Szachownica śmierci

Okładka książki Szachownica śmierci Marta Grzebuła
Okładka książki Szachownica śmierci
Marta Grzebuła Wydawnictwo: E-bookowo kryminał, sensacja, thriller
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
E-bookowo
Data wydania:
2013-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-01-01
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378591788
Tagi:
śmierć morderstwo tajemnica miłość
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1182
405

Na półkach: , , ,

„Weź mnie za rękę, uchwyć w dłoniach książkę i udaj się wraz ze mną
do tego świata, gdzie na szachownicy życia za dnia i nocą rozgrywa się gra...”

Szpital psychiatryczny. Pacjent xx z mroczną duszą i umysłem znika w niewiadomy sposób.
Miasteczko Brand Valley. Przy 108 znaleziono ciała dwóch mężczyzn. Dziwna sprawa, gdyż na żadnej z ofiar nie ma ani odrobiny krwi. Ciała wyglądały jakby były zmumifikowane, a w dodatku miały obcięte głowy.
Jedną z ofiar był Lee Brek, agent Departamentu Ochrony, a drugą John Janovic, 40 letni emigrant. Rozwiązaniem sprawy morderstwa zajęli się Karl i Mark, agenci FBI. W trakcie wywiadu dowiedzieli się o dziwnych wydarzeniach, które miały początek odkąd trzech młodych chłopców zdewastowało grób Olafa Brodnickiego, mężczyzny, który większą część swojego życia poświęcił na badanie zjawiska śmierci.

„Jego przodkowie czcili i uważali, że śmierć jest bogiem. Panem ludzi”

Czy to możliwe, aby działały jakieś siły z zaświatów, czy jak twierdzą rodziny trzech chłopców, że bogaty ród Brodnickich wynajął kogoś, kto mści się za zdewastowany grób.

Na początku, gdy zaczęłam czytać nic kompletnie nie rozumiałam z treści kryminału, ale nie poddawałam się i brnęłam do przodu, tym bardziej, że książkę czytało się bardzo szybko. Z czasem akcja nabrała tempa. Powoli wszystkie wydarzenia stały się wyraziste.
Ginęły kolejne osoby, ale nie było żadnych śladów sprawcy „jakby te bestialskie morderstwa były wynikiem działań ducha”
Niestety mimo iż autorka włożyła kawał pracy w ten kryminał, w którym możemy znaleźć elementy science fiction, jak również wątek miłosny, nie wywarł on na mnie piorunującego wrażenia. Przeczytałam, odłożyłam, bez większych refleksji. Zaliczyłam kolejną książkę pasującą do moich blogowych wyzwań.

„Weź mnie za rękę, uchwyć w dłoniach książkę i udaj się wraz ze mną
do tego świata, gdzie na szachownicy życia za dnia i nocą rozgrywa się gra...”

Szpital psychiatryczny. Pacjent xx z mroczną duszą i umysłem znika w niewiadomy sposób.
Miasteczko Brand Valley. Przy 108 znaleziono ciała dwóch mężczyzn. Dziwna sprawa, gdyż na żadnej z ofiar nie ma ani odrobiny krwi. Ciała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
590
489

Na półkach: , , , ,

Jest to druga książka autorki, którą miałam przyjemność przeczytać. Choć tytuł nie za bardzo mnie do niej przekonywał, to z entuzjazmem zaczęłam ją czytać. I tak jak przy pierwszej książce pani Grzebuły, nie zawiodłam się na jej twórczości. Autorka ma pełną głowę pomysłów i świetnie umie przelać to na papier. W tej lekturze, każdy znajdzie coś dla siebie.

Nigdy tak naprawdę nie zastanawiałam się nad śmiercią, wiadomo kiedyś na pewno umrę, każdy ma nadzieję na spokojną śmierć , bezbolesną. Według mnie to co nas przeraża najbardziej w śmierci, to ból jaki może temu towarzyszyć. Nikt nas przecież nie chce umierać w męczarniach. Już samo to, że musimy umrzeć, jest dla nas rzeczą straszną. A sama myśl o tym jakby miało się to stać przyprawia nas o zawrót głowy i mdłości. W „Szachownicy śmierci” jest ukazane w jaki sposób można umrzeć, jest to jeden z bardziej przerażających sposobów. Czym kierowała się morderca i w jaki sposób wybierał swoje ofiary?

