Opowieść o dziewczynie z dobrego domu, którą doświadcza życie. Po śmierci obojga rodziców dowiaduje się że sama jest śmiertelnie chora. Pozostaje jej 21 dni życia.

Nie jest to jednak historia o porażce, poddaniu się, pogodzeniu z losem. Wręcz przeciwnie.

"Nie wolno mi myśleć o przyszłości. (...) Muszę żyć każdą chwilą, każdą sekundą. Muszę zmieścić jak najwięcej w tym czasie, który mi jeszcze pozostał."

Bohaterka udowadnia, że warto walczyć do końca, tym bardziej że w tle rodzi się burzliwa miłość, która jest tym intensywniejsza im większa świadomość wiszącego nad głowami przeznaczenia.

Książka ciekawa, choć mocno przerysowana, ale nie mogę się czepiać. W końcu taka rola harlekina, a i tak w tej opowieści odkryłam więcej pozytywów niż się spodziewałam.

Opowieść o dziewczynie z dobrego domu, którą doświadcza życie. Po śmierci obojga rodziców dowiaduje się że sama jest śmiertelnie chora. Pozostaje jej 21 dni życia.

Nie jest to jednak historia o porażce, poddaniu się, pogodzeniu z losem. Wręcz przeciwnie.

"Nie wolno mi myśleć o przyszłości. (...) Muszę żyć każdą chwilą, każdą sekundą. Muszę zmieścić jak najwięcej w tym...