Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński3
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maria Dzielska
8
7,8/10
Urodzona: 18.09.1942Zmarła: 30.07.2018
prof. dr hab. Maria Dzielska (ur. jako Maria Celina Dąbrowska).
Polska uczona, historyk i filolog klasyczny, tłumacz tekstów źródłowych, zajmowała się historią późnoantycznego Rzymu i wczesnego Bizancjum. Pracowała w Instytucie Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego. W latach 80. XX w. była zaangażowana w działalność opozycyjną u boku męża Mirosława Dzielskiego, twórcy polskiego liberalizmu chrześcijańskiego. Tytuł profesorski uzyskała 22 października 1996. Przetłumaczyła na język polski pisma Pseudo-Dionizego Areopagity. Należy do jednego z najczęściej tłumaczonych na języki obce współczesnych historyków polskich. Zastępca przewodniczącego Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa (od 2009 r.),członkini Komitetu Nauk o Kulturze Antycznej PAN oraz zastępca przewodniczącego Komisji Filologii Klasycznej PAU, wiceprzewodnicząca Rady Naukowej Związku Podhalan, członkiem Rady Muzeum Narodowego w Krakowie, uczestnikiem seminariów naukowych pod patronatem Prezydenta RP w Lucieniu.http://nauka-polska.pl/#/profile/scientist?id=59363&_k=ku9ygu
Polska uczona, historyk i filolog klasyczny, tłumacz tekstów źródłowych, zajmowała się historią późnoantycznego Rzymu i wczesnego Bizancjum. Pracowała w Instytucie Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego. W latach 80. XX w. była zaangażowana w działalność opozycyjną u boku męża Mirosława Dzielskiego, twórcy polskiego liberalizmu chrześcijańskiego. Tytuł profesorski uzyskała 22 października 1996. Przetłumaczyła na język polski pisma Pseudo-Dionizego Areopagity. Należy do jednego z najczęściej tłumaczonych na języki obce współczesnych historyków polskich. Zastępca przewodniczącego Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa (od 2009 r.),członkini Komitetu Nauk o Kulturze Antycznej PAN oraz zastępca przewodniczącego Komisji Filologii Klasycznej PAU, wiceprzewodnicząca Rady Naukowej Związku Podhalan, członkiem Rady Muzeum Narodowego w Krakowie, uczestnikiem seminariów naukowych pod patronatem Prezydenta RP w Lucieniu.http://nauka-polska.pl/#/profile/scientist?id=59363&_k=ku9ygu
7,8/10średnia ocena książek autora
96 przeczytało książki autora
238 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Chrystianizacja Europy. Kościół na przełomie I i II tysiąclecia
6,8 z 8 ocen
43 czytelników 2 opinie
2015
Divine Men and Women in the History and Society of Late Hellenism
Maria Dzielska, Kamilla Twardowska
9,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2014
Hortus Historiae. Księga pamiątkowa ku czci profesora Józefa Wolskiego w setną rocznicę urodzin
7,5 z 8 ocen
15 czytelników 0 opinii
2010
Teoria i praktyka polityczna Marka Aureliusza
Maria Dzielska, Kinga Marulewska
7,5 z 8 ocen
23 czytelników 3 opinie
2010
Haec mihi in animis vestris templa. Studia Classica in Memory of Professor Lesław Morawiecki
8,0 z 2 ocen
3 czytelników 0 opinii
2007
Najnowsze opinie o książkach autora
Teoria i praktyka polityczna Marka Aureliusza Maria Dzielska
7,5
Zbiór 9 specjalistycznych esejów około-aureliuszowych, tylko dla zainteresowanych i prawdziwych pasjonatów Marka Aureliusza.
Ale przy okazji odkłamuje błędnie dziś używany termin „kosmopolityzm” (PWN: brak poczucia więzi z własnym państwem, przy deklaracji więzi z kulturą całego świata),jako postawy raczej przypominającej apatrydę, czyli osobę bez obywatelstwa, tymczasem kosmopolita jest patriotą wobec własnej ojczyzny, jednocześnie czuje się obywatelem kosmosu, czyli uporządkowanego bożym rozumem wszechświata. Kosmos – rozumnie uporządkowany świat, polis – miasto/państwo/społeczeństwo, czyli właściwie Królestwo Boże, którego obywatelami są niebianie – osoby bliskie Bogu. Kosmopolitą właściwie rozumianym był mędrzec (miłujący Mądrość Boga),a więc nie mógł nim być ateista.