W Brand Valley z niewyjaśnionych przyczyn i w bardzo makabryczny sposób giną ludzie. Funkcjonariusze z miejscowego posterunku oraz agenci FBI, próbują złapać seryjnego mordercę. W tym samym czasie Jerry przejmuję spadek po swoim ojcu. Jest to jedna z mrocznych tajemnic rodziny Brockich, bowiem są oni kronikarzami, jak i fanatykami Anioła Śmierci. Ich zadaniem jest spisanie tego, co Anioł im każe. Rzecz jasna nie są to przyjemne rzeczy. Tylko Jerry wie dlaczego w mieście giną ludzie i kim jest ich morderca.

„– Co możesz mi powiedzieć? – dopytywał się porucznik.
– Niewiele, póki nie przeprowadzę sekcji zwłok, ale bez wątpienia... Schemat jest ten sam. Krwi nie ma, głowa odcięta. Cholera, co za psychol... – Ko­roner podniósł się. Wyprostował i po chwili rzucił w stronę techników. – Zabezpieczcie ten ślad! Tu, pod tym kontenerem! To chyba skalpel?”

Ale to nie koniec nieszczęść miasteczka. W nocy pojawia się mgła, która zabija większość ludności miasta. Ludzie żądają wyjaśnień, niestety nikt nie umie wytłumaczyć tych wydarzeń. Po kilku dniach nadchodzi, kolejna fala nieszczęść, tym razem ludzie zaczynają wierzyć w rzeczy paranormalne, inaczej nie da się tego wytłumaczyć . Ale, czy na pewno nie ma realnego wytłumaczenia?

„ Ludzie z zaskoczeniem i niewiarą w oku spoglądali na to niecodzienne zjawisko. Niebo przepełnione purpurą, błękit przetkany złotem słońca, otulony białą jak śnieg w górach mgłą, właśnie unosiło się nad ich głowami. I większość ocalałych mieszkańców miasteczka miała wrażenie, że ono płonie i powoli osuwa się w ich kierunku. Odruchowo odchodzili od okien. Spuszczali żaluzje. Inni zaś chowali się do domów lub wchodzili pospiesznie do pierwszego napotkanego budynku, sklepu, baru czy restauracji... A niebo zaczęło wrzeć... Gorąc, jaki sukcesywnie spływał zaczynał topić asfalt. Umierały drzewa, płonęły krzewy. Okoliczna zieleń obumierała. Nagle niebem wstrząsnęła kanonada dźwięków. Ogłuszająca i przerażająca. Odebrała ona resztki odwagi mieszkańcom, po prostu wszystkim...”

Lektura jest ucztą dla czytelnika. Można tu znaleźć elementy romansu, kryminał jak i science fiction. Każdy znajdzie coś dla siebie, a styl jakim posługuje się autorka, otworzy umysł na pełnie wrażeń związanych z czytaniem. Tu nic nie jest owijane w bawełnę, wszystko jest dokładnie opisane. Ale w taki sposób, aby czytelnika nie odstraszyć. Jest to subtelne, ale prawdziwe.

Będziesz próbował sam wyjaśnić całą zagadkę. Tylko, że samo wyjaśnienie jak i zakończenie jest zaskakujące i nieprzewidywalne. Nigdy bym nie obstawiała, takiego rozwoju wydarzeń. Ale o tym już dosyć powiedziałam.

Książka pochłonęła mnie całkowicie, z każdą kolejną stroną była jeszcze ciekawsza, no i oczywiście zbliżałam się do rozwiązania zagadki. Ale gdy już nastąpił koniec, żałowałam że tak szybko się skończyła. I choć nie mogę wam zdradzić zakończenia, to mogę wam powiedzieć, że lektura jest warta poświęconego na nią czasu. Możemy tutaj dokładnie poznać Jerrego i jego rodzinę, gdzie pochłania nas jego mroczna tajemnica, a także możemy śledzić wszystko okiem detektywa. Taka narracja jest tutaj dopełnieniem całej książki. Nie musimy skupiać się na jednej perspektywie, możemy z kilku różnych ocenić wszystko i dochodzić prawdy.

Moja ocena: 10/10

Jest to druga książka autorki, którą miałam przyjemność przeczytać. Choć tytuł nie za bardzo mnie do niej przekonywał, to z entuzjazmem zaczęłam ją czytać. I tak jak przy pierwszej książce pani Grzebuły, nie zawiodłam się na jej twórczości. Autorka ma pełną głowę pomysłów i świetnie umie przelać to na papier. W tej lekturze, każdy znajdzie coś dla siebie.

