Odrodzenie Rzymu. Cesarze i papieże: bój o władzę nad chrześcijaństwem

Okładka książki Odrodzenie Rzymu. Cesarze i papieże: bój o władzę nad chrześcijaństwem Peter Heather
Okładka książki Odrodzenie Rzymu. Cesarze i papieże: bój o władzę nad chrześcijaństwem
Peter Heather Wydawnictwo: Rebis Seria: Historia [Rebis] historia
514 str. 8 godz. 34 min.
Kategoria:
historia
Seria:
Historia [Rebis]
Tytuł oryginału:
Restoration of Rome
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2013-10-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-10-01
Liczba stron:
514
Czas czytania
8 godz. 34 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378184102
Tłumacz:
Janusz Szczepański
Tagi:
Historia Teodoryk Wielki Justynian I Wielki Karol Wielki Papiestwo Europa Rzym
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
60 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
99
11

Na półkach:

Po przeczytaniu Upadku Cesarstwa Rzymskiego tego autora, które bardzo mi się dobrze czytało,gdy tylko znalazłem wiadomość że wznowiono Odrodzenie Rzymu, natychmiast postanowiłem kupić tą publikację i poraz kolejny nie zawiodłem się. Narracja,styl i fabuła ani na moment nie sprawiają,żeby czytelnik nudził się lub zrezygnował z lektury. Każdy z rozdziałów oprócz giętkiego języka,zaoferował Mi zawsze coś co nie wiedziałem,albo z przyjemnością można sobie przypomnieć to co już gdzieś wyczytałem lub wiedziałem. Dlatego z Całą Przyjemnością Polecam i Zachęcam do lektury tej bardzo ciekawej książki.

Po przeczytaniu Upadku Cesarstwa Rzymskiego tego autora, które bardzo mi się dobrze czytało,gdy tylko znalazłem wiadomość że wznowiono Odrodzenie Rzymu, natychmiast postanowiłem kupić tą publikację i poraz kolejny nie zawiodłem się. Narracja,styl i fabuła ani na moment nie sprawiają,żeby czytelnik nudził się lub zrezygnował z lektury. Każdy z rozdziałów oprócz giętkiego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
206
203

Na półkach:

2024

"Władcy uzurpowali sobie rolę namiestników Chrystusa na ziemi: dworski ceremoniał był w zamyśle odbiciem majestatu niebieskiego, a osobę monarchy (i przy okazji krąg jego zauszników) otaczała aura świętości (…) Teodoryk uchwycił się tej wizji „romanitas” w całym jej zakresie, zwłaszcza zaś części dotyczącej już usankcjonowanej przez niebo pozycji (s.77). "

Król Ostrogotów, cesarz Bizancjum, władca Franków, a może następcy świętego Piotra. Które z tych postaci na trwale przejęły dziedzictwo Rzymu, który upadł w V wieku po Chrystusie? Kto z nich w skomplikowanej grze dyplomatycznej, w której szczytne idee mieszały się z brudnymi zagrywkami godnymi największych mafijnych bossów, ostatecznie zwyciężył i dokonał „odrodzenia Rzymu”?

Książka Petera Heathera stanowi kontynuacje jego świetnej pracy pt. „Upadek Cesarstwa Rzymskiego”. W 476 r. ostatni cesarz zachodniorzymski Romulus Augustulus zostaje zdetronizowany i odesłany „na emeryturę” przez wodza germańskiego Odoakra. Kończy się pewna epoka, która została zapoczątkowana kilka wieków wcześniej przez Juliusza Cezara i Oktawiana Augusta. Rzym upada, ale jego dziedzictwo nie znikło. Pozostało otwartą kwestią, kto przejmie jego niezwykły dorobek, który w ręku zręcznego polityka pozwalał na umocnienie swojej pozycji i staniu się potężnym kontynuatorem tradycji władzy, która kiedyś rządziła całym ówcześnie znanym światem.

