Świetny humor i styl wypowiedzi. Postać lady Camper jest bardzo tajemnicza i nietuzinkowa. Mam wrażenie, że sposób jej przedstawienia stanowi rzadkość wśród kobiet w literaturze minionych epok. Autor wręcz rzuca nam ironią prosto w twarz kreując generała jako "pogromcę serc niewieścich", co stanowi bardzo ciekawy kontrast. Myślę, że ogólne przesłanie, wyjaśniające się na końcu książki, śmiało można odnieść do czasów współczesnych.
Pośmiałam się, podenerwowałam i nie wiedziałam do końca, jak mam ocenić ten utwór, choć im dłużej o nim myślę, tym bardziej go doceniam, pomimo kilku wad.

Świetny humor i styl wypowiedzi. Postać lady Camper jest bardzo tajemnicza i nietuzinkowa. Mam wrażenie, że sposób jej przedstawienia stanowi rzadkość wśród kobiet w literaturze minionych epok. Autor wręcz rzuca nam ironią prosto w twarz kreując generała jako "pogromcę serc niewieścich", co stanowi bardzo ciekawy kontrast. Myślę, że ogólne przesłanie, wyjaśniające się na...

Nie ma to jednak jak dawne pisarstwo. Z czystym sumieniem polecam to kunsztowne, dopracowane opowiadanie. Doskonałe studium uczuć męskich i niewieścich, no i co za styl. Barwna opowieść, niebanalne postacie umieszczone w obcych dla nas realiach, co uważam za wielki atut tej noweli. Bogate walory edukacyjne. Odkrywa przed nami autor świat już całkiem zapomniany, tajemniczy, a wręcz dziwny. No bo jak oni się do siebie zwracali, jakie mieli zabawne z naszej perspektywy patrząc problemy, jak pokrętnie i jakim nakładem sił i stresów zmierzali do celu, który dziś para potrafi osiągnąć nawet za pomocą jednego spojrzenia... Dziwne i ciekawe to były czasy dla życia uczuciowego i warto się z tym zapoznać. No, a jeśli już to przecież najlepiej z pierwszej ręki.

Nie ma to jednak jak dawne pisarstwo. Z czystym sumieniem polecam to kunsztowne, dopracowane opowiadanie. Doskonałe studium uczuć męskich i niewieścich, no i co za styl. Barwna opowieść, niebanalne postacie umieszczone w obcych dla nas realiach, co uważam za wielki atut tej noweli. Bogate walory edukacyjne. Odkrywa przed nami autor świat już całkiem zapomniany, tajemniczy,...

Krótka książka o sąsiedzkiej znajomości, która przeradza się w miłosne zauroczenie. Historia jest opowiedziana błyskotliwie, z humorem, ironią i z morałem w dodatku. Miniatura epoki wiktoriańskiej, która dostarcza świetnej czytelniczej rozrywki w ośmiu zgrabnie napisanych rozdziałach.
Zaskoczyła mnie ta lektura niezwykle pozytywnie i autor zasługuje tutaj już na wstępie na pochwały za tę mikropowieść lub (według uznania) bardzo rozbudowane opowiadanie. Podkreślić należy kunszt w zbudowaniu, wykreowaniu dwójki głównych bohaterów. Generał Ople oraz lady Camper to niebanalna, nieprzeciętna i z dużym wyczuciem stworzona para. Bohaterowie bardzo różni, a jednak w myśl powiedzenia, że przeciwieństwa się przyciągają, ich losy połączone zostaną nie tylko w ramach stosunków międzysąsiedzkich. Ich relacje staną się bardziej skomplikowane, a sposób ich wzajemnych oddziaływań stanowi trzon tegoż dziełka i cała akcja wokół tej problematyki się obraca. Autor rozpisał całość ich perypetii iście rewelacyjnie i śmiało można rzec, iż napisał bardzo wartościową książkę.
Bomba czytelnicza, która wybuchła w trakcie czytania z siłą 8/10 gwiazdek. Wynik wart uwagi i odnotowania. Polecam w takim razie bez chwili zawahania i bez wątpliwości tę lekturę.

Krótka książka o sąsiedzkiej znajomości, która przeradza się w miłosne zauroczenie. Historia jest opowiedziana błyskotliwie, z humorem, ironią i z morałem w dodatku. Miniatura epoki wiktoriańskiej, która dostarcza świetnej czytelniczej rozrywki w ośmiu zgrabnie napisanych rozdziałach.
Zaskoczyła mnie ta lektura niezwykle pozytywnie i autor zasługuje tutaj już na wstępie na...

Pewien generał z poczuciem własnej świetności, na emeryturze osiada na wsi i zakochuje się w sąsiadce. A sąsiadka ta, osoba majętna, inteligentna i złośliwa, zanim się podda temu uczuciu, pokaże generałowi jakim jest bufonem.
Zabawna nowelka. Styl nieco zawiły i zbyt ozdobny, ale właściwie oddaje zawiłość i przegadanie głównego bohatera, więc traktuję go jako część historii. Jest to ramotka, niewątpliwie, ale dość urocza.

Pewien generał z poczuciem własnej świetności, na emeryturze osiada na wsi i zakochuje się w sąsiadce. A sąsiadka ta, osoba majętna, inteligentna i złośliwa, zanim się podda temu uczuciu, pokaże generałowi jakim jest bufonem.
Zabawna nowelka. Styl nieco zawiły i zbyt ozdobny, ale właściwie oddaje zawiłość i przegadanie głównego bohatera, więc traktuję go jako część...

Perypetie sercowe dwóch pokoleń. Historia wciągająca, lekko napisana, z dużą porcją optymizmu i ciepłej akceptacji ludzkich przywar. A to wszystko w książce napisanej w XIX wieku. Obawiałam się pokrętnej i przynudzającej narracji, ale nic z tego. Książkę czyta się z przyjemnością. Polecam.

Perypetie sercowe dwóch pokoleń. Historia wciągająca, lekko napisana, z dużą porcją optymizmu i ciepłej akceptacji ludzkich przywar. A to wszystko w książce napisanej w XIX wieku. Obawiałam się pokrętnej i przynudzającej narracji, ale nic z tego. Książkę czyta się z przyjemnością. Polecam.

Jestem dopiero na 6 stronie i już całkowicie porwana, uroczym nastrojem i dowcipem, piszę pracę magisterską o Oskarze Wildzie i według niego Meredith jest doskonały, cóż muszę się zgodzić z mistrzem.
"Ah, Meredith! Who can define him? His style is chaos illumined by flashes of lightning"O.W.
jaka szkoda, że tylko ten jeden utwór został przetłumaczony.
Króciótka historia miłosna, o pewnym starszym generale (w tamtych czasach 40 lat, to już był starszy wiek) który zwariował na punkcie pewnej błyskotliwej kobiety.
Trochę o tym dlaczego i jak mężczyzna boi się towarzyszki, która góruje nad nim intelektem, wyrobieniem oraz smakiem.

Jestem dopiero na 6 stronie i już całkowicie porwana, uroczym nastrojem i dowcipem, piszę pracę magisterską o Oskarze Wildzie i według niego Meredith jest doskonały, cóż muszę się zgodzić z mistrzem.
"Ah, Meredith! Who can define him? His style is chaos illumined by flashes of lightning"O.W.
jaka szkoda, że tylko ten jeden utwór został przetłumaczony.
Króciótka historia...

Nie spodziewałam się wiele po tej książce- i słusznie.

Nie spodziewałam się wiele po tej książce- i słusznie.