Nigdy tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
409
332

Na półkach: , , , ,

Każdy z nas rodzi się i rozpoczyna swe życie od pierwszego oddechu, płaczu, dotyku... Każdy człowiek dojrzewając zaczyna pojmować coraz to więcej rzeczy związanych z tajemnicą świata. Zadaje sobie pytania, często przez nikogo nie rozumiane. Jednym z takich właśnie pytań, może być pytanie o śmierć. Od wielu wieków ludzkość próbuje zapoznać się z tym zjawiskiem lecz bezskutecznie.
No właśnie, ale czy naprawdę bezskutecznie? Czy nie ma takiej mocy, siły, która odkryła by przed człowiekiem jej tajemniczość? Czy cierpienie po stracie najbliższych, a później nasza śmierć nie daje człowiekowi odpowiedzi na zadane pytania?

Książka "Szachownica Śmierci" na pozór może wydawać się czymś mało interesującym dla osób które nie zastanawiają się nad rolą życia i śmierci. Ja jednak zagłębiłam się w tę powieść całkowicie. Straciłam to, co uważam za najważniejsze niemal w swoim życiu. Kontakt z rzeczywistością.
Właśnie to czeka każdego, kto dogłębnie pragnie przeczytać tę książkę, połączoną gatunkami tj: kryminał i fantasy.Czytając prolog książki odniosłam jedno pozytywne wrażenie związane z nim. Otóż już sam początek pokazuje czytelnikowi, co tak naprawdę książka ma przed nim do odkrycia. Stawia ona bowiem przed oczyma widmo demona, tak okrutnego w zabijaniu, że nie sposób jest oderwać się od tej historii.

Zaczynając jednak od bohaterów, muszę wymienić przede wszystkim błyskotliwego, porywającego serca i bardzo wrażliwego( nie tylko na piękno kobiet lecz na okropieństwa w jakim stanie giną ludzie) agenta Karla. Jest to moja ulubiona postać i bardzo sympatycznie będę go wspominała w całej tej książce. Jego partnerem jest Greg, mężczyzna równie interesujący, bazujący błyskotliwie na poszlakach jak i dowodach zbrodni. Obaj Ci mężczyźni, zaprzyjaźnieni ze sobą i bardzo przywiązani, próbują odkryć kto stoi za seryjnymi morderstwami w Brand Valley.

Ważnymi bohaterami w tej historii jest rodzina Brockich. Ich tg:" klątwa rodzinna" sięga aż do dziadka Jerrego. Jest on nie tylko kochającym synem,mężem, ojcem ale i przykładnym obywatelem udzielającym się w społeczeństwie. Nikt po za matką Jerrego nie zna tajemnicy związanej z jej synem. Jej nieżyjący mąż przekazał swemu synowi spadek na tyle demoniczny, że niemal zabójczy. Jerry kontynuując tradycję, zostaje osobistym kronikarzem samego Anioła Śmierci. Sam jak bowiem zauważa przysłowie:" Ciekawość to pierwszy stopień do piekła" idealnie odnalazło swe powiązanie z jego osobą.

Tajemnicze zabójstwa które mrożą krew w żyłach, sieją w ludzkich sercach strach i rozpacz po utracie bliskich. Makabryczne odkrycia policji, która znajduje ciała zmasakrowane, z poobcinanymi głowami i z wieloma innymi częściami ciała, stają się niemal codziennymi wydarzeniami.
Największym jednak zabójcą stają się toksyny które uśmiercają większą część ludności tego miasteczka. Lecz czy to one są naprawdę sprawcami tej rzeźni? Co najciekawsze giną tylko "Ci źli", jak mawia Anioł Śmierci. Prawi zaś żyją nadal w strachu o własne życie, lecz żyją.

Kto okaże się zdrajcą a kto niesłusznie oskarżaną osobą? Czy agent i jego partner odkryją kto stoi za tak licznymi zabójstwami? Jaka prawda o rodzinie Brockich ujrzy światło dzienne i czym to się zakończy? O kogo upomni się Anioł Śmierci niemal w Apokalipsie?

Książka która nosi w sobie wątek zabójstw i to bardzo licznych, zaliczana jest do kategorii kryminalnej. No właśnie, lecz co można powiedzieć o książce która posiada w sobie jeszcze wątki nadprzyrodzone ? Jest to przede wszystkim gatunku S-F. Mroczny, tajemniczy i bardzo wciągający. Posiada on w sobie wszystko to, co dobra książka ma w sobie.