------------------------
„Ostatnią rzeczą, za którą wyraża wdzięczność w księdze pierwszej, jest to, że „nie wpadł w ręce żadnego sofisty i nie wgłębiał się w pisarzy ani nie bawił się rozwiązywaniem sylogizmów, ani nie marnował czasu na badanie tajemnic nieba” (1.17),kiedy zapragnął poznać filozofię. W zgodzie z naukami Rustyka Marek chce zasady filozoficzne przekuć w praktykę. Odrzuca więc sofistykę i pisanie dzieł filozoficznych, podobnie jak zawiłe formy dociekań logicznych i przyrodniczych. Autor Rozmyślań uważa, że do studiów nad etyką niezbędny jest podstawowy zasób wiedzy z dziedziny logiki i przyrody. Bez badania przyrody i przyjęcia jej prawd nie można docenić efemeryczności ludzkiego życia (10.31). Niemniej należy odrzucić szczegółowe studia nad naturą i logiką, gdyż odrywają nas one od celu filozoficznego. Marek zauważa (7.67),że nawet nie będąc dialektykiem lub przyrodnikiem, można być wolnym i skromnym, i obywatelskim duchem przejętym, i bogu posłusznym”.
„Na retorycznie lub rzeczywiście zadane przez Lucyliusza pytanie, skąd bierze się prawdziwe dobro, udziela odpowiedzi: „Odpowiadam: z czystego sumienia, z pięknych zamierzeń, z prawych poczynań, z nieprzywiązywania wagi do rzeczy przypadkowych i ze spokojnego przebiegu życia, stale trzymającego się jednej i tej samej drogi”.
„Trzeba więc iść za tym, co pisze Marek Aureliusz i uznać, że wszyscy ludzie uczestniczą w rozumie, podczas gdy bezrozumni, sami skazując się na wygnanie, niszczą swe uczestnictwo w rozumie i rzeczywiście nie posiadają już godności człowieka”.
„Ogarnijmy umysłem dwie rzeczypospolite: jedną wielką i prawdziwie pospolitą, która obejmuje świat bogów i ludzi, w której nie zwracamy uwagi na taki czy inny zakątek świata, ale granice jej zakreślamy blaskiem słońca, i drugą, z którą nas związał przypadek, że się w niej urodziliśmy (taka będzie rzeczpospolita bądź ateńska, bądź kartagińska, bądź każdego innego dowolnego państwa),i do której już nie należą wszyscy ludzie, lecz ściśle określeni”. Seneka
„Jak pisał Hierokles, życie każdego człowieka zawiera się w koncentrycznych kołach, obejmujących krewnych, przyjaciół, obywateli itd., aż po całą ludzkość”.
„Filozof, choć w społeczeństwie uchodzi za mędrca, jest (tylko) miłośnikiem mądrości. Mędrzec sądzi, że posiada mądrość, filozof – że jej poszukuje”.
„Filozof jest wyczulony na ludzkie dusze – wśród zdrowych dusz stara się znaleźć przyjaciół, a od chorych stronić”.
Hypatia z Aleksandrii Maria Dzielska
7,3
Początkowo zżymałam się w czasie lektury: bo autorka zamiast pisać biografię, jak Pan Bóg przykazał, czyli od urodzenia swojej bohaterki, skupiła się na obrazie Hypatii w literaturze. Do tego okrasiła pierwszy rozdział taką ilością niewytłumaczonych cytatów, że aż czytelnik mógł wpaść w kompleksy: wychodzi bowiem na to, że jeśli sięga się po pracę na temat starożytności, trzeba być poliglotą, a już na pewno znać grekę... Nie wiem, czemu miało służyć takie zagranie - w końcu książka tylko by zyskała na podaniu tłumaczeń w przypisach. Ale to już zostanie między autorką a wydawcą, jak sądzę.
Frustracja pogłębiła się, gdy w drugim rozdziale zaczęłam czytać o uczniach tejże filozofki. W końcu: co to za biografia, w której zamiast o bohaterce, mówi się o kręgu jej znajomych? Ale gdy doszło do ostatniej części książki - wszystkie elementy ułożyły się w sensowną całość. Oto bowiem okazało się, że przy znikomej ilości obiektywnych źródeł historycznych, autorce udało się stworzyć bardzo wiarygodny i pełny obraz Hypatii. Właśnie przez to, że najpierw pokazała jej zakorzeniony w tradycji (i w znacznej mierze przekłamany) obraz, że pokazała krąg jej uczniów, środowisko intelektualne, w którym się poruszała. Tak więc chylę kornie głowę przed pisarską metodą pani Dzielskiej.
Ukazany w zakończeniu obraz śmierci Hypatii i okoliczności, które do niej doprowadziły, rozwiewają wiele wątpliwości i prostują wiele przekłamań. Obalona zostaje teza o zderzeniu ideałów pogańskich z chrześcijańskimi, obalony zostaje mit o śmierci świata antycznego, którego Hypatia miała być ostatnią przedstawicielką. Zamiast tego: mamy pospolity mord polityczny, bestialski i obrzydliwy. Ale jak dobrze wpisujący się w kolejne dzieje historii, gdy władza - świecka i religijna - jeszcze wiele razy będzie sięgać po podobne metody działania...