"Justynian nabrał już jednak pewności, że dysponuje sprawną machiną wojenną, która przejedzie po gockich karkach równie szybko, jak to zrobiła z Wandalami. Kości zostały rzucone z rozmachem; Konstantynopol był zdeterminowany odbić każdy skrawek dawnego rzymskiego terytorium. Droga była długa i kręta, lecz cesarz w końcu jawnie opowiedział się przy opcji, którą historycy odtąd nierozerwalnie wiązali z jego imieniem. (s.177)"

Brytyjski mediewista chcąc odpowiedzieć na pytanie w jaki sposób odrodził się Rzym, zabiera nas w podróż po kilku wiekach średniowiecznej Europy. Głównymi narratorami jego opowieści są władca Ostrogotów Teodoryk Wielki, cesarz bizantyjski Justynian Wielki, król Franków i Longobardów, a następnie cesarz rzymski Karol Wielki oraz kolejni następcy świętego Piotra. Każdy z czterech głównych rozdziałów jego pracy jest przedstawieniem intrygującej historii każdego z tych dramatis personae. Heather opisując swoich bohaterów często stosuje w swojej narracji nutkę prezentyzmu, ale również swoje zamiłowanie do cyklu książek i trzech filmów dotyczących losów rodziny Corleone. Autor często porównuje podejmowanie decyzje bohaterów historycznych do sposobu działań mafijnej rodziny z opowieści Mario Puzo.

Wspominani bohaterowie jako jeden ze swoich życiowych celów postawili przejęcie schedy po upadłym Cesarstwie Zachodniorzymskim. Teodoryk Wielki dysponując sprawną machiną wojenną, którą wzorował na rzymskiej, zdołał stworzyć państwo, z którego hegemonią musiał się liczyć każdy poważny gracz polityczny. Sam władca co prawda, nigdy nie przyjął tytułu „cesarza”, lecz sam uważał się za Rzymianina i imperatora, który jest kontynuatorem wielkowiekowej tradycji upadłego imperium.

"Najpóźniej od chwili, gdy zdecydował się wejść w doktrynalne szranki z Kościołem w kwestii ikon (a jestem przekonany, że już znacznie wcześniej),Karol Wielki dążył do statusu cesarza, mając pełną świadomość jego tradycyjnego rzymskiego znaczenia (podtrzymywanego i uosabianego wtedy przez Konstantynopol) jako od Boga danej najwyższej władzy – religijnej i świeckiej – w całym chrześcijaństwie. (s.274)."

Justynian Wielki podjął się wielkiego dzieła kodyfikacji prawa rzymskiego, które zrealizował bez względu na liczne przeszkody. Przez swoich zdolnych wodzów doprowadza do częściowej odbudowy dawnego Imperium Romanum. Natomiast Karol Wielki umiejętnie wykorzystując doktrynę chrześcijańską i problemy papiestwa, zdołał doprowadzić do swojej koronacji na cesarza. To również dzięki jego staraniom („renesnans karoliński”),zawdzięczamy przetrwanie licznych dzieł starożytności, które były przepisywane w klasztornych skryptoriach i dzięki temu zachowały się do dnia dzisiejszego.

Wspomniani władcy stworzyli silne organizmy państwowe, które jednak nie przetrwały próby czasu po ich śmierci. Każdy z wspomnianych panujących był zaangażowany w sprawy wiary chrześcijańskiej, która z upływem czasu stawała się coraz potężniejsza. To ostatecznie właśnie kolejni następcy świętego Piotra, zdobywali coraz większe wpływy zarówno nad duszami swoich wiernych, ale także nad ich ziemskimi dobrami. Silne i zorganizowane papiestwo stało się nowym Rzymem, który swój system wartości narzucił nie tylko elitom politycznym, ale całej ludności wszędzie tam, gdzie tylko dotarły jego wpływy.

W rzeczywistości ostateczne utrwalenie władzy papieskiej nad zachodnim chrześcijaństwem nastąpiło nie poprzez serię intensywnych konfrontacji, jakie znaczyły życie Kościoła od pontyfikatu Grzegorza VII, lecz zupełnie innymi, znacznie dyskretniejszymi sposobami. Niektóre były oczywiste sądząc po wcześniej zaobserwowanych trendach. Spór o inwestyturę nie przeszkodził w ciągłym rozwoju instytucjonalnym samego papiestwa. (s. 432-433).

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Rebis.

