Taka książka pod hasłem-uważaj o czym marzysz, bo się spełni i niekoniecznie będziesz zadowolona. Mel chce pozbyć się alimentów na byłego męża. Obmyśla plan, by połączyć go z inną kobietą i nagle zmienia zdanie...
Takie babskie czytadło, przeczytać i zapomnieć.

Taka książka pod hasłem-uważaj o czym marzysz, bo się spełni i niekoniecznie będziesz zadowolona. Mel chce pozbyć się alimentów na byłego męża. Obmyśla plan, by połączyć go z inną kobietą i nagle zmienia zdanie...
Takie babskie czytadło, przeczytać i zapomnieć.

Książka sympatyczna. Niczego nie wnosi, ale czyta się ją dobrze i sprawia, że na twarzy pojawia się uśmiech. Jest to historia kobiety - Melanie, która po rozwodzie jest zmuszona płacić swojemu bezrobotnemu byłemu mężowi alimenty. W chwili największej desperacji udaje się do swatki, która znajduje Danowi idealną kobietę. Jeśli uda się doprowadzić do tego, że zamieszkają ze sobą przez 90 dni, to skończą się jej wszystkie problemy. Wszystko się dobrze układa i tylko główna bohaterka nie jest zadowolona. Nagle zdaje sobie sprawę, że nadal jest w nim zakochana. Książka mogłaby być przynajmniej o dwie kartki dłuższa, ponieważ mam pewien niedosyt. Osoby, które czytały, wiedzą o co chodzi:)

Książka sympatyczna. Niczego nie wnosi, ale czyta się ją dobrze i sprawia, że na twarzy pojawia się uśmiech. Jest to historia kobiety - Melanie, która po rozwodzie jest zmuszona płacić swojemu bezrobotnemu byłemu mężowi alimenty. W chwili największej desperacji udaje się do swatki, która znajduje Danowi idealną kobietę. Jeśli uda się doprowadzić do tego, że zamieszkają ze...

Zdziwiłam się bardzo, kiedy otworzyłam tę książkę...wydawało mi się, że już to czytałam. Przyjaciółka potwierdziła tylko, że ową pozycję czytałyśmy obie rok temu....była tak fascynująca, tak godna polecenia i pamiętania, że nie pamiętam? dawno się tak nie namęczyłam, nawet ponownie. Takie głupiutkie czytadło bardzo niskich lotów. Nie polecam.

Zdziwiłam się bardzo, kiedy otworzyłam tę książkę...wydawało mi się, że już to czytałam. Przyjaciółka potwierdziła tylko, że ową pozycję czytałyśmy obie rok temu....była tak fascynująca, tak godna polecenia i pamiętania, że nie pamiętam? dawno się tak nie namęczyłam, nawet ponownie. Takie głupiutkie czytadło bardzo niskich lotów. Nie polecam.

żeby odpocząć, o ile nie ma nic lepszego

żeby odpocząć, o ile nie ma nic lepszego

Takie sobie lekkie, letnie czytadełko na wakacje. Nie raz się uśmiechnęłam przy czytaniu. Rozbrajająca główna bohaterka, niby poważna kobieta, na ważnym stanowisku a głupiutka w zachowaniu i postępowaniu.
Polecam dla tych, którzy chcą się trochę zrelaksować.

Takie sobie lekkie, letnie czytadełko na wakacje. Nie raz się uśmiechnęłam przy czytaniu. Rozbrajająca główna bohaterka, niby poważna kobieta, na ważnym stanowisku a głupiutka w zachowaniu i postępowaniu.
Polecam dla tych, którzy chcą się trochę zrelaksować.

Fajna dopiero od połowy, natomiast koniec można dalej by rozwinąć. Tyle.....

Fajna dopiero od połowy, natomiast koniec można dalej by rozwinąć. Tyle.....

dobra, pouczająca książka ;)

dobra, pouczająca książka ;)

Mel i jej egoizm bywają wkurzające. Książka lekka, ale nie wnosząca nic nadzwyczajnego.

Mel i jej egoizm bywają wkurzające. Książka lekka, ale nie wnosząca nic nadzwyczajnego.

Szybkie i lekkie, zupełnie niewymagające czytadło na wakacje. Przeczytać i zapomnieć.

Szybkie i lekkie, zupełnie niewymagające czytadło na wakacje. Przeczytać i zapomnieć.

Super książka! Bardzo szybko się czyta.
Bohaterka ma trudny charakter i czasami jest wkurzająca, ale przeszła super przemianę.
Mam mały niedosyt co do zakończenia książki... Czy Evan powitał Mel i uratował damę w opresji....?

Super książka! Bardzo szybko się czyta.
Bohaterka ma trudny charakter i czasami jest wkurzająca, ale przeszła super przemianę.
Mam mały niedosyt co do zakończenia książki... Czy Evan powitał Mel i uratował damę w opresji....?