rozwińzwiń

Anatomia w tańcu

Okładka książki Anatomia w tańcu Jacqui Greene Haas
Okładka książki Anatomia w tańcu
Jacqui Greene Haas Wydawnictwo: Muza hobby
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
hobby
Tytuł oryginału:
Dance Anatomy (Sports Anatomy)
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2011-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-06-01
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374959971
Tłumacz:
Dorota Borzykowska-Skotnicka, Tadeusz Górecki
Tagi:
taniec anatomia sport hobby poradnik
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
17 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
199
180

Na półkach: ,

Książka trafiła w moje ręce przez przypadek - została zamiennikiem co najmniej kilkudziesięciu innych, które hurtem oddawałam do biblioteki. Nie był to deal życia, ale wartości sentymentalnej trochę nabrała przez to.

Ogólnie jak na tytuł powiedziałabym, że mocno średnio. Nie jest to pozycja szczegółowa i jak dla mnie kładzie nacisk na jakieś możliwości ruchowe, czy próbuje pomóc w osiągnięciu celu wzmocnienia jakichś części ciała, czy może trochę rozciągnięcia też, ale anatomii jako takiej bardzo dużo nie ma. To co jest jest ok, przystępne opisy, duży plus za grafiki pokazujące ciało w określonych ułożeniach itp., ale jednak jest to dość schematyczne i mało rozbudowane. Takiej dokładniejszej anatomii mi mocno zabrakło, nie wiem, i tak mi się podoba, bo trochę pomocna na pewno może być, ale jednak więcej teorii podniosłoby moją ocenę.
Ćwiczenia wydają się dobre, niektóre chyba dość mocno zaawansowane, więc pewnie dla początkujących lepiej wybierać najpierw te, które się wydają przystępniejsze. Dla mnie trochę szkoda, że dość dużo jest z jakimiś przyborami - trochę zniechęca to, że powinnam mieć np. 2 piłki do siatkówki, żeby sobie zrobić lekko zmodyfikowane plie (w sensie, że prawdopodobnie dałoby radę dać jakieś propozycje innych ćw. dla osób "mniej wyposażonych").
Za same ćwiczenia i potencjał głównie taka ocena. Wolałabym więcej i bardziej szczegółowe grafiki typowo pod anatomię w tańcu.

Książka trafiła w moje ręce przez przypadek - została zamiennikiem co najmniej kilkudziesięciu innych, które hurtem oddawałam do biblioteki. Nie był to deal życia, ale wartości sentymentalnej trochę nabrała przez to.

Ogólnie jak na tytuł powiedziałabym, że mocno średnio. Nie jest to pozycja szczegółowa i jak dla mnie kładzie nacisk na jakieś możliwości ruchowe, czy próbuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
586
579

Na półkach: , ,

Jacqui Greene Haas najpierw była profesjonalną tancerką baletową. Później stała się instruktorką pilatesu i rehabilitantką. W 1989 została trenerem wspomagającym prowadzenie w Cincinnati Ballet ćwiczenia siłowe i lekką atletykę, stała się też dyrektorem seminariów akademickich medycyny tańca ( www.dancemedicine.net ) i kierownikiem oddziału medycyny tańca Wellington Orthopedics in Cincinnati w stanie Ohio, w którym leczy tancerzy, stosując fizjoterapię, rehabilitację pooperacyjną i ogólny trening kondycyjny. Opracowała programy zapobiegania urazom dla wielu szkół tańca.

Odpowiednia osoba zajęła się napisaniem tej książki, bo poznała i poczuła taniec, a potem zagłębiła się w wiedzę medyczną i umiejętnie to połączyła w niniejszym poradniku pisząc przy tym prostym językiem.

Przedmowę do polskiego wydania książki powierzono Agustinowi Markowi Egurroli – zapewne z uwagi na jego telewizyjną popularność w kraju. Domyśliłem się, że ten zabieg marketingowy miał zwiększyć ilość sprzedanych egzemplarzy. A faktem było to, że Agustin Egurrola bardzo dobrze znał się na tańcu. Przygotował świetny wstęp, przedstawił trafne spostrzeżenia, oto fragment: "Niewątpliwą zaletą tej książki są bardzo dokładne schematy ćwiczeń, wzbogacone szczegółowymi ilustracjami, które podpowiadają, jak dążyć do właściwego wykorzystania poszczególnych mięśni, ścięgien czy stawów, a tym samym do poprawienia jakości tańca, polepszenia motoryki i estetyki ruchu, a także wymodelowania poszczególnych części ciała".

Bardzo ucieszyłem się, że konsultantką do naszego krajowego wydania została Kamila Akucewicz-Warszawska, którą miałem okazję poznać kilkanaście lat temu. Uczestniczyłem w prowadzonych przez nią warsztatach tańca klasycznego; podczas zajęć była dość wymagająca. To osoba z dużą wiedzą i praktyką taneczną, pedagog tańca klasycznego, zresztą podobnie jak jej sympatyczny mąż, który również zawodowo zajmował się tą samą profesją.