2024

"Władcy uzurpowali sobie rolę namiestników Chrystusa na ziemi: dworski ceremoniał był w zamyśle odbiciem majestatu niebieskiego, a osobę monarchy (i przy okazji krąg jego zauszników) otaczała aura świętości (…) Teodoryk uchwycił się tej wizji „romanitas” w całym jej zakresie, zwłaszcza zaś części dotyczącej już usankcjonowanej przez niebo pozycji (s.77). "

Król...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
280
280

Na półkach:

Książka z gatunku literatury naukowej. Autor prowadzi czytelnika przez cztery etapy historii: czasy barbarzyńców i Teodoryka, Bizancjum (ze szczególnym uwzględnieniem panowania Justyniana),imperium Karolingów oraz powstanie i umocnienie się papiestwa.
Nie oceniam tej książki pod względem merytorycznym, ponieważ nie mam wystarczających kompetencji. Sięgnęłam po nią jako osoba zainteresowana antykiem i jego recepcją oraz "pozostałościami" we współczesnym świecie. Otrzymałam całkiem ciekawie i wyczerpująco napisaną historię o tym, jak w czterech okresach dziejów świata próbowano odrestaurować imperium rzymskie.
Absolutnie nie zgadzam się z końcową tezą autora, a ostatnie strony to jakieś szaleństwo. Na minus jest również fakt, że autor dość otwarcie okazywał swoje sympatie i przede wszystkim antypatie do bohaterów i instytucji, co w literaturze naukowej jest nie na miejscu.

Książka z gatunku literatury naukowej. Autor prowadzi czytelnika przez cztery etapy historii: czasy barbarzyńców i Teodoryka, Bizancjum (ze szczególnym uwzględnieniem panowania Justyniana),imperium Karolingów oraz powstanie i umocnienie się papiestwa.
Nie oceniam tej książki pod względem merytorycznym, ponieważ nie mam wystarczających kompetencji. Sięgnęłam po nią jako...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
65
65

Na półkach: ,

Jak najbardziej zgadzam się z teza Pana profesora Heathera. Ani Teodoryk, ani Justynian, także Karol Wielki to nie oni zapewnili pelne odrodzenie Rzymu ale papiestwo.

Jak najbardziej zgadzam się z teza Pana profesora Heathera. Ani Teodoryk, ani Justynian, także Karol Wielki to nie oni zapewnili pelne odrodzenie Rzymu ale papiestwo.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1273
1372

Na półkach: , , , , , , , , , , ,

Świetna książka, w której Heather podejmuje temat czterech prób odbudowy Rzymu: ostrogockiej, bizantyńskiej, karolińskiej oraz papieskiej. Zwłaszcza ten ostatni element może być trochę zaskakujący i niewątpliwie różni się on od trzech pozostałych. Jako jedyną wadę zasygnalizuję, że te cztery części są czasem dość słabo połączone i nieco widać "szwy", które je scalają, niemniej ogólnie rzecz biorąc, jest to znakomita pozycja. Autor przedstawia cztery akcje polityczne mające na celu odbudowę Rzymu już po upadku Cesarstwa Zachodniego w 476 r. O ile działalność Justyniana oraz Karola Wielkiego jest dość dobrze znana, to pierwsza część książki traktująca o państwie Teodoryka Wielkiego w Italii jest moim zdaniem dość odkrywcza, oryginalna i ukazująca bardzo ważne, a niedoceniane zjawisko historyczne. Podobało mi się też to, że Heather położył spory nacisk na kwestie prawne i to nie tylko w kwestii "Corpus Iuris Civilis" Justyniana. Lektura zdecydowanie godna polecenia i kolejny dowód na to, że mamy do czynienia z wybitnym historykiem.

