rozwińzwiń

Audrey Hepburn

Okładka książki Audrey Hepburn Alexander Walker
Okładka książki Audrey Hepburn
Alexander Walker Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Seria: Ikony kina biografia, autobiografia, pamiętnik
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Seria:
Ikony kina
Tytuł oryginału:
Audrey: Her real story
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2014-07-22
Data 1. wyd. pol.:
1996-03-01
Data 1. wydania:
1995-01-01
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379610006
Tagi:
Audrey Hepburn kino aktorka
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Za kulisami życia ikony



1097 48 165

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
72 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
740
500

Na półkach: , , ,

Z książek o Audrey ta zdecydowanie jest jedną z lepszych, które czytałam.

Z książek o Audrey ta zdecydowanie jest jedną z lepszych, które czytałam.

Pokaż mimo to

avatar
288
226

Na półkach:

Bardzo rzetelna biografia! Świadczy o tym chociażby epilog, w którym autor dokładnie wyjaśnia, na jakich źródłach bazował pisząc poszczególne rozdziały...

Sama opowieść skonstruowana na wzór powieści, więc czyta się ją gładko, szybko i przyjemnie. W ogóle książka została bardzo dobrze przełożona na nasz język.

Trzeba wziąć jednak pod uwagę, że niniejsza biografia powstała w połowie lat 90-tych, praktycznie tuż po śmierci Audrey. Zatem przez ten czas na pewno wyszło sporo nowych faktów z życia aktorki, wiele informacji mogło się też zdezaktualizować. Dlatego, jako wielbicielka Audrey Hepburn, nie traktuję tej książki jako "prawdy objawionej", trzeba sięgnąć po nowsze prace. Niemniej absolutnie nie żałuję poświęconego czasu i nie dyskredytuję jej treści.

Bardzo rzetelna biografia! Świadczy o tym chociażby epilog, w którym autor dokładnie wyjaśnia, na jakich źródłach bazował pisząc poszczególne rozdziały...

Sama opowieść skonstruowana na wzór powieści, więc czyta się ją gładko, szybko i przyjemnie. W ogóle książka została bardzo dobrze przełożona na nasz język.

Trzeba wziąć jednak pod uwagę, że niniejsza biografia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
256
200

Na półkach: ,

KULTURALNE INGREDIENCJE BLOG

Na tę nad wyraz rzetelnie napisaną książkę złożyły się zapisy rozmów, które autor odbył przez okres 35 lat nie tylko ze słynną gwiazdą, ale również z ludźmi, którzy ją znali. Ponadto – lektura wywiadów, scenariuszy oraz innych archiwaliów Warner Bros. i Kinga Vidora. Autor obejrzał i przeanalizował wszystkie filmy dokumentalne o aktorce oraz fabuły, w których wystąpiła. Przedzierał się przez gąszcz dokumentów znajdujących się w różnych miastach Europy. I jakby to było mało, informuje czytelników na kartach biografii o gaży, którą Hepburn otrzymywała w kontrakcie za poszczególne role, a nawet – z godną podziwu skrupulatnością – przelicza dolary na funty i podaje ich współczesną wartość. Nie jestem pewna, czy to aż takie istotne, nie mniej piszę o tym, aby uświadomić czytelnikom, jaką to mrówczą i złożoną pracą jest biografistyka.

cd. na blogu:
https://kulturalneingrediencje.blogspot.com/2017/10/alexander-walker-audrey-hepburn-gwiazda.html

KULTURALNE INGREDIENCJE BLOG

Na tę nad wyraz rzetelnie napisaną książkę złożyły się zapisy rozmów, które autor odbył przez okres 35 lat nie tylko ze słynną gwiazdą, ale również z ludźmi, którzy ją znali. Ponadto – lektura wywiadów, scenariuszy oraz innych archiwaliów Warner Bros. i Kinga Vidora. Autor obejrzał i przeanalizował wszystkie filmy dokumentalne o aktorce oraz ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
184
14

Na półkach:

Masywna ksiażka posiadająca wiele szczegółów, ale niestety ciężko się ją czyta. Biografia bardzo ciekawa, lecz liczyłam na lepszą formę opisania jej.

Masywna ksiażka posiadająca wiele szczegółów, ale niestety ciężko się ją czyta. Biografia bardzo ciekawa, lecz liczyłam na lepszą formę opisania jej.

