Podręcznik ciekawie napisany, fajnie się z niego uczy. Czasami męczy ilość powtórzeń, ale pomaga to utrwalić przyswojoną wiedzę. Podręcznik jest bardziej opisowy stąd jego obszerność.

Podręcznik ciekawie napisany, fajnie się z niego uczy. Czasami męczy ilość powtórzeń, ale pomaga to utrwalić przyswojoną wiedzę. Podręcznik jest bardziej opisowy stąd jego obszerność.

Przy szacunku dla wiedzy - forma mocno niestrawna.

Przy szacunku dla wiedzy - forma mocno niestrawna.

Książki prawnicze mają to do siebie, że są stworzone w typowym dla siebie języku jak i jest nadmiar tego co można by opisać na kilku kartkach - a zamiast tego jest po prostu 300. Po co? - Moją pierwszą myślą jest to, by po prostu mieć czym zapełnić grubą księgę, która ledwo co mieści się w szafce obok kodeksów. Równie dobrze można sam kodeks wkleić i przyczepić inną okładkę nazywając to wszystko podręcznikiem. Prawo rzeczowe jest opisane zrozumiale - jednak stanowczo zbyt dużo powtórzeń o tym samym co jakieś 10 stron.

Książki prawnicze mają to do siebie, że są stworzone w typowym dla siebie języku jak i jest nadmiar tego co można by opisać na kilku kartkach - a zamiast tego jest po prostu 300. Po co? - Moją pierwszą myślą jest to, by po prostu mieć czym zapełnić grubą księgę, która ledwo co mieści się w szafce obok kodeksów. Równie dobrze można sam kodeks wkleić i przyczepić inną okładkę...

Pod każdym podręcznikiem Becka kieruję peany ku wydawnictwu - ich układ, wyróżniki, systematyka i czytelność przemawiają do mnie najbardziej spośród największych i najpopularniejszych polskich oficyn prawniczych.
I tu nie ma odstępstwa od reguły - podręcznik Gniewka czyta się bardzo dobrze. Wynika to też z samej materii, bo nie jest ona szczególnie zawiła i przepisy są w większości przypadków na tyle oczywiste, że nie potrzeba tu żadnej wykładni (zwłaszcza jeżeli połączy się pewnie przypadki ze znajomością części ogólnej). Bardzo kompleksowa pozycja, ujęta w sposób jak najbardziej zwięzły - wywody autora są ograniczone do minimum, co z pewnością znajdzie grono zwolenników.

Pod każdym podręcznikiem Becka kieruję peany ku wydawnictwu - ich układ, wyróżniki, systematyka i czytelność przemawiają do mnie najbardziej spośród największych i najpopularniejszych polskich oficyn prawniczych.
I tu nie ma odstępstwa od reguły - podręcznik Gniewka czyta się bardzo dobrze. Wynika to też z samej materii, bo nie jest ona szczególnie zawiła i przepisy są w...

Syntetyczna, zwięzła, napisana dość przystępnym językiem. Mimo iż przeczytane przeze mnie wydanie 8. pochodzi z 2010 roku to jest w większości aktualne (zaledwie kilka zmian, które nie są uwzględnione). Jako podręcznik do nauki oceniam na bardzo przystępny.

Syntetyczna, zwięzła, napisana dość przystępnym językiem. Mimo iż przeczytane przeze mnie wydanie 8. pochodzi z 2010 roku to jest w większości aktualne (zaledwie kilka zmian, które nie są uwzględnione). Jako podręcznik do nauki oceniam na bardzo przystępny.