To przede wszystkim kompendium wiedzy o świecie Pieśni Lodu i Ognia. Skierowana jest bardziej dla ludzi interesujących się aspektem światotwórczym. Szkoda, że zawiera on tylko trzy duże drzewa genealogiczne (Targaryenów, Starków i Lannisterów). Brakuje mi tutaj też Baratheonów. Inną wadą jest skupienie się głównie na Westeros. Brakuje mi tutaj części poświęconej bardziej szczegółowo miastom z Zatoki Niewolniczej z kontynentu Essos. Także historia Targaryenów to skrócona wersja tej z Ognia i Krwii.
Znakomite streszczenie historii opowiedzianej w dwuczęściowej powieści "Ogień i krew" Martina. Ponadto otrzymujemy mnóstwo ilustracji (jedne lepsze, drugie gorsze),drzewo genealogiczne Targaryenów, czyli głównych bohaterów albumu, od Aegona Zdobywcy do Aegona Pechowego oraz indeks, niezwykle potrzebny przy tylu postaciach, smokach i nazwach geograficznych występujących w książce.