Pokaż mimo to

avatar
16
15

Na półkach:

Przeczytalam I nie zachwycila mnie az tak bardzo , nie jest zla , ale nie wciaga tak jak bym tego chciala .Czuje sie to , ze autor chce Audrey przedstawic jako nieszczesliwa kobiete bo przeciez wszystkie wielkie gwiazdy mialy pod gore w zyciu , czy jednak jet to prawda? Czy to nie czasami ludzkie wyboy . Kazdy rozpozadza swoim zyciem wedle swego uznnia , podejmuje decyzje , wybiera partnerow , czy sa to wybory swiadome czy tez podswiadome . Gdyby tylko na podstawie zycia prywatnego decydowalo sie o tym czy dana aktorka/actor, muzyk ,piosenkarz/piosenkarka jest gwiazda bo zycie dalo jej / jemu w kosc nie sadze , ze zachwycalibysmy sie ich tworczoscia, w koncu kto ma zawsze lekko i przyjemnie w zyciu . Wiec moim zdaniem mieli oni ogromne szczescie byli tam gdzie byc powinni , I nie sadze , ze byli wiecznie nieszczesliwi bo to po prostu zalosne , mnie nie pociagaja wizje romantycznego bohatera zycie jest kolorowe a nie czrno biale .

Przeczytalam I nie zachwycila mnie az tak bardzo , nie jest zla , ale nie wciaga tak jak bym tego chciala .Czuje sie to , ze autor chce Audrey przedstawic jako nieszczesliwa kobiete bo przeciez wszystkie wielkie gwiazdy mialy pod gore w zyciu , czy jednak jet to prawda? Czy to nie czasami ludzkie wyboy . Kazdy rozpozadza swoim zyciem wedle swego uznnia , podejmuje decyzje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
269
268

Na półkach:

Mawia się, że Bóg pocałował ją w policzek i tak już zostało. Ikona popkultury, która zawsze przyciągała spojrzenia. „Dziewczyna z dużymi oczami, od których nie można było oderwać wzroku”. Jej wizerunek nie kojarzył się z erotyką, lecz z innymi walorami. Przyciągała uśmiechem o szczególnym blasku i ekspresyjnymi oczami, mającymi pożądany wyraz niewinności. Jedna z największych gwiazd filmowych swoich czasów. Piękna, atrakcyjna, niezwykle urokliwa. Gdy jej porter ukazał się na okładce „Time’a” 7 września 1953 roku, wywołał sensację, a autor artykułu napisał między innymi: „Szczuplutka aktorka z przejrzystymi oczami i twarzą w kształcie serca (…) wspaniale łącząca królewską godność z temperamentem łobuziaka”. Jej wygląd stał się wzorem dla dziewcząt i młodych kobiet. Audrey Hepburn.

Alexander Walker, jeden z najbardziej utytułowanych krytyków filmowych, autor licznych publikacji poświęconych kinematografii oraz trzykrotny laureat nagrody „Critic of The Year”, przedstawia rozszerzoną i ostateczną wersję biografii brytyjskiej aktorki. Biografii najpełniejszej, będącej rezultatem spotkań z Hepburn przez 35 lat i pisanej do jej śmierci. Biografii, którą autor uzupełnił o nieznane wcześniej fakty i głęboko ukrywane rodzinne tajemnice (w sposób szczególny chodzi o skomplikowane relacje aktorki z ojcem). Biografii wreszcie, w której autor próbuje dociec, dlaczego oscarowe role („Rzymskie wakacje”),romantyczne kreacje („Śniadanie u Tiffany’ego”),światowa sława i uznanie, nie przyniosły Hepburn szczęścia i spełnienia.

Praca Walkera ujmuje czytelnika nie tylko rzetelnym komentarzem do bogatej filmografii aktorki czy szerokim omówieniem źródeł. Przede wszystkim dostrzega się w niej uparte dążenie autora, by korzystając z setek rozmów, dotrzeć do prawdziwej twarzy Audrey Hepburn. Wydaje się, iż Walker, nie negując głośnych ról aktorki i ikony stylu, którą niewątpliwie się stała, koncentruje się na zaprezentowaniu ciekawej osobowości i interesującego życia aktorki. Przebijając się z powodzeniem przez ogromną liczbę zeznań, wspomnień, relacji (często sprzecznych ze sobą) i różnego typu dokumentów, kreśli portret nietuzinkowej kobiety, która całe życie czuła się niespełniona i poszukująca.