Tomasz Babnis

Świetna książka, w której Heather podejmuje temat czterech prób odbudowy Rzymu: ostrogockiej, bizantyńskiej, karolińskiej oraz papieskiej. Zwłaszcza ten ostatni element może być trochę zaskakujący i niewątpliwie różni się on od trzech pozostałych. Jako jedyną wadę zasygnalizuję, że te cztery części są czasem dość słabo połączone i nieco widać "szwy", które je scalają,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
126
96

Na półkach:

Świetna pozycja, ukazuje Europę od schyłku Imperium Rzymskiego do powstania potężnego Papiestwa (Xi-XIIw). Autor płynnie przeprowadza nas przez proces rozpadu Rzymu i tworzenie się na jego gruzach nowych Państw gł. w Europie zachodniej.
W książce opisane są trzy gł. procesy tworzenia się nowych Państw na gruzach Imperium, to: Państwo Ostrogotów (Włochy,d. Jugosławia),Bizancjum (jako spadkobierca i gł. pretendent do odbudowy Imperium),oraz Państwo Karolingów które poprzez zreformowany Kościół wskrzesiło nauki starożytne. Dzięki tym reformom (Karolińskim) Kościół a później Papiestwo stało się od około X w. głównym spoiwem kultury zachodniej.
Mnie osobiście b. podoba się ta pozycja bo pokazuje, że tak zwane wieki "średnie" to wcale nie były nudne i zacofane czasy - przynajmniej nie wszędzie. Był to bardzo ciekawy okres, w którym tworzyły się zręby współczesnej Europy i to w oparciu o osiągnięcia starożytnych. Czasami nie zdajemy sobie sprawy jak wiele nas łączy z Antykiem, a prawda jest taka że nie było by Europy bez antycznej kultury śródziemnomorskiej, a tzw. proces upadku Rzymu i najazdu barbarzyńców, nie był tylko destrukcyjny. Jeśli nowi najeźdźcy chcieli rządzić i mieć bogactwo, po które przybyli to musieli wykorzystać stare sprawdzone metody, a do tego niezbędna była wykształcona elita (dawna Rzymska elita).
W tej książce Autor pokazuje tworzenie się nowych Państw w Europie, jako proces który byłby niemożliwy bez adaptacji przez barbarzyńców (Wandalów, Wizygotów, Ostrogotów, Wandalów, i in.) wcześniejszych osiągnięć Antycznych.
Pozycja jest świetnym przedłużeniem historii poprzedniej książki tego autora: "Upadek Imperium Rzymskiego".
Polecam obie, razem tworzą spójny obraz.

Świetna pozycja, ukazuje Europę od schyłku Imperium Rzymskiego do powstania potężnego Papiestwa (Xi-XIIw). Autor płynnie przeprowadza nas przez proces rozpadu Rzymu i tworzenie się na jego gruzach nowych Państw gł. w Europie zachodniej.
W książce opisane są trzy gł. procesy tworzenia się nowych Państw na gruzach Imperium, to: Państwo Ostrogotów (Włochy,d. Jugosławia),...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1004
991

Na półkach:

Jestem w trakcie czytania.... chyba czyta mi się ją najlepiej z całej trylogii. Może dlatego, że mam już mocno zarysowane tło poprzez poprzednie dwie pozycje.
W każdym razie opis kontekstowy poszczególnych przełomowych wydarzeń jest dla mnie rewelacyjnt

Jestem w trakcie czytania.... chyba czyta mi się ją najlepiej z całej trylogii. Może dlatego, że mam już mocno zarysowane tło poprzez poprzednie dwie pozycje.
W każdym razie opis kontekstowy poszczególnych przełomowych wydarzeń jest dla mnie rewelacyjnt

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
374
89

Na półkach:

Udane zakończenie serii. Być może jest to nawet najlepsza jej część.

Udane zakończenie serii. Być może jest to nawet najlepsza jej część.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
789
706

Na półkach:

Przez kilka dni nie mogłam oderwać się od lektury. Doskonały pomysł na narrację - idea cesarstwa; mnóstwo nieznanych mi faktów i ciekawostek; ale przede wszystkim styl- swobodny i nawiązujący do zabawnych skojarzeń.
Super lektura!

Przez kilka dni nie mogłam oderwać się od lektury. Doskonały pomysł na narrację - idea cesarstwa; mnóstwo nieznanych mi faktów i ciekawostek; ale przede wszystkim styl- swobodny i nawiązujący do zabawnych skojarzeń.
Super lektura!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    233
  • Przeczytane
    75
  • Posiadam
    45
  • Historia
    17
  • Historyczne
    6
  • Teraz czytam
    6
  • Średniowiecze
    5
  • Starożytność
    4
  • Chcę w prezencie
    4
  • historia
    3

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne