Moja opinia, niewątpliwie subiektywna, dojrzewaliśmy bowiem z PT Autorem w podobnych warunkach, funkcjonowaliśmy w zbliżonej tez przestrzeni zawodowej wiedząc że trzeba radzić sobie samemu licząc na najbliższych. Podobnie tez postrzegaliśmy otaczającą nas rzeczywistość. Dla wszystkich którym lata młodzieńcze i dojrzale przypadły na okres średniego PRL i Transformacji to wspaniała podróż w czasie, otwierająca zakamarki pamięci. Duża satysfakcja. Gratuluję

Moja opinia, niewątpliwie subiektywna, dojrzewaliśmy bowiem z PT Autorem w podobnych warunkach, funkcjonowaliśmy w zbliżonej tez przestrzeni zawodowej wiedząc że trzeba radzić sobie samemu licząc na najbliższych. Podobnie tez postrzegaliśmy otaczającą nas rzeczywistość. Dla wszystkich którym lata młodzieńcze i dojrzale przypadły na okres średniego PRL i Transformacji to...

Świetna autobiografia. Czyta się ją z przyjemnością i zainteresowaniem jak książkę przygodową w dzieciństwie - szczególnie jak się dokonuje porównań z własnymi przeżyciami z młodości i wieku dojrzałego.
Naprawdę warto przeczytać.

Świetna autobiografia. Czyta się ją z przyjemnością i zainteresowaniem jak książkę przygodową w dzieciństwie - szczególnie jak się dokonuje porównań z własnymi przeżyciami z młodości i wieku dojrzałego.
Naprawdę warto przeczytać.

Biografia Marka Pietrzykowskiego "Samo życie i już" wciąga czytelnika już od pierwszej strony w barwnie opowiedziane przygody. Na kartach tej książki znajdujemy optymizm, humor wiarę w człowieka, również bogactwo obserwacji psychologicznych i to, co najcenniejsze - świat trwałych wartości. Bardzo, bardzo polecam.

Biografia Marka Pietrzykowskiego "Samo życie i już" wciąga czytelnika już od pierwszej strony w barwnie opowiedziane przygody. Na kartach tej książki znajdujemy optymizm, humor wiarę w człowieka, również bogactwo obserwacji psychologicznych i to, co najcenniejsze - świat trwałych wartości. Bardzo, bardzo polecam.

Książkę czyta się z wielkim zaciekawieniem. Pochłania już od pierwszych stron. Jest pełna bardzo ciekawych, życiowych historii, czasem zabawnych, czasem nieprawdopodobnych. Czyta się ją z lekkością. Serdecznie polecam.

Książkę czyta się z wielkim zaciekawieniem. Pochłania już od pierwszych stron. Jest pełna bardzo ciekawych, życiowych historii, czasem zabawnych, czasem nieprawdopodobnych. Czyta się ją z lekkością. Serdecznie polecam.

Z wielką przyjemnością i ciekawością przeczytałem pozycję pana Marka Pietrzykowskiego "Samo życie i już". Książka ukazuje bardzo bogate życie autora. Można o nim powiedzieć "człowiek orkiestra". Czytając ją, można się z wieloma opisanymi wydarzeniami utożsamiać, gdyż z autopsji wraca się do wielu faktów, które były również moim przeżyciem.
Książka ukazuje bogactwo faktów osadzonych w trudnych czasach, ukazuje szeroki wachlarz zainteresowania jej autora od czasów młodości aż do lat dojrzałych.
Spotykamy opisy faktów historycznych ale i współczesnych. Zainteresowanie autora od szkoły podstawowej, średniej, studiów, wycieczek w górach, pracy zawodowej, podróży zagranicznych i morskich wypraw jachtowych doskonale obrazuje czasy i warunki w jakich żyliśmy. Na tle dzisiejszej literatury, rzecz warta do polecenia, bo pogłębia naszą wiedzę, pobudza wyobraźnię i zachęca do podejmowania wysiłku, by ubogacić własne życie, poznać otaczający nas świat i dzielić się z innymi swą wiedzą, radością i życiową mądrością. Można na jej podstawie nakręcić bogaty film przedstawiający życie człowieka z pasją.
Polecam wszystkim ciekawym życia i świata, w którym żyliśmy i żyjemy.
Jan Lubieniecki.

Z wielką przyjemnością i ciekawością przeczytałem pozycję pana Marka Pietrzykowskiego "Samo życie i już". Książka ukazuje bardzo bogate życie autora. Można o nim powiedzieć "człowiek orkiestra". Czytając ją, można się z wieloma opisanymi wydarzeniami utożsamiać, gdyż z autopsji wraca się do wielu faktów, które były również moim przeżyciem.
Książka ukazuje bogactwo faktów...

Świetnie napisana książka o człowieku, który swoimi przygodami mógłby obdzielić kilka osób i wciąż każda z nich miałaby o czym napisać ciekawą autobiografię. Świetna do poduchy.