Audrey Hepburn wyłaniająca się z kart biografii Alexandra Walkera to dziecko holenderskiej arystokratki i oficjalnie brytyjskiego „finansisty” (w rzeczywistości ojciec Hepburn, o czym autor pisze nie wprost, był najprawdopodobniej agentem zdemaskowanym przez brytyjski kontrwywiad). Rodzice dali się zwieść faszyzmowi i długo popierali Hitlera. Dzieciństwo Hepburn można by sprowadzić do przeżyć wojennych w Holandii, rozwodu rodziców, nagłego zniknięcia ojca, z którym aktorka nawiązała ponowny kontakt dopiero po wielu latach, i zmagania się z kolejnymi chorobami. Przed aktorstwem próbowała swoich sił w tańcu i balecie. W końcu stanęła po raz pierwszy na scenie, została zauważona i tak wszystko się zaczęło.

Autor omawia szczegółowo wielkie i małe role aktorki, ale też kreśli tło społeczno-obyczajowe purytańskiej Ameryki oraz konwencji „czystości, w którą reżyserzy wkładali Hepburn, wybierając jej zawsze dużo starszych partnerów filmowych. Walker nie rezygnuje też z zaprezentowania prywatności aktorki; prywatności, którą zawsze konsekwentnie chroniła. Z jego obrazu przebija mało optymistyczna sylwetka kobiety, która przez całe życie nie doświadczyła udanych małżeństw (ani rodziców, ani własnych). Na szczęście Walker nie ogranicza prywatności Hepburn jedynie do zaprezentowania kalejdoskopu jej kolejnych związków i nierzadko dramatycznych przeżyć z nimi związanych. Stara się dociec, jakim ostatecznie była człowiekiem i co kryło się za piękną buzią. Stąd w książce Walkera Hepburn to nie tylko milionowa lady i wyrozumiała władczyni kina, ale kobieta z krwi i kości, która ostatnie 20 lat swojego życia pracowała jako ambasadorka dobrej woli UNICEF-u, odwiedzając między innymi Etiopię, Sudan, Somalię, Wietnam, Bangladesz i wiele innych krajów. W działalności tej pomagała jej bez wątpienia znajomość języków, mówiła bowiem po francusku, włosku, niemiecku, holendersku i trochę po hiszpańsku. Dziś takie zaangażowanie zapewne nikogo nie dziwi, ale jeszcze kilkadziesiąt lat temu nie było to popularne zajęcie oscarowej gwiazdy.

Odnosi się wrażenie, że Audrey Hepburn nie była wielką aktorką, ale bez wątpienia była gwiazdą. Jej urok wydaje się trudny do zakwalifikowania. Wymykała się bowiem prostym definicjom. Sprawiała wrażenie zarówno zbłąkanego dziecka, któremu wojna zniszczyła dzieciństwo, dom i rodzinę, jak i jednocześnie światowej kobiety, ujmującej wszystkich swoją prostotą i naturalnością. W roku 1953 w wywiadzie dla magazynu „Life” powiedziała: „Czułabym się szczęśliwa, spędzając czas w swoim mieszkaniu od soboty wieczór do poniedziałku rano”. Wydaje się, że widownia nie tylko w Hollywood, ale na całym świecie kochała ją głównie za te rzadkie cechy, którymi wznosiła się ponad popularne gwiazdy.
Zachęcam do lektury.

Ewelina Tondys

Mawia się, że Bóg pocałował ją w policzek i tak już zostało. Ikona popkultury, która zawsze przyciągała spojrzenia. „Dziewczyna z dużymi oczami, od których nie można było oderwać wzroku”. Jej wizerunek nie kojarzył się z erotyką, lecz z innymi walorami. Przyciągała uśmiechem o szczególnym blasku i ekspresyjnymi oczami, mającymi pożądany wyraz niewinności. Jedna z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
808
337

Na półkach:

http://agnesscorpio.blogspot.com/2014/08/alexander-walker-audrey-hepburn.html

http://agnesscorpio.blogspot.com/2014/08/alexander-walker-audrey-hepburn.html

Pokaż mimo to

avatar
331
235

Na półkach: , ,

"Nie pieniądze są ważne, tylko dobre aktorstwo", odparła Audrey. Hopper nie zanotowała tej odpowiedzi. Hollywood nie potrafi zrozumieć herezji, podobnie jak ironii."

