Najnowsze artykuły
- ArtykułyLicho nadal nie śpi, czyli książki z motywami słowiańskimiSonia Miniewicz40
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj egzemplarz książki „Dziewczyna o mocnym głosie“LubimyCzytać1
- ArtykułyCzytamy w weekend. 6 września 2024LubimyCzytać335
- Artykuły„U schyłku czasów“ . Weź udział w konkursie, aby wygrać książki!LubimyCzytać9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jody Lynn Nye
10
6,2/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Jody Lynn Nye (ur. w lipcu 1957 w Chicago, Illinois) amerykańska autorka science fiction.
Na niektórych książkach jej nazwisko zapisywane jest jako Jody Nye Lynn, chociaż właściwa kolejność to Jody Lynn Nye.http://www.sff.net/people/JodyNye/
Na niektórych książkach jej nazwisko zapisywane jest jako Jody Nye Lynn, chociaż właściwa kolejność to Jody Lynn Nye.http://www.sff.net/people/JodyNye/
6,2/10średnia ocena książek autora
176 przeczytało książki autora
241 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Ilustrowany przewodnik po planecie Pern
Anne McCaffrey, Jody Lynn Nye
8,8 z 8 ocen
77 czytelników 1 opinia
1999
Statek, który zwyciężył
Anne McCaffrey, Jody Lynn Nye
Cykl: Statek (tom 5)
7,1 z 47 ocen
119 czytelników 3 opinie
1998
Sen jak Śmierć
Anne McCaffrey, Jody Lynn Nye
Cykl: Planeta piratów (tom 3)
6,3 z 32 ocen
86 czytelników 0 opinii
1996
Najnowsze opinie o książkach autora
Ilustrowany przewodnik po planecie Pern Anne McCaffrey
8,8
Wszystko o legendarnym świecie jeźdźców smoków z Pern:
Wspaniale ilustrowana podróż przez wszystkie zakątki planety.
Tajemnice i historia Pernu
Dobrze znani bohaterowie i postaci drugoplanowe
Doniosłe wydarzenia i pasjonujące szczegóły opisane w słynnym cyklu powieściowym
Smoki - Jak z maleńkich jaszczurek narodziły się ogromne smoki o zdolnościach teleportacyjnych i telepatycznych?
Ludzie - Jak żyją i walczą mieszkańcy planety?
Miejsca - Jak wyglądają i jak są zbudowane Warownie i Weyry?
Nici - Skąd się wzięły, czym grozi spotkanie z nimi i jak można je pokonać?
Niezastąpiony przewodnik dla każdego, kogo zafascynował stworzony w monumentalnej sadze Anne McCaffrey niezwykły świat smoków i ludzi od wieków walczących ze śmiercionośnym Opadem.
Encyklopedia świata Pernu. Chyba jest tu wszystko co powinno być.
Statek, który zwyciężył Anne McCaffrey
7,1
Książkami pani McCaffrey zaczytywałem się dobre 10 lat temu. Wtedy też przeczytałem cztery pierwsze części cyklu "Statek". Czasem wracam do tych książek i choć pierwotny zachwyt mi przeszedł uważam je za niezłe (w szczególności "Statek który poszukiwał"). Widząc część piątą w bibliotece sięgnąłem z nadzieją, że poczuję się 10 lat młodszy...
Aby zbytnio nie zdradzać fabuły skupię się na faktach, które i tak wydawnictwo ujawnia na okładce. Carialle jest statkiem mózgowym który stracił partnera. Ona i jej nowy załogant zajmują się poszukiwaniem nowych form życia i, cytuję, "dramatycznie potrzebują sukcesu, by uśmierzyć gniew Generalnego Inspektora". Trafiają na planetę magów.
Brzmi ciut naiwnie ale ciekawie. Co dostajemy?
Dostajemy książkę o całkiem ciekawej fabule. Tylko jakoś dziwnym trafem moje nastawienie do bohaterów szybko od obojętnego zmieniło się na wrogie. Autentycznie miałem nadzieję, że ktoś tam zginie. Ani przez chwilę nie kibicowałem poczynaniom Keffa i Carialle. Są oni postaciami tak naiwnymi, tak politycznie poprawnymi że ma się ochotę zatłuc ich oboje krzesłem.
Bohaterowie drugoplanowi zachowują się za to jak rozkapryszone dzieci. Strzelają fochy, w przeciągu dwóch stron przekształcają się z sadystycznych psychopatów w orędowników dobrej nowiny, a ich rozpacz po utraconej miłości trwa dwa akapity, póki nie oświadczy im się kto inny. W całej książce brakuje też jakiegoś klasycznego, potężnego czarnego charakteru - bo ci, co są to małe pikusie. Wszyscy wygłaszają też patetyczne i nadęte kwestie aż się niedobrze robi.
Całość jest nahalnym manifestem odnośnie ochrony środowiska. Równie dobrze okładkę mogłoby zdobić logo Greenpeace, WWF czy Stowarzyszenia Producentów Żarówek Energooszczędnych (o ile takie istnieje). Cel szczytny, wykonanie - cienizna. Zawiodłem się.
Jeśli masz więcej niż 16 lat - omijaj z daleka, nie warto.