Świetnie napisana książka o człowieku, który swoimi przygodami mógłby obdzielić kilka osób i wciąż każda z nich miałaby o czym napisać ciekawą autobiografię. Świetna do poduchy.

Zaskoczenie !
Zwykłe czasy , jakby zamknięty kraj, jakby brak możliwości a głowa i serce autora otwarte , wolne !
Ta książka pokazuje pięknym zajmującym językiem jakim cudem jest życie . Spotykani ludzie i przeróżne sytuacje.
Jest pouczająca i daje nadzieję , impuls do działania .
Czytając mam wrażenie, że oglądam sensacyjny film.
Dzięki za to !
Polecam!

Zaskoczenie !
Zwykłe czasy , jakby zamknięty kraj, jakby brak możliwości a głowa i serce autora otwarte , wolne !
Ta książka pokazuje pięknym zajmującym językiem jakim cudem jest życie . Spotykani ludzie i przeróżne sytuacje.
Jest pouczająca i daje nadzieję , impuls do działania .
Czytając mam wrażenie, że oglądam sensacyjny film.
Dzięki za to !
Polecam!

Fascynująca autobiografia, pełna przygód, umiejscowiona w realiach codziennego życia. Na uwagę zasługuje ciekawa narracja, co sprawia, że książkę czyta się jednym tchem. Serdecznie polecam.

Fascynująca autobiografia, pełna przygód, umiejscowiona w realiach codziennego życia. Na uwagę zasługuje ciekawa narracja, co sprawia, że książkę czyta się jednym tchem. Serdecznie polecam.

Bardzo ciekawa i interesująca książka. Gorąco polecam jej przeczytanie.

Bardzo ciekawa i interesująca książka. Gorąco polecam jej przeczytanie.

Szanowni Państwo, nasz kochany Marciu

Międzynarodowy Dzień Pisarza ( 3 marca) skłania mnie do opisania moich wrażeń związanych z biografią „Samo życie i już”.
Te wspomnienia i Twoje opisane przeżycia wchłonęły mnie wielokrotnie i książkę nadal kartkuję,
mimo że nasze biografie są nam znane, były i są tematem wspólnych wspomnień, przypomnień czy opowiadań.
( Tych z wojny w Iraku w dużej mierze oszczędziłeś nam – myślę głównie o Rodzicach. )
Emocje które mi towarzyszą nie słabną – wzruszenie, śmiech, post strach i nie ukrywam jakaś nuta zazdrości i podziwu. Bynajmniej nie narzekam na mój już przeszły czas bo - było, nie przeciekł , przeminął ciekawie i pozostawił niezacieralne wspomnienia.
Nigdy nie posądzałem Cię o taki analityczny romantyzm. Język którym piszesz nie jest dla nas zaskakujący, jest wartki, ciekawy, bardzo obrazowy, inżynierski – trudno się spodziewać innego od człowieka który tyle czytał, czyta , widział , podejmował szybkie decyzje i na dodatek ma o czym pisać.
Książka jest uniwersalna, jest biografią na tle bardzo jasnego tła, zawodowego, obyczajowego, rodzinnego. Jest wiernym dokumentem czasu, jest pozycją która zaspokaja ciekawość młodszego i starszego pokolenia.
Młodzi często żyją w głębokiej nieznajomości realiów naszych czasów. Studenci nie mogą np. uwierzyć że kiedyś nie było Tesco itp. Jest dla nich przykładem do czego można dojść – zainteresowaniami, marzeniami, uporem i konsekwencją, jak realizowanie marzeń ubarwia życiorys.
Dla nas dorosłych jest dokumentem epoki. Kier
uje nasze myśli do domu rodzinnego, inspiruje jak wychowywać młode pokolenie, przewija film naszego życiorysu.
Jednych i drugich wciąga różnorodnością tematów, wartką, ciekawą niebanalną akcją.
Dla mnie jest niesłychanie cennym, że narracja jest w 100 procentach autentyczna, znam ją z wielokrotnych opowiadań, nie ma w nich bohaterszczyzny, wręcz często niedopowiedziana do końca.
Np. opis przeżytego sztormu na Bałtyku, (Sarmata II ma 12,5 m długości) jest nad wyraz łagodny – mogliby go czytać nasi Rodzice.
Opowieść o pracy inżynierskiej jest całkiem przystępna dla laicka. Znajoma – filolog języka polskiego, nie miała z fachowością żadnego problemu, wręcz całość narracji zachwyciła ją.
Państwu serdecznie polecam. Bratu kolejny raz dziękuję.

Z wyrazami szacunku
Andrzej Pietrzykowski

Szanowni Państwo, nasz kochany Marciu

Międzynarodowy Dzień Pisarza ( 3 marca) skłania mnie do opisania moich wrażeń związanych z biografią „Samo życie i już”.
Te wspomnienia i Twoje opisane przeżycia wchłonęły mnie wielokrotnie i książkę nadal kartkuję,
mimo że nasze biografie są nam znane, były i są tematem wspólnych wspomnień, przypomnień czy opowiadań.
( Tych z...