Demony zemsty. Abakumow

- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Demony (Adam Przechrzta) (tom 5)
- Tytuł oryginału:
- Demony zemsty. Abakumow
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2019-05-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-05-15
- Liczba stron:
- 431
- Czas czytania
- 7 godz. 11 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379643967
- Tagi:
- Demony wojny Demony Razumowskiego
Zbliża się nowy rok, ale nie wszyscy są w nastroju do świętowania. Ktoś powiedział kilka zdań za dużo, ktoś usłyszał zbyt wiele. Kto inny postanowił, że czas usunąć z szachownicy kłopotliwą figurę. Na szczytach władzy zapadła decyzja: Razumowski musi umrzeć!
Nadchodzi nowy, tysiąc dziewięćset pięćdziesiąty pierwszy rok.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Rachunki, które trzeba wyrównać
– Powodzenia. Będzie wam potrzebne – dodał, ściskając mi dłoń.
Podziękowałem, jak lunatyk pomaszerowałem do samochodu. Powodzenia? Wolne żarty! Żebym wyszedł z tego cało, potrzebowałem nie tyle powodzenia, co Boskiej interwencji. Problem w tym, że Bóg – o ile istniał! – nie miał specjalnych powodów, aby wspierać pułkownika Razumowskiego.
„Demony zemsty. Abakumow” to ostatnia powieść Adama Przechrzty z liczącego pięć tomów cyklu wojennego. Tak się składa, że przeczytałem i zrecenzowałem tylko książkę otwierającą całą serię, czyli „Demony Leningradu”. Być może pamiętacie, że nie do końca przypadła mi ona do gustu. Spodziewałem się trochę innej powieści, z większym wątkiem historycznym niż fantastycznym.
Czy podobne odczucia towarzyszą mi po „Demonach zemsty”? Ze zdumieniem stwierdzam, że nie do końca, a książkę naprawdę dobrze mi się czytało. Nie znaczy to wcale, że nie mam swoich zastrzeżeń i zostanę bezkrytycznym fanem Adama Przechrzty, ale o tym nieco później.
Akcja powieści rozpoczyna się wraz z nadejściem nowego roku 1951. Wydawać by się mogło, że po straszliwych latach drugiej wojny światowej w ZSRR zapanował względny spokój. Nic bardziej mylnego. Kraj nie prowadzi wojny z wrogami zewnętrznymi, niemniej jednak w państwie nie ustaje międzyresortowa rywalizacja, zazdrość i chęć wyrównania starych rachunków.
Na własnej skórze przekonuje się o tym pułkownik Razumowski. Pada on ofiarą trucizny i cudem uchodzi z życiem. Trafia na Syberię, gdzie zamieszkuje w chacie pewnej kobiety. Wkrótce okazuje się, że „babka” nie jest zwykłą wiejską gospodynią i sama skrywa niejedną tajemnicę. Koniec końców Razumowski zawdzięcza jej życie. Jednak – jak się domyślacie – na świecie nie ma nic za darmo. Bezwzględnie egzekwowana jest jedna zasada: przysługa za przysługę.
Również w tej powieści Przechrzta wprowadza wątki fantastyczne, jednak są one dla mnie dużo bardziej akceptowalne niż w „Demonach Leningradu”. Być może sprzyja temu miejsce akcji – daleką i ciągle tajemniczą Syberię łatwiej możemy sobie wyobrazić jako krainę tajemnych praktyk i szamanów posiadających potężną wiedzę. Razumowski ponadto angażuje się w śledztwo dotyczące znikania dzieci. Mieszkańcy miasteczka żywo zainteresowani są schwytaniem przestępcy.
Po zakończeniu dochodzenia pułkownik wraca do Moskwy. Tutaj zostaje rzucony w wir wydarzeń – bezpardonowa walka o władzę, odrębny świat więźniów, dawne rachunki domagające się wyrównania. Czy nasz bohater poradzi sobie z tym wszystkim? Jedno jest pewne: w tym starciu zwycięzca może być tylko jeden.
„Demony zemsty. Abakumow” to mocna powieść sensacyjna z elementami fantastyki. Po raz kolejny żałuję, że autor nie położył większego nacisku na sferę historyczną – komunistyczna codzienność ZSRR byłaby bardzo ciekawym tłem akcji, a nawet jej uzupełnieniem.
Polecam wszystkim fanom autora, a od siebie daję ocenę wyższą niż w przypadku pierwszego tomu cyklu.
Wojciech Sobański
Oceny
Książka na półkach
- 495
- 142
- 70
- 11
- 10
- 9
- 9
- 8
- 6
- 6
OPINIE i DYSKUSJE
Cykl składający się już z sześciu części zaczęłam od piątej. Myślę, że zajrzę do wcześniejszych, zwłaszcza pierwszej, której akcja dzieje się w zmrożonym zimą i wojną Leningradzie, dzisiaj Petersburgu.
