżała ani chwili, bo bardzo byłam ciekawa jakie tematy pojawią się w tych felietonach. I nie rozczarowałam się, ponieważ są one mocno osadzone we współczesności, błyskotliwe i niebanalne. Świetny, moim zdaniem, był zabieg autorki, żeby włączyć w swoje przemyślenia popularne łacińskie powiedzenia, a jeszcze lepsze jest...
więcej Pokaż mimo toJeśli moja opinia miałaby być podobnej długości jak książka, musiałabym napisać, że jest zajedwabista i to by starczyło!!!
Zapewne każdy z nas zna jakąś łacińską senstencję a w książce znajdziemy ich o wiele więcej. Biorąc do ręki książkę trafiamy na sentencje ciekawe, pouczające jak i zabawne.
A teraz minusy. A raczej jeden minus. Książka jest zdecydowanie za krótka. Jeszcze się człowiek dobrze nie rozczyta a tu już koniec.
Jestem bardzo ciekawa czym pani Agata sypnie kolejnym razem.
Z czystym sumieniem polecam!!!
Jeśli moja opinia miałaby być podobnej długości jak książka, musiałabym napisać, że jest zajedwabista i to by starczyło!!!
więcej Pokaż mimo toZapewne każdy z nas zna jakąś łacińską senstencję a w książce znajdziemy ich o wiele więcej. Biorąc do ręki książkę trafiamy na sentencje ciekawe, pouczające jak i zabawne.
A teraz minusy. A raczej jeden minus. Książka jest zdecydowanie za krótka....