Zdobywał istoty czułe i delikatne, gdy znęcone jego delikatnością dobrowolnie szły na zgubę. Bystre zaś i inteligentne niewiasty zupełnie odejmowały mu śmiałość i napełniały lękiem. Wiecznie gotowe do zadawania pytań i wyma
gające szybkich, błyskotliwych odpowiedzi, nigdy nie syte dowcipów, i to świeżych, nie tych, które łatwo znaleźć w każdym piśmie i wbić sobie jak młotem do głowy; we wszystkim oczytane, skłonne do kpinek i prześmiewek — tego rodzaju kobiety budziły w generale zgrozę.
A jednak nasz łatwopalny oficer myślał teraz o takiej właśnie kobiecie — i to myślał bezustannie!
Zdobywał istoty czułe i delikatne, gdy znęcone jego delikatnością dobrowolnie szły na zgubę. Bystre zaś i inteligentne niewiasty zupełnie od...
Rozwiń Zwiń