Autorka: "By czerpać korzyści z ćwiczeń przedstawionych w tej książce, musisz stworzyć efektywny program kondycyjny, w który weźmiesz pod uwagę zmienny cykl zajęć, ćwiczeń i czas odpoczynku". "Lista mięśni biorących udział w ćwiczeniu jest uzupełniona szczegółowymi ilustracjami, które ukazują te mięśnie w pozycjach tanecznych". "Mięśniówka gorsetu została opisana w rozmaity sposób i określona różnymi nazwami: centrum, tułów, brzuch, rdzeń, trzon, stabilizatory kręgosłupa, tors, ściana brzucha. Ale żadne określenie nie ma znaczenia, jeśli nie będziesz umiał wykorzystać tej siły w tańcu".

Świetna porada: "Jeśli obawiasz się umieścić wszystkie opisane tu ćwiczenia w swoim napiętym grafiku, skup się na razie na kilku i powoli włącz je do rozgrzewki, kilka innych zaś wykonuj na zakończenie treningu. Spróbuj przyswoić jedno ćwiczenie, pracuj nad nim przez tydzień, potem stopniowo dołączaj następne. Wykonuj ćwiczenia opisane w pierwszych czterech rozdziałach na przykład w dni parzyste, a ćwiczenia z pozostałych rozdziałów w dni nieparzyste. Wykorzystaj te ćwiczenia, aby dokonać pozytywnej zmiany w swoim stylu pracy".

Każdy rozdział omawiał konkretne partie mięśniowe – była bardzo dobrze przemyślana ich kolejność. Zawarte zostały płaszczyzny ruchu, praca mięśni, krzywizny i ruchy kręgosłupa. Bardzo ładnie narysowano postaci, takie realistyczne, z zewnętrznymi detalami i zaznaczonymi mięśniami oraz układem kostnym – aż miło je oglądać. Tancerze baletowi zostali ukontentowani znajomymi przykładami, gdyż treść dotyczyła głównie ich tańca i zastosowano terminologię tańca klasycznego co do figur oraz ustawień ciała. Za duży atut uznałem wskazówki bezpieczeństwa dołączane do niektórych ćwiczeń. Na końcu umieszczono oddzielny spis omawianych ćwiczeń przed spisem treści.

Książka dla czynnych tancerzy i instruktorów tańca oraz rehabilitantów opiekujących się tancerzami. Tu znalazły się najbardziej konieczne informacje dla tancerza – "w pigułce".

Jacqui Greene Haas najpierw była profesjonalną tancerką baletową. Później stała się instruktorką pilatesu i rehabilitantką. W 1989 została trenerem wspomagającym prowadzenie w Cincinnati Ballet ćwiczenia siłowe i lekką atletykę, stała się też dyrektorem seminariów akademickich medycyny tańca ( www.dancemedicine.net ) i kierownikiem oddziału medycyny tańca Wellington...

więcej Pokaż mimo to

avatar
91
39

Na półkach:

Totalne złoto, a dla uczących się tańczyć, must have na półce.

Totalne złoto, a dla uczących się tańczyć, must have na półce.

Pokaż mimo to

avatar
1327
46

Na półkach: , , , ,

Książka ta mówi nie tyle o świadomości ciała, potocznie rozumianego zewnętrznie, ale o całym splocie wewnętrznym, praktycznym, faktycznym. A więc to nie tyle świadomość ciała co, co - na to ciało "podskórnie" się składa, że wszelki ruch od najprostszego po najbardziej skomplikowany bierze się nie z powietrza (jak nie raz śmiemy naiwnie sądzić) ale z niesamowicie skomplikowanej, a zarazem ukłutej w swoją logikę pracy - organizmu - elementów wewnętrznych, które posiada każdy z nas, z tym, że większość nie zdaje sobie sprawy z tych poplątanych w środku ścieżek i że one naprawdę i przede wszystkim warunkują nie tyle ruch taneczny co taki zwyczajny, codzienny. Niezbędna w całym procesie jest praca, współdziałanie umysłu i tego całego wewnętrznego układu zwanym ciałem. Bo czego nie widzimy nie istnieje?

Książka ta mówi nie tyle o świadomości ciała, potocznie rozumianego zewnętrznie, ale o całym splocie wewnętrznym, praktycznym, faktycznym. A więc to nie tyle świadomość ciała co, co - na to ciało "podskórnie" się składa, że wszelki ruch od najprostszego po najbardziej skomplikowany bierze się nie z powietrza (jak nie raz śmiemy naiwnie sądzić) ale z niesamowicie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    45
  • Przeczytane
    29
  • Posiadam
    12
  • Teraz czytam
    5
  • Ulubione
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • Popularnonaukowe
    1
  • Na mojej półce
    1
  • 10 Papier
    1
  • A1) -- ULUBIONE
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Anatomia w tańcu


Podobne książki

Przeczytaj także