Mnie osobiście przypadła ona bardzo do gustu. Czytało mi się ją lekko, niekiedy czułam strach i niemal obrzydzenie tak makabrycznością związaną z ludzkim ciałem. Jestem bowiem osobą wrażliwą, która zniesie wszystko jeśli będzie trzeba, aczkolwiek jeśli chodzi o ciało ludzkie to już inna sprawa. Co jest plusem w tej książce? Czyta się ją tak naprawdę w wielu światach. Z jednej strony poznajemy tajemnicę Jerrego, a z drugiej przenosimy się w świat policji, zabójcy a nawet Anioła Śmierci. Lubię bardzo taką "wędrówkę" ponieważ czytelnik myśli, że "wie" kto jest zabójcą (w tym wypadku) a na koniec wielkie BACH! Prawda jest inna. ;)

Każdy z nas rodzi się i rozpoczyna swe życie od pierwszego oddechu, płaczu, dotyku... Każdy człowiek dojrzewając zaczyna pojmować coraz to więcej rzeczy związanych z tajemnicą świata. Zadaje sobie pytania, często przez nikogo nie rozumiane. Jednym z takich właśnie pytań, może być pytanie o śmierć. Od wielu wieków ludzkość próbuje zapoznać się z tym zjawiskiem lecz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
780
197

Na półkach:

Kłamstwo na ogół nie prowadzi do niczego dobrego. Prędzej czy później wyjdzie na jaw z lepszym lub gorszym skutkiem. Wydaje mi się, że nie każdy lubi być okłamywany a najgorsza prawda jest lepsza od życia w zakłamaniu. Zatajanie różnych uczynków oraz robienie złych rzeczy również nie jest dobre, bo utajniając większe bądź mniejsze grzeszki prawdopodobnie i tak dojdziemy do momentu, w którym zostaną odkryte.

Od setek lat ludzkość zastanawia się nad tym jak wygląda i jaka jest śmierć. Nie da się zaprzeczyć, że to trudny i poważny temat, na który nie można jednoznacznie odpowiedzieć. Przeróżni autorzy opisywali bądź malowali swoje wyobrażenia. Tak samo jest w przypadku Szachownicy śmierci Marty Grzebuły, która zapewnia czytelnika, że powieść ta stanowi mroczną część jej wyobraźni. Teraz zapytacie: czy aby na pewno stanowi jakąś mroczną część czegokolwiek? Przeczytajcie moją opinię do końca.

Osoba czytająca zaczyna swoją przygodę razem z bohaterem, który znajduje się w szpitalu. Wspomina on coś o parszywym świecie, w którym przyszło mu żyć. Pielęgniarz, który się nim opiekował zauważył, że z kimś rozmawia, ale w pobliżu nikogo nie było. Podopieczny odpowiada mu, że to tajemnica. Atakuje swojego opiekuna, a następnie ucieka.

W Brand Valley nie dzieje się dobrze. Od jakiegoś czasu grasuje seryjny morderca, dlatego do akcji wprowadzone zostały służby porządkowe w postaci funkcjonariuszy policji i FBI. Niestety nie są oni w stanie szybko złapać mordercy, ponieważ jest on sprytniejszy od nich.

W tym samym czasie czytelnik poznaje Jerrego Brockiego wraz z rodziną. Przeprowadzili się do zamku rodziców bohatera, ponieważ jego ojciec nie żyje a matka się wyprowadziła. Rodziciel zostawia dla niego list, który może otworzyć dopiero podczas pełni. Informuje go o tym, że ma wybór. Może wejść do tajemniczego pokoju lub nie i żyć tak jak teraz. Co zrobił?

Tymczasem w mieście coraz częściej zostają popełniane morderstwa i na większą skalę. Tajemnicza mgła pojawia się nad Brand Valley siejąc spustoszenie wśród mieszkańców, a ani policja, wojsko i inne służby nie mogą odkryć zagadki, która zabija mieszkańców.

To co mi się podobało w tej historii to bez wątpienia element tajemniczości, który dla mnie został za szybko odkryty i to jednocześnie jest minusem. Liczne teorie wymyślane przez bohaterów dla zaistniałej sytuacji były ciekawe, ale dla mnie autorka za szybko odkryła całą otoczkę tej tajemniczości.

Następnym plusem na pewno było słownictwo. Według mnie zostało ono odpowiednio i genialne dobrane do klimatu Szachownicy śmierci. Fanom krótkich opisów raczej ta historia nie przypadnie do gustu, ponieważ Pani Marta używa głównie nich. Dialogów jest znacznie mniej od opisów, ale zawsze wnoszą coś ciekawego.

