cytaty z książek autora "Władysław Bełza"
ABC
Chleba chcę,
Lecz i wiedzieć mi się godzi,
Z czego też to chleb się rodzi?
Patrzcie, ile rąk potrzeba,
Aby mieć kawałek chleba.
Bo wiedział król ten, że nie garść złota
Darzy znaczeniem i władzą;
Ale nauka, prawość i cnota,
Na szczeble sławy prowadzą.
[Disce puer].
Ucz się pacholę! a mówię tobie,
Że będziesz w pierwszych stał rzędzie!
[Disce puer].
A jakież czary mowa ta mieści:
Raz gromem huczy i błyska;
To znów się ozwie jękiem boleści,
Że aż łzy z oczu wyciska.
[Polska mowa].
Całym mym sercem, duszą niewinną
Kocham tę świętą ziemię rodzinną,
Na której moja kołyska stała
I której dawna karmi mię chwała.
[Ziemia rodzinna].
Precz z rozpaczą! Choć z mogiły,
Roześmieje się kwiat w wiośnie!
Więc zaczerpmy tutaj siły,
Bo z przeszłości — przyszłość rośnie!
[W podziemiach Wawelu].
- Kto ty jesteś?
- Polak mały.
- Jaki znak twój?
- Orzeł biały.
[Katechizm polskiego dziecka].
(...) każdy człowiek
Czymsiś być musi.
[Czym będę?].
Biada narodom, co swoje proroki
Chłostą szyderstwa ścigają niegodnie (...).
[„Fragment”].