tearscreatemyworld

Profil użytkownika: tearscreatemyworld

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 5 lata temu
14
Przeczytanych
książek
18
Książek
w biblioteczce
3
Opinii
12
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Dała radę.

Historia inna niż wszystkie do tej pory, ale jednak bazująca na tym samym schemacie. Dziewczyna, która chce się przeciwstawić systemowi, który dzieli ludzi na lepszych - arystokrację i na tych gorszych. Fabuła oryginalna.
Co mi się podobało?
Przede wszystkim pomysł. Podział ludzi wg krwi, czerwonej i srebrnej. Umiejętności, jakie posiada każdy z domów. Szybka, wartka akcja.
Jednak mimo wszystko czegoś mi brakowało. Zabrakło większych spięć, splotów wydarzeń na linii Cal-Mare-Maven. Mam wrażenie, że z tego trójkąta miłosnego można było wyciągnąć znacznie więcej. :)
Jednocześnie podobał mi się fakt, że akcja toczy się w IV w n.e., ale i przeszkadzał. Dlaczego? Ponieważ oni już w IV wieku znają elektryczność, posiadają kamery i sprzęty elektroniczne, co jest dla nas niedorzeczne. Z elektrycznością tak naprawdę mamy styczność od niedawna. Tutaj właśnie złapała u mnie duży minus, ponieważ nie mogłam się czasami przebić przez myśl, że ten świat, jak na tamte czasy jest za bardzo unowocześniony. Nie pomagało też ciągle pojawiające się zdanie "Każdy może zdradzić każdego." Miano stworzenia najbardziej denerwującego cytatu, wędruje właśnie do Aveyard.
Mimo wszystko polecam tę książkę. Czyta się ją bardzo szybko. To nie tak, że jest zła. Po prostu chyba nie do końca spełniła moje oczekiwania. Jednak pomysł na fabułę - to trzeba przyznać autorce - genialny!

Dała radę.

Historia inna niż wszystkie do tej pory, ale jednak bazująca na tym samym schemacie. Dziewczyna, która chce się przeciwstawić systemowi, który dzieli ludzi na lepszych - arystokrację i na tych gorszych. Fabuła oryginalna.
Co mi się podobało?
Przede wszystkim pomysł. Podział ludzi wg krwi, czerwonej i srebrnej. Umiejętności, jakie posiada każdy z domów. Szybka,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po prostu obłędna!

Najlepsi przyjaciele od 5 roku życia. Przyjaźń, która przerodziła się w miłość. Jedyną rzeczą, która staje im na przeszkodzie do szczęścia, jest strach.

Czytając tę książkę, tak bardzo się wkręciłam, że nawet nie zauważyłam, że prawie już koniec. Właśnie ją skończyłam i czuję taki pewien rodzaj pustki. Piękna historia.
Na początku nie mogłam przyzwyczaić się do formy tej książki. Po chwili jednak zrozumiałam, że to idealny sposób na opowiedzenie historii Rosie i Aleksa. Czytelnik może się wczuć w każdego bohatera i poznać go od wewnątrz. Odczuwać jego emocje, od wszelkich obaw po chwile szczęścia.
Książka jest pewnym rodzajem przestrogi i widać, że autorka doskonale przemyślała całą kompozycję. Jednym słowem - rewelacja.

Polecam na zimowe wieczory! I z niecierpliwością czekam na ekranizację. :)

Po prostu obłędna!

Najlepsi przyjaciele od 5 roku życia. Przyjaźń, która przerodziła się w miłość. Jedyną rzeczą, która staje im na przeszkodzie do szczęścia, jest strach.

Czytając tę książkę, tak bardzo się wkręciłam, że nawet nie zauważyłam, że prawie już koniec. Właśnie ją skończyłam i czuję taki pewien rodzaj pustki. Piękna historia.
Na początku nie mogłam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Właśnie dziś skończyłam ją czytać.
Bardzo długo się do niej przymierzałam. To przez fakt, że wcześniej widziałam film. Automatycznie same nasuwały mi się wszelkie porównania. Zawsze czytam wcześniej książkę, dopiero potem sięgam po film. Tym razem było inaczej.

3MSC wciąga, jednak dopiero ze mną było tak pod koniec. Przez pierwsze strony akcja ciągnęła mi się niemiłosiernie. 300 stron to zaledwie parę dni. Gdy wreszcie zaczyna się coś dziać poważnego między głównym bohaterami, nagle się kończy. Zostają w kosmicznym tempie opowiedziane ostatnie miesiące, tak, że czytelnik może się pogubić.

Bardzo rzadko używam tego stwierdzenia, ale w tym wypadku jednak nie mam innego wyjścia: Film jest lepszy, niż książka. Zaskakujące, ale mimo wszystko to prawda. Akcja filmu wciąga i widz przeżywa wszystko wraz z bohaterami. W książce jest podobnie, jednak czasami męczą ciągłe wahania nastrojów głównej bohaterki.

Wystawiam jednak dość wysoką ocenę ze względu na pomysł. Autor miał niesamowity. I mimo, że w tym wypadku pozostaję fanką 3MSC w wersji filmowej, to jednak nie ma co ujmować wartości książki, która jest bogata w szczegóły i przemyślaną akcję.

Właśnie dziś skończyłam ją czytać.
Bardzo długo się do niej przymierzałam. To przez fakt, że wcześniej widziałam film. Automatycznie same nasuwały mi się wszelkie porównania. Zawsze czytam wcześniej książkę, dopiero potem sięgam po film. Tym razem było inaczej.

3MSC wciąga, jednak dopiero ze mną było tak pod koniec. Przez pierwsze strony akcja ciągnęła mi się...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika tearscreatemyworld

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
14
książek
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
12
razy
W sumie
wystawione
4
oceny ze średnią 7,8

Spędzone
na czytaniu
121
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]