Akcja jest prowadzona z dwóch perspektyw, jednak wszystko jest napisane w formie narracji. Jedną część czytelnik obserwuje ze strony Jerrego i jego życia, a także tego co go spotkało. Według mnie jest to mroczna część tej powieści. Z drugiej strony czytelnik przeżywa to co się dzieje w mieście. Problemy policji ze znalezieniem odpowiedniego wytłumaczenia dla zaistniałej sytuacji tworzą również tajemniczą otoczkę i według mnie było to ciekawsze.

Według mnie w powieści Marty Grzebuły czegoś mi brakowało, albo po prostu nie są to aż tak moje klimaty, ale bezsprzecznie Szachownica śmierci wciągnęła mnie i z żywym zainteresowaniem śledziłam przygody bohaterów. Na pewno lepszy odbiór miałabym, gdybym w dłoniach trzymała książkę w wersji papierowej, ponieważ gdy czytałam przez czytnik w telefonie nie mogłam jakoś skupić się i dokładnie wczuć w akcję.

Historia na pewno jest jakąś mroczną częścią czegoś oraz jak twierdzi autorka jej wyobraźni, a o śmierci w takim wydaniu jeszcze nie słyszałam ani nie czytałam. Ten zabieg był na pewno bardzo ciekawy.

Podsumowując: Polecam, ale radzę skupić się na akcji, ponieważ w chwili nie uwagi możecie stracić coś istotnego i mam nadzieję, że za jakiś czas będę mogła oddać się lekturze tej książki z egzemplarzem papierowym w dłoniach, bo mam wrażenie, że wówczas klimat historii otoczy mnie w pełni. :)

http://everydayxbook.blogspot.com

Kłamstwo na ogół nie prowadzi do niczego dobrego. Prędzej czy później wyjdzie na jaw z lepszym lub gorszym skutkiem. Wydaje mi się, że nie każdy lubi być okłamywany a najgorsza prawda jest lepsza od życia w zakłamaniu. Zatajanie różnych uczynków oraz robienie złych rzeczy również nie jest dobre, bo utajniając większe bądź mniejsze grzeszki prawdopodobnie i tak dojdziemy do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
131
20

Na półkach: ,

Zapraszam Virtualo merlin i nie tylko. Tu kupisz e-book http://ebooki.swiatczytnikow.pl/szukaj/SZACHOWNICA-%C5%9AMIERCI

Zapraszam - jeśli jesteś zainteresowana powieścią tą lub inną, napisz martagrzebula@o2.pl - Czekami zapraszam do korespondowania.

Zapraszam Virtualo merlin i nie tylko. Tu kupisz e-book http://ebooki.swiatczytnikow.pl/szukaj/SZACHOWNICA-%C5%9AMIERCI

Zapraszam - jeśli jesteś zainteresowana powieścią tą lub inną, napisz martagrzebula@o2.pl - Czekami zapraszam do korespondowania.

Pokaż mimo to

avatar
192
130

Na półkach:

Znakomita :)

Znakomita :)

Pokaż mimo to

avatar
3129
2062

Na półkach:

Rodzinna tajemnica, religijna apokalipsa, szaleństwo, niezwykłe umiejętności, a także wiele innych, nie do końca wytłumaczalnych zjawisk. Narracja na poziomie.
Polecam

Rodzinna tajemnica, religijna apokalipsa, szaleństwo, niezwykłe umiejętności, a także wiele innych, nie do końca wytłumaczalnych zjawisk. Narracja na poziomie.
Polecam

Pokaż mimo to

avatar
63
21

Na półkach: ,

Bardzo mroczna, bardzo ciekawa - do zwykłego thrillera dodany został wątek nadnaturalny - ale wpleciony tak umiejętnie, że wkraczamy w ten tajemniczy świat bez najmniejszego zgrzytu - zakochałam się.

Bardzo mroczna, bardzo ciekawa - do zwykłego thrillera dodany został wątek nadnaturalny - ale wpleciony tak umiejętnie, że wkraczamy w ten tajemniczy świat bez najmniejszego zgrzytu - zakochałam się.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    23
  • Przeczytane
    16
  • Posiadam
    4
  • Chcę w prezencie
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Biblioteczka domowa IV
    1
  • E-Book
    1
  • Polscy autorzy
    1
  • Przeczytane w 2014 r.
    1
  • 2014
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Szachownica śmierci


Podobne książki

Przeczytaj także