Narodziny bez przemocy

Okładka książki Narodziny bez przemocy Frédérick Leboyer
Okładka książki Narodziny bez przemocy
Frédérick Leboyer Wydawnictwo: Mamania zdrowie, medycyna
144 str. 2 godz. 24 min.
Kategoria:
zdrowie, medycyna
Tytuł oryginału:
Pour une naissance sans violence
Wydawnictwo:
Mamania
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-01-01
Liczba stron:
144
Czas czytania
2 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-62829-04-0
Tłumacz:
Adam Szymanowski
Tagi:
narodziny poród niemowlę
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
46 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
321
33

Na półkach:

Treści zawarte w książce być może są i piękne i mądre, ale sposób ich podania bardzo kontrowersyjny. To, co pokrywa się ze współczesną wiedzą, przeplata się z niepotwierdzonymi żadnymi badaniami arbitralnymi twierdzeniami, bez krzty wyjaśnienia. Można wyczuć myśl psychoanalityczną, a także filozofię wschodu (jedyne, co jest jawnie podane),ale czytelnik nie posiadający wcześniejszego oczytania nie musi się tego domyślać. Podawanie pewnego rodzaju twierdzeń bez kontekstu może narobić więcej szkody niż pożytku. Można czytać pozycję jak oderwaną od rzeczywistości poezję, ale chyba nie o to chodziło autorowi.

Treści zawarte w książce być może są i piękne i mądre, ale sposób ich podania bardzo kontrowersyjny. To, co pokrywa się ze współczesną wiedzą, przeplata się z niepotwierdzonymi żadnymi badaniami arbitralnymi twierdzeniami, bez krzty wyjaśnienia. Można wyczuć myśl psychoanalityczną, a także filozofię wschodu (jedyne, co jest jawnie podane),ale czytelnik nie posiadający...

więcej Pokaż mimo to

avatar
375
108

Na półkach: , , ,

Pełną wersję recenzji znajdziesz niebawem na https://onkaczytabooki.blogspot.com/

Ta książka była dla mnie tytułem „must have” od dawna. Zaczęłam szukać jej wśród moich czytelniczych znajomych, kiedy tylko dowiedziałam się, że zaszłam w drugą ciążę. Przeczytałam ją z zapartym tchem, w zaledwie kilka godzin. Po raz pierwszy od dawna niemal zarwałam całą noc, bo nie byłam w stanie się oderwać.

Autor, Frederick Leboyer, niestety zmarły w 2017 roku, był francuskim położnikiem, podróżnikiem. Nie ma chyba bardziej rzetelnego pisarza, niż ten, który doskonale wie o czym pisze, bowiem opisuje swoje spostrzeżenia i przemyślenia. Zaznajomił się z tematem bardzo dogłębnie, dlatego też jego refleksje dogłębnie na mnie oddziaływały, niemalże wdarły się do serca.

Sam opis książki doskonale obrazuje o czym będziemy czytać, zadaje pytania, na które każda ciężarna, każdy pracownik oddziału położniczego powinien sobie zadań nim wejdzie na porodówkę.

[i] Dlaczego dziecko musi wyłaniać się z ciemności cichej macicy w świat oślepiającego światła i głośnych dźwięków? Dlaczego musi brać pierwszy oddech przerażone, wisząc do góry nogami, co zagraża jego wrażliwemu kręgosłupowi? Dlaczego dziecko jest oddzielane od matki po spędzeniu dziewięciu miesięcy w niej odżywczym ciele? [/i]

Rozważania Leboyera to ukazanie porodu z punktu widzenia rodzącego się dziecka. Do tej pozycji należy podejść na poziomie duchowym, a nie jak do zwykłej cienkiej książeczki, którą można przeczytać w poczekalni u lekarza albo w tramwaju i szybko o niej zapomnieć.

To prawda, że w obecnych czasach świadomość okołoporodowa jest o wiele większa niż w dawniej, jednak wciąż wiele placówek nie respektuje potrzeby przeżywania emocji w atmosferze spokoju i harmonii. Często my, kobiety, zapominamy, że poród nie jest trudnym doświadczeniem wyłącznie dla nas, ale i dla dziecka.

Będę polecać ją każdej mamie, której niebawem przyjdzie rodzić oraz każdej, która zastanawia się nad zajściem w ciążę. To naprawdę warta przeczytania książka, o ile odpowiednia się do niej podejdzie.

Pełną wersję recenzji znajdziesz niebawem na https://onkaczytabooki.blogspot.com/

Ta książka była dla mnie tytułem „must have” od dawna. Zaczęłam szukać jej wśród moich czytelniczych znajomych, kiedy tylko dowiedziałam się, że zaszłam w drugą ciążę. Przeczytałam ją z zapartym tchem, w zaledwie kilka godzin. Po raz pierwszy od dawna niemal zarwałam całą noc, bo nie byłam w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
107
45

Na półkach: ,

Książka, którą ciężko opisać... i którą ciężko będzie zapomnieć. Książka pełna wiary i miłości , powinna dawać radość a wzbudziła we mnie spory niepokój, bo pokazała jak nagannie przeżywamy poród i jaką krzywdę wyrządzono nam, a teraz wyrządzamy swoim dzieciom. Nie mówiąc o personelu medycznym, który dopuszcza się" psucia" porodu. Książka, którą warto poznać dla siebie i swoich dzieci oraz pacjentek jeśli pracujemy na sali porodowej.