Kto z nas nie pokochał tej pięknej wariatki w Rzymskich wakacjach czy Śniadaniu u Tiffany'ego? Kto nie utonął w wielkich oczach i zawadiackim uśmiechu? Ale czy wiemy coś więcej o Audrey Hepburn? Czy nie postrzegamy jej tylko przez pryzmat jej ról, zamiast brać pod uwagę rolę, jaką odegrała w życiu? Wiele pytań i wiele niejednoznacznych odpowiedzi, których musimy udzielić sobie sami. Najlepiej po lekturze biografii Audrey Hepburn autorstwa Alexandra Walkera - biografii rzetelnej, zawierającej, dzięki staraniom autora, zupełnie nowe informacje, których nie zdradzę. Być może Walker nie jest porywającym pisarzem, ale życie tej laureatki Oscara dostarczyło mu tyle fascynującego materiału, że grzechem byłoby go dobrze nie wykorzystać.

Była dzieckiem holenderskiej baronówny i brytyjskiego "finansisty" o nie do końca określonych korzeniach i jeszcze mniej określonej profesji. Wojnę, niczym Anna Frank, spędziła w Holandii, dręczona głodem i chorobami, choć na szczęście nie niepożądanym pochodzeniem. Współpracowała wtedy z ruchem oporu. Wielokrotnie potem odmawiała roli Frank, motywując to ogromnym obciążeniem psychicznym oraz tym, że obawia się roli świętej. Lata dzieciństwa i wieku nastoletniego z przeżyciami wojennymi, nazistowskimi epizodami (i nie tylko epizodami) rodziców oraz ich trudnym rozwodem, naznaczą całe jej życie aż do ostatniej ciężkiej choroby i śmierci.

Była jedyna w swoim rodzaju. Zaczynała jako baletnica i tancerka, później aktorka teatralna i filmowa, w końcu działaczka społeczna - bliska współpracowniczka UNICEF-u. Grała w wielu kasowych, ale i wartościowych filmach, tworząc niezapomniane kreacje bohaterów. Potrafiła oczarować publiczność na scenie i na ekranie, ale i... wymienić bezpieczniki i naprawić samochód (fotografa) czy dyktafon (dziennikarki). Jako osoba publiczna sprawiła, że długie włosy i biust stały się niemodne, a jako osoba prywatna po Hollywood nie poruszała się limuzyną, ale... rowerem.

"W tej małej społeczności gwiazd prawie nikt nie zwracał uwagi na dziewczynę w różowych spodniach do pół łydki, w związanej w pasie męskiej koszuli, która śmigała na rowerze. Czasem tylko Joan Crawford krzywiła się na maniery młodszej generacji."

Ale nie wszystko w jej życiu było różowe, nie wszystko skrzyło się diamentami od Tiffany'ego. Dwa niezbyt udane małżeństwa, trzy poronienia, nawracająca anoreksja - echo wojennego dzieciństwa w Holandii, wreszcie ogromne, choć krótkotrwałe cierpienie podczas choroby nowotworowej. Nigdy się jednak nie skarżyła, nigdy nie ulegała negatywnym emocjom.

"Są ludzie, którzy dają upust swojej złości i tacy, którzy tego nie robią - powiedziała - Słyszę, że nie jest dobrze tłumić wszystko w sobie, ale kiedy wybuchniesz, musisz z kolei przepraszać... Chyba powinnam wypuszczać to uszami."

Po ostatniej podróży do Afryki jako ambasadorka UNICEF-u, zapadła na raka okrężnicy, któremu tylko kilka miesięcy zajmuje zabranie jej z tego świata. Audrey Hepburn prawdopodobnie pozostanie nieśmiertelna.

Tyle, że "nieśmiertelność wyklucza poznanie bardziej interesujących ludzkich cech."

kotnakrecacz.blogspot.com

"Nie pieniądze są ważne, tylko dobre aktorstwo", odparła Audrey. Hopper nie zanotowała tej odpowiedzi. Hollywood nie potrafi zrozumieć herezji, podobnie jak ironii."

Kto z nas nie pokochał tej pięknej wariatki w Rzymskich wakacjach czy Śniadaniu u Tiffany'ego? Kto nie utonął w wielkich oczach i zawadiackim uśmiechu? Ale czy wiemy coś więcej o Audrey Hepburn? Czy nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    223
  • Przeczytane
    94
  • Posiadam
    36
  • Biografie
    8
  • Chcę w prezencie
    6
  • Do kupienia
    5
  • Teraz czytam
    5
  • Ulubione
    5
  • Biografia
    4
  • Kino
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Audrey Hepburn


Podobne książki

Przeczytaj także