Czyta się znakomicie, choć z lekkim zdziwieniem dowiedziałam się, że autor jest z wykształcenia historykiem, w dodatku zajmującym się naukowo właśnie epoką i światami, w których umieścił bohaterów cyklu „Demony”. A to dlatego, że zbyt ostentacyjnie okrasza dialogi słówkami z rosyjskiego, zarówno z oficjalnego języka, jak i slangu przestępczego czy żargonu politycznego.
To klasyczna powieść sensacyjna, z elementami ...nadprzyrodzonymi, medycyną niekonwencjonalną i tajemnicami rodzinnymi. Wszystko jest starannie i przemyślanie, poukładane, by czytelnik się nie nudził i perypetii pułkownika Razumowskiego nie porzucił. Co prawda, zdarzają się zabiegi ryzykowne i nie do końca wiarygodne, jak przemieszczanie się bohaterów akcji z Syberii do Moskwy i z powrotem, bo akurat było potrzebne (np. Ada). No, ale czasy były takie, że pewni ludzie mogli wszystko… Zwraca uwagę spora liczba nazwisk o polskim lub podobnym do polskiego brzmieniu, włączając w to głównego bohatera.
W tej części nieco wyjaśnia się tajemnica pochodzenia Razumowskiego, pewnie w kolejnej jest więcej.
Dla miłośników takiej literatury czytadło znakomite. Jest też pokusa, by traktować książkę, jako źródło wiedzy o tamtych czasach i miejscach. Ale za to już autor nie odpowiada, bo z pewnością nie o to mu chodziło.
Cykl składający się już z sześciu części zaczęłam od piątej. Myślę, że zajrzę do wcześniejszych, zwłaszcza pierwszej, której akcja dzieje się w zmrożonym zimą i wojną Leningradzie, dzisiaj Petersburgu.
więcej Pokaż mimo toCzyta się znakomicie, choć z lekkim zdziwieniem dowiedziałam się, że autor jest z wykształcenia historykiem, w dodatku zajmującym się naukowo właśnie epoką i światami, w...
Razumowski dostaje po dupie...
Razumowski ledwo żyje...
Razumowski rozwiązuje niezwykle skomplikowaną sprawę...
Razumowski dochodzi do siebie...
Razumowski się mści...
I tak ogólnie wygląda całość zatopiona w twardych słowach i z dawką lekkiego humoru.
Polecam
Razumowski dostaje po dupie...
Pokaż mimo toRazumowski ledwo żyje...
Razumowski rozwiązuje niezwykle skomplikowaną sprawę...
Razumowski dochodzi do siebie...
Razumowski się mści...
I tak ogólnie wygląda całość zatopiona w twardych słowach i z dawką lekkiego humoru.
Polecam
Eh... pułkowniku Razumowski, w coś Ty się znowu wplątał? To już moje piąte spotkanie z Saszką i muszę przyznać, że chyba jedno z najlepszych. Akcja toczy się wartko, to dobrze, że na jakiś czas zostaje przeniesiona na syberyjską głuszę. Razumowski, mimo dużej niedyspozycji, nadal działa i walczy o swoje życie a przy okazji topi wrogów i zdrajców. A ma ich przecież sporo - Abakumow, Beria to tylko wierzchołek morderczej piramidy.
Duży plus za przeniesienie akcji z dala od Moskwy no i za samą postać Razumowskiego. To dobrze, że to nie jest rycerz bez skazy, co to pląsa na białym koniu i ratuje dziewice, ale żołnierz z krwi i kości, co to i pogłaszcze i przy... ale i nogi połamie jak trzeba. A towarzysz pułkownik zdecydowanie ma do połamania kilka kończyn.
Plus za osadzenie wydarzeń w realizmie historycznym, jak ktoś lubi historię wojen wywiadów to może być spokojny o samopoczucie. Pełno tu GRU, Smierszu i NKWD. I dobrze!
Minus za Timę, mało go było; a ma potencjał tym bardziej, że Razumowski grzebie coraz bardziej we własnej historii rodzinnej jak i w we własnej krwi.
Polecam i zastrzegam, że książka jest z gatunku tych, które zarywają noce. Ja zarwałam dwie :)
Eh... pułkowniku Razumowski, w coś Ty się znowu wplątał? To już moje piąte spotkanie z Saszką i muszę przyznać, że chyba jedno z najlepszych. Akcja toczy się wartko, to dobrze, że na jakiś czas zostaje przeniesiona na syberyjską głuszę. Razumowski, mimo dużej niedyspozycji, nadal działa i walczy o swoje życie a przy okazji topi wrogów i zdrajców. A ma ich przecież sporo -...
więcej Pokaż mimo toNowy Rok zaczyna się dla Rozumowskiego niezbyt szczęśliwie - ktoś chciał go otruć. Aby w spokoju doczekać śmierci, a przy okazji do czegoś się przydać, wyrusza do pewnej syberyjskiej osady, by czuwać nad córką Poljakowa.
