Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Walter R. Borneman
2
8,3/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, historia
Urodzony: 05.01.1952
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,3/10średnia ocena książek autora
17 przeczytało książki autora
47 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Admirałowie. Nimitz, Halsey, Leahy oraz King. Pięciogwiazdkowi admirałowie, którzy zdobyli dla Stanów Zjednoczonych panowanie na morzach
Walter R. Borneman
8,3 z 16 ocen
64 czytelników 3 opinie
2017
Polk: The Man Who Transformed the Presidency and America
Walter R. Borneman
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Admirałowie. Nimitz, Halsey, Leahy oraz King. Pięciogwiazdkowi admirałowie, którzy zdobyli dla Stanów Zjednoczonych panowanie na morzach Walter R. Borneman
8,3
PLUSY
- Opis postaci, o których po polsku do tej pory było trudno poczytać.
- Znakomite, lekkie pióro autora.
- Anegdotyczna narracja.
- Świetnie przedstawione relacje pomiędzy alianckimi dowódcami najwyższego szczebla.
- Żywe opisy bitew.
- Wysoki poziom wydania.
MINUSY
- Nie zaszkodziłoby, jakby była o 20-30% grubsza.
Admirałowie. Nimitz, Halsey, Leahy oraz King. Pięciogwiazdkowi admirałowie, którzy zdobyli dla Stanów Zjednoczonych panowanie na morzach Walter R. Borneman
8,3
Pozycja w zamierzeniu jest biografią czterech pięciogwiazdkowych admirałów floty USA, ale tylko po części. Siłą rzeczy nie da się w takiej sytuacji uniknąć opowieści o wojnie, historii, polityce, wszak oficerowie ci piastowali najwyższe stanowiska. Śledząc ich losy, widzimy jednocześnie kilka płaszczyzn. Poznajemy historię powstania współczesnej US Navy, od momentu wojny amerykańsko-hiszpańskiej do czasów apogeum drugowojennego - koncepcje rozwoju, mechanizmy tworzenia nowych rodzajów broni, politykę personalną wraz z rozmaitymi podchodami, rozgrywkami i złośliwościami, itp. Kolejna sprawa to aspekt polityczny (tak wewnętrznie amerykański jak i międzynarodowy),który jest tu momentami eksponowany bardzo mocno. Wszak bohaterowie niniejszego opracowania, ze względu na rangę swoich stanowisk - zwłaszcza Leahy i King - od pewnego momentu, bardziej zajmowali się sprawami globalnej strategii i polityki niż dowodzeniem w ściśle wojskowym sensie. Oczywiście nie dało się też uniknąć stricte militarnego aspektu ale autor bardzo ładnie to przemyślał. Nie powtarza opisów znanych, wielkich bitew, nie w tym jest sens tej pozycji. Bitwę o Midway zamyka w zasadzie jednym zdaniem, a może nawet przerwą między akapitami. Później jedynie odnosi się do pewnych aspektów czy wydarzeń, które mają znaczenie dla interesującej go narracji. Książka jest o admirałach i o tym jak "zdobyli dla Stanów Zjednoczonych panowanie na morzach", jej sednem jest holistyczne spojrzenie na proces powstawania potęgi US Navy poprzez życiorysy czterech admirałów.
Rzecz jest bardzo dobrze napisana zarówno pod względem konstrukcyjnym jak i literackim. Podział na rozdziały jest logiczny i zrozumiały. Czyta się świetnie.
Mam dwa zarzuty:
1. Gross książki oczywiście zajmuje historia drugiej wojny światowej. I chociaż faktem jest, że Pacyfik był dla amerykańskiej floty głównym teatrem działań, to jednak wydaje się, że warto by było napisać kilka słów więcej o Atlantyku. Bo w tej chwili jest ich tylko kilka.
2. Odrobinę kulejące tłumaczenie. Nie wiedzieć czemu torpedy napędzane są powietrzem skompresowanym zamiast sprężonym, wczesne niszczyciele miast kontrtorpedowcami zwane są niszczycielami torpedowców, itp. Od czasu do czasu trafiają się kiksy składniowe. Dodatkowo zdarzają się dopiski od tłumacza, coś tam wyjaśniające, w ogromnej większości kompletnie zbędne. Na koniec mamy dziwną manierę w tworzeniu przypisów, nie wiem czy to zasługa autora czy tłumacza.
Tak czy siak, wszystkie te wady razem wzięte nie ujmują opracowaniu zbyt wiele.
Wydane zgrabnie, twardookładkowo z estetycznym layoutem. Standardowo w takich przypadkach kilka mapek plus garść zdjęć.
Dla zainteresowanych tematyką rzecz konieczna.
9/10