Książka, którą ciężko opisać... i którą ciężko będzie zapomnieć. Książka pełna wiary i miłości , powinna dawać radość a wzbudziła we mnie spory niepokój, bo pokazała jak nagannie przeżywamy poród i jaką krzywdę wyrządzono nam, a teraz wyrządzamy swoim dzieciom. Nie mówiąc o personelu medycznym, który dopuszcza się" psucia" porodu. Książka, którą warto poznać dla siebie i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1234
51

Na półkach:

Czy choć raz pomyślałeś, jak to jest się urodzić? Przekroczyć granicę tego, co spokojne, znane, jedyne istniejące dotąd i wkroczyć w świat zupełnych, nagłych przeciwności? I to jeszcze nagle, bez własnej zgody?
Poród widziany z perspektywy noworodka. Polecam dla rozwinięcia wrażliwości.

Czy choć raz pomyślałeś, jak to jest się urodzić? Przekroczyć granicę tego, co spokojne, znane, jedyne istniejące dotąd i wkroczyć w świat zupełnych, nagłych przeciwności? I to jeszcze nagle, bez własnej zgody?
Poród widziany z perspektywy noworodka. Polecam dla rozwinięcia wrażliwości.

Pokaż mimo to

avatar
386
29

Na półkach:

Totalne rozczarowanie. Rozumiem, że ta książka była pewnego rodzaju przełomem w czasie, gdy powstała. Ale przy obecnym stanie wiedzy, nie jest niczym odkrywczym - nie rozumiem zatem dlaczego nadal jest zalecana jako ,,lektura obowiązkowa" w ciąży. Język patetyczny, drażniący.

Totalne rozczarowanie. Rozumiem, że ta książka była pewnego rodzaju przełomem w czasie, gdy powstała. Ale przy obecnym stanie wiedzy, nie jest niczym odkrywczym - nie rozumiem zatem dlaczego nadal jest zalecana jako ,,lektura obowiązkowa" w ciąży. Język patetyczny, drażniący.

Pokaż mimo to

avatar
214
20

Na półkach: , ,

Taka niepozorna, a tak ważna. Niesamowity opis narodzin z perspektywy dziecka. Będę do niej na pewno wracać.
Dla personelu bloków porodowych lektura obowiązkowa.

Taka niepozorna, a tak ważna. Niesamowity opis narodzin z perspektywy dziecka. Będę do niej na pewno wracać.
Dla personelu bloków porodowych lektura obowiązkowa.

Pokaż mimo to

avatar
243
15

Na półkach: , ,

Niesamowita książka. Warto przeczytać i poznać jak poród odczuwa dziecko. Zarówno kobieta jak i rodzące się dziecko wykonują pracę. Nie można o tym zapominać, choć to nie jest szeroko znane pojęcie. Mówi się o tym co i jak boli kobietę, a zapomina się (albo się nie uświadamia) o bólu dziecka. Autor podaje sposoby, banalnie proste (!),co można zrobić, aby pomóc dziecku się zrelaksować i zmniejszyć jego lęk przed nieznanym.

Fajnie by było trafić w trakcie porodu na taki personel medyczny, który kieruje się tymi zasadami. :)

Niesamowita książka. Warto przeczytać i poznać jak poród odczuwa dziecko. Zarówno kobieta jak i rodzące się dziecko wykonują pracę. Nie można o tym zapominać, choć to nie jest szeroko znane pojęcie. Mówi się o tym co i jak boli kobietę, a zapomina się (albo się nie uświadamia) o bólu dziecka. Autor podaje sposoby, banalnie proste (!),co można zrobić, aby pomóc dziecku się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
267
41

Na półkach: ,

Mała, niepozorna książeczka o magicznej zawartości.
Daje wgląd w poród z perspektywy dziecka, co jest bardzo rzadkie, a przez to bardzo cenne.
Zdecydowanie polecam!

Mała, niepozorna książeczka o magicznej zawartości.
Daje wgląd w poród z perspektywy dziecka, co jest bardzo rzadkie, a przez to bardzo cenne.
Zdecydowanie polecam!

Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach: ,

Warto przeczytać :)

Warto przeczytać :)

Pokaż mimo to

avatar
49
14

Na półkach:

Poród widziany oczami dziecka. Książka z 1974 roku. Krótka, refleksyjna, nadal ciekawa, jednak współcześnie nieodkrywcza.

Poród widziany oczami dziecka. Książka z 1974 roku. Krótka, refleksyjna, nadal ciekawa, jednak współcześnie nieodkrywcza.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    86
  • Przeczytane
    58
  • Posiadam
    18
  • Ciąża
    3
  • 2019
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Parenting
    2
  • Położnictwo
    2
  • Ulubione
    2
  • Biblioteczka domowa
    1

Cytaty

Więcej
Frédérick Leboyer Narodziny bez przemocy Zobacz więcej
Frédérick Leboyer Narodziny bez przemocy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także