Akcja na Syberii naprawdę ciekawa, bo to sprawa kryminalna plus trochę delikatnej fantastyki (chiński mistrz). Później ponownie Moskwa, gdzie mamy już standardowe akcje jak w poprzednich tomach.
Nowy Rok zaczyna się dla Rozumowskiego niezbyt szczęśliwie - ktoś chciał go otruć. Aby w spokoju doczekać śmierci, a przy okazji do czegoś się przydać, wyrusza do pewnej syberyjskiej osady, by czuwać nad córką Poljakowa.
więcej Pokaż mimo toAkcja na Syberii naprawdę ciekawa, bo to sprawa kryminalna plus trochę delikatnej fantastyki (chiński mistrz). Później ponownie Moskwa, gdzie mamy już...
Dalszy ciąg cyklu wojennego o Razumowskim.
Bardzo dobrze napisany kawałek fantastyki.
Uwielbiam styl pisania Pana Przechrzty, pochłaniam w całości wraz z okładką.
Miejsce akcji przenosi się z Moskwy do Listwianki (małej miejscowości w której wiele się dzieje). Wychodzą nowe fakty na temat życiorysu komandira Razumowskiego, a jednocześnie pętla na szyi założona przez Abakumowa i Berię się zaciska..
Każdy kolejny tom daje poczucie świeżości.
Polecam.
Dalszy ciąg cyklu wojennego o Razumowskim.
więcej Pokaż mimo toBardzo dobrze napisany kawałek fantastyki.
Uwielbiam styl pisania Pana Przechrzty, pochłaniam w całości wraz z okładką.
Miejsce akcji przenosi się z Moskwy do Listwianki (małej miejscowości w której wiele się dzieje). Wychodzą nowe fakty na temat życiorysu komandira Razumowskiego, a jednocześnie pętla na szyi założona przez...
Życie pułkownika Razumowskiego nigdy nie było aż tak zagrożone. Czyha na nie sam Abakumow, który przekroczył granicę jakiej się nie wybacza. Jak zwykle jest wiele wątków , które nie pozwalają się czytelnikowi nudzić a zemsta najlepiej smakuje na zimno.
Życie pułkownika Razumowskiego nigdy nie było aż tak zagrożone. Czyha na nie sam Abakumow, który przekroczył granicę jakiej się nie wybacza. Jak zwykle jest wiele wątków , które nie pozwalają się czytelnikowi nudzić a zemsta najlepiej smakuje na zimno.
Pokaż mimo toCo ja lubię w Razumowskim ? Że nie jest szlachetny ,nie śnieżnobiały jak łabędzi puch , nie pełen wzniosłych słów i czynów . Saszka taki prawdziwy , że aż oglądasz się na ulicy , czy to nie on bluzga pijanego żula pod Biedronką :P .Cała seria ląduje u mnie na półce Ulubione . Widać też daleko mi do rycerza na białym koniu :P
Co ja lubię w Razumowskim ? Że nie jest szlachetny ,nie śnieżnobiały jak łabędzi puch , nie pełen wzniosłych słów i czynów . Saszka taki prawdziwy , że aż oglądasz się na ulicy , czy to nie on bluzga pijanego żula pod Biedronką :P .Cała seria ląduje u mnie na półce Ulubione . Widać też daleko mi do rycerza na białym koniu :P
Pokaż mimo totu się po prostu dzieje!!!polecam
tu się po prostu dzieje!!!polecam
Pokaż mimo toRazumowski to bohater, który zawsze znajduje panaceum na wszystko, zna się prawie na wszystkim, zna nienagannie języki, zna się na perfumach i damskich ciuchach, jest poetą, generalnie gość do wszystkiego, który zawsze sobie radzi ze wszystkim. Na swojej drodze spotyka też same niesamowite postacie, 3/4 spotkanych bohaterów ma jakąś ukrytą tożsamość bądź niesamowite umiejętności.
To co wymieniłem wyżej jest zarazem wielkim minusem jak i wielkim plusem tej serii. Po tej części uważam to bardziej za plus, bo fajnie odskoczyć do świata, w którym bohater któremu kibicujemy "daje radę" :)
Razumowski to bohater, który zawsze znajduje panaceum na wszystko, zna się prawie na wszystkim, zna nienagannie języki, zna się na perfumach i damskich ciuchach, jest poetą, generalnie gość do wszystkiego, który zawsze sobie radzi ze wszystkim. Na swojej drodze spotyka też same niesamowite postacie, 3/4 spotkanych bohaterów ma jakąś ukrytą tożsamość bądź niesamowite...
więcej Pokaż mimo toRozliczenie sie z jednyn z najwiekszych wrogów - czyli dalsza część przygód Razumowskiego. Jak zwykle wciągająca, pełna akcji, okraszana dozą mistycyzmu, warta przeczytania pozycja.
Rozliczenie sie z jednyn z najwiekszych wrogów - czyli dalsza część przygód Razumowskiego. Jak zwykle wciągająca, pełna akcji, okraszana dozą mistycyzmu, warta przeczytania pozycja.
Pokaż mimo to