Książka jest bardzo cenna i gdyby nie kilka niedociągnięć, pewnie oceniłbym ją bliżej 10tki. Jej plusem jest to, że przede wszystkim zawiera bezcenne relacje ostatnich świadków Obławy Augustowskiej i przypomina ten przemilczany fakt z naszej historii.
Jednak minusem jest to, że czasami czytając ma się wrażenie, że autorka każdą z relacji pisała indywidualnie, nie myśląc o tym, że połączy je w całość. Chodzi tu o kilkukrotne wspominanie tych samych faktów, nie przez świadka, ale przez narratora - autorkę, mimo że były one już wspomniane przy innej relacji. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby autorka przypomniała o tym w taki sposób, jakby to nie był zupełnie nowy fakt, ale coś co było już wspomniane.
Dodatkowo bardzo długie przypisy wyjaśniające dość oczywiste hasła jak NKWD, Bierut, etc. Odebrałem to jako zapychacze mające zwiększyć objętość książki.
Wielkim plusem jest czysto historyczny rozdział napisany przez Państwa Kaszlej, podsumowujący dotychczasowy stan wiedzy o Obławie.

Książka jest bardzo cenna i gdyby nie kilka niedociągnięć, pewnie oceniłbym ją bliżej 10tki. Jej plusem jest to, że przede wszystkim zawiera bezcenne relacje ostatnich świadków Obławy Augustowskiej i przypomina ten przemilczany fakt z naszej historii.
Jednak minusem jest to, że czasami czytając ma się wrażenie, że autorka każdą z relacji pisała indywidualnie, nie myśląc o...