Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Antoni Trepiński
![Antoni Trepiński](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
2
5,8/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzony: 01.05.1908Zmarły: 01.01.1972
Pisarz, publicysta i wydawca.
Rodzice Jego pochodzili z Wielkopolski, z okolic Śremu nad Wartą.
Urodził się 1 maja 1908 roku, miał trzech braci i dwie siostry.
Od dzieciństwa ogromnie interesowało go słowo pisane. Zainteresowanie
publicystyką i literaturą zaprowadziło go na studia dziennikarskie
do Warszawy. Wkrótce stolica stała się Jego ukochanym miastem,
nawet wtedy, gdy po jej zniszczeniu w 1944 roku musiał ją opuścić.
Przed II wojną światową pracował jako dziennikarz.
Rodzice Jego pochodzili z Wielkopolski, z okolic Śremu nad Wartą.
Urodził się 1 maja 1908 roku, miał trzech braci i dwie siostry.
Od dzieciństwa ogromnie interesowało go słowo pisane. Zainteresowanie
publicystyką i literaturą zaprowadziło go na studia dziennikarskie
do Warszawy. Wkrótce stolica stała się Jego ukochanym miastem,
nawet wtedy, gdy po jej zniszczeniu w 1944 roku musiał ją opuścić.
Przed II wojną światową pracował jako dziennikarz.
5,8/10średnia ocena książek autora
15 przeczytało książki autora
22 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Józef Ignacy Kraszewski Antoni Trepiński ![Józef Ignacy Kraszewski](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/59000/59097/1094576-352x500.jpg)
6,7
![Józef Ignacy Kraszewski](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/59000/59097/1094576-352x500.jpg)
Kiedy myślimy o popularnym do dziś gatunku powieści historycznej, przed naszymi oczami mimowolnie staje imć pan Onufry Zagłoba herbu Wczele, który swoimi pomysłami wielokrotnie zaskakiwał czytelnika podczas lektury powieści. Za tym bohaterem idą kolejni: Andrzej Kmicic, Oleńka Billewiczówna, Bohun, czy najważniejszy, wielki duchem Michał Wołodyjowski. Wszyscy sygnowani nazwiskiem Henryka Sienkiewicza. Zastanówmy się jednak, czy gatunek powieści historycznej istniał przed fenomenalnymi dziełami naszego noblisty? Czy wcześniej nie pisano powieści historycznych? Otóż pisano, co więcej było ich mnogo. Romantyzm przyniósł bowiem polskiej literaturze twórcę, który poświęcił niemal całe swoje życie, by stworzyć cykl powieści historycznych obejmujący burzliwe dzieje ziem polskich, począwszy od zarania dziejów. Tym niewątpliwym mistrzem, na dziełach którego wzorował się Sienkiewicz, był Józef Ignacy Kraszewski. O życiu i twórczości tego pisarza możecie przeczytać w biografii Kraszewskiego pióra Antoniego Trepińskiego.
"Józef Ignacy Kraszewski" - tytan pracy twórczej do dziś pozostaje pisarzem, którego nie sposób jednoznacznie zaszufladkować. Autor powieści historycznych i społeczno-obyczajowych próbował także swoich sił pisząc opowiadania, nowele, gawędy, a nawet bajki dla dzieci. Był znakomitym malarzem i grafikiem. Posiadał przy tym zmysł reporterski, który w połączeniu z ciekawością świata zaowocował relacjami podróżniczmy z niemal całej Europy. Fenomen ojca chrzestnego Josepha Conrada polegał jednak nie tylko na talencie pisarskim, ale rownież na szybkości formułowania myśli. Wiele z dzieł Kraszewskiego powstało na zamówienie, za którym najczęściej szły konkretne terminy. Ich realizacja przyniosła temu twórcy wiele nieprzyjemności i słów krytyki względem kunsztu jego kolejnych dzieł. Wbrew opiniom współczesnego Kraszewskiemu środowiska literackiego nie można zaprzeczyć, że mniej lub bardziej udane dzieła tego pisarza były w istocie przemyślanymi i świetnie skonstruowanymi tworami. Sam autor traktował powieści jako "strawę dla mas", dzięki której rzesze ludzi miały przekonać się o wartości literatury polskiej, W trudnych dla narodu chwilach to własnie proza historyczna miała budzić w Polakach nadzieje. Jak widać zwrot "ku pokrzepieniu serc" powstał o wiele wcześniej niż powieści Sienkiewicza.
Historia życia Bolesławity (pseudonim J. I. Kraszewskiego) sama stanowi znakomity materiał na powieść. Liczne przeprowadzki i podróże uczyniły z pisarza kosmopolitę, który mimo zachwytu nad innymi krajami Europy, ponad wszystkie stawiał własną ojczyznę. Brak zaangażowania w politykę zaborców nie uchronił go jednak przed sprawą karną, która poważnie zaciążyła na życiorysie Kraszewskiego. O tym jednak przeczytacie już w książce Antoniego Trepińskiego.
Mój prywatny sentyment do autorów, o których zdarza mi się napisać coś na poły naukowego, nie pozwolił mi przejść obojętnie obok postaci J. I. Kraszewskiego. Ten najpłodniejszy przedstawiciel romantycznej prozy mógłby być wzorem dla wielu twórców epok późniejszych. Jego rzetelne podejście do opisywanych tematów nie zawsze przynosiło wymierny efekt w postaci arcydzieła literackiego, nie mniej jednak wiele jego dzieł jest naprawdę godnych uwagi. O ile dobrze orientuję się w cyklu piastowskich i saskich powieści historycznych tego autora, o tyle o nim samym do tej pory wiedziałam niewiele. Dzięki biografii napisanej przez Antoniego Trepińskiego moja wiedza znacznie się poszerzyła. Autor nie zanudza czytelnika zbędnymi faktami, które napotykamy w typowych biografiach. Daje nam w zamian wiele cytatów opisujących postać Kraszewskiego i całe mnóstwo rycin oraz portretów przedstawiających Bolesławitę w różnych momentach życia. Ciekawy sposób prowadzenia narracji powoduje, że w ciągu godziny jesteśmy w stanie przybliżyć sobie postać Kraszewskiego w stopniu koniecznym i wystarczającym. Może więc zamiast szukać współczesnych mistrzów powieści historycznych, przeczytamy o tym, jak się drzewiej pisało? Jeśli chcecie wiedzieć, jakim człowiekiem był autor "Starej baśni", to książka Trepińskiego z pewnością Wam o tym opowie.
Polecam serdecznie, nie tylko przez wzgląd na osobistą sympatię do samego Kraszewskiego. ;)